Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój lubi z truskawkami i jogurtem naturalnym. Ale ryżu ogólnie za dużo nie jemy, bardziej kasze. Chociaż mój mały to i tak najbardziej lubi wszelkie kluski, pierogi, placki, no i mięso. Mąż się śmieje, że po nim odziedziczył gust kulinarny😏.
Dziś dla odmiany super powietrze. Zaraz po drzemce wybywamy na spacer
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:19
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyO ruda wspolczuje. Ja sprzątam glownie jak mala spi,pralke nastawiam itd.
My juz po spacerze nawet chwilami slonce sie pojawiało tylko psul to zimny wiatrale dotlenione jestesmy, robie sobie latte i za chwile mala spac poloze i 2 okna mi zostały do mycia:D
-
Mój też musi mieć ciszę jak śpi.. ok 12 wstanie, obiadek.i też wybędziemy z domu ok 13.
Mój młody grzankami pluł, omletem pluł, gofra popróbował, coś zjadł a potem pluł.. generalnie niekluskowy póki co. Więc przestałam się starać i dalej kasze wcina, czasem kanapkę z serkiem do smarowania.. jedyne co uwielbia to paluszki juniorki, niby obniżona zawartosc soli, ale coniektóre mają na sobie kryształki soli i je oskubuję jak znajdę. Zje 3 szt.bo jednak chcę żeby się nimi nie zapychał bardzo.
editWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 09:50
-
Symbolica to bardzo przykre jak zachowała się Twoja mama 😒
U nas święta zapowiadają się miło 😊 wigilie robimy u nas ale moja mama szykuje główne potrawy tylu barszcz uszka karpia jakieś ciasteczka ciasto, ja z mężem robimy barszczyk dla małego, pulpety z dorsza, pierniczki, a dla wszystkich na święta pieke sernik pistacjowy, piernik, mufinki, robimy pierogi i krokiety z kapusta i grzybami, nie wiem kiedy my to zdobimy 🤭 mieszkanie posprzątane, jeszcze ubrać choinkę musimy i spakować prezenty 😊
My wróciliśmy z basenu jak wstanie to jakiś spacer jeszcze 😊 -
Ja też już mam ból głowy na myśl o spotkaniach rodzinnych w święta, podpisuję się pod stwierdzeniem że z rodziną to tylko na zdjęciu😀 Mała obudziła sie z mega katarem, leci z noska jak z kranu, oby na latarki się skończyło... Dziś miałyśmy zajęcia muzyvzne, tydzień temu byłyśmy i małej się podobało no ale musimy odpuścić przez ten katar.
-
SiSi, zdrówka dla małej. My mieliśmy iść na zajęcia dla maluchów, ale stwierdziłam, że przed świętami odpuszczam, bo jeszcze by przyniósł jakiegoś wirusa stamtąd a mamy w planie wyjazd do rodziców i nie chciałabym zostać w domu.
Symbolica, przykre. Może jednak któraś z Was wyciągnie rękę do drugiej. W końcu Święta to czas pojednania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 15:50
SiSi111 lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
U nas też były wymioty po jajku ale dużo dużo szybciej...małej lzawily też oczy i byliśmy na SOR. Kazali podawać elektolity.
Później mała jadła żółtko i nic jej nie było.
Ciężko tak stwierdzić czy to alergia. My po nowym roku chyba zrobimy testy z krwi na alergię. -
Ruda i Bumbum gdzies jakas mama pisała że jak dziecko zje nieścięte do końca białko jajka to pojawiały się wymioty (awidyna - białko występujące w jajku jest neutralizowane w wyniku obróbki termicznej) ... może to być jakiś trop, a może rzeczywiście mają nietolerancje Wasze dziewczynki na białko. Wcześniej jadły białko i nie było wymiotów?
Czytam jeszcze:
"Podobnie jak produkty mleczne, białko jaja może być przyczyną alergii pokarmowych, zwłaszcza u dzieci. Do głównych alergenów białka jaj należą: owoalbumina, owomukoid, owotransferyna, lizozym, owomucyna, owoglobulina. Najsilniejszym alergenem jest owomukoid, który nie traci swoich właściwości alergizujących nawet po ugotowaniu jaj. Uczulać może również liwetyna – białko znajdujące się we frakcji żółtkowej jaja."
https://www.focus.pl/artykul/jajo-skarbnica-wartosci-odzywczych?page=4
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 18:12
-
Podałam jej ale bardzo dawno temu jak miała 7 miesięcy, bo miałam wtedy jajka od rodziny, potem nie podawałam w ogóle, bo nie chciałam dawać takich ze sklepu. Jajko wrzuciłam do zupki i wydawało mi się że fest ugotowane...
A wszystko zaczęło się od plamek na ciele i lekarz kazała mi alergeny odstawić też. Odstawiłam wszystkie oprócz jajka no bo przecież jej dawałam i było ok... No i zjadłam jajka na śniadanie i po dwóch dniach dostała plamek i wysypki. Wtedy odstawiłam jajko też. No i po dwóch tygodniach postanowiłam jej dać na próbę. Po godzinie wysypka, spała słabo, potem zwymiotowała. Także ja już obstawiam, że to jajo. -
Bumbum to pewnie białko uczula, spróbuj za jakiś czas z żółtkiem zrobić prowokację czyli np. 1/4 żółtka podać albo jeszcze mniej.. najłatwiej ugotowane na twardo oddzielić od białka.
Współczuję dziewczyny tych wymiotów... u małego to ustało nie wiem kiedy - gdyby nie słoiki które jajka zawierały to do dziś pewnie bym się nie odważyła podac jajka tak to koszmarnie wyglądało. Od miesiąca mały dostaje całe jajka i odpukac jest ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 19:03
-
Teraz pomyślałam, że ja zawsze jadłam jajka na miękko i może w tej zupce się to białko nie ścięło tak jak należy...chociaż pływały już na pewno białe kawałki... No nic, na święta czekają mnie bezjajkowe pierogi
pamiętam że podawałam jej w 7 miesiącu taki totalnie suchar ta jajecznica.
-
Lutyska staramy sie tak 1 w tygodniu ale nie zawsze wychodzi 😊 mały uwielbia basen ale mamy blisko bo ok 5km. Wy macie daleko to się dziwie Ci się ze ciężko się wybrać 🤷♀️
Bumbum może alergia a może rzeczywiście za lekko ścięłas 🤔 za jakiś czas jak dasz na próbę to tak porządnie zetnij