Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Bum bum powolutku i będzie dobrze 😊
Ruda mój niestety wyjechał w sprawach służbowych wczoraj i wraca późnym popołudniem, ciekawe czy jeszcze będą a jeszcze nie chce brać małego do sklepu. Kurczę kiedy człowiek zacznie całkiem normalnie funkcjonować....
Ruda udało Wam się jeszcze zielony kupić?? Mi sie wydaje ze wersja zielona była większa niż obecna złotaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 11:34
-
Tak rajca chodziło mi o fielotowe ze wydawały mi się większe 😊
Jakie macie dziewczyny plany na weekend?
My jutro spotykamy się z moimi rodzicami, dzisiaj będę piekła sernik kawowy (z okazji dnia matki)
Ciekawe jak mały zareaguje i czy szybko sobie przypomni dziadków 😊
A dzisiaj jak mały wstanie w końcu z drzemki która trwa już 2,5 godziny (w nocy spał krótko bo poszedł dość 21.30 ale tak to jest jak z drzemki wstaje się o 18...) to idziemy na spacer a popołudniu jak mąż wróci może gdzieś do lasku pojedziemy 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 12:34
-
A ja tak sobie myśle ze mały wstał ok 24 (może nawet 2 razy jak akurat kladlam sie spać) i potem nie wiem czy nie wstał już czy nie zarejestrowałam tego? Znaczy wstał chyba z 3 razy ale jak już było jasno czyli nad ranem gdzieś. Muszę poobserwować i postarać się coś pamiętać z nocy
-
nick nieaktualnyWy pampersy a ja dziś do pepco się wybrałam i obkupiłam dzieci m. in. w krótkie spodenki, leginsy, a polki z akcesoriami szkolnymi całkiem puste
-30% na wszystko tak działa? Nie mogę dzieci od piachu doprac więc na podwórko drogich nie opłaca się kupować tym bardziej że to na jeden sezon
Bumbum trzymam kciuki żeby łatwo poszło i żeby było co raz lepiej
Paulina my jedziemy do męża bratanka na urodziny jutro. Pada deszcz więc innych planów nie mamy... Bedziemy polować kiedy nie pada żeby na chwilę na podwórko wyjść. Póki co mala śpi a ja muszę się za obiad zabrać, ale brak natchnieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 12:47
-
Paulina, ja kiedyś zostawiłam włączona kamerke bo już nie ogarnialam ile razy się budzi to byłam w szoku że tak często, połowy nie pamiętałam :p
Dzięki za sygnał o kremach, mąż mi właśnie przywiózł dwie tołpyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 13:12
-
Paulina9191 wrote:Tak rajca chodziło mi o fielotowe ze wydawały mi się większe 😊
Jakie macie dziewczyny plany na weekend?
My jutro spotykamy się z moimi rodzicami, dzisiaj będę piekła sernik kawowy (z okazji dnia matki)
Ciekawe jak mały zareaguje i czy szybko sobie przypomni dziadków 😊
A dzisiaj jak mały wstanie w końcu z drzemki która trwa już 2,5 godziny (w nocy spał krótko bo poszedł dość 21.30 ale tak to jest jak z drzemki wstaje się o 18...) to idziemy na spacer a popołudniu jak mąż wróci może gdzieś do lasku pojedziemy 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 14:28
-
Tez muszę się wybrać do pepco, już dawno nic byłam
Bumbum to jest myśl chyba sobie włączę kamerkę o zobaczymy jak to wyglada 😄
My właśnie wróciliśmy ze spaceru, zaczęło kropić zaraz jak wyszliśmy i trochę padało Ok 20-30min ale delikatnie, nawet budy w wózku nie miałam bo mąż odpisałale potem jak mały latał pod blokiem to już przestało, fajnie jest ciepło przyjemnie
-
Jeża mieliśmy na trawce przed domem - skubał chyba trawę czy jakiś robaczki a Jacek aż piał z zachwytu.. jeż się nagle czegoś przestraszył i uciekł w tuje. Pierwszy raz takiego zwierza tutaj zaobserwowaliśmy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 16:19
-
Mój już też 5ki nosi jakiś czas, waży 12kg, ale jest wysoki i szybko pieluchy robią się za krótkie.
Lutyska, muszę się wybrać do Pepco. Może jakiś krótkie spodenki się ostały.
My weekend spędzamy na wsi u rodziców. Kury, kaczki, koty, mały wniebowzięty 🙂.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Cześć dziewczyny! Dawno mnie tu nie było, ale czytałam na bieżąco
Ruda, etap Mamozy był u mnie, skończył się niedawno- jak musiałam wyjść do pracy. Cały tydzień wychodziłam o 7.10 i wracałam 16.15. Mąż jakoś musiał sobie poradzić. I widzę ze jak musiał, to dał radę i Zofia teraz go bardziej toleruje i zje od Niego, i On może zmienić pieluszkę itp
Poszłam do biura na tydzień, teraz kolejny tydzień z domu. Ogólnie nie wiem jak przeżyłam. Rano przed wyjściem przez 40 min ściągałam mleko (6.10-6.40). Potem w pracy raz, po powrocie i na noc koło 22. Zeszłam już tylko na 4 sesje, ilość mleka spada. W zamrażalkach 17 l zapasu 💪
Zofia idzie do żłobka od 1.07. Prywatnie. A potem może w tym samym żłobku dostanie się państwowo. Oby. Niestety lokalizacja taka z dupy trochę. 2 km od domu, ani z rana z buta iść ani podjechać samochodem 🤷♀️. Aaa... No bo niestety teściowa przerosła opieka nad Zofia. Ale już nawet nie mam siły o tym pisać.
Tez muszę wybrać się do pepco ale wcześniej posprzątać szafę Zofii i zapakować za małe rzeczy. Panna wazy 12 kg, ubranka nosi 92. Cieszy się do innych dzieci, za to do innych dorosłych jest nieśmiała.
Aaa i w sklepie dar but kupiłam emelki trzewiki różowe za 135 zł (rozm 23). Polecam sklep i buty
symbolica lubi tę wiadomość