Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie rozumiem jak to jest z tymi szczepieniami. Priorix jest płatny a MMR refundowane? Czy to zależy od przychodni? Sprawdziłam w książeczce zdrowia starszych córek i one były szczepione Priorixem, a ja na pewno nic za to nie płaciłam 🤔
A czym się różni priorix od priorix-tetra? Zgłupieć można od tych szczepień. Ja Laure zaszczepić refundowana chyba, ze pediatra zaleci inaczej w co watpie, ale dopytam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 16:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas sami zadzwonią jak będą szczepić. Fakt ze teraz byłoby dobrze póki syn do przedszkola nie chodzi ale sama jej nie zaszczepić 😉
Jeżeli chodzi o wagę to przypuszczam że 10kg jeszcze nie ma ale ubranka 80 nosi. Leginsy niektóre 80 już krótkie się robią. Spodni prawie nie nosi bo wszystkie są jej w tyłku za szerokie... Syn na roczek nosił 86-92 😁 mój wujek jakiś czas stwierdził że mój syn to typowy chłopak a córa typowa dziewczyna. Fakt ze jest taka drobniutka. Nawet glowe ma dużo mniejsza niż syn miał 🙂 -
nick nieaktualny
-
My braliśmy MMR. Też się zastanawiałam nad Priorixem ale poczytałam na ten temat u "Mama pediatra" i stwierdziłam, że nie dopłacam.
Ej_est, z tego co wiem to niektóre przychodnie są zaopatrzone w Priorix, inne w MMR. Zależy na co się trafi.
Dodam, że żadnych skutków ubocznych nie było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 20:16
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
U nas w przychodni się nie kupuje szczepionek więc problem mam z głowy
Na ospę już zaszczepiony pierwszą dawką więc tym bardziej nie mam czego rozkminiać.. tyle, że pewnie się naczekamy teraz zanim zaczną umawiać bo nadzieji mi pielęgniarka nie robiła.. jak będą znowu za długo czekać to możemy mieć inną epidemię za jakiś czas- odry.. oby nie.
Lutyska skąd ten Twój synek czerpał/czerpie wapń? sery/jogurty je pewnie, co?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 21:47
-
nick nieaktualnySymbolica niestety serów nie je. Jedynie jogurty i tych mu nie ograniczam. Rozmawiałam o tym z doktor i powiedziała że nie mam zmuszać... Chciałam mu badania na wiosnę zrobić ale nie zdążyłam przed korona...
A co do grzeczności dzieci to u mnie tak było. Syn grzeczny do dziś a córa to diabeł wcielony. Broi za dwóch to nawet mało powiedziane...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 23:11
-
Lutyska czyli jest równowaga w naturze... U mnie córa była aniołem, synek no wiadomo..
Nie odbierajmy jednak Monice nadziei, zdarzają się super grzeczne rodzeństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 23:23
Lutyska lubi tę wiadomość
-
Zagladam tez na forum listopadowek.
Ale widac roznice w atmosferze U nas taki spokoj bo bobasy juz sporawe.
Pakietacie jakoe 1.5 roku temu byly stresy od wizyty do wizyty. Ale sie swiat zmienia jak juz masz dziecko po tej stronie brzucha. A jak juz wiesz ze zdrowe to juz w ogole raj -
Monika no będziecie miały bardziej stresujące te ciąże, musicie chuchać i dmuchać na siebie i będzie dobrze. Trzymam ykciuki za Was! Oby te miesiące szybko zleciały, bo kwarantanna niestety wszystkim daje się we znaki..jak pomyślę o tej maseczce latem w miejscach publicznych typu park to mi się słabo robi.. nie tak wyobrażałam sobie wiosnę i dzieciństwo swojego drugiego dziecka.. dobrze, że chociaż kawałek ogrodu mamy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 11:10
Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
-
Monika moja szwagierka tez ma termin na listopad starsza corka ma 2 latka:)
Ja tez nie tak sobie wyobrażałam wiosnę/lato....ale niestety nie mamy na to wpływu...
Udalo sie nam kupic buty...w koncu ! Stacjonarnie firmy biomecanics i za znosne pieniążki:)Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
-
Też sobie wyobrażałam, że wiosną będziemy dużo czasu spędzać w parku, na placu zabaw, na wsi u dziadków ehh. Strasznie ponura ta rzeczywistość. Teraz mieć własne podwórko/ogródek to jak wygrać los na loterii.
Czy Wasze maluchy próbują jeść sztućcami? Mojemu służyły do tej pory bardziej do zabawy, rzucania, mieszania w misce/na talerzu a wczoraj doznał jakiegoś olśnienia i udało mu się zjeść kilka kawałków kurczaka samodzielnie nabijając na widelec. Szybko mu się jednak znudziło i kończył rękami 😉.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 12:31
Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Malami, dalam Frankowi widelec z 1.5 miesiaca temu. Taki do ciasta. I jak ja mu nabijalam to ladowal do buzi ladnie. Latwiejszy dla niego niz lyzka. Teraz sam tez cos tam nabija. Przyznam szczerze ze w tym tygodniu zlapalam sie na tym ze ostatnio go bardzo czesto karmilam. Bo szybciej i nie trzeba bylo pilnowac jedzenia i jakos mu malo dawalam tej praktyki.
malami.91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja czasem ma olśnienie że chce sama łyżeczką jeść i nawet co raz lepiej jej to wychodzi (czyt. Co raz więcej trafia do buzi) ale przeważnie chce ręką jeść i koniec
Monika na początku maleństwo będzie spac, jeść i się załatwiać więc powinno byc dobrze po paru miesiącach okaze się jakie będzie. ale pisz na bieżąco co tam u was a jak tam mdłości? Dalej męczą czy ustapily?
Ja też myślałam że w góry pojedziemy w tym roku no ale chyba nic z tego... Dobrze ze mamy podwórko to i dzieci na dwór mogą iść bezkarnie mała pospacerowala na świezym powietrzu to tak szybko zasnela a i apetyt lepszy wtedy majamalami.91 lubi tę wiadomość
-
Niestety nie ustepuja. Laze tylko z kata w kat i ciagle chce mi sie spac.
Ja tez sie ciesze ze zdecydowalam sie wrocic z Warszawy w rodzinne strony i tu zbudowac dom. Duzo latwiej mi ogarnac Franka jak sobie chodzi po podworku. Ja siedze na krzesle a on cala dlugoscia zwiedza wszystkie dziury. Moze za miesiac bedzie lepiej. Byle tylko nie zlapac tego dziadostwa. Zdaje sobie sprawe ze glupia goraczka teraz bardzo niebezpieczna. Izoluje sie jak moge.
Nam przyszedl ten bon na wakacje co go wygralam z czekoladek. 3 tys. I jak tu zrealizowac. Kicha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 14:02