X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 17 września 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pau.Em wrote:
    Makowa_panna Twoje mieszkanie jest obłędne!! ❤
    Niestety póki co tylko pokój. Mam nadzieję, że jednak już niedługo to się zmieni i będę mogła szaleć z urządzanie własnych 4 kątów :&

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 17 września 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia85 wrote:
    Makowa ty to dopiero masz zmysł artystyczny ! :)
    Dziękuję :)

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMała wrote:
    Dzieki Laseczki
    Naprawde te rodziny nie szanuja kogos z sali... jestem na oddziale poloz.-ginek. i cale rodziny przychodza... no masakra... powinni albo pojedynczo albo sam maz czy matka , do tego gadaja na glos totalnie no zesz... juz chce z tad uciekac !!!! Bo juz w domu mam wiecej spokoju... a nikt z personelu nie zwraca uwagi :( jak,bylam na operacji na endometrioze w Poznaniu to pielegniarki sie nie czaily i wyrazaly zdanie ze TU LEZA TEZ INNE PACJENTKI I CHCA WYZDROWIEC ODPOCZAC I POTRZEBUJA SPOKOJU...
    Ehhhh...


    Strasznie tego nie lubie w szpitalach. Choc teraz jak leżałam to w tej kwestii było w miarę względnie, ale pamietam jak było po porodzie z dziewczynkami. Nie dość, ze leżałyśmy w 6 ma jednej sali w tym 9 dzieci bo były az trzy mamy bliźniacze to rodziny przychodziły cały,i gromadami. Jak mnie to denerwowało. Zeby sie jeszcze cicho zachowywali czy spokojnie, ale nie...jak maz przychodził i zabierał mi dziewczynki na korytarz żebym mogła odpocząć to nie było szans bo cały dzień taki hałas na sali, ze nie zaśniesz za żadne skarby.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 12:17

    MałaMała lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja22 wrote:
    Kochana nie ostatnia, przecież to ja jak zwykle wszystko ostatnia mam :D U mnie 19.10 wizyta :)

    O! Od razy troszkę raźniej :D czyli mamy wizyty dzień po dniu. Oby szybko zleciało.

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 17 września 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej_est wrote:
    Strasznie tego nie lubie w szpitalach. Choc teraz jak leżałam to w tej kwestii było w miarę względnie, ale pamietam jak było po porodzie z dziewczynkami. Nie dość, ze leżałyśmy w 6 ma jednej sali w tym 9 dzieci bo były az trzy mamy bliźniacze to rodziny przychodziły cały,i gromadami. Jak mnie to denerwowało. Zeby sie jeszcze cicho zachowywali czy spokojnie, ale nie...jak maz przychodził i zabierał mi dziewczynki na korytarz żebym mogła odpocząć to nie było szans bo cały dzień taki hałas na sali, ze nie zaśniesz za żadne skarby.
    To prawda !!!
    I wszystko wszyscy wiedza (chodz nie chca) bo tak gadaja , i to zeby przyszli na 15-20 min to nie siedza po 2h !!! juz mam dosc tego masakra... personel tez powinien troche nad tym panowac...

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 17 września 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMała trzymaj się dzielnie :*
    Macie może możliwość wyjechać gdzieś chociaż na weekend żeby odpocząć i złapać oddech?!

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 17 września 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowa_Panna wrote:
    MałaMała trzymaj się dzielnie :*
    Macie może możliwość wyjechać gdzieś chociaż na weekend żeby odpocząć i złapać oddech?!
    Chcielibysmy... ale remontujemy mieszkanie... i kasa idzie i w remont i czas poswiecamy remontowi...

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMała, od razu jak napisałaś, że jesteś w szpitalu to pomyślałam, że to przez ten cały stres, który przeżywasz. Czy Twój mąż nie jest w stanie wpłynąć na swoich rodziców? Wg mnie jego obowiązkiem jest zapewnienie Ci spokoju, szczególnie teraz, kiedy jesteś w ciąży.

  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 17 września 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Powodzenia na dzisiejszych wizytach, czekamy na Wasze wieści :)

    MałaMała współczuję Ci strasznie, teraz musisz wypoczywać a tu takie akcje i to jeszcze w szpitalu... Obyś szybko wróciła do domu :*

    Co do badań połówkowych to chyba tylko ja nie mam ustalonej daty z całego naszego towarzystwa :P
    Pewnie na wizycie za tydzień dowiem się kiedy, co i jak, ale z moich obliczeń to dopiero gdzieś za miesiąc więc będę jedną z ostatnich na naszym wątku :)

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 17 września 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonesey jak po wizycie ? daj koniecznie znać !

  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 17 września 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami91 wrote:
    MałaMała, od razu jak napisałaś, że jesteś w szpitalu to pomyślałam, że to przez ten cały stres, który przeżywasz. Czy Twój mąż nie jest w stanie wpłynąć na swoich rodziców? Wg mnie jego obowiązkiem jest zapewnienie Ci spokoju, szczególnie teraz, kiedy jesteś w ciąży.
    Tesciowie jak grochem o sciane on im mowi a oni maja to gleboko... :/
    Straciatellaa ja rozumiem to ze odwiedziny... ale zeby byc dla siebie serdecznym normalnym... a nie jak tu takie akcje z ludzmi :/

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • Dorota3 Autorytet
    Postów: 449 338

    Wysłany: 17 września 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi przełożyli jutrzejsza wizytę na czwartek... dobrze że na 8 rano. A w piatek polowkowe i tak z dnia na dzień.

    Dziewczyny piszcie jak po wizytach :-)

    25.01.2019 cc <3
    2nn3yx8dc1ou45ss.png
    km5scwa166wjp3xn.png
    km5scwa1efkorj3a.png
  • Mila_85 Ekspertka
    Postów: 224 241

    Wysłany: 17 września 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro połówkowe i już wyczekuje.
    Jestem ciekawa jak dziewczyny po dzisiejszych wizytach. Trzymam kciuki!

    Dorota3 lubi tę wiadomość

  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 17 września 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też czekam na jakieś wieści :)

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    hm ja mam trochę inne odczucia co do odwiedzin rodziny. Inaczej na patologi ciąży moim zdaniem i inaczej na położnictwie-po porodzie. Nie miałam nic przeciwko jak np przychodziła rodzina do współlokatorek :P np po 3-4osoby. Przy tym i ja się trochę pośmiałam bo byli bardzo serdeczni, i sobie pogadałam. Tak samo do mnie jak przychodził mąż i mama albo siostra. Po porodzie to wiadomo, noworodki, bakcyle, hałas itp nie są wskazane, ale tak to why not ;)
    (Leżałam w szpitalu 3miesiące z najstarszą córką)
    o i np bylam świadkiem jak rodzina cygańska przyszła odwiedzić kobietkę. Przyszło z 15 osób :p wtedy już pielęgniarki interweniowały :D

    Nie każdy ma szczęście trafić na serdecznych ludzi, z którymi można sobie pogadać.
    Poza tym sytuacje są rożne w szpitalach. Leżałam na sali z dziewczyna, która miała totalny reżim łóżkowy i nie wolno było jej nawet wstawać do toalety na siku wiec wszystkie potrzeby musiała załatwiać do kaczki/basenu. Nic przyjemnego robić to przy 10 czy więcej gościach na sali. Można być tez po zabiegu, operacji zle sie czuć i potrzebować spokoju i odpoczynku. Poza tym jak na jednej sali lezy 5 czy 6 kobiet i teraz do każdej przyjdą dwie czy trzy osoby w środku lata! To potem nie ma nawet czym oddychać w takiej sali. Jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Co stoi na przeszkodzie zeby wyjść z sali do swoich gości i posiedzieć z nimi w jakiejś szpitalnej kawiarni albo choćby na korytarzu i dac odpocząć innym pacjentkom. Mowię tu oczywiście o sytuacjach kiedy odwiedza nas więcej niż jedna osoba.

    Tez jak leżałam w szpitalu przyjęli jednego wieczora na nasza sale młoda Romke...dobrze, ze na drugi dzień mnie wypisali bo chyba bym tego nie wytrzymała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 15:21

    MałaMała, Reni lubią tę wiadomość

  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 17 września 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no jestem po wizycie, troche mi smutno, bo nie do konca wszystkiego sie dowiedzielismy i dalej czuje niepokoj :(
    ogolnie to malutki wazy juz 350g, wzrostu nawet nie zarejestrowalam ile ma ale ok 20 cm
    serduszko bije 143/min :)
    ogolnie wszystko niby ok, ale przez to ze mam bardzo otluszczony brzuch to lekarka nie byla w stanie wszystkiego sprawdzic, takze to bylo takie pi razy drzwi..
    powiedziala ze jej zdaniem jest wszystko ok, ale ze mam wrocic za 2 tyg jak dziecko troszke urosnie i te wszystkie narzady beda lepiej widoczne.
    glownie zostalo jej do sprawdzenia serduszko, mozg i chyba zajecza warga.
    tzn powiedziala ze musi sprawdzic czy sa na pewno wszystkie zyly czy tam aorty (rozmawialysmy po angielsku wiec serio z tych nerwow juz polowy nie pamietam co mowila)
    takze nastepna wizyta 1.10 i wtedy powinnismy juz wszystko sprawdzic czy jest na pewno ok.
    ja oczywiscie zaczelam sobie wkrecac ze pewnie cos ja zaniepokoilo tylko nie chciala mi powiedziec, ale z drugiej strony byla dosyc rzeczowa i chyba powinna mi powiedziec gdyby wykryla jakas wade?
    nie wiem sama, w kazdym razie tez lozysko mam na przedniej gornej czesci brzucha i zakrywa ono calego dzieciaczka i powiedziala, ze przez to tez moge pozniej zaczac czuc ruchy i mam sie tym nie martwic.
    poziom wod plodowych mam w normie co w sumie tez mnie bardzo uspokoilo i tak sobie teraz mysle ze skoro rytm serca i wody plodowe sa w normie to moze z moim malym faktycznie wszystko ok? nie wiem, znowu musze uzbroic sie w cierpliwosc na nastepne 2 tygodnie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 15:38

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 17 września 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napewno wszystko jest ok ! A za dwa tygodnie będziesz miała tego potwierdzenie !:) ja sie stresuje ... Wizyta za 3 H i pewnie jeszcze będzie opóźnienie...

    Jonesey lubi tę wiadomość

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1496 1713

    Wysłany: 17 września 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 08:58

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    U nas w szpitalu jak ktoś leży i nie moze chodzić to wizyty ograniczone sa do jednej osoby, a przede wszystkim takie kobiety nie sa na jednej sali z osobami na pelnym chodzie, o ktorych de facto pisalam :)

    Czyli jak widać w każdym szpitalu wyglada to inaczej...jak pisałam wszystko zależy od sytuacji.

    Jo, na pewno wszystko jest dobrze. Nie stresuj się. Za dwa tygodnie będzie wszystko wiadomo :) a przecież już teraz lekarka powiedziała, ze jest ok. To dobrze, ze woli poczekać aż podrośnie i wszystko dokładnie zbadać :)

    malami91, Jonesey lubią tę wiadomość

  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 17 września 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka pełno jest takich sytuacji niestety...
    Ja pamiętam jak pojechałam z mężem na pierwszą kontrolę do ginekologa po poronieniu, siedzieliśmy w aucie na parkingu, bo mieliśmy jeszcze chwilę do wizyty i nagle idzie taka typowa pato-matka z chłopcem około 3 latka. Mały czymś się bawił i nagle mu ta rzecz upadła ale nie zauważył gdzie dokładnie a ta pinda do tego chłopca 'TUTAJ MASZ TY ŚLEPY CH*JU JE*ANY'. Ja w momencie tak się poryczałam że mąż nie mógł mnie uspokoić, chciałam ją dogonić ale zanim zareagowałam zniknęła mi na ruchliwym chodniku... Do tej pory nie mogę pojąć co to biedne dziecko zrobilo tej idiotce. Jeszcze cała ta sytuacja miała miejsce niedługo po tym jak my straciliśmy nasze wyczekiwane Maleństwo, więc cała niesprawiedliwość tego świata uderzyła we mnie podwójnie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 18:08

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ