Jak Alicja nie miała roku to pilnowałam, żeby nie mieć kontaktu z chorymi. Ale Franek i tak przynosił, na szczęście tylko katar.
Przez ostatnie 2 tygodnie odwiedzaly nas rozne ZDROWE dzieci a i tak po tych wizytach Alicja miala 3dniowke. Nic powaznego ale i tak nigdy nie wiesz. Staram sie podchodzic zdroworozsadkowo. Wiadomo z angina, zapaleniem oskrzeli nie umawiamy spotkan. Jak inne dzieci maja katar to juz macham reka. Kiedys musza nabierac odpornosc. Czujna bylam do skonczenia roku bo wtedy uklad odporbosciowy jeszcze slabszy