Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny szybkie pytanie, bo ja oczywiście screena nie potrafię zrobić... jaki materac do łóżeczka?
I jeszcze jedno pytanie czy macie organizery do łóżeczka. Czy macie rogale do karmienia? Ja mam ogromne piersi i pamietam ze nie potrafiłam karmić na siedząco tylko na leżąco.
Więcej pytań nie mam
-
lateksowy, albo sama pianka. Niektórzy kupują kokos gryka, ale ja zwolennikiem nie jestem.-Mamunia- wrote:Dziewczyny szybkie pytanie, bo ja oczywiście screena nie potrafię zrobić... jaki materac do łóżeczka?
I jeszcze jedno pytanie czy macie organizery do łóżeczka. Czy macie rogale do karmienia? Ja mam ogromne piersi i pamietam ze nie potrafiłam karmić na siedząco tylko na leżąco.
Więcej pytań nie mam
Mam takie pojemniki z ikei co się wiesza na łóżeczku (koło przewijaka żeby wszystko było pod ręką).
A co do karmienia to ja nie mam rogala bo nie lubiłam na nim karmić, wolę poduszkami się obłożyć albo na leżąco karmic
Zależy już kto co woli
-
nick nieaktualny
-
amir wrote:ej_jest a robiłaś2te ćwiczenia na obrót?
Mój na szczęście sam się obrócił, ale jeśli bym miała robić ćwiczenia to stawiam, że już bym nie wstała z tej podłogi
symbolica lubi tę wiadomość
-
hahahah ja teżKarola94c wrote:Mój na szczęście sam się obrócił, ale jeśli bym miała robić ćwiczenia to stawiam, że już bym nie wstała z tej podłogi

dziś nie mogłam w pepco sie podnieść z parteru 
-Mamunia- ja mam najzwyklejszy materac z ikei 120x60 piankowy za całe 79,99zł
Karola94c lubi tę wiadomość
-
Materac lateksowy.-Mamunia- wrote:Dziewczyny szybkie pytanie, bo ja oczywiście screena nie potrafię zrobić... jaki materac do łóżeczka?
I jeszcze jedno pytanie czy macie organizery do łóżeczka. Czy macie rogale do karmienia? Ja mam ogromne piersi i pamietam ze nie potrafiłam karmić na siedząco tylko na leżąco.
Więcej pytań nie mam
Do karmienia mam poduche C i myślę , że ona się sprawdzi albo na leżąco będę karmić.
Na łóżeczku mam 6 kieszonek a obok zaraz komodę wiec chyba zda egzamin. -
nick nieaktualnyPracujesz na Staszica?amir wrote:chodzę do Rutkowskiego on jest z krasnickich i tam planowałam rodzic ale remont jest, aktualnie na poloznictwie, koniec lutego początek marca wchodzą na porodowke więc ciekawa jestem jak będzie, w razie co pracuje na staszica więc ostatecznie tam się będę wciskać ale jakos nie chciałam rodzić w miejscu pracy

Ostatnio na Facebookowej grupie mam z Lublina było pytanie o to, gdzie rodzić i Staszica bardzo odradzali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:58
-
Pau.Em wrote:Pracujesz na Staszica?

Ostatnio na Facebookowej grupie mam z Lublina było pytanie o to, gdzie rodzić i Staszica bardzo odradzali.
tak ale w laboratorium:p
z tymi porodowkami to myślę że ile ludzi tyle opinii np Świdnik moja szwagierka zachwycona opieką a koleżanka która tam rodziła mowi ze dramat i komu wierzyć?
Straciatellaa lubi tę wiadomość
-
dokładnie tak. Rodziłam dwa razy w szpitalu w moim rodzinnym mieście. Polecałam koleżankom bardzo. Wszystkie zadowolone,a jednej po porodzie zostawili wacik w środku i o mało sepsy nie dostała.... ile ludzi tyle doświadczeń, opinii, przeżyć. Grunt to mieć szczęście i trafić na odpowiednich ludzi.amir wrote:tak ale w laboratorium:p
z tymi porodowkami to myślę że ile ludzi tyle opinii np Świdnik moja szwagierka zachwycona opieką a koleżanka która tam rodziła mowi ze dramat i komu wierzyć?
-
Straciatellaa wrote:hahahah ja też
dziś nie mogłam w pepco sie podnieść z parteru 
Tak ! też tak mam, jak już ukucnę to wstać nie mogę...
A jak schodzę z łóżka to zjeżdżam wręcz z niego
, ja już się turlam po prostu hah
-
nick nieaktualnyamir wrote:ej_jest a robiłaś2te ćwiczenia na obrót?
Nie, nie robiłam. Jakos nie miałam nawet czasu zeby o tym pomyśleć. Nawet nie wiem kiedy ta moja mała sie obróciła bo jak pisałam wcześniej nie czułam nic, co mogłoby na to wskazywać, ale od kilku dni czułam jej ruchy inaczej niż zwykle wiec po cichu liczyłam, ze sie obróciła no i sie nie zawiodłam. Trzymam kciuki zeby twój dzidziolek tez sie obrócił
Do mnie jeszcze o 22 z przychodni dzwonili, zeby sie umówić na KTG bo położna zapomniała na wizycie, a lekarz juz kazał umawiać wiec w następna sobotę mam pierwsze KTG. Troche mi sie nie chce tak często tam jeździć bo sam dojazd tam i z powrotem zajmuje mi 1,5 godziny No, ale co zrobic jak mus to mus
-
Kropeczka85 wrote:Ciekawe która będzie pierwsza
może jakieś proroctwa odstawimy? 
To może ja
Termin mam na 29.01 A według @ wychodziło 04.
Ostatnio czesto mi twardnieje dół brzucha i ściska go.
Chyba jednak się spakuje -
SiSi111 wrote:No mi tez często twardznieje brzuch i sie stawia, musze przetrwac te dwa tygodnie:) ale dzis dr powiedziala ze musze sie oszczędzać bo zanosi sie na wcześniejszy porod.
Daj znac Karolcia czy ci przeszlo?
Przeszło mi kochana, ja muszę wytrzymać jeszcze conajmiej do 23stycznia. Córka kończy 3 lata - 14 stycznia, trzeba wszystko przyszykować... mam nadzieję, że wytrzymam heh.. najwiekszy problem mam z tym, że nawet, krótka droga to sklepu to potem dla mnie męczarnia, bo A to brzuch stwardnieje, A to krzyż boli i pachwiny .. mogłabym przespać te 3 tyg, żeby było szybciej, a tu jeszcze spać nie mogę hehe... A najlepiej jak już byłby luty... jedynie się bardzo boję, że przechodzę i będę miała wywoływany poród..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 05:28











