Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrobiłam porządki rozmiarami,matko ile tego jest,a jeszcze jedno pudło czeka u mojej mamy 😂😁
https://zapodaj.net/25659640558c2.jpg.htmlAneta8, Stokrotka 86, niutek87, Aga12345, Morwa, Joana23, Gosia Rumi, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Jaina ech te teściowe...moja mam wrażenie,że jest 30 lat wstecz...
Już wszystko masz z apteki?
Kupowalas jakaś Wit D dla noworodzia?
Hue hue to chyba poważna wada wzroku,jak ona funkcjonuje?
Oo i jak Wam się spodobały inwestycje?
Nisia ja przyjmuje lactinova mama, poleciła mi ginekolozka jak miałam infekcje i mówiła,że warto cały czas przyjmować
Tak samo warto dzieciaczkowi podawać,ona ma 3 synków i mówiła, że bardzo pomaga w odporności
Joana23 a dużo wpada tych słodyczy? Ja się raczej hamuję,bo też bym mogła jeść. Ale czasami coś jem jak mnie najdzie 😁
Chociaż i tak w ciąży mnie odrzuciło od słodyczy na rzecz frytek np., których wcześniej praktycznie nie jadłam
Nisia18, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Polecam rozluźnić miednice. 1- pozycja kolankowo łokciowa i kręcenie miednica prawo- lewo; potem robienie ósemek 🙂dodatkowo można tez na stojąco pokręcić trochę. Pani Fizjo mówiła, że to rozluźnia i robi tez miejsce dla dziecka 🙂jak wyślę mi na maila link do ćwiczeń to mogę na priv przesłać bo to ma być dostęp do dysku coś takiego 🙂
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
U mnie skurcze B-H występują i czuje je jako napinanie macicy na ok 10s i puszcza, nie bolą. Pamiętam w 1 ciąży jak leżałam w szpitalu na grypę w 29tc i robili mi ktg to czułam te skurcze i miały one moc 30 czyli tak jak mówi literatura.
Podczas takiego skurczu odeszły mi również wody i dopiero wtedy zaczęły się inne bolące skurcze, porodowe. Przede wszystkim regularne co 4 min. Bo b-H są nieregularne.
Cieszę się że u Was wszystko ok.
U mnie też. Wyniki tarczycy po dawce 125 wróciły do normy.
Syn znowu chory, gorączka 4 dni, zwariuje normalnie...
Też mam jakieś przesilenie jesienne, wszystko mnie ostro denerwuje, synek ciągle jęczy (choroba+ ząbki się właśnie przebijaja, kły), już czasami mam go dość, a potem mam wyrzuty że tak myślę...
Czkawke zauważyłam ale dosłownie 2 razy.
Też mam praktycznie cała wyprawkę. Chce kupić jeszcze aspirator elektryczny. I syrop ze słodu jęczmiennego ale to że sklepu stacjonarnego.
Zamówiłam dziś mleczko lovela i jak przyjdzie zacznę prać i prasować.
A i jeszcze koszyki - organizatory muszę kupić, w IKEA on line niedostępne
Ja to się strasznie stresuje jak to będzie ze spaniem po porodzie. Maciek śpi jeszcze w łóżeczku tym co ma drugi synek przejąć. Ostatnie noce mówiąc delikatnie nie są łaskawe. Ja nie wiem jak się za to wziąć aby spał w swoim pokoju. Gdzie zazwyczaj w połowie nocy ląduje u nas w łożu. Po drugie mąż ma sen twardy jak kamień i boję się że będą ciagle pobudki przez starszaka.
Ehh jak to będzie...dobuska, Nisia18, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Jeheira cieszę się,że u Was też dobrze 🙂
I nie zadręczaj się,że masz takie myśli-to raczej normalne
Jakie chcesz koszyki z Ikea?
Może jeszcze wrócą na stronę?
Dacie radę ze spaniem 😚 myślę,że jakoś to ogarniecie
Jeheria, jaina_proudmoore, Aga12345, Jiwa, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Kasiastaraczka - słodyczy samych w sobie w ogóle nie jem. W ramach słodkiego jem rodzynki, miód, jakoś owoc, ale staram się, zeby były przy tym np. orzechy, zeby obniżyć IG. Dzisiaj na przykład nie dałam rady wytrzymać do obiadu i wszamalam dwa plasterki ananasa z puszki🤷🏼♀️ Wiem, że nie jest u mnie źle z jedzeniem, ale czasem mam wrażenie, że mogłoby być lepiej.
Gosia Rumi, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Joana23 eee to myślę,że jeśli nie masz cukrzycy to takie rzeczy to nie problem 🙂 oczywiście w granicach rozsądku
Głowa do góry 😁Gosia Rumi, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Joana23 wrote:Gosia - wysłałam zaproszenie do znajomych
-
Jeheria, myślę, że Twoje obawy są jak najbardziej normalne. Chyba większość rodziców stoi przed podobnymi dylematami w momencie kiedy na świat przychodzi drugi szkrab. Jestem jednak przekonana, że świetnie sobie poradzicie!
Dzisiaj rano cukier 85, więc bardzo ładnie. Wczoraj na kolację weszło pieczywo żytnie waza. Zauważyłam, że musiałam ograniczyć ilość chleba w diecie. Wcześniej organizm potrzebował go naprawdę sporo, bo wywalało mi ketony, a teraz bardzo podbija mi cukry w tracie dnia. Powoli dochodzę do ładu, ale na pewno jem dużo lepiej.Ale przyznam się bez bicia, że ja codziennie ketonów nie sprawdzam, bo zapominam rano. W tym jednym nie jestem zbyt obowiązkowa.
Wczoraj cały dzień ogarniania domu i składania mebelków. Nie bolał mnie brzuch więc trochę porobiłam. Powkładałam wszystko do szuflad i jestem spokojna, bo wystarczy mi miejsca, chociaż teraz widzę, że tych ubranek jest naprawdę sporo. Dzisiaj będziemy naklejać naklejki na ścianę i na ten moment to tyle. łóżeczko już stoi złożone. Fajnie się na to rano patrzy. Śniło mi się, że już urodziłam malutką (poród odbywał się na rękach, do góry nogami). Nic nie ogarniałam. Zapominałam jej zakładać pieluszki. Leżała sama w rożku. Nie byłam zbyt ogarnięta.
Pytanie, czy któraś z Was kupiła kokon? Jeśli tak, to jak go pierzecie? I czy w ogóle pierzecie? Mój jest tak duży i taki zbity, że ja nie jestem w stanie go wrzucić do pralki. Kupowałam go w firmie, która wykonuje takie rzeczy ręcznie, więc nie wiem, czy ja jakoś ręcznie nie spróbuje go wyprać.
Dobrej niedzieli wszystkim!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2021, 07:55
Gosia Rumi, Nisia18, Stokrotka 86, Jeheria, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dobuska , ja tez mam kokon chyba ręcznie robiony ale nie mam pojęcia jeszcze jak prac . Myślałam ze pranie ręczne będzie ok , ale może się trochę zniekształcić fakt , tez pomyśle o praniu ręcznym ..
Szczerze powiedziawszy jeszcze nic nie piorę , poczekam do grudnia . Najpierw chcemy wymienić wykładzinę w pokoju , a to chwile potrwa z tym całym przekładaniem mebli.
Dziewczyny, u mnie panika od wczoraj . W nocy obudził mnie ból żołądka , obawiam sie ze zaszkodził mi ananas , musiało być coś z nim nie tak. Zakończyło sie na piciu herbaty miętowej i tabletce nospy, ale tak sie boje teraz o maluszka .
Powiedzcie , proszę , czy mogło mu to zaszkodzić ??
Jestem taka zła na siebie , tak uważam , a tak wyszło to wszystko .. 😭
A wracając do wczorajszego pytania o probiotyk. Czy jest jakaś odpowiednia pora go przyjmowania ? Śniadanie? Obiad ? Przed ? Po? Sama nie wiem .. -
Nisia, sam ból żołądka na pewno nie zaszkodził. Jeszcze nie raz mogą nas boleć, te nasze narządy są teraz bardzo ściśnięte i nie trudno o coś takiego.
A mięta i nospa nie zaszkodziły na pewno. Tym się nawet nie stresuj.
Ja też planuje pranie od grudnia.Nisia18, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Nisia, spokojnie. Ja w tej ciąży miałam już dwa konkretne zatrucia pokarmowe. Jedno tak mocne że miałam mega skurcze jelit i prawie mdlałam. Mąż już chciał na pogotowie jechać. Dziecku nic nie zaszkodziło. Tylko nawadniać się trzeba.
Ja probiotyki biorę w 2 seriach- do śniadania i kolacji.
Dobuska, też tak mam z tym pieczywem od ok 2 tygodni🙂 super że cukier w normie👍 ja mam zalecenie żeby ketony mierzyć 2-3 razy w tygodniu, więc ja nie mierze codziennie. Jak narazie nigdy mi nie wyszły wiec myślę że nie ma takiej potrzeby.
Jeheria, zdrówka dla synka i dużo siły dla Ciebie 😘 jestem pewna że sobie poradzicie z drugim Dzieciątkiem ale rozumiem obawy.
Joana, z tym żywieniem to chyba u każdego coś mogłoby być lepiej 😁 myślę że trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar a jakieś małe odskocznie też są potrzebne- choćby dla zdrowia psychiki🙂Nisia18, dobuska, Jeheria, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Joana23 wrote:Kasiastaraczka - słodyczy samych w sobie w ogóle nie jem. W ramach słodkiego jem rodzynki, miód, jakoś owoc, ale staram się, zeby były przy tym np. orzechy, zeby obniżyć IG. Dzisiaj na przykład nie dałam rady wytrzymać do obiadu i wszamalam dwa plasterki ananasa z puszki🤷🏼♀️ Wiem, że nie jest u mnie źle z jedzeniem, ale czasem mam wrażenie, że mogłoby być lepiej.
Ja w szpitalu widziałam jak jedzą kobiety w ciąży (mówię o jedzeniu, które same sobie organizowały) i serio, wciągają niemal wszystko.Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Joana23, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Nisia, ja te swoje probiotyki mam podzielone na poranne i wieczorne, bo mają rożne szczepy. Bardzo współczuję bólu żołądka.. czasem nas dopadnie jakieś delikatne zatrucie, ale maluszkowi na pewno nic złego się nie stało.
Nie mam kokonu, także nie mam pojęcia jak bym go wyprała 😉
My z praniem też wystartujemy w grudniu 🙂 chwilowo muszę się skupić na skompletowaniu wyprawki, bo mam raptem 20% potrzebnych rzeczy 😬
Nisia18, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja Was podziwiam z tym zdrowym jedzeniem i przy Was czuje się jak zła matka.. jem naprawdę wszystko nie pomijając sporej ilości słodyczy czy fast fooda co jakiś czas.. ale ja nigdy nie jadłam jakoś przesadnie zdrowo, bo zawsze byłam bardzo szczupła, zdrowa i miałam dobre wyniki badań.. w sumie cały czas tak jest.. niemniej przy Was mam teraz wyrzuty sumienia 😛
Gosia Rumi lubi tę wiadomość
-
Ja też mam wyrzuty sumienia z jedzeniem 🙄 wystarczy że już u mnie cukry są ok to znowu jem słodycze
serio Was podziwiam...
Wczoraj zjadłam prince polo ok 18 a cukier na czczo 84. A przecież był czas że były ponad 90. W ogóle tego nie rozumiem. Same się uregulowaly czy co? To możliwe że wysokie tsh wpływało że cukier mi wariował? A teraz wróciło do okolicy 1 i cukier nagle jest ok? 🤔
Kasia chciałam zamówić pudełka STUK i parę innych rzeczy. Chyba kupie zwykle koszyki.
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, jakoś to musi być z tym spaniem, jakos sie ułoży,teraz Maciek ma 18 m-cy to wypada mu słynny regres snu,może też dlatego gorzej śpi, zasypia tylko z nami a nie chce u siebie w nowym łóżeczku w pokoju... Dziś synek lepiej wygląda, może już gorączki nie będzie...
A dziewczyny co mówią na Waszych szkołach rodzenia, webinarach nt probiotykow dla noworodka?
Tak się zastanawiam czy dawać na zaś od razu czy jak będą jakieś problemy dopiero?
Tak myślę że mój synek będzie narażony bardziej na choroby jak starszak chodzi do żłoba więc może dawać od razu od urodzenia?