Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo właśnie w tym poscie na fejsie były same negatywny. Ostatnio moja koleżanka tam rodziła w listopadzie I pękła jej cała ściana szyjki, bo źle prowadzili poród. I spadało tętno co chwila, a dziecko urodziło się wiotkie i nieprzytomne. A ona do dziś jest na globulkach bo ma do tej pory infekcje... po prostu masakra..amir wrote:tak ale w laboratorium:p
z tymi porodowkami to myślę że ile ludzi tyle opinii np Świdnik moja szwagierka zachwycona opieką a koleżanka która tam rodziła mowi ze dramat i komu wierzyć?
-
Reni wrote:Kurde..albo macie duże dzieci albo mój jakiś mały

Wczoraj 37tc i waży 2606
Wczoraj sprawdzałam i moja starsza córka w 37.0tc ważyła nie całe 3 kg, a ta już w 35 .0 ją przegoniła także spokojnieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 08:02
Reni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySpokojnieReni wrote:Kurde..albo macie duże dzieci albo mój jakiś mały

Wczoraj 37tc i waży 2606
to co pokazuje USG to tylko wyliczenie na podstawie różnych długości. Błąd sięga 500 g.
Moja córka w 37 miała 2900 z usg, A urodziła się w 38+5 z wagą 3000g. Także usg u mnie wtedy mogło zawyzyc wynik. Ale są takie przypadki, gdzie usg pokazuje 3 kg a dziecko rodzi się blisko 4;) to tylko urządzenie
Reni lubi tę wiadomość
-
Co za okropna noc - nie spałam od 2:00, bolały mnie plecy przy kręgosłupie, a jak zasnęłam na 2h to o 7 obudził mnie skurcz promieniujący na nogi. Przeraziłam się, ale postanowiłam poczekać na kolejny nim pojadę na IP i uspokoiło się... Na razie mój lekarz nie odbiera, ale będę próbować jeszcze dzwonić. Któraś tak miała może z Was?
-
od trzech dni mam tak, że jak młoda się przesuwa to brzuch robi się twardy i promieniuje do prawej nogi. Wydaje mi się, że to ucisk na nerw (ból jak przy rwie kulszowej). Póki nie jest to bardzo często to nie dzwonie do mojego ginka, ale jak to Cię niepokoi to skonsultujbumbum wrote:Co za okropna noc - nie spałam od 2:00, bolały mnie plecy przy kręgosłupie, a jak zasnęłam na 2h to o 7 obudził mnie skurcz promieniujący na nogi. Przeraziłam się, ale postanowiłam poczekać na kolejny nim pojadę na IP i uspokoiło się... Na razie mój lekarz nie odbiera, ale będę próbować jeszcze dzwonić. Któraś tak miała może z Was?

Wczoraj wieczorem miałam nitki krwi na papierze. Nie panikuje bo wczesniej miałam kilka razy nawet plamki i gin mówił że póki nie ma na wkładce to jest okej.
Reni, a chodzisz gdzieś jeszcze do lekarza żeby sprawdzić wagę? Byłam u mojego gin w 30 tc i waga była ok 1400g, poszłam tego samego dnia 2h później na usg III trymestru do genetyka i waga prawie 1700g
To wszystko to kalkulacja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 08:37
-
nick nieaktualnyMoże to jakieś straszaki? W końcu masz już prawie 35 tygodni i już powoli organizm się szykuje i ćwiczy:)bumbum wrote:Co za okropna noc - nie spałam od 2:00, bolały mnie plecy przy kręgosłupie, a jak zasnęłam na 2h to o 7 obudził mnie skurcz promieniujący na nogi. Przeraziłam się, ale postanowiłam poczekać na kolejny nim pojadę na IP i uspokoiło się... Na razie mój lekarz nie odbiera, ale będę próbować jeszcze dzwonić. Któraś tak miała może z Was?
Porodowe skurcze są regularne i trwają dokładnie 45 sekund. I ból jest taki, że jedyne co możesz w tym czasie zrobić, to oddychać, bo zwyczajnie tylko tyle jest się w stanie. Przynajmniej moje skurcze takie były i tak je pamiętam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 08:45
-
To bylo usg u zupełnie innego prywatnego gina, bo chciałam sprawdzić czy wszystko ok. Czy są obie nerki, jajka (bo ostatnio koleżanka urodziła i mimo konsultacji u 3 lekarzy po porodzie wyszedł brak 1 nerki). Czy serducho zdrowe, czy nie ma rozszczepów. No i chciałam zrobić 3d ,ale już za późno.
Mam mieć jeszcze w moim szpitalu usg, więc zobaczę jak wtedy wyjdzie. -
tak nawiązując do "wszystko ok" to jestem pelna nadziei, że tak jest - jak każda mama. Mój gin jest naprawdę fajny, rzeczowy, profesjonalny, ale na ostatniej wizycie jak mówił "przepływy dobre, nie widzę nic niepokojącego" i odpowiedziałam "bardzo się ciesze że z maluszkiem wszystko ok" to on do mnie "wie Pani, to czy wszystko jest dobrze, czy dziecko jest zdrowe to dowie się pani dopiero po porodzie. żadne usg tego nie zagwarantuje". Mój entuzjazm spadł do -10000, zrobiło mi sie przykro i sie poryczałam w aucie. Wiem, że miał może gorszy dzień czy coś, ale kurcze myślę że zabrakło tu trochę taktu. Wiadomo, że usg nie daje 10000% pewności, ale większość jednak potrafi wykluczyć. Dobrze, że tego samego dnia miałam wizytę u genetyk i ona miała zupełnie inne podejście.Reni wrote:To bylo usg u zupełnie innego prywatnego gina, bo chciałam sprawdzić czy wszystko ok. Czy są obie nerki, jajka (bo ostatnio koleżanka urodziła i mimo konsultacji u 3 lekarzy po porodzie wyszedł brak 1 nerki). Czy serducho zdrowe, czy nie ma rozszczepów. No i chciałam zrobić 3d ,ale już za późno.
Mam mieć jeszcze w moim szpitalu usg, więc zobaczę jak wtedy wyjdzie. -
amir wrote:Wlasnie nie wiem kiedy sie obrocil bo roznicy nie czuje w oddychaniu dalej sie dusze i mam problem mega z oddychaniem i straszna zgage... dzis kopie jak szalonyMałaMała wrote:My tez dzis po wizycie

34tc i 2400g
Obrocony na szczescie juz
Kopniaki to takie mocne ida ze szok, chce tą mame wykonczyc
czułaś kiedy ci się obrócił? ja mam wrażenie że dalej nic z tego
tak się nastawialam na sn a tu chyba nic z tego nie będzie dziś mamy skończony 33 tc
Przed B.Narodzeniem byl alarm myslalam ze pojade do szpitala tak mnie.brzuchol zaczal bolec :'( nie dawalam rady i wyłam... nawet dwie.nospy nie dawaly rady... ale sie unormowalo jak poswiecilam latarka po brzuchu troche
taki trik, odwrocil sie od swiatla i zmienil pozycje a mi nagle przyszla ulga !!!! ...ale nie czulam kiedy nastapil obrot glowka w dol ...
Ja mam taki ogromny brzuchol i mega wysoko szyjke ze gin myslal ze jest w poprzek ale usg pokazalo ze jest ok obrocony
12/02/2019 
SZYMEK
-
A mi się dziś śnilo że urodziłam. Lekki szybki poród z mężem i synkiem na sali

Czyli czeka mnie coś odwrotnego
Właśnie od wczoraj pobolewanie mnie brzuch, dziś mam wrażenie jakbym miała zaraz dostać okres, ale brzuch się nie spina.
U mnie w pierwszej ciąży w pt z USG wychodziło że syn ma 3500, a w niedzielę urodził się 3900. Więc rozbieżność jakąś jest. Znowu u koleżanki mała miała mieć 2500 a urodziła się 2000g. A chodziliśmy do tego samego lekarza. -
nick nieaktualnyMłoda jesteś, nie ma się co smucic:) piękny płaszczyk masz, cudny ma kolorMałaMała wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/57760c7f3e79.jpg
2019r juz za urodzinowa 3ką pojawiła sie 1ka
ten czas leci
a ja sie czuje jakbym dalej tyle nie miala
a tu juz 31l
szok...
ślicznie wyglądasz A ciąża Ci służy 
Mambella nie zakładaj tak,a może faktycznie będzie łatwo, szybko i przyjemnie
MałaMała lubi tę wiadomość
-
Pau.Em dziekuje

Taka fota na szybkiego przed wyjsciem na badania
Plaszczyki ja b.lubie
i szanuje , ten z tamtego roku ale go uwielbiam
pod szyja fajnie sie zapina i nie trzeba nic wiecej i wiatr nie podwiewa a ja to zmarzluch jestem
i szybko mnie biora chorobska
12/02/2019 
SZYMEK
-
MałaMała hehe, ja też kończę w tym roku 31 i się nie czuję na tyle, ale kto by się tym przejmował

Byłam w szkole rodzenia i rozmawiałam o mojej dzisiejszej nocy, prawdopodobnie Bobinka nacisnęła mi na nerw i dlatego tak poszło po nogach
Ale przy najbliższej wizycie skonsultuje to też z lekarzem
Straciatellaa, MałaMała lubią tę wiadomość
-
Bumbum, nie chcę nic mówić, ale ja mam stelaż do wymiany... Jak opuściłam na sam dół tą regulowaną rączkę, to zauważyłam rysy po obu stronach. To jest na wysokości tych przycisków do regulacji. Już dzwoniłam do sklepu i wysłałam im zdjęcia.
Dodam, że wózek byl w kartonie nieodpakowany, tylko na sklepie na szybko patrzyliśmy czy wszystko jest, a w miejscu rys była owinięta folia bąbelkowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 12:22














