Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Papatka fajny pokoik i jeszcze tyle miejsca ☺️ jak tam samopoczucie Wasze?
Mòj śpi w łòżeczku i dobrze bo jak w nocy się na obudzi to co najwyżej wstanie upewni się że jestem, ale nie łazi do mnie i śpi do rana. Ostatnio mu kupiłam tę poduszkę z pierza dla spania i w końcu nie wędruje po całym łòzku tylko śpi na poduszce, jak człowiek ☺️ ta płaska niestety jak widać nie wystarczała..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 22:53
-
Dzięki ze pytasz. Mąż miał pobrany wymaz koło 16, w max 48 h maja być wyniki. Niestety kolorowo nie jest. Boli go wszystko plecy nerki a teraz jeszcze brzuch ma zapchany nos i „dziwnie” czuje gardło plus kaszel. Niby mokry niby suchy.
Zosia tez ma kaszel i temp ok 37.0 i biega skacze i broi jak zwykle.
Ja mam 37.5 i mi skacze temp i ból zatok.
Najbardziej martwię się o męża bo ma astmę i bardzo silne alergie wziewne.... -
nick nieaktualnyU nas też mała śpi w sypialni a w dzień na dole. Na dole mamy salon i tu zabawki dla córci i "kindersalon" z zabawkami dla dzieci z bramka w drzwiach jak syn się bawi małymi zabawkami typu Lego. Mieliśmy urządzać małej pokój ale mąż nie ma kiedy go odmalowac więc myślę że po urodzinach będziemy o tym myśleć.
-
Papapatka, trzymajcie się.
Mój i śpi i bawi się u siebie w pokoju. W salonie zero zabawek. Tzn. czasem coś przyniesiemy, żeby się bawił jak ja np. gotuję obiad, ale to zaraz wraca na górę. U siebie w pokoju ma wiecznie bałagan w zabawkach, nie zniosłabym tego widoku w salonie 😁.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyDokładnie każdy ma swój system, swoje zdanie i swoje życie 😉
Kiedyś też miałam zamysł żeby zabawek nie było w salonie. Życie zweryfikowalo moje poglady 😁 dom jest dla naszej rodziny więc nawet jak ktoś przyjdzie a jest bałagan tzn zabawki rozrzucone to trudno. Widać że mamy dzieci. Wiecznie małe nie będą i kiedyś wyrosną z zabawek 😉
-
U nas na gorze w sypialni mały głównie śpi w nocy i na drzemce, po kąpieli przed drzemka chwile bawi się na gorze, czasami po drzemce chwile tez chce. A ja dole siedzimy dlatego ze ja wtedy mogę coś zrobić czy coś w kuchni podgrzać ugotować czy coś posprzątać czy zjeść pranie powiesić i w ogóle jakoś wolę. Nawet kawę spokojnie można wypić
-
Lutyska wrote:Dokładnie każdy ma swój system, swoje zdanie i swoje życie 😉
Kiedyś też miałam zamysł żeby zabawek nie było w salonie. Życie zweryfikowalo moje poglady 😁 dom jest dla naszej rodziny więc nawet jak ktoś przyjdzie a jest bałagan tzn zabawki rozrzucone to trudno. Widać że mamy dzieci. Wiecznie małe nie będą i kiedyś wyrosną z zabawek 😉
Ja się nie przejmuję bałaganem ze względu na to, że ktoś przyjdzie i zobaczy. Po prostu nie lubię wieczorem odpoczywać w zabawkowym chaosie, a nie chciałoby mi się tego wszystkiego codziennie sprzątać tylko po to żeby rano zostało znowu rozrzucone. A do pokoju po prostu zamykam drzwi i nie widzę 😉.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyU mnie z kolei zamykanie drzwi nic nie daje bo w głowie i tak mam rozrzucone zabawki 😆 zbieram wieczorem i kilka razy dziennie. No życie. Dzieci zwykle pomagają więc coś im w głowach zostaje że trzeba ogarnąć 😉
Papapatka daj czasem znać jak żyjecie 😉 szybkiego powrotu do zdrowia dla męża i zdrowka i cierpliwości dla ciebie i małej 😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2020, 12:37