X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 21 października 2021, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim labie 34% to jest dolna granica. Ale to wartości nie ciążowe.

    Niech maluchy ciągną- my nadrobimy a one są od nas zależne 🙂

    No właśnie odnośnie B12- Dobuska badałas? Bo coś kojarzę że chciałaś?

    Asiu, ja jestem najwyższa z rodziny. Rodzice 150-160😁 rodzeństwo też nie jakieś wysokie. ale patrząc na podobieństwo to raczej nie podmienili mnie w szpitalu 😉

    dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 21 października 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka właśnie, ja nie żałuje, bylebym miała sile ją urodzić, a tak niech bierze ile chce 🤣

    Nie badałam jeszcze, w przyszłym tygodniu idę do laboratorium 🤮 i będę od razu robić. :)

    Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 21 października 2021, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja się zastanawiam czy niedobór B12 byłoby widać w innych parametrach morfologii. Czy to dopiero w skrajnych przypadkach.
    Jak nie zapomnę to dopytam lekarza o te witaminy...

    Eh, wkurzyłam się. Jakiś czas temu zamówiłam dla malucha paczkę ubrań na vinted i właśnie dostałam powiadomienie że z racji tego że babeczka przez 7 dni jej nie wysłała to oddadzą mi kasę. Kurde, sytuacja jak na olx... Ja nie wiem po co ludzie to wystawiają jak nie są w stanie wysłać 🤷 no nie, znajdę coś jeszcze lepszego dla malucha😁 jest pretekst żeby pobuszować po vinted i olx😉

    Selena, dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 21 października 2021, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Mam już wyniki badań. W sumie ok tylko hematokryt spadł.Teraz mam 34%. Ogólnie nieco za niski ale czytałam że w ciąży spada jego poziom... No dopytam lekarza. A jak to u Was wygląda? Na jakim poziomie macie?
    U mnie jest 36,3😊

    Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Lolla Autorytet
    Postów: 364 715

    Wysłany: 21 października 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po ponownym badaniu echo serca. Wada się nie potwierdziła. Mamy 560 g człowieczka ze zdrowym sercem. ❤

    Aneta8, dobuska, Negra85, Aga12345, niutek87, Stokrotka 86, Pcosik_2, Selena, Pimka, Ada.. 31, MyŚliwa, kalcia64, Joana23, jaina_proudmoore, Jeheria, Kasiastaraczka, Gosia Rumi, Morwa lubią tę wiadomość

  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 21 października 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnią krew robiłam we wrześniu i hematokryt miałam 33,5 (miesiąc wcześniej 36). W przyszłym tyg kolejna morfologia więc zwrócę na to uwagę. Ale lekarz nic nie wspominał, że coś jest nie tak 🙂

    Co do wzrostu, to ja urodziłam się jako 47 cm kurczak (bliźniak i do tego wcześniak) i udało się wyrosnąć na 162 cm 😆

    Lolla wspaniała wiadomość! ❤️

    Stokrotka 86, Joana23, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 21 października 2021, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Mam już wyniki badań. W sumie ok tylko hematokryt spadł.Teraz mam 34%. Ogólnie nieco za niski ale czytałam że w ciąży spada jego poziom... No dopytam lekarza. A jak to u Was wygląda? Na jakim poziomie macie?
    U mnie hematokryt 38%, a leukocyty miałam 9,6, gdzieś czytałam, że norma jest od 10 ale lekarz nic nie mówił, że źle także nie wiem

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 21 października 2021, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolla wrote:
    Jestem po ponownym badaniu echo serca. Wada się nie potwierdziła. Mamy 560 g człowieczka ze zdrowym sercem. ❤
    Super, bardzo się cieszę 🙂 a znacie płeć?

    0d1ys65gdrumd339.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 21 października 2021, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolla cudownie!!!🥰

    Ja mam doła. W poniedziałek byliśmy z sunią u weterynarza, bo nie trzyma moczu, dużo siusia i pojawiła się krew. Na usg wyszło, że pęcherz ma jakieś pofałdowania, które świadczą o zapaleniu pęcherza, ale mogą też występować przy nowotworze. Niestety antybiotyk nie działa, a krew pojawiła się znowu…
    Bardzo się boję, że ze względu na jej wiek i czeste problemy z oddawaniem moczu, to jednak jakieś zmiany nowotworowe. Aż mi się chce wyć. To znaczy i tak płacze, bo się o nią martwie. Jest ze mną prawie 16 lat i tak bardzo chciałabym, żeby doczekała „siostrzyczki”
    Trzymajcie proszę kciuki ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2021, 14:13

    MyŚliwa, Nisia18 lubią tę wiadomość

  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 21 października 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Lolla cudownie!!!🥰

    Ja mam doła. W poniedziałek byliśmy z sunią u weterynarza, bo nie trzyma moczu, dużo siusia i pojawiła się krew. Na usg wyszło, że pęcherz ma jakieś pofałdowania, które świadczą o zapaleniu pęcherza, ale mogą też występować przy nowotworze. Niestety antybiotyk nie działa, a krew pojawiła się znowu…
    Bardzo się boję, że ze względu na jej wiek i czeste problemy z oddawaniem moczu, to jednak jakieś zmiany nowotworowe. Aż mi się chce wyć. To znaczy i tak płacze, bo się o nią martwie. Jest ze mną prawie 16 lat i tak bardzo chciałabym, żeby doczekała „siostrzyczki”
    Trzymajcie proszę kciuki ❤️
    Przykra wiadomość😐 oczywiście mocno trzymam kciuki za zdrowie suni.

    MyŚliwa lubi tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 21 października 2021, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, przykro mi🙁 trzymam kciuki żeby jednak leki pomogły i żeby przede wszystkim biedna nie cierpiała...

    Lolla, super🙂🥰 takie wiadomości lubię 🙂 możesz wreszcie odetchnąć 👍

    16-01-2022 - synek💙
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 21 października 2021, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och Dobuska tak mi przykro :( trzymam mocno kciuki za Twoją sunię 😘

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 21 października 2021, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolla super kochana 😚 bardzo się cieszę ☺ 😘

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 21 października 2021, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska biedny piesio 😔obu jednak nie było tak źle 😚i niech sunia jeszcze długo z Wami zostanie 😚❤️

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1149 3078

    Wysłany: 21 października 2021, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolla, ale dobra wiadomość w ten pochmurny dzień! :) Super :)

    Dobuska.. pogłaskaj sunię za uszkiem ode mnie :*

    Stokrotka, coś Ty masz pecha do tych zamówień :/ ale może tak ma być, może trafisz na coś lepszego :)

    Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

    uS2wp2.png
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 21 października 2021, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, postanowiłam się w końcu odezwać. Nie było mnie bardzo długo, ale musiałam sobie moją sytuację poukładać w głowie i dojść do siebie psychicznie. Od ponad dwóch tygodni jestem w szpitalu i tak już prawdopodobnie będzie do rozwiązania. Nie wiem czy pamiętacie moją historię z krwiakiem podowodniowym, otóż ten krwiak pękł i tym samym odeszły mi wody. Ja na to nie zwróciłam uwagi, bo cały czas krwawiłam, a też kilka dni wcześniej wyszłam z innego szpitala gdzie nikogo nie zaniepokoił spadek ilości wód pomiędzy przyjęciem a wypisem... (Prawdopodobnie już wtedy się sączyły, zgłaszałam że, krew jest wodnista ale nic z tym nie zrobili). Tego samego dnia po odejściu wód (o czym wtedy jeszcze nie wiedziałam) miałam wizytę u mojej Pani doktor. Stwierdziła całkowity brak wód i od razu wysłała do lekarza który kieruje oddziałem w najlepszym szpitalu z oddziałem patologii ciąży i neonatologii. U niego potwierdziło się całkowite bezwodzie i odrazu skierował mnie do szpitala bo musiałam miec szybko podane antybiotyki dożylnie. Ile ja się nasłuchałam o możliwych powikłaniach mojej sytuacji i dziecka, a jeszcze więcej się uryczałam na tej wizycie. Na ten moment sytuacja jest stabilna i nie pozostaje nic innego jak czekać. Ja cały czas krwawię jakbym miała okres,raz byłam już na porodówce bo dostałam krwotoku, ale wszytko udało się opanować. Mały rośnie, daje kopniaki a na ostatnim USG pokazała się mała kieszonka z płynem owodniowym, podobno to dobrze rokuje 🙂 wiem że muszę być silna dla niego i córeczki która z mężem czeka na nas w domu. Pomimo tego że na pewno będzie wcześniakiem zrobię wszystko żeby mu ułatwić sten trudny start❤
    Trzymajcie sie dziewczyny i dbajcie o siebie i Maluchy 😘

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • Lolla Autorytet
    Postów: 364 715

    Wysłany: 21 października 2021, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga12345 wrote:
    Super, bardzo się cieszę 🙂 a znacie płeć?

    Tak, dziewczynka 🙂

    KaroKaro, współczuję takich trudnych przeżyć. Życzę żeby maluszek siedział możliwie najdłużej, a płyn owodniowy się regenerował. Kiedyś czytałam podobną historię z dobrym zakończeniem. Ściskam Cie mocno ❤

    Aga12345 lubi tę wiadomość

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 21 października 2021, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroKaro - trzymam kciuki, żeby dzieciątko jak najbardziej rosło i zdrowo się rozwijało. Bardzo mi przykro, że musisz takie rzeczy przeżywać. Trzymaj się ciepło, nie poddawaj.

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 21 października 2021, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana23 wrote:
    A swoją drogą jak to jest - czy masa i rozmiar przy urodzeniu determinują już nasze wymiary w dorosłym życiu?
    Nie czytałam badań na ten temat... ale: moja siostra urodziła pierwszą córkę z hipotrofią (ważyła po urodzeniu prawie tyle, co ja, czyli ledwo 2 kg). W porównaniu do rówieśników, jest sporo niższa, generalnie dość chuda. Ma lekko inne proporcje ciała (znaczy się nogi trochę dłuższe w stosunku do reszty ciała). Ja w życiu dorosłym jestem osobą niską, od nastolatki w zasadzie ważyłam za dużo.
    Natomiast druga córa urodziła się im normalna (trochę powyżej 3 kilo miała) i do teraz bywa w niektórych miejscach "ulana" - ma grubsze nóżki, szersze biodra (czasem ubrania na jej wiek są za wąskie). Mimo wszystko, dopiero teraz rodzina widzi jak powinno wyglądać normalne 3-letnie dziecko: w porównaniu do siostry jest po prostu ogromna, a jej wyniki plasują się w średniej centyli (górnych wartościach, ale w normie).
    Słyszałam tylko, że dzieci z hipotrofią (czyli właśnie urodzone za małe) mają większe prawdopodobieństwo otyłości w wieku dorosłym. U mnie hipotrofia prawdopodobnie była związana ze złym prowadzeniem ciąży (kiedyś po prostu niektórych rzeczy nie badano, nie wiem czy mama nie miała nadciśnienia). Z tym, że nie wiadomo, czy to np. nie jest powiązane z wychowaniem (no, jak taka kruszynka jest to dam jej więcej jeść) i zwyczajami żywieniowymi w domu (często dzieci z hipotrofią to dzieci matek z nieleczoną cukrzycą, a nieleczona cukrzyca kiedyś występowała głównie u kobiet z otyłością przed ciążą, czyli odżywiających się źle). Także to takie trochę naciągane wszystko jest.
    Raczej udowodniono zależność długość (wzrost) urodzenia - średni wzrost w wieku dorosłym, ale rozbieżności były rzędu 10 cm. https://mataja.pl/2018/07/czy-da-sie-przewidziec-wzrost-dziecka-w-doroslosci/
    Jeheria mi się wydaje, że normalnie to każą odstawić Clexane na kilka dni przed porodem (jeśli masz mieć planowane CC), albo pod koniec naturalnej ciąży (tak załóżmy w 39 tc). Natomiast przy naturalnym wcześniejszym porodzie - po prostu pytają Cię o kórej brałaś (te 24h zachowane) i wtedy decydują jak podziałać. Dlatego warto mniej więcej znać tą godzinę. Ja biorę profilaktycznie 0,4 prawie przez całą ciążę (w sierpniu miałam przerwę) i coś tam mi się wydawało, że lekarz mówił o odstawieniu pod sam koniec.
    Stokrotka_86 o, to to! Świetny patent z tymi wskazaniami. Bałabym się tylko, że jakaś wypalona położna uzna to za obelgę i będzie bardziej nieprzyjemna (nie powinna, ale może). Z drugiej strony... Raz się żyje, jak nie ja - to mąż będzie drążył. (Jak szłam na transfer i mieli godzinę opóźnienia - a siedzisz z wypełnionym pęcherzem, mnie to bolało i podsikiwałam co chwilę - to mąż zadzwonił na recepcję z pytaniami a z czego wynika opóźnienie... To nagle mnie wzięli i poleciał tylko tekst a co pan się przejmuje, już ją przyjmują)
    Podobno najgorzej się rodzi kobietom, które nie potrafią oddać steru komuś innemu, które muszą wszystko kontrolować i mieć zaplanowane. Boję się tego, bo właśnie taka jestem.
    U mnie hematokryt też 34 był miesiąc temu :-). I Leukocyty + różne granulocyty wysoko. No i to jest OK. Nie wiem, czy nie byłoby widać braków w B12 po niskim żelazie (hemoglobinie). Wydaje mi się, że te dwie rzeczy są powiązane (w sensie zła przyswajalność żelaza z suplementów - przy lekkiej anemii i problemach z krzepliwością - może wynikać z niskiej ilości B12).

    Ja o CC mogę tylko tyle napisać, że wszystkie osoby z mojego otoczenia (rodzące niedawno - w ciągu 10 lat) żałują, że miały CC i wolałyby rodzić SN - bo się szybciej i naturalniej goisz, nie musisz dbać o bliznę, możesz ponownie rodzić bez powikłań, niestety w ich przypadku było wskazanie medyczne. Poza jedną dziewczyną, która już na początku pierwszej ciąży miała wskazanie ku CC, więc do gadania nie było nic :D. Ale też i zupełnie nie potępiam tych, które potrzebują mieć CC na własne życzenie. Ich ciało, ich psychika, ich sprawa.
    Selena sprawdź na stronie gdzierodzic.info swój szpital. Większość po 1 CC pozwala na SN. To jest odpowiedź na to pytanie: Próba porodu siłami natury po cesarskim cięciu (ang. VBAC – Vaginal Birth After Cesarean)?

    Stokrotka 86, Selena, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • Lolla Autorytet
    Postów: 364 715

    Wysłany: 21 października 2021, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, przykro mi z powodu pieska. Mam nadzieję, że jednak to nie będzie nowotwor.

‹‹ 352 353 354 355 356 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ