Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
@Stokrotko, dołączam się do dziewczyn trzymających kciuki za echo!
a jskoro wywiązała się dyskusja o porach przyjmowania leków i suplementów, to może i ja Was podpytam. wiecie może kiedy najlepiej wcisnąć magnez? rano na czczo biorę euthyrox (na tarczycę), po śniadaniu mama dha, koło 12 Sobifer (żelazo, obecnie hemoglobina na poziomie 11,5, ale hematokryt i erytrocyty lekko poniżej normy), w międzyczasie wit. D3 i kwasy omega 3-6-9, wieczorem znów mama dha i na dobranoc acard.
boooziu, jak to wypisałam to zdałam sobie sprawę, że trochę tego jestWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2021, 19:53
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Kochane już po- wszystko ok z serduszkiem i układem krążenia. Jutro napiszę więcej bo niedawno wróciliśmy i padam... Dziękuję za kciuki i dobre słowa 😘
jaina_proudmoore, dobuska, Aga12345, Ada.. 31, Kasiastaraczka, MyŚliwa, niutek87, Selena, Warszawianka, Nisia18, Aneta8, Morwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Nisia18 wrote:A ja jeszcze zapytam , odpoczywacie na plecach , może śpicie na plecach czy już nie i kontrola z racji 3 trymestru??
Czasami jak mi słabo to się obracam na bok.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Kochane już po- wszystko ok z serduszkiem i układem krążenia. Jutro napiszę więcej bo niedawno wróciliśmy i padam... Dziękuję za kciuki i dobre słowa 😘
Stokrotka 86, lindalia, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Nisia18 wrote:A ja jeszcze zapytam , odpoczywacie na plecach , może śpicie na plecach czy już nie i kontrola z racji 3 trymestru??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2021, 21:41
Stokrotka 86, dobuska, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Nisia zdarza mi się położyć na plecy, nie raz przynosi to ulgę ale raczej długo w tej pozycji nie spędzam czasu bo źle się czuję, raczej śpię na lewym i prawym boku.
Stokrotko bardzo się cieszę, że wszystko w porządku z maluszkiemdobuska, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Mk Bambino ja magnez wieczorem biorę,a żelazo rano
Nisia nadal śpię na plecach i każdym z boków
Stokrotka super wieści 🥰
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, dobuska, Nisia18 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Morwa - dzięki za edycję wpisu!!!
Aneta8 - przykro mi bardzo. Niestety, chyba właśnie przy nadciśnieniu znacznie rośnie zagrożenie stanem przedrzucawkowym (stąd te białka). Super, że szybko zareagowałaś, a nie czekałaś na ranek i SMS do prowadzącego!
dobuska - biorę w nocy euthyrox (tez na tarczycę, wróciłam do brania w nocy, bo mam rano zapas na glukometrze), a potem z kolacją albo po kolacji acard+pregna+wit b12 + żelazo (feroplex), po kolacji zastrzyki insulina + heparyna. Generalnie z żelazem to jest tak, że nie wchłania się wtedy gdy pijesz kofeinę (albo teinę, czyli odstęp min. 1 h od kawy i herbaty czarnej, zielonej, białej, dlatego mi odpada ranek + 19-21), przy produktach białkowych i niektórych warzywach (też 1h odstępu) oraz magnezie (min. 2h odstępu). Ja z tego powodu wyrzuciłam magnez - miałam brać przez miesiąc 3x dziennie i nie znajdowałam czasu (brałam max 2x), to mi prowadząca poleciła zostawić, skoro wszystko dobrze już.
Szczerze mówiąc, trochę mi trudno te odstępy zachować, raz, że na ulotce nie piszą jakie warzywa, dwa, że kolacje często mam nabiałowe (skoro nie mogę rano to sobie wieczorkiem użyję!).
Mi teściowa w weekend zaleciła, żeby nie słuchać lekarza i nie brać suplementów diety tylko koktajle zielone pić. To zapytałam ją czy ma przepis na taki bez dodatkowych słodkości (np. soku z jabłka), które można pić w cukrzycy ciążowej. Hm.. temat sam się zamknął.
W ogóle oburzona była, dlaczego mi głupi lekarz każe jeść kolację tuż przed snem, przecież to nie wolno! Cztery godziny przed snem, a po 18 nie jeść. No cóż, a chcieliśmy jej kupić koszulkę z napisem: Babcia, która wszystko wie.😅
Joana23 jak ten kotek się da złapać, to go pogłaszczę. On taki trochę bardziej niezależny jest, woli coś się pobawić, pobiegać, aktywnie pospędzać czas niż dać się pogłaskać. Niestety, był bardzo przywiązany do rudego - mam zdjęcie sprzed kilku miesięcy jak jedzą razem z dwóch misek i ogony zaplatają. Zawsze też spały wtulone w siebie. Mimo wszystko myślę, że sobie poradzi, trzeba tylko czasu.
Czasem na podwórku spotyka swoją matkę i braci z innego miotu (bo to wsiowe koty, nikt ich nie przygarnia, moja mama tylko dokarmia, śpią pewnie w którejś stodole), ale widać, że bliskich stosunków to nie mają. Jakoś to będzie.
Ja mogę przejmować Wasze terminy o 20, w zamian oddam wszystkie przed 12.😂 🤣 Pamiętam, jak mi kiedyś wyznaczyła babeczka wizytę przed transferem w sobotę o 10 to mój mąż zapytał czemu musi tak wcześnie wstawać. Stanęło na tym, że pojechałam taksówką bez niego
.
Ubranka to możesz spróbować sprawdzić na metkach. Generalnie zaleca się od 60 stopni, ewentualnie w 40 stopniach ale z dodatkiem odkażacza (np. Nappy Fresh - 1 łyżeczka). Bawełnę można teoretycznie prać w 90 stopniach, myślę, że na tyle to wrzucę te ze szpitala - jak się rozwalą, to trudno.
Chusteczki wyłapujące kolor jak najbardziej mogą pomóc. Ja tam prawdopodobnie będę na początku dzielić jak zwykle - białe, kolorowe, ciemne.
Nisia18 możesz też włączyć do diety kiszonego buraka. Dwie pieczenie na jednym ogniu: robisz zakwas na barszcz wigilijny, a buraki wyżerasz. Robi się w zasadzie tak samo jak ogórki kiszone tylko zamiast korzenia chrzanu i liścia winogron (chyba, że znajdziesz) - wrzucasz ziele angielskie i liść laurowy. Plus sól i czosnek, oczywiście.
Na Szkole Rodzenia mówili, że: można leżeć na wznak, ale nie na plecach (różnica jest taka, że leżąc na wznak masz nogi ugięte w kolanach i plecy proste, jakby przyssane do podłoża - leżąc na plecach wygina Ci się miednica, tak jakbyś pod część lędźwiową mogła włożyć coś - zwinięty ręcznik czy przedramię). W kwestii spania: zasypiać najlepiej w dogodnej pozycji (któryś z boków lub pod kątem), a w nocy się nie przejmować - jak się ułożymy nie tak, to nam organizm sam powie, że mamy się obrócić. Stąd to obracanie się w nocy. Czasami kładąc się na boku jakby podbieram skórę i koszulę pod brzuchem, żeby się tam wszystko równo układało, mam wrażenie, że też dziewczyna dostaje sygnał: tu będzie ucisk.
Z poduszek nie korzystam. Próbowałam wkładać między kolana, ale tylko mnie to wkurzało. Wolę na męża zarzucić. Jak na razie poduszka ciążowa to dla mnie zbędny wydatek - nie była mi potrzebna, więc jej nie kupiłam (z tym, że ja mam podobną wagę jak przed ciążą, więc może dlatego mi łatwiej).
A mnie dziś rano życie skopało. Postanowiłam się wyspać, nastawiłam budzik na 8h. Po 6h mała namierzyła żebra i szyjkę prawie jednocześnie, domagała się jedzenia, bo to jej pora. Zignorowałam... to po 7,5h krew mi zaczęła lecieć z nosa (na leżąco, pierwszy raz). No to już sie zwlekłam, cukier 79.
Cały dzień mi jakoś dziwnie jeździ w brzuchy, nie kopie tylko właśnie się tak przelewa, sennie przeciąga odnóża. To takie przeproszenie za to, jak wczoraj hasała. Odkryła żebro i miednicę, haha.
Dziś zamówiłam wszystko do wielopielo, więc mogę się zabrać za resztę wyprawki (zwłaszcza torbę do szpitala). Jednego otulacza nie było, a najbardziej nam się podobał (serio, jedyny za którym tak przepadliśmy 😍).https://lulli.pl/pl/p/Otulacz-NB-v2-Patron-Lasu/886z
No nic, jest jeszcze w wersji na starsze dziecko, więc pewnie się domówi.
Takie pytanie: na liście Maj 2020 jest lista wyprawkowa. Parę rzeczy mi się tam nie podoba, zwłaszcza rurki WINDI. Macie jakieś zdanie? Aspirator nadal polecany z firmy Haxe czy coś nowszego mamy na oku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2021, 22:47
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, Nisia18, Morwa lubią tę wiadomość
-
MyŚliwa super,że już zamówiłaś wszystko do wielopielo,ja nadal w czarnej D...
Co do rurek windi to dziś na szkole rodzenia mieliśmy spotkanie z pediatrą i odradzał te rurkiMyŚliwa, Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Witajcie dziewczyny 🙂
Dobuska, jak ja Ci zazdroszczę tych pierogów i uszek na święta 😁 takiego smaka mi robisz😉 kurcze, może sama też zrobię i zjem tak symbolicznie... W sumie i tak chciałam w styczniu zrobić jakieś zapasy na okres połogu więc równie dobrze mogą być to pierogi🙂 a Twoja mama robi to z jakiej mąki?
Aga, mam nadzieję że Twoje cukry też się uregulują. Takie mam wrażenie że jak u Was były niskie to u mnie szły w górę a teraz jest odwrotnie 😁 no ale u mnie to tak cyklicznie skacze że nie wiem czy teraz są po prostu stabilne czy to cisza przed burzą i za tydzień będzie trzeba coś zmienić. Dzisiaj wieczorem mam diabetolog a najczęściej jakieś skoki mam zaraz po wizycie więc pewnie na dniach się okaże😉
Bambino i reszta dziewczyn, nie zdawałam sobie sprawy że wy biedne tyle tych leków musicie brać🙁 toż to faktycznie trzeba rozplanować niczym spotkania w terminarzu prezydenta kiedy co brać. No ale jak trzeba to trzeba.
Nisia, ja leżę na plecach. Robię tak żeby było wygodnie. U mnie w zasadzie od początku spanie czy wypoczynek to tylko plecy lub boki. Albo formy pośrednie między placami a bokiem😁 jak dziecku nie pasuje to kopie😁
Myśliwa, celna riposta do teściowej za ta opinię o koktajlach. Ja to wręcz uwielbiam te złote myśli w stylu " bo najważniejsze to dbać o odporność i brać witaminę c". Ktoś gdzieś coś przeczyta, usłyszy, wkręci sobie i zakłada że dana rzecz pomaga na wszystko i wszystkim. I uśmiałam się odnośnie tej kolacji o 18😁 chociaż ja od swojej teściowej też się nasłuchałam że jem o 22- no tak, podjadam bo głodna w ciąży jestem ( przecież skądś ta cukrzyca się wzięła skoro tak często jem?).
Dziewczyny, ja rurek windi nawet nie miałam na swojej liście. Sugerowałam się kilkoma listami ale ostatecznie wybrałam to co wg mnie się przyda. Jeśli chodzi o jakieś leki, produkty paramedyczne to raczej tego nie kupowałam. Rurki mnie nie przekonują, a co do innych rzeczy to jeżeli będą potrzebne to wtedy je kupię.
Co do mojej wczorajszej wizyty to dobrze że był poślizg bo mąż za późno wziął się za odśnieżanie ( a właściwie odladzanie) auta i byliśmy na styk. Wychodzi na to że mały nadal leży główka w dół🙂 a miałam już wątpliwości biorąc pod uwagę jak się kręci i co wyczynia😉 oby już tak został. Te wypływy z tętnicy są ok. Wychodzi na to że podczas ostatniej wizyty faktycznie jedyna przyczyną ich przyspieszenia była aktywność dziecka. Teraz też się ruszał i kopał ale już nie jak jakiś furiat😉 i ma już ponad 1700 g😁 Kochane, kamień z serca normalnie...
W ogóle to gdy wróciliśmy już do domu okazało się że mąż ma masę nieodebranych połączeń od jego rodziny. Przyznam szczerze że się przestraszyliśmy że coś się z jego babcia stało skoro tak wydzwaniają. Okazało się że mąż napomknął teściowej że we wtorek jest to echo serca. I ona jakaś taka porute zrobiła, panikę że zaczęli do nas dzwonić co się dzieje i czy wszystko ok🤦 a powiedział tylko jedno zdanie " we wtorek wieczorem idziemy na kontrolne echo serca". Cóż... Zdecydowanie o terminie porodu dowiedzą się gdy Wiktorek będzie już na świecie...
Trochę się też zirytowalam bo znowu wypłynął temat Świat i wychodzi na to że zupełnie do nich nie dotarło że prawdopodobnie do nich nie przyjedziemy tylko my zaprosimy ich na obiad. Już sobie za nas (!) zaplanowali że przyjedziemy na wigilię i będziemy tam spać. Bo brat męża chce się w święta napić a tak to będzie musiał prowadzić 🤦 mam wrażenie że wszyscy wszystko robią pod siebie i w dupie mają nasz komfort. Niedoczekanie. Ja się nigdzie nie ruszam- teraz to już na pewno. Chcą się spotkać to niech pakują tylki w auto i jadą.
P.S. Aneta, co u Ciebie?
jaina_proudmoore, Joana23, Aga12345, Nisia18, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Hej dziewczyny, miłego dnia, w Łodzi ostro na minusie brrrr 😛☃️❄️ / @Aneta8- czekamy na informacje od ciebie 🍀💚 / @Stokrotka - w temacie świat wypowiem się później bo u mnie też niezłe numery się zapowiadają. Jeśli chodzi o telefon to mam to samo. Jak dam znać o badaniach, to ojciec mi pisze SMS „ czy już po” itp a mama dzwoni, albo odwrotnie. W jednym domu mieszkają i nie można informacji sobie przekazać tylko mi truć za przeproszeniem. Znów ojciec męża jak się widzieliśmy na budowie to nawet się nie spytał jak się czuje 😖eh już nie napisze nic więcej. / a ja zawijam zaraz do fryzjera na farbowanie bo to ostatni dzwonek, bo chyba w styczniu się tam nie doturlam 🤣
Stokrotka 86, Joana23, Ada.. 31, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny!
Mnie coś ucho pobolewa, ale nie za mocno. Chciałam się umówić do rodzinnego, żeby poprosić o szczepienie na krztusiec i przy okazji powiedzieć o tym uchu, ale od dwóch dni mają odłożoną słuchawkę. Dramat... Wzięłam APAP i lepiej.
Najśmieszniejsze jest to, że teoretycznie najzdrowiej spać na lewym boku, a moja tego nie znosi. Teraz już rozumiem dlaczego tak się zawsze kotłuje. Ona po mojej lewej stronie ma kręgosłup i widocznie ją to denerwuje, ale dzisiaj rano mnie obudziła jak spałam za długo na prawym. Dla niej najwygodniej na plecach, a jeszcze idealne jakbym ją głaskała. Jeszcze się nie urodziła, a już rządzi.
Ja z leków dla dziecka kupiłam paracetamol i poza tym witaminę D i jakieś sole fizjologiczne czy morskie. Absolutne minimum.
Myśliwa, dla mnie ta majowa lista to była tylko podstawa, ja ogarnęłam kilka list i sama sobie stworzyłam taką, która chcę, ponieważ nie zdecydowałam się na wszystko z tej listy. Rurki WINDI odrzuciłam, ale też na razie odpuściłam sobie sterylizator i podgrzewacz. Ogólnie mam swoją, wymieszaną z kilku, listę.
Co do teściowej to o zgrozo. Skąd ona ma takie informacje? Kolacja o 18? Przecież takie coś funkcjonowało sto lat temu.
Stokrotka, moja mama normalnie zrobi dla mnie z mąki orkiszowej pełnoziarnistej (typ 2000). Już raz mi zrobiła ruskie i były cudowne, a cukry dobre. No ja bez barszczu z uszkami i bez pierogów to nawet nie siadam do stołu.Już krokietów mi pewnie nikt nie zrobi, a sama jestem raczej beztalenciem w tym temacie.
Muszę to jakoś przetrwać. Jeszcze planuję kupić sobie ciasto w fitcake jakieś, ale jeszcze się tym nie zajęłam.
Cieszę się, że po wizycie wszystko jest w porządku! Wiktor silny i duży!
Co do rodziny, ja to samo. Nawet jak wyląduję na patologii na wywoływanie to powiem, że nie wiem kiedy wywoływanie, albo wymyślę inną datę, a jak urodzę to się dowiedzą. Moi teściowe też już wiedzą, że nie przyjedziemy na święta. Zaprosiliśmy ich do siebie to nic nie powiedzieli. Ja będę w 35 tygodniu ciąży, ludzie kochani... Spanie u kogoś na tym etapie? Nie dziękuję.
Jaina ja teraz sama farbuję sobie włosy w domu. To znaczy mama mi farbuje, bo teraz nakładam tylko jeden kolor i trochę mi szkoda kasy, a poza tym w domu mi wygodniej. Teraz na dniach ma mi pofarbować i później jeszcze w styczniu ją poproszę i musi mi wystarczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 09:14
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Joana23, Ada.. 31, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Stokrotko, super wieści z serduszkiem ❤️ Świetami i rodziną się nie przejmuj, zrobicie tak, żeby Wam było dobrze i żeby spędzić je ze spokojną głową..
Jaina, jaki kolor na głowie będzie? Jakieś przednoworoczne szaleństwo?
Myśliwa, z głodem dziecka nie wygraszRurki Windi w ogóle mi się nie podobają, jeśli nie będzie TURBO potrzeby i nie będziemy mieć już innego pomysłu to MOŻE się nad nimi zastanowimy.
Kurka, tak przeczytałam ile Wy dziewczyny bierzecie supli i trochę mnie panika ogarnęła czy ja nie biorę ich za mało 🙈 lekarz nic mi nie zalecał, mówił, że wyniki są okej. Wcześniej brałam magnez, na te moje skurcze łydek i od czasu do czasu witaminę B12. Przyjrzę się jeszcze raz swojej diecie.Stokrotka 86, Ada.. 31, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Ja biorę niedużo tych supli. Kwas foliowy, magnez, DHA, jod (niezbędny przy chorobach tarczycy) i witamina D. To absolutne minimum zalecane przez ginekologów, nawet nie biorę żadnych zestawów witamin.
witaminy B12 nie muszę brać, bo mi wyszła w normie w badaniu.
Zelazo, heparyna, insulina czy letrox to już leki dodatkowo zalecane przez lekarzy.Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
No tak, pakiet ciążowy oczywiście też łykam
Ja się zawsze za mocno przejmowałam dietą
przez większość życia byłam wege i często miałam rozkminy czy na pewno jem wystarczająca ilośc białka, żelaza itd. Teraz na czas ciąży jem mięso, ale dalej mam rozkminy czy nie za mało, czy dobrze usmażone/upieczone itd. Za bardzo panikuję w tym temacie
Stokrotka 86, dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Joana, chyba każda z nas ma myśli czy wszystko robi dobrze 😉 ja w 1 trymestrze w ogóle nie mogłam tknąć mięsa i też mnie to mega martwiło. Wg mnie jeśli jesteś w stanie jeść tak że Twój organizm ma wszystkie potrzebne witaminy, minerały itd. to suple nie są potrzebne.
Ja biorę prenatal Duo i dodatkowo magne b6 forte ( bez niego mam skurcze łydek) i probiotyki ( mi rewelacyjnie wyregulowalo jelita). Natomiast uważam że nie ma sensu faszerować się wspomagaczami z zewnątrz na siłę 😉 teraz to trochę też taka moda i media na siłę próbują nam coś niezbędnego wcisnąć 😁dobuska, jaina_proudmoore, Joana23, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙