Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja tez mam problem z imieniem: mąż chce Gabrysie, ja zawsze chcialam Hanie ale bliska kuzynka ma roczna Hanie, ewentualnie Łucja, Ewa, Anastazja ogolnie ciężko jest wybrac, narazie mowimy do niej córeczko, licze ze przyjdzie moment, ze bede poprostu wiedziała jakie wybrac. Nie moge sie doczekac polowkowego, jednoczesnie bardzo sie boje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 11:21
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:U nas bylo podobnie. Wszystkiego probowalam - nic nie dzialalo. Poszlam do lekarza z poz, pediatry. Okazalo sie, ze to grzybica (gdzie w ogole bym nie powiedziała, ze to to). Dostalismy masc robiona na zamowienie. Po 3 dniach bylo o wiele lepiej i w koncu zeszlo. Mloda ma tendencje do takich spraw pieluszkowych. Troche przeszlysmy z tymi sprawami pupnymi
bedzie dobrze!
My niedawno z Tosia tez to przerabialiśmy. Nie działały żadne maści bephanten, linomag, sudocrem próbowałam wszystkiego i nic skóra wyglądała tylko gorzej. Poszłam do pediatry i tez dostałyśmy maść jak dobrze pamietam pimacufin/pimafucort jakos, która ma działanie bakteriobójcze, przeciwgrzybicze i przeciwzapalne i dopiero po tym zeszło. -
nick nieaktualnyJonesey wrote:witam sie na polmetku mojej ciazy!!! nareszcie 2 z przodu
jutro tez oficjalnie zaczynam 6ty miesiac ciazy
ze zgroza stwierdzilam, ze przez pierwsze 20 tygodni przytylam niecale 3,5kg
musze zatrzymac jakos zatrzymac ten proces tycia, bo skoncze jako 130 kilowka
to prawda z tymi imionami, ze przy wyborze okazuje sie ile osob nie lubisz
u nas bylo tez trudniej wybrac dlatego, ze w rodzinie u mnie i meza SAMI CHLOPCY, wiec oczywiscie mnostwo fajnych imion juz zajete, a chcielismy zeby nasz mial takie, ktorego jeszcze nikt w bliskiej rodzinie nie ma
powodzenia na dzisiejszych wizytach!! dajcie znac po jak poszlo!
Dziewczyny nie dobijajcie. Ja jestem dopiero w 16 tc a mam juz 6 czy 7 kg na plusie. Wiec czym wy sie przejmujecie?
W pierwszej ciąży przytyłam ponad 30 kg, a tydzień po prodzie miałam juz tylko 5 na plusie wiec zyje nadzieja, ze tym razem nie bedzie tak zle -
Ja dzisiaj miałam wizytę u okulisty i okazało się, że nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu SN
Także bardzo się cieszę i jestem dobrej myśli.
Lekarz stwierdził, że prędzej mi cegłówka na głowę spadnie niż mi się pogorszy stan siatkówki przy porodzie.
Jeszcze 5 lat temu rodziłabym przez CC, ale teraz podejście się zmieniło i nie liczy się wada wzroku a stan siatkówki właśnie.paprot.ka, Jonesey, malami91, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
ej_est wrote:Dziewczyny nie dobijajcie. Ja jestem dopiero w 16 tc a mam juz 6 czy 7 kg na plusie. Wiec czym wy sie przejmujecie?
W pierwszej ciąży przytyłam ponad 30 kg, a tydzień po prodzie miałam juz tylko 5 na plusie wiec zyje nadzieja, ze tym razem nie bedzie tak zle
haha no tak ale Ty tyle wazylas przy ciazy blizniaczej a ja boje sie ze narobie sobie tyle dodatkowych kg przy pojedynczej ciazy
to przynajmniej masz spokojna glowe ze szybko tyjesz, ale tez szybko chudniesz
-
Ja też dzisiaj wizytuję o 14,30
Mi to gin tylko czasem mierzy ciśnienie, ale ja zawsze mam książkowe, nawet przed wizytą, bom oazą spokoju
Trzymam mocno kciuki za resztę wizyt!MałaMała, Jonesey, kjt91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tyle produkujecie dziewczyny, że nigdy nie mam jak się wbić w rozmowę
U nas jest jedynie podejrzenie, że będzie druga córeczka. Dla dziewczynki mamy tylko jedno imię - Laura ( w domu mamy Lene). Dla chłopczyka podoba mi się Julian A mężowi także Borys Ale mnie średnio to imię przekonuje.
Powodzenia dziewczyny na wizytachJonesey, MałaMała lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Powodzenia dziewczyny na wizytach
Co do imienia to mi się podoba Dawid albo Filip ale mąż wolałby Pawła. Na dziewczynkę brak typów...
Co do ilości dzieci to jeszcze przed ciąża znajoma powiedziała mi że w tych czasach trójka dzieci to już patologia...na co mój mąż "to zostaniemy patologiczna rodziną bo będziemy chieli trójkę
"
MałaMała, Jonesey lubią tę wiadomość
25.01.2019 cc
-
nick nieaktualnyNadzieja22 wrote:Ja też dzisiaj wizytuję o 14,30
Mi to gin tylko czasem mierzy ciśnienie, ale ja zawsze mam książkowe, nawet przed wizytą, bom oazą spokoju
Trzymam mocno kciuki za resztę wizyt!
Za to mnie sie położna przy mierzeniu ciśnienia pyta czy ja jeszcze żyje bo moje ciśnienie to 90/60 max -
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:ja miałam takie akcje z ciśnieniem co malami. U lekarza inaczej z nerwów, w domu co innego. Mój lekarz na wszelki wypadek kazał mi założyć książeczkę pomiarową i 3x dziennie mierzyłam ciśnienie. W domu miałam wzorowe, u niego znow wysokie. Taki urok białego fartucha
Bagatelizować nie ma co, ale też jeśli w domu jest ok, a jednorazowo u lekarza wyższe to nie ma co panikować moim zdaniem
Dorota3 u nas nawet clotrimazol nie pomógł, ale warto spróbować. Może akurat -
nick nieaktualnyPau.Em wrote:Ja miałam jednorazowo 145 na 90 w 37 tygodniu i od razu skierowali mnie do szpitala, bo na ktg zapisały się duże wahania. Lezalam tydzień, miałam 3 razy dziennie KTG. Dostałam leki. Nie bagatelizujcie takiego ciśnienia.
Przyjaciółka miała podobna sytuacje. Kolo 20 tygodnia była jak poszła na normalna wizytę do swojej lekarki prowadzącej i tez sie okazało, ze ma wysokie ciśnienie i z przychodni prosto do szpitala nawet po rzeczy do domu nie pozwolili jej wrócić. Polezala pare dni na patologii ciąży i na szczęście okazało sie, ze wszystko ok i widocznie to była jednorazowa akcja, ale fakt, ze w pewnych sytuacjach lepiej dmuchać na zimne -
nick nieaktualny
-
Ja na wizycie mam zawsze ciśnienie na granicy. Położna kazała mierzyć w domu rano i wieczorem. Mierzylam przez dwa tygodnie i było w normie. Musiałabym znowu zacząć mierzyć. Mam wizytę 20.09 to może już dziś zacznę żeby coś mieć.
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty.
Dziś przyszły do mnie spadnie z H&M. Są świetne bardzo fajny materiał. A pas jest z cienkiego materiału i nie jest aż taki wysoki. Zamówiła rozmiar 46, ale są bardzo elastyczne i pewnie wcislabym się i nawet w 42. Na ostatniej wizycie było - 3 kg w porównaniu do pierwszej, ale pewnie teraz zacznę tyc i stwierdziłam, że zostawię takie większe. Miałam je już na sobie i nie wyglądają na za duże i nie spadają.