X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2037

    Wysłany: 26 listopada 2021, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska - czy mi się wydaje, czy jakiś czas temu poruszałaś temat mięśni Kegla? Generalnie pamiętam, że wtedy - opierając się na SR Joanny Mróz mówiłam, że nie powinno się wzmacniać mięśni w III trymestrze, tylko je rozluźniać. Teraz na szkole rodzenia dowiedziałam się, że zalecają ćwiczyć mięśnie Kegla - dopytałam jeszcze (wspominałam, że coś tam czytałam) i dowiedziałam się, że to zależy o jakie ćwiczenia chodzi.

    Ponoć tych ćwiczeń jest 15 różnych rodzajów i fakt, nie każde jest wskazane w ciąży. Dlatego polecają jedno (tzw. wstrzymywanie moczu, chociaż tylko przy początkowym ustaleniu - jak to działa - korzysta się z toalety). Powiem szczerze, że trochę mnie to zdziwiło i muszę o tym poczytać.

    W kwestii nacinania krocza - w Bielańskim robią to tak rzadko jak mogą. W sensie, tylko przy wskazaniach i sami nie lubią tego robić.
    A znieczulenie to podobno dają podpajęczynówkowe a nie ZZO. Muszę też o tym poczytać, bo nie wiem jaka różnica.

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 26 listopada 2021, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysliwa tak, ja coś pisałam o mięśniach dna miednicy, ale powiem szczerze, że bardzo mnie zaskoczyło to co piszesz o wstrzymywaniu moczu, bo dosłownie wszędzie czytałam, żeby nie ćwiczyć tych mięśni w toalecie podczas wstrzymywania moczu 🙊
    Ja niedługo będę u fizjo to o to zapytam :)

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 26 listopada 2021, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 🙂

    Z tymi mięśniami Kegla to ja na swojej szkole rodzenia dowiedziałam się że ćwiczyć je należy cały czas- tylko robić to świadomie bo są inne ćw na ich spinanie a inne na rozluźnianie. A pod koniec ciąży należy je rozluźniać. Jest to ważne dlatego żeby potrafić podczas skurczu przy SN je rozluźniać a nie spinać ( bo sporo kobiet wtedy z bolu się zaciska). No i oczywiście skutki uboczne po porodzie które mogą wystąpić czyli nietrzymanie moczu, obniżenie mięśni dna miednicy...
    Z tą toaleta no nam fizjo tłumaczyła że jest to dobry sposób żeby je zlokalizować. Ogólnie tego nie polecała bo to tylko zaciskanie - czyli jeden rodzaj ćwiczeń. A wstrzymywać moczu za często również nie zalecała bo wtedy ponoć może dojść do tego że będziemy się tylko częściowo wypróżniać. Czyli lokalizujemy w WC a potem już ćw poza😁
    Dziewczyny, ćwiczycie je regularnie? Przyznam że ja nie. Dla mnie są tak nudne że szok🙁 i ciężko mi je jednak wykonywać przy okazji innych czynności zwłaszcza jak próbuje je zgrać z oddechem...

    jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 26 listopada 2021, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Jestem chora na mozg.
    Dziękuje i przepraszam 🙈

    Dobuska, nie masz za co przepraszać 🙂 ja to teraz taki dobry doradca bo patrzę na to lekko z boku i obiektywnie. Ale jak sama widzisz ciągle też się przejmuję 😉 a to marudzę tydzień o cukrach i ich wpływie na brzuszek mojego dziecka,a to coś innego 😁 zawsze się coś znajdzie. A też taka nie byłam.
    Chyba po prostu teraz więcej się mówi o tych różnych schorzeniach i zaniedbaniach lekarzy i matki też przesadnie wszystko chcą kontrolować. Ja to się aż boję co to będzie jak urodzę- powoli wątpię czy wtedy się uspokoję.

    Mój mąż ostatnio też popłynął z myślami. Tak już kminil że zaczął myśleć o przyszłej żonie/dziewczynie naszego Wiktorka😁 żeby jakaś fajna znalazł😉 cóż... Myślę że maluch ma jeszcze czas na to, a jedyne piersi którymi będzie się wkrótce interesował to będą moje mleczne cycki😁

    Dziewczyny, trzymajcie proszę kciuki bo około południa mam szczepienie na covid. Nie chcę przekładac a jutro mamy jechać po bazę i fotelik więc naprawdę mam nadzieję że mnie nie rozłoży... Swoją drogą szczepie się w aptece i jestem strasznie ciekawa jak to będzie wyglądało.

    Tak mi się teraz przypomniało jak byłam w październiku na kwalifikacji do szczepienia przeciwko grypie. I tak kwalifikował bodajże pan który jest rehabilitantem. I moja cukrzycę określił jako " ciążowa nietolerancję glukozy"😁 od razu lepiej brzmi prawda słodkie mamy? 😁 Więc ma tą krótka chwilę zostałam uleczona z cukrzycy 😉

    Miłego dnia 🙂

    P. S. Aneta, jak tam z Twoim ciśnieniem?

    dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 26 listopada 2021, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka ja ciągle zapominam ćwiczyć te mięśnie, a teraz już się boję w sumie, żeby sobie nie zaszkodzić. Na początku grudnia będę w końcu u tej fizjoterapeutki urogin. i ją poproszę o wszelkie wskazówki.
    Natomiast ja ogólnie znowu zaniedbałam ćwiczenia. Ja tyle co w szkole rodzenia, raz w tygodniu, no i staram się chodzić na spacery.
    Wczoraj jednak prawie biegłam na autobus, bo mąż mi zabrał auto i więzadła mi za to "podziękowały" :/ W autobusie usiadłam, bo znalazłam miejsce gdzieś na końcu. Nikt mnie nie widział, mimo brzucha i mimo przypinki "jestem w ciąży".:D Bym tam poleciała wzdłuż na ziemię to może ktoś by zauważył... Młodzież tylko patrzy na brzuch i tyle. Serio, ja naprawdę będę mojej córce wkładać do głowy takie podstawy jak kultura. Mnie tego uczono od małego, a te dzieciaki to... ehh... Wszystko rozumiem, też miałam swoje za uszami, ale miałam wbite do głowy, że starszym, kobietom w ciąży i niepełnosprawnym należy pomagać i ustępować miejsce. A przy wyjściu stał jakiś dziadek i młody chłopak i nawet się przesunąć im nie chciało, musiałam się cisnąć. Wysiadłam z autobusu i sobie przeklęłam pod nosem. :D

    Zapisałam się też na KTG w szkole rodzenia i tam już od stycznia będę miała co tydzień. Martwi mnie tylko, że być może nie skończę szkoły rodzenia, bo nie wiem dlaczego zapisali mnie na sam koniec. Mąż zajęcia będzie miał dopiero na początku lutego lub w ostatnich dniach stycznia. Biorąc pod uwagę moją cukrzycę, to my już wtedy możemy być w domu...:/ Planujemy wykupić coś online, bo mimo że szkoła taka polecana i serio dobra, to jednak czuję się niespokojna, że jednak nie dowiemy się wszystkiego.

    Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 26 listopada 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko wieeeem. My wszystkie tak mamy. Każda z nas co jakiś czas ma chwile zwątpienia, załamania, albo po prostu sobie coś głupiego wkręci do głowy. Łatwo się mówi: nie martw się, nie możesz się nakręcać, zobaczysz wszystko będzie dobrze.
    Trudno to zastosować w stosunku do siebie, ale myślę, że to jest właśnie super w tej grupie. Wy mnie wspieracie, a ja wspieram każdą z Was, kiedy ma takie gorsze chwile.
    <3

    No i powodzenia na szczepieniu! Mam nadzieję, że jutro będziesz się dobrze czuć, bo fotelik trzeba kupić! :D

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, miłego piątku 🙂💚 / @Dobuska a co to za rozkminy w dniu wczorajszym🧐🙉chyba Ci się trochę nudziło i szukasz zajęcia o czym by tu pomyśleć. 😛Jesteś pod opieka lekarza i na pewno by zwrócił uwagę, gdyby działo się coś niepokojącego. Mój lekarz zawsze jak sprawdza to mówi, że serduszko pracuje miarowo. Nie możemy się nakręcać i wymyślać sobie powodów do zmartwień 🙃. / @Stokrotka - to jutro fajne zakupy Was czekają 🙂mam nadzieje, ze w dobrym zdrowiu 💪 / @MyŚliwa - ja też miewam takie sny przepowiadające… 🙃 / @Aneta8 - jak samopoczucie? 💕mam nadzieje, że wyniki badań wyjdą dobrze a ciśnienie się unormuje. / Ja wczoraj musiałam wieczorem leżakować bo mnie bolało w dole pleców od całodziennego szaleństwa. Pojechałam jeszcze na zakupy oprócz tego porannego zrywu sprzątania i odkurzania, trochę mnie poniosło 🤦‍♀️ / Mąż mnie lekko zirytował wieczorem bo już narzekał, że nie wyśpi się w weekend… 🤯to mu powiedziałam, że jak nie chce to niech nie idzie do szkoły rodzenia. Zajęcia zaczynaja się o 9 i stawiam 5 zł, że dojedziemy równo na 9… bo rzadko kiedy z mężem można dojechać 10 min wcześniej gdzieś. 😳 / Korzystając z okazji, ponarzekam sobie na cukier; dziś na czczo wyszedł 97… wtf. Wczorajszy pomiar to 83, wcześniej 82. Człowiek je dobrze, weźmie zastrzyk, wstanie dwa razy siku, a organizm leci w kulki. Demotywuje mnie to chwilami bardzo mocno 😖zaczęłam zauważać zależność pomiędzy jakością snu plus dodatkowe stresy, a pomiarem cukru. Problemy żołądkowe tez spowodowały weekendowe zawirowania ostatnio w tym temacie. Jutro znów rano loteria ile wyjdzie i czy już zwiększyć insulinę czy nie 😈 ta nietolerancja cukru w ciąży daje popalić chwilami.

    Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana23 wrote:
    Dziewczyny, które stosują jednocześnie Acard i heparynę - po pierwsze czy można je stosować razem? Jeśli tak to w jakim odstępie czasowym je bierzecie? Czytam ulotkę i trochę zgłupiałam 🤔 heparynę mam przepisaną na 10dni ze względu na to moje zakażenie..

    Dobuska, ja nawet nie wiem jakie tętno ma Kaja, lekarz tylko mówi, że serduszko ładnie pracuje. Jeśli Twój nie ma żadnych zastrzeżeń, to na bank wszystko jest w porzadku :) Chyba faktycznie taki czas na czytanie i doszukiwanie się dziury w całym 😘
    Zalecenia hematologa, ginekologa i w szpitalu też mi tak dawali: acard na noc, heparyna rano.
    Mysliwa porody często zaczynają się w nocy, możesz nie móc wziąć znieczulenia ze względu na zastrzyk wieczorem.

    jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko powodzenia na szczepieniu! Mam nadzieję że przyjdziesz jak ja - tylko bolała mnie ręka.
    A ja wczoraj zjadłam burgera z MC donalda i myślę że od niego się zatrulam, rzygałam jak kot w nocy+ biegunka. Czuje się jak smiec a jutro imprezka urodzinowa, nie mam siły na zakupy, gotowanie...

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska nie pamiętam dokładnie jakie tętno mieliśmy ostatnio ale było to jakoś 130 kilka, ja za to byłam zdziwiona i myślałam, że za niskie bo pamiętam, że synek zawsze miał kolo 150 ale lekarz mnie uspokoił, że w normie, myślę, że gdyby u zciebie coś było nie tak to na pewno by zwrócili na to uwagę tymbardziej, że mieliście już kilka badań, więc na pewno ktoś by to zauważył.
    Co do snów, moje zawsze tłumaczone są na odwrót dlatego jeśli śni mi się coś złego to na przekór się nie martwię. Ostatnio zadzwoniła do mnie teściowa bo przez 2 dni miała sen w którym coś mi się działo, zaczęła wypytywac czy u nas wszystko w porządku, z jednej strony mnie to zaniepokoiło, a później pomyślałam, że to pewnie tak jak u mnie i na pewno o niczym złym te sny nie świadczą i wyobraźcie sobie, że 2 godziny po tym telefonie mieliśmy ewakuację bloku z powodu podpalenia 😐
    Stokrotko powodzenia na szczepieniu!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2021, 09:37

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Stokrotko powodzenia na szczepieniu! Mam nadzieję że przyjdziesz jak ja - tylko bolała mnie ręka.
    A ja wczoraj zjadłam burgera z MC donalda i myślę że od niego się zatrulam, rzygałam jak kot w nocy+ biegunka. Czuje się jak smiec a jutro imprezka urodzinowa, nie mam siły na zakupy, gotowanie...
    O to niedobrze 🙁faktycznie musiał zaszkodzić. Zawsze takie zatrucie osłabia organizm. Przerabiałam to tydzień temu. Mi pomogła Smecta. Zdrówka życzę 💕

    zDmVp2.png
  • idigi85 Autorytet
    Postów: 434 354

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, na megaurwis.pl są dzisiaj promocje. Zamówiłam ten oto monitor oddechu:
    https://www.megaurwis.pl/monitory-oddechu/6917-babysense-babysense7-monitor-oddechu-dla-niemowlat-7290004018498.html

    Miałam jeszcze od nich kod na 100zł za poprzednie zakupy, więc zrobiłam interes życia 🤑

    jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8, Stokrotka 86, Jeheria, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    2nn3jqivc7brsh21.png

    Starania od 12.2017.
    Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
    Ja: 36l. AMH 2,71
    On: 34l: morfologia słabo
    1 IUI / 12.2019 /🍷
    2 IUI / 02.2020 /🍷
    1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
    Crio / 04.2020 / 🍷
    2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
    Crio / 08.2020 / 🍷
    Crio / 11.2020 / 🍷

    Od 02.2021
    KRIOBANK, Białystok
    3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
    Crio / 05.2021 / 🍷
    Crio / 06.2021 / 🥳
    beta 5dpt 27,27
    29dpt ❤️
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, dziś bez zmian, pomiary podobne na obu ciśnieniomierzach 127/98 i 125/98.. byłam rano na badaniach, zobaczymy jak wyjdą wyniki. Mam nadzieję, że po południu będą i że wszystko wyjdzie ok. Od razu wyniki mam wysłać dr.

    Stokrotko, powodzenia na szczepieniu! Oby obyło się bez powikłań ✊🏻

    Jeheria, współczuję zatrucia, mam nadzieję że szybko Ci przejdzie i jutro będziesz jak nowonarodzona i będziesz miała udaną imprezkę!

    Ja to tych mięśni kegla nigdy nie ćwiczyłam i nie ćwiczę. Na szkole rodzenia też nic o nich nie wspominali..
    w ogóle ciężko mi się zmobilizować do jakichkolwiek ćwiczeń. Ale w nocy bolał mnie trochę brzuch i w ogóle jakoś mi ciężko było, aż przyszłam do salonu pobujać się na piłce..

    Stokrotka 86, dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Nie możemy się nakręcać i wymyślać sobie powodów do zmartwień 🙃.
    :D przypomnę Ci to zdanie :D

    A tak serio, przykro mi, że tak się męczysz z tymi cukrami. Strasznie to u Ciebie wariuje. U mnie się ostatnio uspokoiły te cukry na czczo, ale też nie wiem na jak długo. Ja w ogóle zapomniałam, że mi lekarka wprowadziła luteinę, a ona bardzo często podbija cukry, więc to mogło być od tego. 🤔
    No, ale Ty przecież nie zmienialas niczego w lekach, prawda?
    Chyba to ten nieszczęsny 30 tydzień rozwala nam ge cukry:/ No ale nie dziwie się, że się denerwujesz.

    Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Zalecenia hematologa, ginekologa i w szpitalu też mi tak dawali: acard na noc, heparyna rano.
    Mysliwa porody często zaczynają się w nocy, możesz nie móc wziąć znieczulenia ze względu na zastrzyk wieczorem.
    Ja też biorę heparynę na wieczór, ale w moim szpitalu znieczulenie to jak yeti :D

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina, współczuję z tymi cukrami. Też zauważyłam że przespana noc to i cukier piękny rano. A mąż niech Cię nie denerwuje - szkodzi i tobie i dziecku 😛

    Jeheria, kurcze współczuję 🙁 z drugiej strony to dobrze że wszystko wyszło a nie męczyło Cię przez tydzień. A ktoś może Ci pomóc? Bo teraz to raczej odpocząć powinnaś...

    Aneta, daj znać jak wyniki i co powie dr. W sumie to tak dziwnie że te rozkurczowe takie wysokie a skurczowe ok. No ale ja się w sumie na tym nie znam... trzymam kciuki 👍

    Idigi, takie zakupy to ja rozumiem 😉 też przysiadłam do kompa i sprawdzam co jeszcze muszę domówić... Jest tego trochę 😁

    Aga12345, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tylko toczę czasem walkę z porannym cukrem na czczo,
    pozostałe wyniki to nie problem, rano czasem jest loteria - co wypadnie 🤣
    czuje niepewność jak przy losowaniu 🤣
    zobaczymy jutro :)

    wydaje mi się, że nie da się mieć 100 procent poprawnych wyników to raz,
    dwa - nie można też dać się zwariować. zły wynik raz na czas może się pojawić.

    dobrze, że USG 3 trymestru coraz bliżej :)
    moja ciekawość odnośnie wagi młodego zostanie zaspokojona :P

    Stokrotka 86, Aga12345, Ada.. 31 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina ja nie wiem czemu ten Twój lekarz nie podaje wagi. Dziwak jakiś :D

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Jaina ja nie wiem czemu ten Twój lekarz nie podaje wagi. Dziwak jakiś :D

    bardzo fajny lekarz ^^

    no nie podaje.
    to już wiedziałam od innych pacjentek wcześniej.

    mierzy obwód brzuszka czy pasuje do danego tygodnia ciąży.

    co mam zrobić 🤣

    ale mam pomysł na wizytę 21.12- zapytam o wagę. 🤣

    Aga12345, Ada.. 31, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Jaina ja nie wiem czemu ten Twój lekarz nie podaje wagi. Dziwak jakiś :D

    Dla mnie to też dziwne. Ale z drugiej strony potem taka matka siedzi w internecie i patrzy czy jej dziecko dobrze waży 😁 i sobie wymyślą że małe/duże.

    Ale tak poważnie to uważam że to ważna informacja i powinna być przekazywana.

    Odnośnie snów to ja na szczęście nie mam proroczych ale często w nich wychodzi to co mnie gryzie. Świadomie i nieświadomie. Ale to chyba naturalne że umysł jakoś próbuje sobie poradzić z emocjami.

    Mojemu mężowi wczoraj śnił się nasz dziec na usg🙂 od kilku dni jakoś bardziej go czuję. W sensie że te ruchy są nieco inne- mam wrażenie że czuje każda kończynę a nie głównie nogi i kopniaki. Mąż też go bardziej czuje i poprostu zwariował z radości 😉
    Tak się tylko zastanawiam czy to też nie oznacza że maluch sporo przytyl. No ale może przytył w innych częściach ciała niż brzuszek 😁 staram się pamiętać: najpierw masa, potem siła💪 a w końcu to chłopak 🙂

    jaina_proudmoore, Aneta8, Aga12345, Ada.. 31 lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
‹‹ 445 446 447 448 449 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ