Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż już jakiś czas nie pije. Mówi że musi być w gotowości:) I okazało się że te dusz ości i WGL to zapalenie tchawicy. Dzisiaj byliśmy u laryngologa. Kamień z serca. Już się martwilismy bo duszności i ból w mostku był a badania wszystkie były ok.
Mnie boli cały czas. Staram się leżeć tylko tak jest najlepiej.
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
co do smoczka. Moje dwie były bezsmoczkowe, drugiej próbowałam, ale było już za późno. Wisiala na cycu 24/7, non stop. Teraz pierwsze co zamówiłam to smoczki
od razu dostanie.
edit: jesli nie ma problemu z kp to ja osobiscie nie widze przeciwwskazańjeśli są, to ponoć może jeszcze bardziej zaburzać odruch ssania, wiec bym sobie darowała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 22:00
Karola94c lubi tę wiadomość
-
Gratuluję dzisiejszych wizyt.
Malami91- kciuki! Dziś Twój wieczór:)
A ja dziś korzystając z okazji zapytałam położnej na szkole rodzenia, czy to coś poważnego może być z tym szczypaniem w szyjce. Jak usłyszała, że ja z tych luteinowych, to kazała zadzwonić do lekarza prowadzącego. Lekarz odebrał, mówi, że to nie są raczej początki porodu, ale chce mnie widzieć już jutro, a nie 5 lutego. Także już jutro KTG i dodatkowa wizyta. Mam nadzieję, ze nie jestem panikarą, niemniej szczypie mnie w tej szyjce, zwłaszcza np. jak siadam albo zmieniam pozycję. Intuicja (albo strach?) podpowiadają, że zaczyna się rozwarcie (?). -
nick nieaktualnyLeżę na sali przedporodowej. W sumie nie wiem po co tu jestem, wolałabym się przytulić do męża zamiast kwitnąć tutaj. No ale mus to mus. Ciekawe co mój doktorek powie jutro rano. Skoro już mam salę porodową za ścianą to mogłabym urodzić, ale coś czuję, że jeszcze daleka droga przede mną. Idę spać, bo padam. Dobranoc wszystkim
.
Karola94c, Ciążowa_Gapsy, Kropeczka85, baranosia, bumbum, MałaMała, Pepper, artemida27, Nadzieja22, Mambella, -Mamunia-, meraja90, Black_Lilith, KaroKaro, EBa lubią tę wiadomość
-
Gipsy, ja też mam kłucie i szczypanie, dziś byłam u ginekologa i jest wszystko okej
. Ale Lepiej dmuchać na zimne !
Dziewczyny ja mam takie pytanie, czy jeśli posiadam otulacz do fotelika to również pod tym muszę mieć wkładkę niemowlęca? Fotelik maxi cosi citiCiążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
malami91 wrote:Leżę na sali przedporodowej. W sumie nie wiem po co tu jestem, wolałabym się przytulić do męża zamiast kwitnąć tutaj. No ale mus to mus. Ciekawe co mój doktorek powie jutro rano. Skoro już mam salę porodową za ścianą to mogłabym urodzić, ale coś czuję, że jeszcze daleka droga przede mną. Idę spać, bo padam. Dobranoc wszystkim
.
Będzie dobrze ! Wytrzymasz, jeszcze troszkędobrej nocy kochana
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Malami, trzymaj się!
Karola, a wiesz czego to może być symptom?
Nie mam pojęcia, może szyjka przygotowuje się do porodu.. Ja coś czuje, że przenoszę jeszcze młodego heh .. z moim szczęściem będę w dwupaku do połowy lutego conajmiej...Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
A ja spać nie mogę
Co do picia alkoholu to u nas wygląda to tak że mąż pracując na zmiany i tak rzadko ma ku temu okazje ale od czasu do czasu jakieś piwko po południu sobie wypije .
Ja mam jednego hemoroida po pierwszej ciąży ale mnie nie boli i nic z nim nie robie .
Małami trzymam kciuki zeby akcja się rozwinęła bo lezenie przed porodem w szpitalu się strasznie dłuży . -
Ja też nie śpię, w dzień pospałam to teraz czuwam..
Młody szaleje aż cały brzuch mi skacze -
Ja też nie śpię.. myślę cały czas, kiedy ten mój synuś będzie chciał wyjść
. Do terminu równe 2 tyg .. A ja już bym chciała go mieć tutaj na zewnątrz hehe..
Jedynie mam nadzieje, że moja córeczka będzie grzeczna i nie będzie aż tak zazdrosna... niby mówi do brzuszka, wychodź już, czekam tutaj. Boję się o to okropnie, jak ja dam sobie radę
-
nick nieaktualnyA więc. To co niby lecialo to były sączące się wody. O polnocy taki sluz z krwia i wtedy powiedzialam nie ma co czekac trzrba jechac na izbe. Przyjeli mnie, sprawdzila rozwarcie na 3 cm. Miałam wtedy bole lekko miesiaczkowe. Oczywiscie sie nasilały i gdy wkoncy poczulam parcie na dupcie poszlam do polznej z prośbą o zbadanie rozwarcia. Powiedziala ze jest prawie pełne i idziemy na porodowke. Synek urodził sie o 5.30 i zycze kazdej tak przemilych poloznych w trakcie porodu. Pękłam na trzy szwy i moge powiiedziec ze lepiej pekńac niz być nacinanym.
Synek ważył. 3350 g i mierzy 53 cm spodziewalam sie wiekszego pp pierwszymurodzony w 38 tyg.
Oczywiście dziekuje za wszystkie kciuki, takze teraz mały rewanż i trzymam kciuki za Was!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 01:45
Nadzieja22, meraja90, MałaMała, Ewelcia85, Black_Lilith, Karola94c, Papapatka, Sylllwus, malami91, baranosia, artemida27, KaroKaro, Kleopatra, Lady_E, Straciatellaa, Mambella, kjt91, Kropeczka85, Pepper, Moniiiikaaaa, Jonesey, bumbum, 83xxx, Mila_85, SiSi111, Lutyska, Rose7, EBa, Kolorowaola, patuniek86, MonisiaK, Dorota3 lubią tę wiadomość
-
Mamunia to była szybka akcja
No i faktycznie pakowałaś się na ostatnią chwilę
-
nick nieaktualny
-
No i dobrze, że tak wyszło. Przynajmniej mniej czasu się stresowałaś
-
Mamunia ale cudnie, super ze juz jest ten maly szkrab z Wami
Mi sie dzis snilo ze.urodzilama On lezal w tych za duzych ciuszkach
i tak,slodko pachnial i wygladal uroczo...
...no i z tego pieknego snu zerwal,mnie maz... chory maz... znow... w tamtym,tyg tez przeziębionyehhh...
12/02/2019
SZYMEK