Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAneczka86 wrote:Zazdroszczę. Mój szpital to znieczulica
Może kojarzycie z mediów o tym jak kobieta urodziła martwe dziecko na podłodze..
Kojarzę jakiś reportaż na ten temat i zdaje sie, ze to nie był jedyny taki przypadek bo jakiś czas wcześniej innej kobiecie potrafiło sie tez coś złego w tym szpitalu, ale nie pamietam juz szczegółów. Na pewno bym sie nie zdecydowała rodzic tam. -
Kochana ja mam takie kołki, że prawie chodzić nie umiem. U mnie tak jak pisałam przy ostatnim CC na gorąco mieli straszny problem z jelitami, godzinę je we mnie upychali. Nie dość ,że zawsze miałam z nimi problem to po tym jeszcze większy. A teraz jak się wszystko przesuwa i rośnie to już w ogóle masakra masakry! Planuję iść do gastrologa bo jeszcze chwila i zwariuje.empiq wrote:A czy ktorejs z was dokuczaja kolki jelitowe? Ja sie przez to bardzo martwie czy z dzieckiem ok. Dzis caly dzien lezalam, kluje mnie raz w podbrzuszu, raz wyzej, raz z boku, a przechodzi dopiero po wizycie w wc. Wzdecia tez to poteguja. Meczy mnie to bardzo
Jeszcze troche i zagazuje swojego chlopa...
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Aneczka86. Ja oczywiscie planuje kp przede wszystkim dla zdrowia dziecka. Ale jak ty nie masz tego w planach chyba musisz sie przygotować na ''namawianie'' w szpitalu. Poproś ich o mm i staraj sie wytłumaczyc że nie chcesz i tyle. I przede wszystkim poproś lekarza coś na zatrzymanie laktacji bo bedziesz się męczyć.
Ja mam co wizyte 3D
Mam już 3 zdjęcia takie mogę wstawić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 10:29
-Mamunia- lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Najbliższy lepszy szpital to min 50km także jednak wolę tutaj, bo czy mąż czy moja mama będą mieć blisko, zwłaszcza, że ktoś będzie musiał się zająć dzieckiem w domu. Mój lekarz pracuje w szpitalu także mam nadzieję, że jakoś te kilka dni przetrwam. Przykre, że to kobiety tak traktują inne kobietyej_est wrote:Kojarzę jakiś reportaż na ten temat i zdaje sie, ze to nie był jedyny taki przypadek bo jakiś czas wcześniej innej kobiecie potrafiło sie tez coś złego w tym szpitalu, ale nie pamietam juz szczegółów. Na pewno bym sie nie zdecydowała rodzic tam.
-
nick nieaktualny
-
Aneczka86 wrote:Właśnie obawiam się tego namawiania na siłę
U mnie w szpitalu było tak, że jak podawałam albo prosiłam o MM to polożne sie zachowywaly jakbym prosiła o arszenik dla dziecka. Zdecydowanie dawały mi do zrozumienia, że im się nie podoba to co robię.Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
To dobrze. To twoje dziecko i twoje decyzje nikt nie powienien tego podważać. Jak położne będę się plumkać to im to powiedz i tyle.Aneczka86 wrote:Lady planuje wziąć własne mleczko i butelki. Chyba jeszcze porozmawiam z moim lekarzem. To bardzo wyrozumiały człowiek także może zrozumie moja decyzję Bo nie każdy lekarz taki jest..
Zaraz dodam zdjęcia ładuą się mój net coś dzisiaj odmawia posłuszeńtwa
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Dziewczyny a ja mam pytanie nie ciążowe chciałabym się zaopatrzyć w trwała pomadkę i lakier do paznokci a w sprawach make up jestem średnio zorientowana
. Możecie coś polecić ?jakas pomadka ktora zostanie na ustach po weselnym rosole ? Ja głownie tylko tusz używam więc jak macie co$ sprawdzonego to poproszę o nazwę
-
Tu Grzechotka2:
Ja w tym razem jadę do szpitala jak na wojnę Poprzednio nie próbowałam kp, bo byłam zbyt zmęczona porodem i cesarką. Teraz chcę spróbować. I już do szpitala chcę sobie sprowadzić doradczynię laktacyjną. Bo te położne w szpitalu, to jakiś żart. Jedyne co mi powiedziały, to , że "mam dziwne sutki i czarno to widzą". No po prostu pomoc na najwyższym poziomie...
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
U mnie doradca laktacyjny w szpitalu to kobieta-anioł pomocna , cierpliwa i przychodzila bardzo częstoBalladyna wrote:Tu Grzechotka2:
Ja w tym razem jadę do szpitala jak na wojnę Poprzednio nie próbowałam kp, bo byłam zbyt zmęczona porodem i cesarką. Teraz chcę spróbować. I już do szpitala chcę sobie sprowadzić doradczynię laktacyjną. Bo te położne w szpitalu, to jakiś żart. Jedyne co mi powiedziały, to , że "mam dziwne sutki i czarno to widzą". No po prostu pomoc na najwyższym poziomie...
-
Grzechotka2 Haha Powiem ci że ja też mam zamiar walczyć w razie czego. Jak sie okaże że nie mam pokarmu bede kurde walczyć do ostatniej kropli krwi żeby był :p To jest dla dziecka najlepsze i mój organizm ma to zrozumieć i koniec :p
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Ewelcia85 wrote:U mnie doradca laktacyjny w szpitalu to kobieta-anioł pomocna , cierpliwa i przychodzila bardzo często
Tu Grzechotka2:
Zazdroszczę! U nas jak próbowałam zaraz po CC i mała zwymiotowała na pomaraczowo i zadzwoniłam do położnej, i przyszła, a byłam wystraszona, bo nie wiedziałam, że siara jest pomarańczowa, to mnie wyśmiała i wyszła. Sama googlałam o co chodzi.... Porażka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 10:52
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
nick nieaktualny
-
Pau.Em wrote:No faktycznie wysoki poziom:) ja też planuje tym razem karmić piersią. Kornelie karmilam 2 lata i miesiąc moim mlekiem ż butelki. Tym razem nie chce Tak, bo jest to niesamowicie ciężkie i żyje się pod dyktando lakatatora. A ostatni rok ściągania mleka to bylo jedno wielkie zapalenie piersi. Prawie rok byłam na antybiotykach. Każde zapalenie to był spadek mleka. Zapalenia ż wymiotami i gorączka 40 stopni. Dramat. Wolę więc mieć od razu doradcę i normalne kp. Bo zabawa z butelkami jest nie dla mnie:)
Ja trzy tygodnie odciągałam mleko. Potem dostałam wlaśnie zapalenie piersi i sie poddałam.
-
nick nieaktualny
