Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleksa87 wrote:Hej dziewczyny, witam Was ponownie troche mnie nie bylo, ostatni urlopik sobie zrobilismy.
Tydzien temu mielismy rowniez badania prenatalne i wszystko jest super.
Potwierdzona w 100% zostala dziewczynka.
bardzo sie z tego powodu cieszymy.
Powoli zaczelam wybierac meble i kompletowac w sklepie internetowym wyprawke, na razie wszystko lezy w wirtualnych koszykach.
Najwiekszy problem mam z wozkiem i chcialam sie was spytac czy wybralyscie juz wozki dla waszych pociech.
moze mnie zainspirujecie.Jest świetny!
Aleksa87 lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Grzechotka polubiłam przez przypadek.
Ja biorę cały czas Pregna plus i zastanawiam się czy nie dokupić dha bo mało jest w tym suplemencie.
Jutro o 10.15 mam połówkowe i już odchodzę od zmysłów🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Super dziekuje Wam zaraz sobie poczytam i poogladam te wasze wozki
Co do suplementow zo moja polozna powiedzial a ze tabletki to nic naturalnego ale mimo wszystko biore kwas foliowy ten drugiego stopnia z mniejsza zawartoscia kwasu niz na poczatku.
B-kompleks
D3+k
Zelazo
I w pracy pije wapn w pluszu
Magnezu na razie nie biore choc kupilam.
Nie wiem czy jest bardzo potrzebny?
-
Helo
Jezeli chodzi o kąpiele to ja nie mam tego problemu bo u nas tylko prysznic ale rzeczywiscie nie powinnysmy w ciąży brać ich za gorących
witamin nie biorę bo wyniki mam idealne
Wg usg mam termin na 6 lutego z om na 9 lutego a znając moje szczęście to pewnie przenoszę conajmniej o tydzien
My mamy spacerówkę bebetto nico i dokupię tylko gondolę dla synusiaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 18:52
-
nick nieaktualnyMy chyba kupimy Jedo Koda 2w1. Porządny fotelik nosidełko kupiliśmy oddzielnie. Generalnie uważam, że wybór wózka to bardzo indywidualna sprawa - ważne jest gdzie mieszkamy (domek czy blok), które piętro, czy jest winda, po jakim terenie będziemy spacerować itd. itp. U nas np. konieczne są duże koła i dobra amortyzacja, bo przeprowadzamy się na obrzeża miasta i czeka nas jazda po wertepach. Nie muszę mieć lekkiego wózka, bo nie będę musiała go nigdzie wnosić. Warto się zastanowić jakie będziemy mieć warunki użytkowania i wybrać coś na tej podstawie.
Co do witamin, to ja nie biorę nic. Wyniki dobre, dzieciak rośnie jak należy, dieta zbilansowana, lekarz odradza suplementy.Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Makowa_Panna o dziewczynach, które się latami starały nawet nie wspominam bo dla mnie to przegięcie ze zeby miec dziecko , dokladnie się przebadac czy podejsc do in vitro za wszystko trzeba płacic na prywatnych wizytach!Państwo powinno takie pary wspierac chociazby darmowymi lekami . Dla mnie wszystkie kobiety przechodzące przez niezliczone ilości zastrzyków , badan i prób to mega siłaczki
Makowa_Panna, Lady_E, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Państwo wspiera wielodzietne rodziny finansowo, a o tych którzy walczą chociaż o jedno dziecko są zapomniani. Darmowa luteina i duphaston to już byłoby coś. Opakowanie duphastonu które kosztowało 25 zł starczyło mi na 3dni... Z drugiej strony cieszę się, że mimo wszystko jest nas na to wszystko stać. Nie wiem co by było gdybyśmy byli zdani na NFZ. Moja szwagierka już kilka razy podchodziła.do in vitro i już wogole boję się myśleć ile to ich musiało kosztować...
Ewelcia85, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
KaroKaro wrote:Grzechotka polubiłam przez przypadek.
Ja biorę cały czas Pregna plus i zastanawiam się czy nie dokupić dha bo mało jest w tym suplemencie.
Jutro o 10.15 mam połówkowe i już odchodzę od zmysłów
Ja też biorę Pregne plus i do tego Pregne DHA zaczełam tez brać, bo rzeczywiście mało w tych tabsach było DHA.
Tylko tam polecają 2x dziennie a ja biorę 1x dziennie bo jem też ryby 2x na tydzien -
Ewelcia85 wrote:Ah i oczywiście łączę się w bólu z dziewczynami które chodzą prywatnie do lekarza bo fakt jest taki ze gdybyśmy zliczyły to co wydałyśmy na wszystkie wizyty i badania to całkiem niezła suma by się uzbierała
Więc te parę zł na wizyty i badania teraz to miód
No ale przetrwaliśmy to i mamy naszą Blaneczkę i to naturalnieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 19:40
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnyKwoty o których piszecie dziewczyny to masakra naprawdę :o rzeczywiście powinno być większe wsparcie rodzin starających się o dziecko. Na temacie in vitro kompletnie się nie znam, nie znam też właściwie i innych metod leczenia i wspomagania par, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie to w 100% refundowane. Choć pewnie wśród wielu ludzi nie będzie miało to poparcia że względów religijnych, co ma też najprawdopodobniej niemaly wpływ na to, że badania/leczenie są w ogóle nierefundowane.
Np my na naukach przedmalzenskich usłyszeliśmy, że jak się para stara o dziecko i nie wychodzi, to w 99% wina tego, że nie chodzą do spowiedzi i do kościoła. Ten 1% to choroby które można leczyć. No nie byłam w stanie tego słuchać... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny