Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
My zakładamy body z krótkim, po pierwszym wieczornym karmieniu czasem jeszcze półśpiochy.
U nas jest bardzo ciepło.. koło 26-27 stopni..
My nosimy przodem do świata. Jak chce ja uśpić to wtedy na fasolkę. Czasem się buntuje, czasem jest ok. Zależy od dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 20:32
-
Moj spi tylko w pieluszce i przykryty kocykiem 😉 jak próbuje założyć cokolwiek to krzyczy jak opentany 🙈SiSi111 wrote:My po szczepieniu, i o dziwo nie było tragedii, Malutka zaplakala w chwili wlkocia i szybko dala sie uspokoic smokiem, dluga drzemka bo 1,5godziny po powrocie i pozniej zabawa, narazie nie marudzi ale bacznie obserwuje.
Stopki jeszcze daleko do buziuni mają
Główkę trzyma ładnie w pionie, ale tak nosze tylko w chuscie i czasem do odbicia albo gdy mocno płacze, normalnie w fasolke sie staramy, na szczescie jej to pasuje.
Jak ubietacie maluchy do spania iczym przykrywacie. Moja spala w pajacyku i cienkim spiworku a teraz zakladam.body na dlugi rekaw.
-
nick nieaktualnyLady E- podciaganie za palce, to element badania lekarskiego. W domu nie wolno tego robić. I dziecko wcale tak nie chce siadać, tylko ustawia głowę w przestrzeni. Siada tylko z pozycji na brzuchu.
Bawi mnie taki wyścig, bo moje dziecko już chce siadać, hehe hehe
Ja noszę na fasolke. Mały nigdy nie był w pionowej pozycji.
U nas teraz mały ustawia się do pozycji wysokiego podporu, ładnie się unosi już, nogi też w lezeniu na brzuchu ustawia do pozycji czworaczej. Na razie nie przekreca się na brzuch z pleców, na boki też rzadko. Wszystko w swoim czasie.
Kupiłam dziś 9 kg truskawek 😁😁😁😁 -
Papapatka ja mam takie napady senności. Nie wiem do końca z czego to wynika, zawsze myślałam, że może coś z cukrem mam nie tak. Przed ciążą w zasadzie to była codzienność, bywało, że w pracy mogłabym wejść... pod biurko byle tylko na chwilę zamknąć oczy, przespać się i za parę chwil wrócić zregenerowana. W ciąży rzadziej tak miałam, a teraz jak już jest mała na świecie zdarzyło mi się kilka razy. Ogólnie mam niskie ciśnienie, w ciąży wyszedł mi trochę podwyższony cukier więc skończyło się na trzymaniu diety i mierzeniu poziomu cukru na czczo i godzinę po posiłku. Jakies 2 miesiące temu robiłam powtórnie krzywą cukrową i z kolei teraz cukier wyszedł mi zbyt niski
Ogólnie diabetolog zalecił mi na niedocukrzenie trzymanie diety ale nie odpowiedział mi czy ta senność może wynikac z nieodpowiedniego poziomu cukru we krwi. Zalecił, żeby zmierzyć poziom cukru wtedy kiedy będę mega senna ale w sumie od tamtej pory jakość nie miałam ku temu okazji, diety zresztą też nie trzymam więc na pewno nie poprawiło się przez to.
Papapatka lubi tę wiadomość
-
Starszak ma juz ten fotelik z samochodowymi pasami, wiec robi co chce 😔
Moj zaraz konczy 5 mcy a ledwo ledwo przekreca sie na jeden boczek, ale to jak go jakos bardzo mocno zabawka zainteresuje, bo czesto tylko lezy i obserwuje.
Stopki tez daleko maja do buzi, siega raczkami do kolan. Jutro kolejne spotkanie z fizjo wkec oceni czy wszystko ok.
Ja tez staram sie w domu wszysyko ogarnac. Teraz gorzej bo wiekszosc dnia sledzamy na podwormu ale posilki wszystkie sa. Gorzej ze sprzataniem ale to ogarnia maz jak ja dzieci usypiam.
Najgorszym wyzwaniem dla mnie mest usypianie ich jak jestem sama w domu. Obydwaj chodza mniejwiecej w tym samym czasie. -
makowe_pola wrote:Papapatka ja mam takie napady senności. Nie wiem do końca z czego to wynika, zawsze myślałam, że może coś z cukrem mam nie tak. Przed ciążą w zasadzie to była codzienność, bywało, że w pracy mogłabym wejść... pod biurko byle tylko na chwilę zamknąć oczy, przespać się i za parę chwil wrócić zregenerowana. W ciąży rzadziej tak miałam, a teraz jak już jest mała na świecie zdarzyło mi się kilka razy. Ogólnie mam niskie ciśnienie, w ciąży wyszedł mi trochę podwyższony cukier więc skończyło się na trzymaniu diety i mierzeniu poziomu cukru na czczo i godzinę po posiłku. Jakies 2 miesiące temu robiłam powtórnie krzywą cukrową i z kolei teraz cukier wyszedł mi zbyt niski Ogólnie diabetolog zalecił mi na niedocukrzenie trzymanie diety ale nie odpowiedział mi czy ta senność może wynikac z nieodpowiedniego poziomu cukru we krwi. Zalecił, żeby zmierzyć poziom cukru wtedy kiedy będę mega senna ale w sumie od tamtej pory jakość nie miałam ku temu okazji, diety zresztą też nie trzymam więc na pewno nie poprawiło się przez to.
Dzięki za odpowiedź.
Ja zawsze miałam niskie ciśnienie, do tego stopnia ze 5-6 kaw dzinne i dopiero funkcjonowałam. W ciąży ograniczyłam do dwóch ale też byłam na l4 i w domy spałam kiedy chciałam. Od porodu pije tylko inke, chyba czas zmierzyć ciśnienie...
Co do cukru to zawsze miałam w normie. Krzywa podczas ciąży tez ok.Zosia! Spełnienie marzeń...
-
nick nieaktualnyRuda mala nadal ulewa?duzo? U nas sporadycznie juz sie to zdarza... A ten nutriton co dawalas nie pomaga? Moze ja za bardzo za ten brzuszek lapiesz? Ja czasem tez przodem do swiata nosze.lapie jedna reka za pampersa tzn pod tylkiem i z przodu a druga reka bardziej na klatce piersiowej.
Moja tez by chciala podnosic sie za rece ale niestety ma nieugieta mame która nie chce jej pomoc
ogolnie lezac na plecach wysoko podnosi glowe,robi brzuszki ale wtedy klade ja na brzuch i tak ma ćwiczyć podnoszenie jak chce zabawki ladnie chwyta jak ja zainteresuja, ale przewroty z brzucha na plecy to u nas nadal takie przypadkowe a odwrotnie to jeszcze huhuhu daleko ma dopiero 4 m-ce wiec luzik niech cwiczy na brzuchu przy starszaku wydaje mi sie taka malutka i chyba to bedzie corunia tatunia:D na jego widok az sie trzesie z radosci
-
Moja interesuje się podnoszeniem ale tez jej nie pozwalam. Nosze w pionie tylko do odbicia. Chyba ze plecami do mnie to czasami tak, ale rehabilitant pozwolił tak ją nosić. Ja przebieram co 3 h w dzień a w nocy różnie. Przy pierwszym karmieniu ok 12-1 w nocy przebieram bo się nie wybudza ale przy drugim ok 4-5 raczej nie przebieram bo się budzi i nie chce spac. Chyba ze jest rozbudzona i nic nie będzie ze spania to wtedy przebieram.
-
Ja zmieniam ok 4-5 bo wtedy zazwyczaj mały się budzi więc coś trzeba robić, poza tym często jak przysnę i zostanie z nami w łóżku spiąc na boku jakimś cudem zawsze ma zasikane ubranko, w dzień zmieniam jak już widzę ze pielucha jest nasikana albo mały zrobi kupe także wychodzi ok 5-6 na dobę poza tym zależy co dla kogo znaczy bardzo mokro Ruda a jak to u Was wygląda? Masz jakieś obawy że pytasz?
