Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pau.Em wrote:Dziewczyny, ale naprawdę ten poród to sielanka. Traktowały mnie położne jak córkę. No tak mi się wydawało ... Ale gdy były komplikacje to cicho siedziały...
Straszne, nie wyobrażam sobie przez co musiałaś przejść. Nie dziwię się, że chcesz CC...
Ja miałam nieco traumatyczny poród i oczywiście obawiam się kolejnego. Miałam tak silne skurcze, że małemu zanikło tętno i wyciągali go ze mnie na szybko próżnociągiem. Na szczęście wszystko jest ok.
CB - 10.2017, 1.2018
-
Ja czekam już pod gabinetem. Odebralam wyniki ostatniej bety i niestety nadal marnie to wygląda. Raz , że za mały przyrost, dwa to, że malutko jak na taki czas...
Życie...
Ja jestem po dwóch CC i trzecia też by była.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Ja podczytuje, ale narazie się nie udzielam. Marnie się czuję. Ciągle chce mi się spać. Do tego nudności... Wczoraj bylo apogeum poprostu.
Bylam dziś u endokrynologa. Przepisał eurythrox50x1dxiennie i jodid200x1dziennie.
A tak pozatym czuję się jakby mnie walec przejechał. Odżywam dopiero około 17-18 i wtedy bym góry przenosila
ale max do 21. Później padam spać.
Moja córka przyszła na świat przez cc. Nieplanowane. Wskazaniem był brak postępu porodu. Małej zaczęło spadać tętno. Urodziła się 9/10 z powodu zasinienia rączek. I ten strach gdy nie płakała. Okazało się że musieli ja sluzowac z wód płodowych. Slyszalam że do 5lat po cc w razie nastepnego porodu robi się cc. Jesli powyzej 5lat od cc to traktują kobietę jak pierworodke
12.09 - 12cm/ Martynka
20.08-82mm/97%female
10.08 - 63mm człowieka
13.07 - kropuś 23mm i
23.06 - 8mm pęcherzyk
01.2012 - Żanetka
2010 i 2018 aniołki [*] -
Pierwszy pród miałam cc, ale nie planowane. 2 godziny po przyjęciu do szpitala i 2 zapisach ktg które im się nie podobały zrobili cięcie, nie zdążyłam poczuć mocniejszych skurczy. Drugi poród siłami natury i położne były 2. Jedna cały czas a druga przychodziła co jakiś czas, herbatę mi nawet zrobiły i piłam między skurczami. Mną się tak opiekowały bo bylam po cięciu i mówiły że nie mogę zostać mnie samej, mąż też był ze mną.
Ogólnie po SN czułam się dużo lepiej po 3h po porodzie poszłam pod prysznic. Po cesarce w drugiej dobie po porodzie wstać z łóżka nie mogłam. Tak mnie wszystko bolało że wolałam o przeciwbólowe lekiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 17:29
empiq lubi tę wiadomość
-
Ja też teraz będę chciała cc. Również mam traumę po pierwszym porodzie.
Może kojarzycie z mediów przypadek kiedy kobieta urodziła martwe dziecko na podłodze? W tym szpitalu rodzilam pierwsze dziecko, trafiłam na położną która miała mnie głęboko gdzieś. Dobrze, że miałam męża przy sobie.
Córka urodziła się z niedotlenieniem i zapaleniem płuc. Gdyby zrobili mi usg nie doszło by do tego...
-
U mnie przerwa była niecałe 1,5 roku między porodami. Ogólnie wiele szpitali nie zgadza się na poród SN jeśli przerwa między porodami jest mniejsza niż 2 lata. Musiałam mieć przed porodem usg blizny po cięciu aby sprawdzić czy nie ma rozejscia i w szpitalu musiałam podpisać że wyrażam zgodę na poród sn
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 17:44
-
Kolorowaola wrote:U mnie na odwrót,moglabym zjeść konia z kopytami
już czuję że przytyłam. Cały czas mnie sśie w żołądku
jeju ja to samo.. jadlam 2 godziny temu a juz sie doslownie trzese z glodu i czuje ze jak zaraz czegos nie zjem to zemdleje i tak co pare godzin no masakra po prostu za chwile bede brala cale siaty jedzenia do pracy az wstyd
Nasz Ślub 1.10.2016 -
Grzechotka wspolczuje i niestety mogę sobie wyobrazić co czułaś. Ja jak urodziłam Lene to położną pierwsze co powiedziała na jej widok..to to, że jeszcze czegoś takiego nie widziała.. Lena była zwinięta pepowina wszędzie. Urodziła się sina.. trafiła prosto na oiom.Grzechotka2 wrote:Jeśli ktos chciałby przeczytac moją historię porodu to tutaj: https://bellybestfriend.pl/pamietnik/michalina-male-szczescie,2662,6.html
Ale ostrzegam, że dla ludzi o mocnych nerwach
-
nick nieaktualnyU nas też niedotlenienieAneczka86 wrote:Ja też teraz będę chciała cc. Również mam traumę po pierwszym porodzie.
Może kojarzycie z mediów przypadek kiedy kobieta urodziła martwe dziecko na podłodze? W tym szpitalu rodzilam pierwsze dziecko, trafiłam na położną która miała mnie głęboko gdzieś. Dobrze, że miałam męża przy sobie.
Córka urodziła się z niedotlenieniem i zapaleniem płuc. Gdyby zrobili mi usg nie doszło by do tego... ile córka miała punktów? Jak się rozwijała? Była chłodzoną?
-
nick nieaktualny
-
Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło. A co Ci lekarz powiedział? Było coś widać na usg?Kropeczka85 wrote:U mnie dupa. Bez zmian. I znów czekać tydzień. Jak do dwóch nic się nie zmieni to zabieg.
Aniołek 2015
Leon 21.07.2016 ❤
Aniołek 2018
Aniołek 2018 -
nick nieaktualny
ja jestem dokładnie 19 dni po ślubie 
