Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeheria wrote:Niutek aż taki straszny ten bunt? My chyba juz zaczelismy bo na porządku dziennym jest teraz wyrywanie się, wyginanie i kładzenie na ziemi w ramach protestu + lubi przyfasolić głową w ziemie jak tak sie kladzie.
Dokładnie tak jak piszesz plus wszystko chce sam i po swojemu,a jak nie to krzyk i płacz. U nas jeszcze gryzł jak mu się coś nie po jego myśli robiło. Sam bunt do przyzwyczajenia i zniesienia, najgorzej było jak mu trójki szły, teraz idzie się z nim "dogadać" 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2021, 14:39
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Kasiastaraczka wrote:Aneta o kurcze,tym bardziej powinnaś przebadać się,oby to tylko złe pomiary 😚
Kiedy masz wizytę?
Chyba poszukam jakiegoś trzeciego sprzętu.. obawiam, że u mnie może być kwestia tego rękawa, bo ja mam strasznie chudą rękę i zawsze muszę owijać na dwa razy, a tam są narysowane jakieś zakresy jak poprawnie założyć.. kolejny pomiar był już „w normie” mojego ciśnieniomierza.. ogłupieć idzie.
Teraz 4.12 mam usg III trymestru wiec zobaczę co powie ten lekarz. U mnie w klinice mam wizytę 8.12 ale akturat nie u swojej dr tylko u dr, która pracuje w szpitalu na Madalińskiego, wiec chcieliśmy się poznać w razie w. Ale ze swoją mam być teraz w stałym kontakcie telefonicznym, także po tym względem czuje się bezpiecznie.Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Chyba poszukam jakiegoś trzeciego sprzętu.. obawiam, że u mnie może być kwestia tego rękawa, bo ja mam strasznie chudą rękę i zawsze muszę owijać na dwa razy, a tam są narysowane jakieś zakresy jak poprawnie założyć.. kolejny pomiar był już „w normie” mojego ciśnieniomierza.. ogłupieć idzie.
Teraz 4.12 mam usg III trymestru wiec zobaczę co powie ten lekarz. U mnie w klinice mam wizytę 8.12 ale akturat nie u swojej dr tylko u dr, która pracuje w szpitalu na Madalińskiego, wiec chcieliśmy się poznać w razie w. Ale ze swoją mam być teraz w stałym kontakcie telefonicznym, także po tym względem czuje się bezpiecznie.jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
niutek87 wrote:Aneta a może warto zobaczyć jeszcze tak jak pisze Adą na mechanicznym. Położna w przychodni powinna jeszcze taki mieć.
Stokrotka 86, Aneta8, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dobry pomysł z tą przychodnia i pomiarem ciśnienia 👍 faktycznie teraz to już że stresu może podwyższać.
Ja to też już codziennie ciśnienie kontroluje. 35 lat, cukrzyca... wiem niestety że jestem bardziej narażona na nadciśnienie w ciąży.
Swoją drogą to wypełniałam ankietę na IKP przed jutrzejszym szczepieniem i tak z ciekawości weszłam na L4 ostatnie. I jako przyczynę zwolnienia mam kod o24 czyli cukrzycę 😁 hmm... Nie wiedziałam że na to L4 dają 😁
Dziewczyny, ja też podziwiam wszystkie kobietki w ciąży mające małe dzieci. Zwłaszcza że ja sama chce mieć kolejne dziecko w krótkim odstępie czasu i jak sobie myślę czasami jak to ogarnąć to aż mi głową pęka.
Jedno czego Wam zazdroszczę to to że albo macie wyprawkę po pierwszym dziecku, albo chociaż bardziej wiecie co u Was się sprawdza a co nie. A ja tutaj przed każdym zakupem zastanawiam się czy będę z tego korzystała czy nie. Czy się sprawdzi czy nie
.jestem zielona niczym świeży brokuł i serio tak się czuję 🥦Aneta8, jaina_proudmoore, dobuska, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
@Stokrotka86- nawet jeśli coś się nie sprawdzi to można sprzedać/ wymienić. Przetrzemy szlaki 🙂będzie dobrze. To też kwestia tego co się dziecku spodoba, które pieluchy czy chusteczki itp. czy będzie chciało pić z butelki 🙂niestety pewnych rzeczy nie przewidzimy, ale możemy się jakoś przygotować. Twój wpis odnośnie szkoły rodzenia postawił mnie trochę z rozsądkiem na nogi -raz jeszcze dziękuje 💚
Stokrotka 86, Aga12345, Ada.. 31, mk_bambino lubią tę wiadomość
-
Ja też przy synku kupiłam trochę rzeczy,które okazały się niepotrzebne,ale każde dziecko jest inne może przy drugim się przyda,a jak nie to tak jak pisze jaina można sprzedać 🙂
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
niutek87 wrote:Jeheria wrote:Niutek aż taki straszny ten bunt? My chyba juz zaczelismy bo na porządku dziennym jest teraz wyrywanie się, wyginanie i kładzenie na ziemi w ramach protestu + lubi przyfasolić głową w ziemie jak tak sie kladzie.
Dokładnie tak jak piszesz plus wszystko chce sam i po swojemu,a jak nie to krzyk i płacz. U nas jeszcze gryzł jak mu się coś nie po jego myśli robiło. Sam bunt do przyzwyczajenia i zniesienia, najgorzej było jak mu trójki szły, teraz idzie się z nim "dogadać" 🙂
Mój narazie nie gryzie, ale czasami próbuje mnie uderzyć, pewnie ze żłobka to przyniósł. Ehh trzeba duuużo cierpliwości 😁
Czyli kiedy już tak wyrósł z tego buntu? Kiedy wyszły mu 5tki?
-
Dziewczyny, jakie Wasze maleństwa mają tętna? Przyznam szczerze, że się dzisiaj trochę zestresowałam, bo ja bardzo często mam tak 150-160. Jak położna sprawdza detektorem to czasami jest 163-165. Na KTG tez czasami przekraczało 160, ale czułam, że mała się wtedy rusza.
Teraz sprawdzam swoje usg i najczęściej było 155 (średnio), a ostatnio 163. Na badaniu echa serca było mniej niż 150.
Niby norma jest do 160, ale już się naczytałam o jakiejś tachykardii… matko, oszaleje chyba 🙈 -
Jeheria wrote:To u nas wszystkie 4 trójki już przebite, same szczyty już są na wierzchu. Jeszcze tylko 5... I zacznie się ząbkowanie u drugiego 🤣
Mój narazie nie gryzie, ale czasami próbuje mnie uderzyć, pewnie ze żłobka to przyniósł. Ehh trzeba duuużo cierpliwości 😁
Czyli kiedy już tak wyrósł z tego buntu? Kiedy wyszły mu 5tki?
Mój nie chodzi do żłobka i próbuje uderzać, widocznie taki etap. Przeszło mu jakiś miesiąc temu, ale widać nowe umiejętności i postęp 🙂Jeheria lubi tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
dobuska wrote:Dziewczyny, jakie Wasze maleństwa mają tętna? Przyznam szczerze, że się dzisiaj trochę zestresowałam, bo ja bardzo często mam tak 150-160. Jak położna sprawdza detektorem to czasami jest 163-165. Na KTG tez czasami przekraczało 160, ale czułam, że mała się wtedy rusza.
Teraz sprawdzam swoje usg i najczęściej było 155 (średnio), a ostatnio 163. Na badaniu echa serca było mniej niż 150.
Niby norma jest do 160, ale już się naczytałam o jakiejś tachykardii… matko, oszaleje chyba 🙈
Tętno też nie jest stałe mi się wydaje i zależy od różnych czynników, także nie masz czym się martwić! Mój mały zaczynał od 180, przez 184 na prenatalnych i potem zaczęło szczęśliwie spadać, bo tez już byłam trochę tym zestresowana. Pomiary z ostatnich miesięcy to 168, 157, 164 i 142 na ostatniej wizycie.dobuska, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dobuska, ostatnio 141, wcześniej 145 a jeszcze wcześniej 152 i 158. Na początku miałam tak ok 160 i widzę że cyklicznie spada do ok 140. Jak byłam na NFZ po skierowanie to wyszło chyba 135.
Dobuska, a co Cię teraz wzięło na to tętno? 🙂 Myślę że gdyby było coś niepokojącego do czy twoja dr czy w szpitalu by wyłapali.
Teraz chyba taka aura że przekombinowujemy😉 na pewno wszystko jest ok🙂dobuska, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
dobuska wrote:Dziewczyny, jakie Wasze maleństwa mają tętna? Przyznam szczerze, że się dzisiaj trochę zestresowałam, bo ja bardzo często mam tak 150-160. Jak położna sprawdza detektorem to czasami jest 163-165. Na KTG tez czasami przekraczało 160, ale czułam, że mała się wtedy rusza.
Teraz sprawdzam swoje usg i najczęściej było 155 (średnio), a ostatnio 163. Na badaniu echa serca było mniej niż 150.
Niby norma jest do 160, ale już się naczytałam o jakiejś tachykardii… matko, oszaleje chyba 🙈dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Ehhh trafiłam na program UWAGA i tam była bardzo chora dziewczynka i powiedzieli, że na KTG miała bardzo wysokie tętno 160 i później spadek i lekarze niby zignorowali. I trafiłam na artykuł w internecie, że norma niby do 160, ale jak już tętno jest powyżej 150 to lekarze powinni interweniować.
Jednak czytam Wasze wpisy i wpisy mam na innych forach i raczej jestem w normie. Nie zmienia to faktu, że wystarczy tylko zasiać takie ziarno i już zaczęłam panikować, że może coś nie tak…
Na początku ciąży to może być nawet do 180, ale właśnie powinno maleć w późniejszych okresach. A u mnie ciagle podobne. Uspokajam się tylko tym, że miałam KTG, wiec tam przez 30-40 minut był zapis tętna i położna i lekarka powiedziały, że okej 🙈
Boże, to jest straszne, co się czasami w głowie dzieje…Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2021, 22:06
MyŚliwa, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dlatego nie oglądamy w ciąży takich programów. I nie czytamy takich artykułów. Jesteśmy pod kontrolą lekarza/ lekarzy i jeśli nie dzieje się nic niepokojącego to głaskamy dziecko przez brzuszek i delektujemy się ciąża 😉
Serio, szlaban na takie reportaże 🛑Aneta8, dobuska, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Dziewczyny, które stosują jednocześnie Acard i heparynę - po pierwsze czy można je stosować razem? Jeśli tak to w jakim odstępie czasowym je bierzecie? Czytam ulotkę i trochę zgłupiałam 🤔 heparynę mam przepisaną na 10dni ze względu na to moje zakażenie..
Dobuska, ja nawet nie wiem jakie tętno ma Kaja, lekarz tylko mówi, że serduszko ładnie pracuje. Jeśli Twój nie ma żadnych zastrzeżeń, to na bank wszystko jest w porzadkuChyba faktycznie taki czas na czytanie i doszukiwanie się dziury w całym 😘
dobuska, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Macie 100% racji. Ja normalnie unikam takich rzeczy, ale dzisiaj po prostu leciało i jak już zaczęłam oglądać to nie przerwałam i już.
Jestem po echu serca, położna co tydzień sprawdza serce, lekarka sprawdza, w szpitalu sprawdzali i miałam już nawet KTG
Jestem chora na mozg.
Dziękuje i przepraszam 🙈
Ps. Joana ja nie pomogę, bo ja biorę samą heparynę.jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Warszawianka wrote:Przez jaki czas polecają używanie na początku pieluszek jednorazowych?
.
Później to pozostaje tylko kwestia kikuta pępowinowego - jeśli wielopieluszka posiada wycięcie na kikut - takie wcięcie na środku brzucha (np. tutaj znalazłam przykład wielo https://mommymouse.com.pl/produkt/otulacz-newborn-hora/) to spoko, jak nie, to lepiej zastosować jednorazową z wycięciem lub wywinąć jednorazową (tak, żeby pod pępkiem się kończyła). Chodzi o to, żeby się wietrzyło i goiło dobrze. Kikut odpada po 5-15 dniach od porodu.
Sama nie stosowałam, moja siostra też nie od samego noworodka, więc trudno mi napisać o tym w praktyce - ale właśnie wydaje mi się, że wielorazową pieluchę ciężej wywinąć na zewnątrz, dlatego muszę sama to obczaić.
Ale jak nie chcesz kupować zestawu rozmiarów tylko dla noworodka (newborn), tylko one-size to będziesz musiała poczekać troszkę, aż dzidziuś do nich dorośnie. W zależności od wielkości noworodka, masy i grubości nóżek to może być nawet 3-4 miesiące. Podobno trzeba próbować w praktyce - czy nie przecieka.
Mnie najbardziej ze skarpetkami wkurza to, że dostałam je wszystkie luzem, więc zupełnie nie wiem, które będą dobre. Sama sobie skarpety dobiorę, bo czuję co mnie pije a co jest OK, a przy takim noworodku? Dziecku? Na takich ze sklepu chociaż wiem, że to do pół roku, a tamto od dwóch lat. Ech, jak to mówią, wyjdzie w praniu. Na razie ich nie wywieźliśmy, po prostu leżą sobie w reklamówce i czekają na lepsze czasy.
jaina_proudmoore wrote:(...) ja akurat jestem z tych ludzi, którzy w podświadomość snu wierzątakże organizm na pewno daje nam znaki i przetwarza informacje przed porodem.(...)
W weekend idziemy na zajęcia ze szkoły rodzenia, serio jakoś mnie to stresuje.
nie wiem kto tam będzie, czy ktoś fajny, czy nawiedzony.
nie chce mi się prowadzić dyskusji o bąbelkach itp. w sumie to głupoty piszę, bo zobaczę tych ludzi 2x a potem wcale, ale jakoś introwertyk ze mnie ostatnio.
Co do szkoły rodzenia, to się nie przejmuj. My zaczęliśmy chodzić i w sumie to nie gadamy jakoś specjalnie z innymi rodzicami. Tyle, co grzecznościowo w windzie. A na wykładach, też raczej każdy stara się słuchać i zadawać rzeczowe pytania. Może się to rozkręci, ale myślę, że bez spiny.
Możemy potem jeszcze na nich trafić na porodówce.
Aneta8 wrote:Pożyczyłam ciśnieniomierz i jeszcze gorzej pokazuje, bo i za wysokie górne - 151/93 (chwile potem zmierzyłam na swoim i 134/90) wtf?! 😫
Aneta, to trochę przerażające. A masz odpowiedni rękaw w ciśnieniomierzu? Słyszałam, że czasem - jak ręka jest za duża albo za mała to potrafi dawać niemiarodajne wyniki... No i dziś słyszałam, że do zdiagnozowania nadciśnienia w ciąży trzeba paru wyników powyżej 140/90, a białko w moczu może być dodatkowym czynnikiem potwierdzającym.
Ciśnieniomierze też powinny być w aptekach (może nie we wszystkich, ale w Wawie często się widuje), możliwe, że w punktach pobrań krwi mają i oczywiście w przychodniach.
No nic, musisz mieć rękę "na pulsie".
Joana23 wrote:Dziewczyny, które stosują jednocześnie Acard i heparynę - po pierwsze czy można je stosować razem? Jeśli tak to w jakim odstępie czasowym je bierzecie
W jakiej dawce bierzesz heparynę? Ja mam 0,4 ml (Neoparin, teraz Clexane) i to są podobno dawki profilaktyczne, więc nie powinno być żadnych powikłań.
Stokrotka 86, Warszawianka, jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość