Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Stokrotko spokojnie, naprawdę nie ma co się biczować myślami. Ja też czasami się zastanawiam, czy te cukry nie szaleją gdzieś po drodze, ale tak jak tu wczoraj pisałyście, to nieleczona cukrzyca może narobić problemu, a takie jednorazowe akcje niewiele napsocą. Po to mamy częste wizyty u ginekologa, żeby wszystko kontrolować.
Skoro mi moja ginekolog pozwala zjeść coś słodkiego przed badaniem, żeby mała była ruchliwa (co akurat na nią nie działa), a jest lekarką z powołania, która jeszcze pracuje w szpitalu i ma doktorat, więc jest mądrzejsza ode mnie- to znaczy, że jednorazowe skoki cukru nie są jej zdaniem zagrożeniem.
Alfa-Centauri powodzenia na badaniu! U mnie w mieście, w żadnym laboratorium nie pozwalają używać glukozy smakowej, podkreślają to za każdym razem.
Powiem Ci, że ja automatem jeżdżę już piąty rok i jestem zachwycona. Co prawda mój mąż zgodził się na automat dopiero przy dość nowym aucie, bo podobno te stare skrzynie automatyczne są kiepskie, ale teraz też będziemy zamawiać nowe auto i też w automacie. Jak czasami jadę ze skrzynią manualną to się męczę. Zwłaszcza w mieście jest wygodnie - kiedy co chwilę trzeba się zatrzymać, zahamować, przyspieszyć. Po prostu wygoda.Stokrotka 86, Alfa_Centauri, jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej, ja idę na glukozę jutra, pytałam w laboratorium czy kupić smakowa to mi pielęgniarka powiedziała że po co dodatkową chemię pakować i to mnie przekonało, kupiłam zwykła 😛😛. Zresztą w poprzednich ciążach piłam i jakoś źle nie wspominam, o wiele bardziej nie chce myśleć o znieczuleniu do cc 😅😅
Alfa_Centauri, dobuska, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Dobuska, ja to wszystko niby wiem 🙂 moje myśli czasami niestety nie są logiczne😁
O proszę co za cwwniara. Mój to z kolei lubi słodkie, ale już niestety czekolada że stewia go nie oszukam taki wybredny 😉
Alfa, kciuki za badanie 👍 ja też miałam cytrynową ( taka dostałam w centrum medycznym) ale o ile do samego picia ok to potem przeszkadzał mi ten posmak takiej sztucznej cytryny 😁 zwłaszcza że przez 2 h nie mogłam pić wody 🤦
My też zmieniamy auto. Stare już sprzedane tylko teraz czas kupić nowe😉 w zasadzie gdyby nie dziecko to pewnie poczekali byśmy do wiosny bo tu gdzie mieszkamy to dojazdy komunikacja miejska są wygodniejsze niż autem 😉Alfa_Centauri, dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Alfa_Centauri wrote:Cześć dziewczynki, pozdrawiam was z krzywej cukrowej. Polecam glukozę cytrynową, to zupełnie inna jakość
na razie czuję się Ok, bardziej mi przeszkadza samo siedzenie w masce.
Kalcia, trzymamy kciuki żebyś łagodnie przeszła covid. Dobuska, na pewno wszystko będzie dobrze z serduszkiem.
Moja mama ma mnie trochę za wariatkę i panikarę że tak przejmuję się swoimi ciążami i porodami. Ona w pierwszej ciąży poszła ma trzy dni przed datą porodu do pracy biurowej, a ze to była zima stulecia i nie jeździły tramwaje po Warszawie to wracała przez śniegi 5 km do domu na piechotę, ugotowała obiad dla całej rodziny, zjadła, pozmywała i poszli z ojcem na piechotę do szpitala, bo zaczęły ją bolec plecy jak przy okresie.
Starsze pokolenie było wychowywane inaczej i trudno jest im zrozumieć nas, które mają dostęp do usg, szczegółowych badan, wiedzy, forum itp. Nie daje to im oczywiście prawa do dokuczania nam i dogadywania, że teraz to dopiero to czy sramto. Też mnie wszyscy straszyli w poprzedniej ciąży żylakami i rozstępami, a pomimo że przytyłam 20 kg to nic takiego nie miało miejsca.
W ramach wyprawki myślę o zmianie samochodu na większy, tak żeby zmieściły się dwa wózki w bagażniku. A jak już zmieniać to koniecznie automat. Wiec zamiast na Vinted czy Allegro siedzę od dwóch dni na OtoMotoAlfa_Centauri, dobuska, jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Jeszcze 20 min i trzecie kłucie. Poprzednie badania wspominam koszmarnie, a dzisiaj nawet jestem w niezłej formie i nic się nie dzieje. Oglądam sobie śliczne suvy, mam już nawet faworyta
Szkoda ze tak poszły ceny w górę używanych aut.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2021, 09:24
dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345, Selena, Joana23, Stokrotka 86, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Kciuki dziewczyny!!! Dosyć już słodkich mam w towarzystwie 🤣
Stokrotka, ja wiem, że Ty wiesz, ale wiesz jak jest. Komuś łatwo gadac 🤣🤣🤣🤣🤣 i muszę Ci gadać, bo tak robią dobre koleżanki, a że sama później też panikuje, to już inna sprawa 😂😂😂jaina_proudmoore, Aga12345, Selena, Joana23, Stokrotka 86, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Alfa, Selena - powodzenia z cukrami
Ja miałam kupioną zwykłą glukoze, bo słyszałam od jednych, ze można, od drugich, ze nie można smakowej, wiec stwierdziłam, że nie dokładam sobie stresu i biorę zwykłą. A ludzi w laboratorium było chyba z 50! Tragedia..
Stokrotka, powiem Ci, że mnie też czasem zalewają czarne i głupie myśli - a bo to powinnam zjeść więcej mięsa, albo że jednego dnia wypiłam za mało wody, albo to albo tamto.. Obie dobrze wiemy, że to do niczego nie prowadzi, ale czasem po prostu takie mysli sie pojawiają i trzeba jakoś z nimi zawalczyćMeliska i ramię męża/partnera zawsze na plus
Myśliwa - powiem Ci, że nawet zazdroszczę Ci tego wesela, sama bym się chętnie trochę pobawiła
Czytam też Wasze komentarze o ludziach w Waszym otoczeniu, którzy mówią Wam 'zobaczysz, że..'. Mam takie ogromne szczęście, że nikt mi tego ani razu nie powiedział, nikt mi nie mówi co mam robić, albo czego nie. Koleżanki, które juz rodziły są ogromnym wsparciem, nie straszą, pomagają.. także jak będę miała okazję to wyściskam wszystkie moje kobietki
Musimy tylko trochę przystopować mamę mojego partnera, bo zaczyna się rozkręcać z zabawkami
Dużo dobrego dla Was w ten poniedziałkowy poranekAlfa_Centauri, jaina_proudmoore, Aga12345, Selena, Aneta8, Stokrotka 86, dobuska, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Alfa_Centauri wrote:Cześć dziewczynki, pozdrawiam was z krzywej cukrowej. Polecam glukozę cytrynową, to zupełnie inna jakość
na razie czuję się Ok, bardziej mi przeszkadza samo siedzenie w masce.
Kalcia, trzymamy kciuki żebyś łagodnie przeszła covid. Dobuska, na pewno wszystko będzie dobrze z serduszkiem.
Moja mama ma mnie trochę za wariatkę i panikarę że tak przejmuję się swoimi ciążami i porodami. Ona w pierwszej ciąży poszła ma trzy dni przed datą porodu do pracy biurowej, a ze to była zima stulecia i nie jeździły tramwaje po Warszawie to wracała przez śniegi 5 km do domu na piechotę, ugotowała obiad dla całej rodziny, zjadła, pozmywała i poszli z ojcem na piechotę do szpitala, bo zaczęły ją bolec plecy jak przy okresie.
Starsze pokolenie było wychowywane inaczej i trudno jest im zrozumieć nas, które mają dostęp do usg, szczegółowych badan, wiedzy, forum itp. Nie daje to im oczywiście prawa do dokuczania nam i dogadywania, że teraz to dopiero to czy sramto. Też mnie wszyscy straszyli w poprzedniej ciąży żylakami i rozstępami, a pomimo że przytyłam 20 kg to nic takiego nie miało miejsca.
W ramach wyprawki myślę o zmianie samochodu na większy, tak żeby zmieściły się dwa wózki w bagażniku. A jak już zmieniać to koniecznie automat. Wiec zamiast na Vinted czy Allegro siedzę od dwóch dni na OtoMoto
Z opowieści to mam wrażenie, że ludzie starszej daty to ani nie chorowali, rodzili planowo bez powikłań i wszystko mieli idealnie zaplanowane, pomimo, że na ostatnią chwilę. Wszystko ładnie, pięknie, niestety dopiero po czasie się okazuje, ze nie wszystko było dobrze skontrolowane.
Selena Powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2021, 10:00
Selena, Joana23, Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość
-
Alfa_Centauri wrote:Jeszcze 20 min i trzecie kłucie. Poprzednie badania wspominam koszmarnie, a dzisiaj nawet jestem w niezłej formie i nic się nie dzieje. Oglądam sobie śliczne suvy, mam już nawet faworyta
Szkoda ze tak poszły ceny w górę używanych aut.
My z mężem też myślimy nad zmianą auta 😊i też tylko automat wchodzi w grę bo mąż prowadzi auto bez użycia nóg 🙃marzy nam się albo volkswagen Caddy albo Peugeot 5008🙃😉Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
Hejka 🙂 Za Waszymi rekomendacjami zaczęłam buszować po vinted 😀 Już lecą do mnie pierwsze przesyłki, można przepaść 😀
Takie pytanko mam, co macie na wyjście ze szpitala? Zimowy kombinezon, śpiworek, otulacz do fotelika?Gosia Rumi lubi tę wiadomość
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
idigi85 wrote:Hejka 🙂 Za Waszymi rekomendacjami zaczęłam buszować po vinted 😀 Już lecą do mnie pierwsze przesyłki, można przepaść 😀
Takie pytanko mam, co macie na wyjście ze szpitala? Zimowy kombinezon, śpiworek, otulacz do fotelika?idigi85, Aga12345, Gosia Rumi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Selena kiedyś chyba było inaczej, teraz wystarczy, że przekroczysz o jedną jednostkę jakikolwiek z trzech wyników to diagnoza jest jedna - cukrzyca.
Wiec obyś miała dobre wyniki!
Idigi, ja na wyjscie mam polarowy kombinezon plus otulacz
Wiecie co, my cukrzycowe mamy bardzo dbamy o dietę, ale jednak nadal jesteśmy kobietami w ciąży, które mogą mieć zachcianki. Ja ostatnio jem za dużo słodyczy, za mało warzyw. Oczywiście słodycze bez cukru (jak to brzmi 🤣). Mimo wszystko byłam na siebie zła, że tak to wyglada, jednak później zrozumiałam, ze większość kobiet, które nie maja cukrzycy w ciąży, tez jedzą to na co maja ochotę.
Nie możemy od siebie wymagać ciagle bycia perfekcyjnymi, bo to jest psychicznie niezdrowe i obciążające. Czasami musimy odpuścić. Ważne, żeby cukry były okejAneta8, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
idigi85 wrote:Hejka 🙂 Za Waszymi rekomendacjami zaczęłam buszować po vinted 😀 Już lecą do mnie pierwsze przesyłki, można przepaść 😀
Takie pytanko mam, co macie na wyjście ze szpitala? Zimowy kombinezon, śpiworek, otulacz do fotelika?jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Morwa lubią tę wiadomość
-
Powodzenia na badaniach!
Mi ta cytrynowa też nie smakuje... Blee 🤣
Dziewczyny macie dużo śluzu? Jaki kolor?
Mnie trochę martwi że jest taki jak smarki i żółty, bo taki miałam przed porodem. Ostatnio jakoś brzuch jak na okres zaczął mnie boleć wieczorami. Wczoraj wzięłam no spe. Kurcze martwię się o szyjkę. Wizyta za tydzień. Poproszę o kontrolę.
Gosia Rumi miałaś jakieś objawy skracajacej się szyjki?
Ja w 1 ciąży przytyłam 15kg i myślę że to ok. Przed ważyłam 55kg. Myślę że jak ktoś jest szczupły to więcej może przytyć. Nie ma co porównywać 15 kg u osoby szczuplej a z nadwagą. Mam koleżanki które przytyly 30 kg ale to ich sprawa, ich zdrowie, nie oceniam.
Też jeżdżę automatem suvem i to mega wygoda. Jak mąż chciał te 2 lata temu kupić obecne auto to w ogóle nie rozumiałam fenomenu automatu póki go nie użytkuję. Myślałam że to jakiś wymysł. A to super sprawa.
Mój Maciek to powiem Wam że jakos smierdział po porodzie 🤣🤣🤣 nie mogłam się doczekać kiedy go wykąpiemy 😅jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Alfa_Centauri, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Jeheria, jeśli Cię to uspokoi to ja również mam taki śluz i według lekarki jest okej. I bole okresowe również się pojawiają. Lekarka powiedziała, że mam wtedy wziąć nospe i się położyć, jeżeli ból nie mi ie to wtedy do szpitala. Moja szyjka nadal dłuuuuga
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Jeheria lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Selena kiedyś chyba było inaczej, teraz wystarczy, że przekroczysz o jedną jednostkę jakikolwiek z trzech wyników to diagnoza jest jedna - cukrzyca.
Wiec obyś miała dobre wyniki!
Idigi, ja na wyjscie mam polarowy kombinezon plus otulacz
Wiecie co, my cukrzycowe mamy bardzo dbamy o dietę, ale jednak nadal jesteśmy kobietami w ciąży, które mogą mieć zachcianki. Ja ostatnio jem za dużo słodyczy, za mało warzyw. Oczywiście słodycze bez cukru (jak to brzmi 🤣). Mimo wszystko byłam na siebie zła, że tak to wyglada, jednak później zrozumiałam, ze większość kobiet, które nie maja cukrzycy w ciąży, tez jedzą to na co maja ochotę.
Nie możemy od siebie wymagać ciagle bycia perfekcyjnymi, bo to jest psychicznie niezdrowe i obciążające. Czasami musimy odpuścić. Ważne, żeby cukry były okejWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2021, 11:44
dobuska, Selena, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Agawa85 lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:To prawda, w pierwszej ciąży bardzo przestrzegałam bardzo diety nie jadłam żadnych słodyczy nawet bez cukru ale psychicznie to było dla mnie utrapienie aż w koncu pod koniec zaczęłam próbować zjadać dozwolone rzeczy. Teraz od początku tez nie jadłam słodyczy ale dlatego, że chciałam się od nich odzwyczaić i początkowo było ok ale jednak już po kilkunastu tygodniach zaczęło mi ich trochę brakować i nie mówię, że jem ich dużo ale tak jak np. ten Krem proteinowy, to już było dla mnie wybawienie, wczoraj pojechałam do sklepu i znalazłam tą czekoladę o zmniejszonej zawartości cukru. Z umiarem ale można 🙂
jaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Powodzenia na badaniach!
Mi ta cytrynowa też nie smakuje... Blee 🤣
Dziewczyny macie dużo śluzu? Jaki kolor?
Mnie trochę martwi że jest taki jak smarki i żółty, bo taki miałam przed porodem. Ostatnio jakoś brzuch jak na okres zaczął mnie boleć wieczorami. Wczoraj wzięłam no spe. Kurcze martwię się o szyjkę. Wizyta za tydzień. Poproszę o kontrolę.
Gosia Rumi miałaś jakieś objawy skracajacej się szyjki?
Ja w 1 ciąży przytyłam 15kg i myślę że to ok. Przed ważyłam 55kg. Myślę że jak ktoś jest szczupły to więcej może przytyć. Nie ma co porównywać 15 kg u osoby szczuplej a z nadwagą. Mam koleżanki które przytyly 30 kg ale to ich sprawa, ich zdrowie, nie oceniam.
Też jeżdżę automatem suvem i to mega wygoda. Jak mąż chciał te 2 lata temu kupić obecne auto to w ogóle nie rozumiałam fenomenu automatu póki go nie użytkuję. Myślałam że to jakiś wymysł. A to super sprawa.
Mój Maciek to powiem Wam że jakos smierdział po porodzie 🤣🤣🤣 nie mogłam się doczekać kiedy go wykąpiemy 😅jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Jeheria lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny,
doczytałam Wasze poranne wpisy.
Ja rano byłam na zakupach, potem na przeglądzie.
Pod domem dolewałam płynu do spryskiwaczy, a po przeglądzie, pan diagnosta wyszedł i z hasłem " jak się nalewa płyn, to się zamyka wieczko. a nie odkłada" na bok. Spaliłam buraka, że głowa mała 🤣🤣🤣Dzidzia chyba miała ubaw, bo kopała w trakcie czekania
Zgadzam się w temacie cukrów. Jeszcze tak niedawno, normy były całkiem inne, teraz są restrykcyjne, ale może to i dobrze. w końcu to zdrowie nasze i dzieci. Ja w I trymestrze, w ogóle nie mogłam patrzeć na słodkie. Teraz bardziej mnie korci, ale wybieram zdrowsze zamienniki, jeśli jest okazja. Dwie kostki czekolady z truskawką działają lepiej na psychikę niż męczenie się.
W październiku miałam dwa tygodnie catering z niskim IG, z firmy znajomychjedyne na co skarżyłam się to za dużo mięsa, ale codziennie był zdrowy deser
@Stokrotka- też mam czasem takie rozkminy. nawet już nie będę pisać, jakie mam głupie myśli chwilami
niestety, głowa pracuje. człowiek szuka siebie też w nowej roli, czy dobrze robi itp.
Co do aut w automacie, to mąż ma takie od grudnia. byłam sceptyczna, ale jeździ się wygodnie po mieście. ja mam manualną skrzynię biegów, także potem można babola zrobićogółem polecam. jedna noga odpoczywa
Badanie krzywej - miałam kilka razy. mi ta glukoza smakuje. kojarzy się z watą cukrową 🤣 taki ulepek hehe.
Ja jutro mam USG plus wizytę.
a dziś nie wiem, jakaś drętwa jestem. mam mało siły.chodzi za mną zjedzenie rogala św. Marcina, ale to już grzech dużego kalibru. 🤣 zjem i spacer może uskutecznię.
Aneta8, Stokrotka 86, Jeheria, Alfa_Centauri, dobuska, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość