Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga12345 wrote:Aneta świetnie, życze aby jutrzejsze wyniki wyszły prawidłowo i żebyś mogła wyjść. Ciśnienie się uregulowało po lekach?
Tak, widać, że leki działają. Te rozkurczowe jeszcze się trzyma przy górnej granicy, ale mają mi podmienić jakiś jeden lek na wieczór.Aga12345, jaina_proudmoore, dobuska, MyŚliwa, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Tak, widać, że leki działają. Te rozkurczowe jeszcze się trzyma przy górnej granicy, ale mają mi podmienić jakiś jeden lek na wieczór.
jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Hej kochane! Wreszcie mam jakieś wieści.
Cudownie, że Ci wszystko wytłumaczyła i dała nadzieję na wyjście ze szpitala. Leki działają, pozostaje kontrola. Teraz torba to konieczność!
Mi dzisiaj odwołali USG III trymestru, kurcze - z połówkowym też miałam zmiany terminu i kliniki. I też umawiałam z dwa tygodnie przed. W ogóle męża wkurzyli, bo zadzwonili o 8 potwierdzić wizytę, a o 12, że będą przekładać...
No i jestem znowu nie do życia, słabo mi i sennie. Rano po zmierzeniu cukru na czczo (79!), zrobiłam sobie śniadanie. W momencie, kiedy ustawiłam stoper na godzinę, zaczęła mi lecieć krew z nosa! Dobrze, że jeszcze byłam nachylona nad komórką, bo jakbym wzięła do ręki kanapkę.. Ugh, przestraszyłam się, bo leciało cały kwadrans i wcale nie chciało przestać.
Podobno przy Clexane tak może być, z resztą to też objaw II i III trymestru.
A! Jeszcze jedna ciekawostka - jeśli kobieta w ciąży dostanie ataku śmiechu, to bardzo prawdopodobne, że za kwadrans dziecko dostanie ataku czkawki!! To dlatego, że łapiemy zadyszkę albo mniej powietrza wdychamy. Także, laski: od dzisiaj z pełną powagą...jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Aneta! Super wieści
czyli weekend już zapowiada się w domu, cudnie! 🙂
Porobilam sobie print screeny z Waszymi informacjami odnośnie wyprawki do szpitala. Wychodzi na to, że muszę sobie dokupić majty 😅 mam (ale za mało) i takie wielorazowe i siateczkowe i zobaczymy, które bedą mi bardziej leżeć.
Dzisiaj byłam u mojego gin i zmierzył jeszcze raz malutkąmówił, że nie ma powodów do niepokoju i tego się trzymam, chociaż widzę teraz, że brzuszek zbliża się obwodem do obwodu głowy 🤔 ale nic doktor nie mówił na ten temat.
Dostałam za to info, że zaleca mi, żeby zaszczepić się na grypę, na krztusiec i na covid. Nie wiedział dokładnie ile czasu trzeba odczekać, nie chciał wprowadzać w błąd, więc polecił zadzwonić do punktu szczepień.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
@MyŚliwa przerabiałam tak Usg prenatalne, przekładane 3 razy… także domyślam się co czujesz i myślisz. 😢 co do tej czkawki to chyba prawda bo śmiałam się na niedzielnym kabarecie Ryjek, a potem młody się długo warlał w brzuchu 🤣także chyba walczył z czkawką. / Ja już drugi dzień mam przekrwioną błonę w nosie co widać było na chusteczce z rana / @MyŚliwa co myślisz o moim cukrze? Masz jakiś pomysł może? 🧐
Stokrotka 86, Joana23 lubią tę wiadomość
-
Aneta, super informacje 🙂 oby to ciśnienie szybko się uregulowało i było już tylko dobrze🙂 i fajnie że na taką dobra dr trafiłaś 👍
Myśliwa, ale z tym usg zaproponowali Ci jakiś inny termin? Czy tylko odwołali? To jest mega wkurzające zwłaszcza że jeśli chodzi o te usg referencyjne to zawsze jest na nie określony czas od do.
A z tą krwią masakra. Ja to tak zale się na moją dietę a jakoś zapomniałam że część z Was poza cukrzyca jeszcze bierze leki rozrzedzające 🙁 i na tarczycę. to dopiero
kombo.
A cukier rano miałyśmy dokładnie taki sam😁
Ciekawa sprawa z tym smianiem- to ja się chyba za rzadko śmieję 😁
Joana, jeśli chodzi o dawki przypominające to można 2 szczepionki na raz ( tylko w inne ramiona, np. prawa grypa, lewa covid). Jeśli szczepisz się pierwszy raz to chyba powinien być odstęp 4 tygodni. Chociaż niby mówią że wg nowych rekomendacji w przypadku szczepienia na covid nie trzeba. Ale ja np po 1 szczepionce na covid źle się czułam ( tyle że to był j&j). Po szczepieniu na krztusiec, które przecież było przypomnieniem, wywaliło mi węzły chłonne na kilka dni. Nie mówiąc już o tym że po każdym że szczepień bolały mnie ręce. Niby nic ale słabo by było nie móc podnieść obu😉 ja to bym chyba internisty dobrego się poradziła🙂
Czyli malutka dobrze rośnie? To najważniejsze 🙂 a brzuszek to trzeba kontrolować ale to że się zbliża wymiarem jeszcze nie oznacza że przekroczy. Jeszcze kilka tygodni diety i można będzie poluzować 😉Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Mysliwa współczuje odwołanej wizyty, ustalili Ci chociaż kolejny termin?
Co do krwotoków z nosa to jeszcze nie miałam, choć przy dmuchaniu nosa zdarza mi się zabrudził chusteczkę, czulas jakieś osłabienie po tak długiej utracie krwi?
Jakos nie zwróciłam uwagi w jakich sytuacjach mała ma czkawkę ale może coś w tym być 🙂
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
cześć Wam,
dołączam do grupy dziewczyn, co mają już USG 3 trymestru za sobą. z tego co czytam, to moja Rozalia jest z tych mniejszych dzieciątek - na dzień dzisiejszy waży 1400. niestety, ale w międzyczasie mała się obróciła i teraz jest główką do góry. 🙁 dostałam też zalecenie picia więcej wody - trochę się zdziwiłam, bo średnio dziennie pije ok. 3 litrów wody. 🤦🏽♀️jaina_proudmoore, niutek87, Aneta8, Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa, dobuska, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Mk_bambino, najważniejsze, że malutka zdrowa, a obrócić może się jeszcze w każdej chwili. Gratuluje udanej wizyty 🙂
Z tą woda rzeczywiście dziwna sprawa jeśli pijesz tak dużo, ja ostatnio nie wypijam nawet 2, może koło półtorej ale na razie było okWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2021, 20:19
mk_bambino lubi tę wiadomość
-
Aneta super że w końcu widać zielone światło na wyjście ze szpitala❤No i fajna lekarka, że chce mieć nad Tobą piecze i kontrolować Wasz stan🙂
Mk_bambino malutka ma jeszcze trochę miejsca i czasu na przekręcenie sie także trzymam za to mocno kciuki. Mi lekarka w pierwszej ciazy na przekręcenie się malego polecała basen oraz pozycje kota(kolano-łokciowa).
Co do maści to ja zostaję przy zielonym linomagu a w razie problemów sudocrem(maści z cynkiem powinno się stosować tylko przy problemach z pupcia a nie na zapas, bo później ewentualne podrażnienia ciężko jest leczyć) używałam też krótko bepanten ale mi jego konsystencja nie pasowała. A jeszcze podpowiem ze na linomag trzeba uważać bo zostawia tłuste i żółte plamy na ubrankach.
Ja z racji zagrożonej ciazy na dniach będę się pakować, zostało mi ostatnie pranie ro zrobienia(jutro)i wtedy będę się pakować.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, mk_bambino, Aga12345, Aneta8, Jeheria lubią tę wiadomość
2021:➡️12.02 długi protokół
22.03🎯15 dojrzałych
❄4AA❄3BB❄3BC
🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
2020: z rozmrożonych oocytów:
4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔
2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤
O Nas:
♀️Ja
Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
👍immunologia
♂️On-
👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91% -
mk_bambino wrote:cześć Wam,(...)z tego co czytam, to moja Rozalia(...)
Wracając do tematu - gratuluję. Rozumiem, że badania wyszły dobrze? Pewnie z tym piciem to z powodu mniejszej ilości wód płodowych. Ja tam piję sporo mniej i nikt się mnie nie czepia.jaina_proudmoore wrote:Cukier rano-94. 🤷♀️Już chciałam pizgnąć tym glukometrem przez okno. 🤣chyba po 1- dziś wjedzie 20j, a po 2- umówię się na wtorek na 7.12 do diabetologa ( niech mi to wytłumaczy naukowo albo łopatologicznie).
Ja się bałam, miałam opory, tłumaczyłam sobie to brakiem logiki - ale koniec końców - chyba ważniejsze jest wyrównanie cukrów i trzymanie się wytycznych niż tłumaczenie sobie wszystkiego. Pomyśl tak, dali nam lek (insulinę), którego dawkowanie mamy sobie sami ustalać, więc to nie może być tak, że sobie nim krzywdę zrobimy - jesteśmy pod stałą kontrolą.
Nie masz tych przekroczeń drastycznych (to jest o kilka jednostek, nie masz wyników powyżej 100-110), dlatego spróbowałabym dawkę 20j (o te 2 większą), poobserwowała chwilę, jak znowu będziesz miała tak na granicy (wyniki 88-90) to może i nawet zwiększyła o kolejną 1-2j. Tak, żeby mieć zapas na jakieś ewentualne wahania, hormony, stres, zmiany wagi. A jak nie, to brnęła dalej w zwiększanie jednostek - oczywiście czekając na wizytę u diabetologa/prowadzącego.
A właśnie, tak sobie jeszcze pomyślałam - czy ostatnio kontrolowałaś wagę? Niby jak przytyjesz kilkaset gram, to nie powinno mieć to znaczenia, ale zazwyczaj zakres dawek jest przeliczany na kgmc (kilogram masy ciała). Oczywiście, nie czepiam się wagi tylko myślę, że to też może mieć jakieś znaczenie.
Moje prenatalne już przeniesione - właśnie o 12 dzwonili, że jest potrzeba przełożenia, bo lekarza nie będzie. (Jakoś rano o tym nie wiedzieli, chociaż rozumiem - może lekarz chciał wcześniej wrócić do domu, bo to w ten piątek miało być wieczorem, albo mu nagle inny dyżur koliduje - wiem, jak to bywa w praktyce. Nie chciałabym też drugi raz trafić na zły humor lekarza.) Musieliśmy najpierw zajrzeć do kalendarzy, bo przeciesz szkołe rodzenia mamy - będzie dodatkowy tydzień czekania, ale termin jest.
Wcześniej miewałam jakieś przecieki krwi z nosa - głownie rano jakieś strupki czy właśnie jak oczyszczałam nos, to jakieś małe ranki czułam. Ale tym razem to normalnie kapało, jakbym miała katar sienny, taka ciemnoczerwona krew, koszulę sobie zabrudziłam. Czułam się potem słabo, coś mnie zatoki trochę jakby drapią?
Wieczorem wyszliśmy z mężem pozałatwiać parę spraw i znowu - po wejściu do auta, przy wycieraniu nosa - wróciło krwawienie. Na szczęście tym razem nie ciekło, tylko zbierało się i przy wycieraniu oczyszczało. Z pół paczki zużyłam.
Słyszałam, że dzisiaj były skoki ciśnienia, więc może to od tego? Mama mi mówi, że takie krwawienia to często przez kilka dni się powtarzają.
Powiem tak, na moją hemoglobinę i hematokryt na pewno nie pomoże.
W nagrodę - a może dla własnego spokoju - mąż mnie zawiózł do Lidla, bo nie mógł już słuchać o tych kremach proteinowych. Hehe, pierwszy raz od kilku miesięcy, więc wzięliśmy zapas czterech (dwa kakaowe i dwa biała czekolada).Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 01:44
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8, mk_bambino lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Tak, widać, że leki działają. Te rozkurczowe jeszcze się trzyma przy górnej granicy, ale mają mi podmienić jakiś jeden lek na wieczór.
Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Mk bambino- gratuluję zdrowej córci🙂
Co do maści z cynkiem to nam położna jeszcze mówiła że zwłaszcza mając dziewczynkę trzeba uważać- bo może powodować zlepianie warg sromowych. Oczywiście przy doraźnym użyciu w miarę potrzeby jest ok. Chodzilo o sytuację gdy jest nadużywana.
Myśliwa, ja co prawda narazie nie biorę insuliny, ale ta cukrzyca ciążowa nie ma w sobie nic z logiki. I nawet moja diabetolog mi to tłumaczyła. Mówiła że tutaj trzeba obserwować i reagować. Nawet jak coś teoretycznie jest IG to niekoniecznie nam się sprawdzi. I to co działa dzisiaj niekoniecznie zadziała jutro...
Ja to wczoraj wieczorem wręcz padłam. Wróciliśmy że spaceru i straszna słabość mnie ogarnęła. Dzisiaj rano też ledwo się wyturlalam. Sprawdziłam cukier i ciśnienie i są ok. No nie wiem co ma być.
Teraz w Warszawie pięknie swieci słońce ☀️🙂 miłego dnia 🙂
dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Mysliwa ja wczoraj dostałam paczkę bo zamówiłam kremy z nutlove, takie jak w biedronce, smak super, skład wydaje się tez i cukier po nim ok.
My dziś mamy mieć świąteczna sesje zdjęciowa, ostatnio mieliśmy przełożona bo fotograf zachorował, a dziś synek ma jakiś rozstrój żołądka i jak na razie jest przerażony bo w sumie nigdy jeszcze nie miał takich wymiotów, do przedszkola nie poszedł i tez smutny. Także teraz czekam na rozwój wydarzeń 😐
A i co du cukrów przedwczoraj zwiększyłam insulinę o 1 jednostkę, cukier chyba 93, a dziś ta sama dawka i 95 tak jakby insulina miała efekt odwrotny niż zamierzonyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 08:50
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Ja to w ogóle słyszałam od zaufaj położnej, żeby przy dziewczynkach nie używać żadnej mąki i zasypek, więc nic takiego nie kupiłam. Jeszcze nie do końca ogarniam obsługę pieluszkową dziewczynki, wiem, że przemywać muszę od góry do dołu. Chłopcy jacyś bardziej bezproblemowi są
Ja na swoją cukrzycę póki co nie mogę bardzo narzekać, bo i cukry na czczo są okej po insulinie i po posiłkach też jest okej. Już dawno nie miałam żadnego przekroczenia po posiłku (przynajmniej nie wyłapałam). Może to zmiana w trzecim trymestrze u mnie? Nie wiem. Tak czy inaczej ja mogę jeść ziemniaki, makarony, pierogi (z pełnoziarnistych mąk oczywiście) i cukry są okej.
Powiem Wam, że kupiłam sobie kalendarz adwentowy Ani Lewandowskiej i tam są pochowane takie małe batoniki, ale wielkości cukierka. Co prawda w składzie jest cukier trzcinowy, ale one są tak małe, jakbym od kogoś wzięła gryza. I ja je sobie przemycam ze śniadaniem. Mam nadzieję, że dramatu nie ma. Ładunek glikemiczny jest zachowany prawidłowo, a to najważniejsze.
A ile szczęścia...
Z kremami proteinowymi z Lidla to ja zrywam, bo ostatnio więcej zjadałam łyżeczką niż na chlebie, więc czas się pożegnać.
Miłego dnia, dziewczyny! Ja dzisiaj ćwiczenia w szkole rodzenia i standardowo prasowanie.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość