Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pau.Em - nie wyobrażam sobie co przeżyłaś, jedna wielka masakra.
Kjt, ja jestem po cc i raczej będę miała drugi raz też. Miałam rozejście spojenia łonowego - ból straszny w ostatnim miesiącu i po porodzie (zanim się zeszło), a jakbym rodziła naturalnie to bardzo duże ryzyko pęknięcia kości biodrowych, a wtedy to tylko leżenie plackiem przez pół roku z obciążnikami.
Najlepsze jest to że mówiłam lekarzom że mnie strasznie boli, a mi wmawiali że w ciąży tak już jest. Wg objawów znalazłam w internecie co mi dolega, poszłam do ortopedy i wybłagałam o usg. Więc praktycznie do samego końca nie wiedziałam czy się zgodzą na CC. -
Karola94c wrote:Boże dziewczyny... ja nic nie mogę jeść. .. bo mam cholerne mdłości , te krople nadają się chyba do śmieci , bo nic mi nie pomagają, a jak je brałam to aż mi się cofnęło, coś okropnego.. jedynie co mogę zjeść to rosół ...
Ja to czasami suchy chleb zajadam bo tylko to mi wchodzi z rana a potem już mogę zjeść wszystko choć bywaja i takie dni że mi nic nie podchodzi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To widzę, że nie jestem sama z tym wstrętem do jedzenia. Wczoraj nawet mojej ulubione sałatki nie tknęłam, bo od samego zapachu mnie mdliło... Dziś żyje na suchy bułkach.
Pau.Em to straszne co przeszłaś. Nie dziwię,że teraz chcesz cc.
-
empiq wrote:Pau.em, straszne doświadczenie. Bardzo Ci współczuję.
Dziś jest na Interii artykuł o przemocy wobec ciężarnych kobiet w trakcie porodu. Włos się na głowie jeży.
Sąsiadka mi kiedyś opowiadała, że poród córki będzie filmować telefonem, żeby zarejestrować każde ewentualne niedopatrzenie personelu. Masakra.
Ja się liczę z tym, że oprócz standardowych opłat trzeba będzie jeszcze posmarowaćempiq lubi tę wiadomość
-
empiq wrote:Pau.em, straszne doświadczenie. Bardzo Ci współczuję.
Dziś jest na Interii artykuł o przemocy wobec ciężarnych kobiet w trakcie porodu. Włos się na głowie jeży.
Sąsiadka mi kiedyś opowiadała, że poród córki będzie filmować telefonem, żeby zarejestrować każde ewentualne niedopatrzenie personelu. Masakra.
Ja się liczę z tym, że oprócz standardowych opłat trzeba będzie jeszcze posmarować
Ja pierwszą córkę urodziłam w szpitalu pro familia i byłam wręcz w szoku jak tam traktują kobiety w ciąży. Położne idealne i traktowały mnie jak kogoś bliskiego. Miło wspominam ten czas mimo że leżałam tam 7 dni. Teraz ten szpital jest już prywatny i będę musiała szukać innego szpitalaempiq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Makowa_Panna wrote:To widzę, że nie jestem sama z tym wstrętem do jedzenia. Wczoraj nawet mojej ulubione sałatki nie tknęłam, bo od samego zapachu mnie mdliło... Dziś żyje na suchy bułkach.
Pau.Em to straszne co przeszłaś. Nie dziwię,że teraz chcesz cc.
U mnie na odwrót,moglabym zjeść konia z kopytami już czuję że przytyłam. Cały czas mnie sśie w żołądku