Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika, mam taką nadzieję, że to zbieg okoliczności. Póki co gorączka jest. Jak jutro będzie to samo to wzywam lekarza.
Franek troskliwy brat 😍. Sam mleka nie woła? 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2020, 16:56
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Monika jaki kochany ten Franio, opiekuńczy 🥰
Malami zdrowia dla Jasia. Myślę, że to zwykły wirus. Wzywasz prywatnie lekarza czy z przychodni? Oby nie było potrzeby..
U nas dziś decyzja zapadła o kupnie nowego auta i postawiliśmy kolejny raz na Seata, tylko model większy: Arona ☺️ 7stycznia odbieramy ☺️Moniiiikaaaa, malami.91 lubią tę wiadomość
-
Symbolica, gratulacje.
U nas chyba po kryzysie, mam nadzieje. Wczoraj nam się cały dzień ciężko oddychało. Uczucie straszne, na zmianę siedzieliśmy w pokoju z otwartym oknem. Uczucie opichnietego nosa, oblepionego. Ja to miałam wrażenie ze ciagle się topie, tak ciężko oddech mi było złapać... co za gowno z tego wirusa.
Został jeszcze katar, kaszel.
Zofii w końcu nie zrobiłam testu... ja jestem niezmotoryzowana, mąż nie może opuszczać domu a najbliższy punkt gdzie chciałam iść z nią wózkiem (2,5 km w jedna stronę) po uprzedzeniu och telefonicznie powiedział ze oni pobierają wymaz tylko z nosa a u takiego dziecka to niemiarodajne i oni pobierać nie będą żebym szukała punktu gdzie wezmą z gardła. A karetka z wymazowa jedzie 1-1.5 tygodnia.
W piątek będą dzwonić lekarze a na 28.12 umawiam Zosię do pediatry, żeby ja zbadał wzdłuż i w szerz.
No i święta będziemy całe we 3 (kwarantannę mamy do 27.12) a w dodatku pewnie bez węchu i smaku (bo nadal nie mamy) 😕 -
Papatka koszmar,ale w końcu jakiś światełko w tunelu... Też czytałam że przy dusznościach wyjść balkon/do okna i ćwiczyć oddechy. ♥️♥️♥️ Niej już będzie tylko lepiej. Dobrze, że macie siebie tak blisko,to jest najważniejsze. Trzymajcie się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 07:59
-
Papapatka, dobrze że już lepiej u Was, trzymam kciuki żeby normalne oddychanie szybko wróciło. Dziewczyny, a szczepicie się? Wiem, że matki karmiącej niby nie mogą, ale ja i tak Małą odstawiam, więc może się zdecyduje.
Moja zaczęła przy wieczornych harcach robić fikołki 😳 nie pozwalam jej, ale i tak zdarzy się jej zrobić. Nie wygląda to zbyt bezpiecznie. -
Tak Ruda z salonu ☺️ będzie nam służył długo. Ja bym pewnie używany kupiła, ale mòj mąż spełnia swoje marzenie. Domu budować nie musimy więc niech ma 😉
Bumbum jak nie jesteś w slubie zdrowia, emerytka lub nauczycielką to przy dobrych wiatrach za rok nas zaszczepią a wtedy mała będzie już odstawiona. 👍 -
Uu myślisz że dopiero za rok? Liczyłam że szybciej. Oby.
Co do ksiazek - idealny rodzic nie istnieje - książke fajnie się czyta, jest z humorem, dużo cytatów, grafik. Kupiłam dla męża bo nie przeczytałby "normalnej" książki gdzie jest sporo tekstu. Ale jeśli chodzi o nas, kobietki, to chyba nic nowego -
Ojej Papatka, mam nadzieje ze najgorsze za Wami i teraz juz z dnia na dzien bedzie lepiej.
Ja jeszcze nie myslalam o szczepieniu. Jak juz to wolalabym szczepionke mojej firmy ale przeczytalam ze bedzie dopiero na koniec przyszlego roku. Nie mam jeszcze zdania. -
Actitrin syrop doustny (działa podobnie do kropli do nosa - otrivin dla dzieci/nasivin kids) tylko dawkę pomniejsz. Działa wewnętrznie wysuszajaco na katar. Kasza jaglana też działa osuszajaco na te sprawy więc warto podawać. Zdrowia dla Kubusia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 18:26