Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia89 wrote:Boje się ze przyrost będzie już mniejszy i wtedy dopiero będzie stres 🙈
Kiedy jest szansa na pojawienie się serduszka ?Gosia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny 2 dni temu przy aplikacji luteiny zauważyłam brązowe plamienie, odrazu zrezygnowałam z aplikatora. Wczoraj było już całkiem ok a dzisiaj znowu plamienie nie jest to żywa krew bardziej kolor kawy z mlekiem .
Martwić się ? Czy to może być porostu podrażnienie po luteinie ( biorę sporo bo 6 tab dziennie) -
Gosia89 wrote:Dziewczyny 2 dni temu przy aplikacji luteiny zauważyłam brązowe plamienie, odrazu zrezygnowałam z aplikatora. Wczoraj było już całkiem ok a dzisiaj znowu plamienie nie jest to żywa krew bardziej kolor kawy z mlekiem .
Martwić się ? Czy to może być porostu podrażnienie po luteinie ( biorę sporo bo 6 tab dziennie) -
Dziewczyny, nieśmiało się witam. Termin z ovufriend na 15.02.2022. Staraliśmy się ponad pół roku, miałam jedną ciążę biochemiczną, teraz od początku też mam wrażenie że mam pod górkę. Niski progesteron, plamienia, ginekolog który miał to gdzieś, niska beta hcg na początku, dostałam zwolnienie z pracy ze względu na słaby stan psychiczny od innej Pani ginekolog. Termin wizyty u niej mam na 28.06 i strasznie się boję. Jako że beta w dniu miesiączki miała tylko 21- boję się że coś będzie nie tak. Przyrasta co prawda prawidłowo, ale jestem typem człowieka który zawsze za bardzo się przejmuje, stresuje itp... Najbardziej boję się jednak braku zarodka, to będzie cios w twarz od losu 🥺
dobuska, Selena lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, niestety po drodze zaliczyłam szpital 🙄
W niedzielę rano zauważyłam jasnoczerwoną krew przy podcieraniu, myślałam, że to od aplikacji proga, poszłam się położyć z nadzieją, że minie. Po dwóch godzinach przy podcieraniu była to już żywa krew, co prawda nie lało się ze mnie, ale pamiętając moją CB ze stycznia, wolałam iść do szpitala.
Lekarz powiedział, że biorą mnie na oddział (położna mówiła, że 80% przyjęć to właśnie plamienia i krwawienia 😱). Pobrali mi krew i poszłam do gabinetu. Nie chciałabym nigdy tego przeżywać, co wtedy, ten strach, tak paraliżujący, że nawet nie mogłam ściągnąć bielizny. Najpierw lekarz zbadał mnie dopochwowo, krwi już na szczęście nie było, lekarz też uspokoił, że to normalne w ciąży, ale z racji CB woleli mieć mnie na oddziale przez parę dni. Później badanie USG - chwila ciszy po czym lekarz mówi: włączę Pani monitor nad głową, oo tu jest zarodek, a ta pikająca kropka to serduszko.
Bożeee, tak się poryczałam, dostałam spazmów, lekarz musiał wyciągnąć usg ze mnie, bo powiedział, że jeszcze mnie uszkodzi 🙃
Ogólnie, siedziałam w szpitalu do środy i cieszę się, że poszłam, Wykryli mi lekki stan zapalny oraz lekko podwyższone białko CPR. Miałam 9 mg/l, niby w ciąży jest ok do wyniku 10 mg/l, ale lekarz wolał zbić tę wartość, teraz mam na poziomie 5 mg/l. Podali mi kroplówkę nawadniającą, lekarz się śmiał, że muszą mnie nawodnić trochę, bo pewnie wypłakałam się za cały tydzień. Dostałam antybiotyki, najpierw dożylnie, teraz w domu doustnie oraz tabletki dopochwowe ze względu na stan zapalny.
W czwartek poszłam do swojego lekarza, który również był w środę w szpitalu, nawet przyszedł specjalnie do mnie porozmawiać.
Mój lekarz założył mi kartę ciąży, zrobił usg, powiedział, że wszystko jest ok, ale jest mały krwiaczek, który albo się wydali i mogą być plamienia, albo się wchłonie. Powiedział, że dopóki nie mam mocnych skurczy i krew nie leje mi się jak podczas miesiączki, to mam się nie martwić, że to normalne, że krwawienia zdarzają się czy "normalnych" ciążach a co dopiero po ivf, kiedy było tyle ingerencji, zabiegów, badań i jeszcze leki.
Maluch się rozwija prawidłowo, lekarz nawet przez 3 sekundy pozwolił mi posłuchać serduszka i był to najpiękniejszy dźwięk w moim życiu 💓
Dostałam l4 do następnej wizyty, nawet nie musiałam dodatkowo prosić, czyli do 15 lipca. Od 5 lipca jak nie będzie plamień i wszystko będzie ok, będziemy powolutku schodzić z leków. Z badań mam zrobić tylko glukozę, reszta badań ze szpitala i z ivf jest ważna - przynajmniej tyle 😁
Dostałam też skierowanie na darmowe badanie prenatalne, lekarz mi wypisał ze względu na mój wiek, chyba pierwsze darmowe badanie 😄
Rozpisałam się trochę, ale przez ten tydzień doświadczyłam ogromu emocji.
Walczymy do końca, nie poddajemy się, mam teraz odpoczywać i myśleć o sobie i Kropku 🤩Alfa_Centauri, Jeheria, Aneta8 lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Negra Dobrze że skończyło się pozytywnie. Odpoczywaj Kochana a Twoj Kropus to silne dzieciątko ✊♥️✊
Ja byłam dziś na 3 becie. Zwariuję ! Nie wiadomo czy będą dziś wyniki 🤦 no szit .. a specjalnie pojechałam aby w week być spokojniejsza..Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Miamonia wrote:Dziewczyny, nieśmiało się witam. Termin z ovufriend na 15.02.2022. Staraliśmy się ponad pół roku, miałam jedną ciążę biochemiczną, teraz od początku też mam wrażenie że mam pod górkę. Niski progesteron, plamienia, ginekolog który miał to gdzieś, niska beta hcg na początku, dostałam zwolnienie z pracy ze względu na słaby stan psychiczny od innej Pani ginekolog. Termin wizyty u niej mam na 28.06 i strasznie się boję. Jako że beta w dniu miesiączki miała tylko 21- boję się że coś będzie nie tak. Przyrasta co prawda prawidłowo, ale jestem typem człowieka który zawsze za bardzo się przejmuje, stresuje itp... Najbardziej boję się jednak braku zarodka, to będzie cios w twarz od losu 🥺
-
Gosia89 wrote:Dziewczyny 2 dni temu przy aplikacji luteiny zauważyłam brązowe plamienie, odrazu zrezygnowałam z aplikatora. Wczoraj było już całkiem ok a dzisiaj znowu plamienie nie jest to żywa krew bardziej kolor kawy z mlekiem .
Martwić się ? Czy to może być porostu podrażnienie po luteinie ( biorę sporo bo 6 tab dziennie)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mam wyniki
Beta 217,4
Progesteron 21, 69 przyrost 64,4% . Ale na kalkulatorach przyrostu pokazuje że jest w normie. Więc chyba jest okdobuska, Gosia89, Aneta8 lubią tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Evelle28 wrote:Mam wyniki
Beta 217,4
Progesteron 21, 69 przyrost 64,4% . Ale na kalkulatorach przyrostu pokazuje że jest w normie. Więc chyba jest okEvelle28 lubi tę wiadomość