X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje rodzeństwo i rodzice wiedzą - jesteśmy bardzo ze sobą związani i zawsze wszystko sobie mówimy. Małż powiedział tylko przyjacielowi.
    Mój teść dowie się po usg jak będzie wszystko dobrze, tak samo dzieci :) ok 12 tyg powiemy przyjaciołom. A reszta rodziny to kiedyś przy okazji :P


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Grzechotka2 Autorytet
    Postów: 712 823

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z moją mamą codziennie rozmawiam na wideoczacie, wie, że idę do ginekologa, ale myśli, ze chodzi o tę torbiel :D Nie powiem jej, choć kusi, bo jak powiem jej to wszystkie koleżanki w pracy bedą wiedziały, a tego nie chcę na wszelki wypadek.

    l22nio4pm7glhik4.png
    w57v3e3kpq4472hr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milllusia88 wrote:
    kawiorek przykro mi ;( ja 2 late temu straciłam ciąże wiem co czujesz trzymaj sie kochana

    dziewczyny jak to u was z piersiami? Mnie dziś jakoś juz nie bolą i obawiam się że coś jest nie tak
    Mnie raz bolą a raz nie, ponoć tak może być i staram się aż tak bardzo tym nie martwić.
    Co do mówienia o ciąży - u nas wiedzą rodzice i nasi przyjaciele, do tego ludzie ode mnie z pracy (co najmniej było mi na rękę) ale już w 5 tyg dostałam L4 ciążowe (przez krwiaka) i musiałam powiadomić pracodawcę, że może mnie trochę nie być- oczywiście prosiłam o dyskrecję ale moja szefowa to dobra kobitka ale z tą dyskrecją to u niej różnie. Ale pozostałym pewnie powiemy tak ok 10-12 tyg. Najgorsze, że teraz przez to zwolnienie jestem uziemiona w domu, cała masa znajomych dzwoni żeby nas gdzieś wyciągnąć a ja im mówię, że chora jestem albo że nie mam czasu :-P We wt mam kolejne USG i zobaczymy jak sytuacja się rozwija...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 12:35

  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawiorek, przykro mi :(
    ej_est wrote:
    Ja nawet dokładnie nie wiem kiedy mialam owu w tym cyklu bo wyjątkowo jajniki nie dawały o sobie znać :D zwykle tak boli któryś, ze nie mam wątpliwości co do owulacji a tym razem nic, ale u mnie przeważnie jest to 10/11 dc bo ja mam bardzo krótkie cykle ;)
    Nie bylam jeszcze u lekarza wybieram sie w czwartek, ale nie do mojego lekarza prowadzącego tylko do ginekologa w sąsiedniej przychodni. Nie nastawiam sie na zbyt wiele bo ten doktor chyba nie ma nawet USG w gabinecie tylko na USG kieruje osobno, ale pójdę i zobaczymy co i jak, a 17 lipca idę juz na „właściwa” wizytę do mojego doktora i wtedy mam nadzieje wiedziec juz wszystko :D
    Ja idę 4 lipca na pierwszą wizytę, ale też nie do swojego gina, bo przyszły tydzień jest na urlopie, tylko do jego koleżanki. To będzie 5+6 wtedy. Do swojego z tydzień po tej wizycie.

    Ruda, u nas też jeszcze nikt nie wie. Nie wiem kiedy powiemy, ale pewnie nie za szybko ze względu na przeszłość.

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami trochę nieśmiało, bo mój strach o tę ciążę jest ogromny:/
    Za tydzień w poniedziałek wizyta więc wielki stres i odliczanie...

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee mnie nawet nie zaczęły boleć piersi, a Was już przestają :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 13:21

    Pepper lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    dziewczyny jak powiedziałyście najbliższym że jesteście w ciąży ? :)
    ja jestem ostatnio ciągle głodna- nie podoba mi się to :D

    Ja mam dylemat czy powiedzieć. W pierwszej ciąży czekaliśmy do 14 tygodnia, nawet rodzice nie wiedzieli. Teraz wie moja przyjaciółka, byłyśmy razem w górach i po prostu się domyśliła. Chciałabym powiedzieć przynajmniej mojej mamie, ale jakoś jeszcze nie potrafię. O dwóch ostatnich poronieniach rodzice też nie wiedzą, wiem że bardzo by to przeżywali.

    Dziewczyny, czy Wy też macie takie problemy ze spaniem? W dzień zasypiam na stojąco, wieczorem męczy mnie zgaga i mdłości i przewracam się w łóżku do północy. Budzę się jak w zegarku po piątej i nie mogę dalej zasnąć... Do tego ciągle mi za gorąco. Mąż już ma mnie dosyć :-)

    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Black_Lilith wrote:
    Ja mam dylemat czy powiedzieć. W pierwszej ciąży czekaliśmy do 14 tygodnia, nawet rodzice nie wiedzieli. Teraz wie moja przyjaciółka, byłyśmy razem w górach i po prostu się domyśliła. Chciałabym powiedzieć przynajmniej mojej mamie, ale jakoś jeszcze nie potrafię. O dwóch ostatnich poronieniach rodzice też nie wiedzą, wiem że bardzo by to przeżywali.

    Dziewczyny, czy Wy też macie takie problemy ze spaniem? W dzień zasypiam na stojąco, wieczorem męczy mnie zgaga i mdłości i przewracam się w łóżku do północy. Budzę się jak w zegarku po piątej i nie mogę dalej zasnąć... Do tego ciągle mi za gorąco. Mąż już ma mnie dosyć :-)

    Ja wręcz przeciwnie jak już mnie strasznie mdli to sen jest jedynym lekarstwem. W ciągu dnia trudno o drzemkę, bo pracuję, a później chcę też jak najwięcej czasu spędzić z córką, ale koło 19 to już ledwo patrzę na oczy z reguły koło 20 po 20 już śpię. W weekend to potrafię spać nawet 12h i w ciągu dnia jakaś krótka drzemka z córką.

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też jeszcze nikt nie wie i bardzo się hamujemy przed powiedzeniem, bo ostatnia ciąża nie zakończyła się tak jakbyśmy chcieli :(
    Najgorsze jest to że w pracy będę chyba musiała powiedzieć wcześniej niż rodzicom...
    Nie wiem co powinnam zrobić:(

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • Grzechotka2 Autorytet
    Postów: 712 823

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja pierworodna chyba coś przeczuwa, bo dzisiaj spała do 9!

    baranosia lubi tę wiadomość

    l22nio4pm7glhik4.png
    w57v3e3kpq4472hr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tej ciąży nawet chciałam poczekać trochę zanim powiemy komuś, ale mąż nie wytrzymał i musiał się pochwalić przynajmniej kilku najbliższym osobom. Także u nas póki co wiedza rodzice, teściowie, moja najlepsza przyjaciółka i męża najlepszy przyjaciel ;)
    A reszta rodziny i przyjaciół dowie się pewnie w praniu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroKaro wrote:
    U nas też jeszcze nikt nie wie i bardzo się hamujemy przed powiedzeniem, bo ostatnia ciąża nie zakończyła się tak jakbyśmy chcieli :(
    Najgorsze jest to że w pracy będę chyba musiała powiedzieć wcześniej niż rodzicom...
    Nie wiem co powinnam zrobić:(


    Na pewno dużo zależy od sytuacji i doświadczeń jakie się ma, ale ja sobie nie wyobrażam nie powiedzieć o ciąży przynajmniej najbliższej rodzinie czyli rodzicom czy rodzeństwu. Wiadomo, ze wszystko zależy od naszych relacji i charakteru drugiej osoby. Wiem, ze tak naprawdę wszystko może się zdarzyć, ale nie chce z góry zakładać złych scenariuszy, a po drugie gdyby faktycznie coś się stało to ja chciałabym mieć przy sobie mamę.
    Ale tak jak pisałam wyżej każdy patrzy na ta kwestie inaczej i przez pryzmat swoich przeżyć i swojej rodziny

    Pepper lubi tę wiadomość

  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grzechotka2 wrote:
    A moja pierworodna chyba coś przeczuwa, bo dzisiaj spała do 9!

    Zazdroszczę :-) Nasz z reguły wstaje koło 6.00, do 9.00 nie spał chyba nigdy... Dobrze, że obsługą młodego rano zajmuje się mój mąż, mogę się powylegiwać jeszcze z pół godzinki przytulona z psem :-) To jest ciekawe, bo mam wrażenie, ze moja psinka coś wyczuwa - tuli się do mnie bardziej niż zwykle :-)

    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grzechotka2 wrote:
    A moja pierworodna chyba coś przeczuwa, bo dzisiaj spała do 9!
    O skubana! Mój dziś wstał 6:25 I miałam zawał! Na szczęście napił się, wskoczył do mnie do łóżka i jeszcze zasnął :)

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • paprot.ka Przyjaciółka
    Postów: 99 120

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Black lilith, podobno zwierzęta właśnie mają takie tendencje, że wyczuwają ciąże i wtedy mocniej się łaszą, podobno to dotyczy kotów, ale może psy też mają taką intuicję? :P

    ja powiedziałam rodzicom, bo i tak by się zorientowali, poza tym mieliśmy kilka wspólnych imprez i widzieli, że nie tykam alko. a skoro ja powiedziałam swoim, to i mąż wygadał, więc teściowie też wiedzą. a cała reszta dowie się prawdopodobnie ok 12 tyg, bo akurat będziemy wtedy robić trzydziestkę męża ;)

    9f7j2n0alxnirebz.png
    yuudsek2vq53xpo1.png
  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprot.ka wrote:
    Black lilith, podobno zwierzęta właśnie mają takie tendencje, że wyczuwają ciąże i wtedy mocniej się łaszą, podobno to dotyczy kotów, ale może psy też mają taką intuicję? :P

    ja powiedziałam rodzicom, bo i tak by się zorientowali, poza tym mieliśmy kilka wspólnych imprez i widzieli, że nie tykam alko. a skoro ja powiedziałam swoim, to i mąż wygadał, więc teściowie też wiedzą. a cała reszta dowie się prawdopodobnie ok 12 tyg, bo akurat będziemy wtedy robić trzydziestkę męża ;)

    Może coś w tym jest :-P Chociaż w ciąży z synem nasza sunia nie zorientowała się do samego końca :-)

    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wie już dużo osób. Rodzice, rodzenstwo i przyjaciele. Byliśmy na weekend na weselu i trudno bylo sie wykręcać że nie pije tym bardziej ze pare razy wybiegłam bo mnie mdliło. Trudno było się nie domyślec ze cos jest na rzeczy. I jak juz sie ktos pytal to nie kłamaliśmy że nie.

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Lilka® Debiutantka
    Postów: 13 21

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po usg :)
    Groszek ma 10,9 mm.
    Całokształt obrazu usg wskazuje na taki sam termin jak z OM, rozmiar dzidziusia mowi ze tydzień młodsza - mam nadzieje że nie znaczy to że za wolno się rozwija.
    Serduszko nie zmierzyła ile ma uderzeń, ale ladnie bije. Teraz długie czekanie do następnej wizyty...

    Pepper, Black_Lilith, Pau.Em, Grzechotka2, Ewelcia85, ej_est, Sylllwus, Nadzieja22, nati1992, -Mamunia-, Vivanillka, Lady_E lubią tę wiadomość

    7j5wm03.png
    xlywlvr.png
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    dziewczyny jak to u was z piersiami? Mnie dziś jakoś juz nie bolą i obawiam się że coś jest nie tak[/QUOTE]

    Mnie nie bolą wogole od samego początku. Lekko sutki i to tylko co drugi dzień

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 26 czerwca 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baranosia wrote:
    Eee mnie nawet nie zaczęły boleć piersi, a Was już przestają :D
    Mam tak samo :)

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ