Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak wyszlo, bez okazji. Wujek chcial zrobic grilla ale im jeszcze kuchni w nowym nie zamontowali. U nas jest miejsce i zalalismy taras wiec zaproponowalam.
Troche oni zaprosili, troche my i jest.
A za tydzien parapetowka dla znajomych. 8 par, kazde z dzieckem. Nareszcie mamy gfzie robic imprezy to korzystamy. a lato sie konczy wiec ostatni dzwonek na grill/kociolek. -
A z tym czasem to tak sie wydaje. Jutro jade na caly dzien do tesciowej bo sa tam dzieci na "wakacjach u babci". Zwykle jak przyjezdzaja to jade z moimi do kompletu.
Jak pojade to wezme pewnie na "jedna nocke u cioci". I zrobi sie piatekWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 15:48
-
U nas tez mega pogorszenie z jedzeniem. Ma ulubione potrawy. Patent z leczo/spagettin dziala. Wciaga az milo.
wiem ze do nieedukacyjne ale widocznke widok rogotowanychbwarzych nie dziala na niego zachecajaco w tym momencieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 16:17
-
Zosia tez średnio je w domu- w żłobku podobno bardzo ładnie.
W poniedziałek mamy spotkanie w prywatnym przedszkolu- zobaczymy co powiedzą. Są 3 miejsca od września. Może ja puścimy bo znowu jeden i ten sam chłopiec ja ugryzł w żłobku (już w sumie 3-ci raz). Żłobek nie reaguje. Teraz dostałam kartkę z wyprawka na wrzesień do żłobka- i ok, tyle ze bardzo mi się nie spodobało ze piszą konkretne najdroższe firmy do wyprawki.
Nie wiem co się dzieje ale ostatnio chodzę chronicznie zmęczona. -
WTF szachy dla 2.5latkow, jak dla mnie przesada. U mnie nie ma żadnej wyprawki oprócz tego co do żłobka czyli poscieli, akcesoriów do włosów i fartuszka do malowania
Papatka, ja też cierpię na chroniczne zmęczenie, w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio nie byłam zmęczona... I to z jednym dzieckiem, jak bym miała mieć drugie to nie wiem co by było... Ale ja ogólnie nigdy nie narzekałam na nadmiar energii w przeciwieństwie do córki, co z jednej strony mega mnie cieszy ale z drugiej czasami po prostu nie wyrabiam.
Może zrób sobie badania, morfologię i pakiet tarczycowy. Niedoczynność tarczycy powoduje właśnie zmęczenie. -
Ale żłobek państwowy to wyprawka jest. I to kredki, flamastry, farby, kolorowy papier, zwykły papier, klej, krepina itp. Plus raz w mc duży ręcznik papierowy, 2xmolre chusteczki i 1x suche.
W przedszkolu prywatnie wyprawki nie ma. A te zajęcia dodatkowe to tez dla mnie przerost formy nad treścią- basen ok, ale szachy czy karate? Nawet dla 3-latków. Eh.
Badania jak ostatnio robiłam to kortyzol miałam wysoki ale z dodatkowych badań wyszło ze z przysadka mózgowa wszystko ok. Nie wiem, jutro mam tele-gowno-poradę.
Bumbum, właśnie 1 dziecko, które już jest w miarę ogarnięte (wiadomo ze bawić się chce z nami najlepiej w chowanego po mieszkaniu) ale po prostu ja nie daje rady. W pracy, koło 14 potrafię już mieć taki zjazd ze szok. Ze rozkminam zamknięcie się w łazience i drzemkę. Czuje się jak na początku ciąży tylko nie rzygam (a w ciąży nie jestem na pewno).