Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nasza mała jest niesamowita. Ona praktycznie nie robi kupki w pieluche- wszystko ląduje na przewijaku, na nas, na dywanie i ubraniach. Podkłady ida w ogromnych ilościach.
Czasem tego jest tak dużo i idzie w kilku seriach, że ciężko jest zapanować nad sytuacjąmyjemy ja nawet po 3 -4 razy..
Próbujemy ja trochę przetrzymać, przed zmianą pieluchy podnosimy trochę nóżki, czekamy itd ale nic- kupka idzie w tych kilku sekundach między starą a nową pieluchąnie wiem skąd u niej takie wyczucie sytuacji.
To prawda że starsze dzieci robią mniej kupek? -
nick nieaktualnyArtemida, czytałam że gdzieś mniej więcej po 4-6tyg dzieci zaczynają trawić lepiej pokarm mamy, czasami wręcz bezresztkowo i kupek robi się znacznie mniej. U nas już jest spadek - z kupy po każdym karmieniu zrobiło się 5-6 na dobę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 16:52
-
nick nieaktualnyruda90 wrote:Dziś mam kryzys mała cały czas wisi na cycu nie ja tylko ciumka...już nie mam siły... Jestem rozdrażniona i poklocilam się z mężem bo powiedziałam do małej on co ci dziś dziecko chodzi...
Ruda, może ona po prostu potrzebuje Twojej bliskości. U nas też zdarzają się takie dni, że tylko cyc i nic innego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 16:50
-
nick nieaktualnybumbum wrote:Melisa też dobra na mleczko?
Mam w domu 3latkę i po prostu muszę pić jakiś uspokajacz
Monika to kciuki!
Ruda, ale to dobrze, że wisi i ciumka.
Artemida no to nieźle:D mój tak sika, czasem nie zdążę złapać tego w pampersa i mam wszystko wkoło obsikane;D -
A czy któryś Maluch nie robi kup co karmienie? U nas była w zeszły poniedziałek i od tej pory kompletnie nic i zaczynam się oczywiście martwić. Jest od tygodnia na samej piersi, więc co nie kwestia pokarmu. Myślicie, że to może tak być, że 4 tygodniowe dziecko może nie robić kupy właściwie tydzień? Poprzednie moje skarby robiły właśnie tak jak piszecie...zupełnie inne to moje dziecko...pod każdym względem.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Moja to strasznie płacze w czasie kąpieli. Obejrzałam już mnóstwo rad i filmików nr. kąpania. Mierzymy temperaturę wody i w łazience i jest ok, a mała jak ryczała tak ryczy
i zawsze po kąpieli jest kupka w ręczniku i myjemy pupcie jeszcze raz co powoduje jeszcze większy napad płaczu
wczoraj to po drugim myciu pupci zrobiła kupkę jeszcze raz, ale już nie miałam serca znowu ja zamaczać i wytarlismy chusteczka
eh nie wiem co robimy źle. Do tej pory kąpał mąż (wydaje mi się że ma spokojniejsze i pewniejsze ruchy) ale następnym razem ja ja będę trzymać, może coś to zmieni.
-
Kropeczka85 wrote:A czy któryś Maluch nie robi kup co karmienie? U nas była w zeszły poniedziałek i od tej pory kompletnie nic i zaczynam się oczywiście martwić. Jest od tygodnia na samej piersi, więc co nie kwestia pokarmu. Myślicie, że to może tak być, że 4 tygodniowe dziecko może nie robić kupy właściwie tydzień? Poprzednie moje skarby robiły właśnie tak jak piszecie...zupełnie inne to moje dziecko...pod każdym względem.
Takze też inne dziecko
Malami pije Lactosan "Herbapol" Mieszanki Apteczne.
Skład :Anyż 34%, Melisa 28%, owoc kopru włoskiego 28%,kwiatostan lipy 10%.Kropeczka85, malami91 lubią tę wiadomość
-
Kropeczka85 wrote:A czy któryś Maluch nie robi kup co karmienie? U nas była w zeszły poniedziałek i od tej pory kompletnie nic i zaczynam się oczywiście martwić. Jest od tygodnia na samej piersi, więc co nie kwestia pokarmu. Myślicie, że to może tak być, że 4 tygodniowe dziecko może nie robić kupy właściwie tydzień? Poprzednie moje skarby robiły właśnie tak jak piszecie...zupełnie inne to moje dziecko...pod każdym względem.
Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Monisia i Bum ♥️ jutro mamy lekarza na kontrolę wagi to zobaczymy co powie.
Monika kciuki zaciśnięte!!! Już tak niedługo. Bądź dzielna!
Ruda ja proponowała bym takie bez oleju palmowego np. nan hm0 , można nawet w gotowych butelkach w rosmanie kupić, to wygodne jak tylko czasami. Wiadomo, że mleko musi dziecku podpasowac. Czasami trzeba kilka przejść żeby znaleźć odpowiednie.Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualnyRuda, w szpitalu gdzie rodziłam dokarmiali mieszanką HiPP Combiotik. Do domu też takie kupiliśmy w razie czego.
Wrzucam na chwilkę mojego "miesięczniaka"Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 18:51
Papapatka, artemida27, Lutyska, Ciążowa_Gapsy, Kropeczka85, Moniiiikaaaa, bumbum, MonisiaK, Mambella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKropeczka u nas nie ma kupy po kazdym karmieniu ale wlasciwie codziennie jakas jest. A dzis akurat jak zmienialam pampera to poszla taka mega wielka i rożek taki piekny byl... Mialam waciki pod reka to szybko oblozylam ja nimi zeby kanapa nie dostala strzala ;p a przy synku zawsze mialam przygotowana tetre przy przewijaku i jak siegalam po czysta pieluche to tetra go przykrywalam zeby fontanny nie bylo bo to faktycznie czeste zjawisko bylo
Monika powodzenia zeby szybko poszlo i bedziesz miala swoje szczescie przy sobie
A jak tam pozostale ciężarówki?jak skurcze?
Ruda a placze przy cycku?moze ona chce possac troche? Moja dzis prawie godzine wisiala ale potem po 3 godz nie chciala a chcialam ja przed spacerem nakarmic.mial moj tata isc z mala na spacer ale balam sid ze sie przebudzi i będzie glodna wiec dzis rodzinny spacer.mala wytrwala a teraz dalej spi...
Straciatella jak dotrwasz do srody to mysle ze oxy Ci pomoze rozkrecic... Przeciez Ty sie bujasz z 4cm rozwarciem to juz kwestia poruszenia malej,lekka zachęta tdo wyjscia będzie...
Ja herbatke na laktacje pilam w szpitalu ale chyba slabo dzialala aczkolwiek lubie ziołowe herbatki wiec chociaz dla smaku pilam tym bardziej ze w szpitalu kawe zbozowa dawali ktorej nie lubie... -
Papapatka wrote:Doskonale to rozumiem. Ja ostatnio scierajac kupę z podłogi dostałam sikami po policzku. Combo...
O kurczę.. Nasza też czasem sika w trakcie przewijania ale pod siebie- trzeba jej zmieniać całe ubranie bo wszystko płynie na plecy.
Po dzisiejszym dniu to ja bym chciała żeby tych kupek było mniej. Od jutra zostaje sama i zastanawiam się jak ja to będę ogarniać.
Serio- daje radę z ciągłym karmieniem, jej płaczem, marudzeniem, chęcią ciągłego noszenia na rękach bezsennymi nocami ale to co dzieje się na przewijaku jest już ponad moje siły. Jak tylko mogłam to zmianę pieluch zrzucałam na męża.
O dziwo on woli zmieniać pieluchy niż uspokajać małą w histerii.
Dobrze się uzupełniamy