Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie to będzie nasze drugie bobo mamy synka 22miesiace😂😂. Tak ze może być różnie 😂❤️dobuska wrote:Kochana, ale mówiłaś, że to chyba Twój pierwszy dzidziuś z obecnym partnerem, prawda? A pamiętaj, że to jego materiał genetyczny "decyduje" o płci. Może teraz będzie córka!
dobuska, Selena lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
No to kolejny dzień dobrych wieści. . ❤️❤️Słodziak ❤️Gisele wrote:Ja dzisiaj po kolejnej wizycie i bobo ma już prawie 4cm, więc sprawa jest poważna! 😁
Inny lekarz, inne usg i wyszło, ze ciąża jest starsza i ma teraz 10+6. Było widać rączki, nóżki i pięknie biło serduszko, wszystko jest wzorowo ❤️
https://zapodaj.net/3524142f10748.jpg.html
I
Selena lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście, nie nadrobię
wróciliśmy wczoraj z urlopu z Grecji. Na szczęście wszystko było Ok i nie musiałam korzystać tam ze służby zdrowia. Byłam wyposażona w leki i zastrzyki z heparyny. Całe dnie spędzaliśmy w basenie, nad morzem, słońce i lody 
Niestety nasz syn dał n trochę popalić w samolocie i w hotelu, więc jeśli tylko zdrowie i finanse wam pozwala to koniecznie jedźcie na urlop i korzystajcie z wakacji z małym dzieckiem już się nie da beztrosko leniuchować.
Wizytę mam dopiero 23 a wcześniej chciałam zrobić Sanco i pakiet płatnych badan ciążowych. Chyba sobie jeszcze zorganizuję kontrolne USG przed badaniami, czy wszystko ok. Aha, brzuszek już mi urósł, ale to 4 ciąża i jestem w górnej granicy BMI.
Aneta8 lubi tę wiadomość
[*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
-
Alfa_Centauri wrote:Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście, nie nadrobię wróciliśmy wczoraj z urlopu z Grecji. Na szczęście wszystko było Ok i nie musiałam korzystać tam ze służby zdrowia. Byłam wyposażona w leki i zastrzyki z heparyny. Całe dnie spędzaliśmy w basenie, nad morzem, słońce i lody Niestety nasz syn dał n trochę popalić w samolocie i w hotelu, więc jeśli tylko zdrowie i finanse wam pozwala to koniecznie jedźcie na urlop i korzystajcie z wakacji z małym dzieckiem już się nie da beztrosko leniuchować.
Wizytę mam dopiero 23 a wcześniej chciałam zrobić Sanco i pakiet płatnych badan ciążowych. Chyba sobie jeszcze zorganizuję kontrolne USG przed badaniami, czy wszystko ok. Aha, brzuszek już mi urósł, ale to 4 ciąża i jestem w górnej granicy BMI.
Zazdroszczę tej Grecji! Gdzie dokładnie byliście? Ja mam w tym roku plan na Chorwację, bo chcemy jechać autem (z noclegiem po drodze, żeby nie jechać zbyt długo), ale to zobaczymy, co mi powie lekarka.
Mi brzuszek już też rośnie powoli, a na wadze stoję i nie mam wzdęć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 07:13
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
Alfa super! Zazdroszczę urlopu ☺️ Moja siostra też jest właśnie w Gracji na Krecie i zachwycam się zdjęciami 😍
Dobuska, my też mieliśmy z mężem szalony plan jechać do Chorwacji, którą kocham (zawsze jeździmy autem właśnie), ale jestem na zwolnieniu i się boimy jakiejś kontroli z zusu 😏 wyrywamy się tylko na początku sierpnia na 4 dni na Kaszuby (szaleństwo! 😝)
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Nooo podczas zwolnienia też bym się stała, a nie daj Boże coś by sie stało i ubezpieczenie nie pokryłoby kosztów leczenia, bo byłaś na zwolnieniu.Aneta8 wrote:Alfa super! Zazdroszczę urlopu ☺️ Moja siostra też jest właśnie w Gracji na Krecie i zachwycam się zdjęciami 😍
Dobuska, my też mieliśmy z mężem szalony plan jechać do Chorwacji, którą kocham (zawsze jeździmy autem właśnie), ale jestem na zwolnieniu i się boimy jakiejś kontroli z zusu 😏 wyrywamy się tylko na początku sierpnia na 4 dni na Kaszuby (szaleństwo! 😝)
Ja planuję w tym czasie jeszcze nie być na zwolnieniu, więc zobaczymy jak to będzie.
Wiesz co? Na ten moment to nawet tych Kaszub Ci zazdroszczę/
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Nooo podczas zwolnienia też bym się stała, a nie daj Boże coś by sie stało i ubezpieczenie nie pokryłoby kosztów leczenia, bo byłaś na zwolnieniu.
Ja planuję w tym czasie jeszcze nie być na zwolnieniu, więc zobaczymy jak to będzie.
Wiesz co? Na ten moment to nawet tych Kaszub Ci zazdroszczę/
Dlatego odkładamy plan i pojedziemy już z maluszkiem ☺️
To jak jeszcze nie jesteś na zwolnieniu, to można sobie zaplanować, trzymam kciuki, żeby udało Wam się pojechać ☺️
dobuska lubi tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Zazdroszczę Wam tych wyjazdów zagranicznych,ale my to maksymalnie nad morze się wybierzemy i to dopiero we wrześniu,tak mieliśmy zaplanowany urlop.
Chcielibyśmy jechać w góry,w Bieszczady, ale raczej ciężko by było. W dodatku ja też już na zwolnieniu.
Ja mam wizytę 15 lipcaSynek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Byliśmy na Rodos, akurat tak nam pasowały loty, terminy i oferta z biura.
Na zwolnieniu z ZUS nigdy bym nie wyjechała. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie w 7 miesiącu i miałam w domu kontrolę z Zusu, w mojej firmie i u pracodawcy (miałam też etat). Musiałam udowadniać że nie jestem wielbłądem i miałam do czasu wyjaśnienia wstrzymane świadczenia przez 5 miesiącu. Stasiek miał 3 mies. jak przyszły do mnie pierwsze pieniądze za zwolnienie lekarskie i 3 miesiące macierzyńskiego. Gdyby nie oszczędności to byłoby krucho, bo akurat mieliśmy największe wydatki z przygotowaniem wyprawki i szczepienia w okresie, kiedy zostałam zupełnie bez kasy nie ze swojej winy.
[*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
-
Alfa_Centauri wrote:Byliśmy na Rodos, akurat tak nam pasowały loty, terminy i oferta z biura.
Na zwolnieniu z ZUS nigdy bym nie wyjechała. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie w 7 miesiącu i miałam w domu kontrolę z Zusu, w mojej firmie i u pracodawcy (miałam też etat). Musiałam udowadniać że nie jestem wielbłądem i miałam do czasu wyjaśnienia wstrzymane świadczenia przez 5 miesiącu. Stasiek miał 3 mies. jak przyszły do mnie pierwsze pieniądze za zwolnienie lekarskie i 3 miesiące macierzyńskiego. Gdyby nie oszczędności to byłoby krucho, bo akurat mieliśmy największe wydatki z przygotowaniem wyprawki i szczepienia w okresie, kiedy zostałam zupełnie bez kasy nie ze swojej winy.
O kurczę! To nieźle 😒 ale wydaje mi się, że prowadząc własną działalność można się spodziewać kontroli niemal na 100%..
Ja pracuję w dużej korpo. Ale na więcej niż taki dłuższy weekend też się nie odważę wyjechać.
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Z racji mojego zawodu dobrze wiem, o czym mówisz. Jak ja będę na zwolnieniu to będę bardzo uważać, bo takich historii jak Twoja znam za dużoAlfa_Centauri wrote:Byliśmy na Rodos, akurat tak nam pasowały loty, terminy i oferta z biura.
Na zwolnieniu z ZUS nigdy bym nie wyjechała. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie w 7 miesiącu i miałam w domu kontrolę z Zusu, w mojej firmie i u pracodawcy (miałam też etat). Musiałam udowadniać że nie jestem wielbłądem i miałam do czasu wyjaśnienia wstrzymane świadczenia przez 5 miesiącu. Stasiek miał 3 mies. jak przyszły do mnie pierwsze pieniądze za zwolnienie lekarskie i 3 miesiące macierzyńskiego. Gdyby nie oszczędności to byłoby krucho, bo akurat mieliśmy największe wydatki z przygotowaniem wyprawki i szczepienia w okresie, kiedy zostałam zupełnie bez kasy nie ze swojej winy.
Kocham Grecję! Mega zazdroszczę
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
Ja tez tak mam. Sa dni ze jest znosnie a sa dni ze masakra. I wlasnie nasila sie kiedy jestem glodna .A umnie to jeszcze gorzej bo jestem na diecie bo mam nietolerancje pokarmowe gluten, laktoza , zero cukru tylko w owocach , kakala itd . I czasam otwieram lodowke I mnie odrzuca na sama mysl 😂🙈jedzenia .dobuska wrote:Jeju, dziewczyny ostatnio mówiłam, że objawy mi nieco zelżały, a od wczoraj jest coraz gorzej. Dzisiaj to już ledwo funkcjonuje... Najgorzej mnie mdli, jak jestem głodna.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Ja też tak mam,że są dni kiedy jest ok,ale więcej tych gdzie nie mam siły i mnie mdli.dobuska wrote:Jeju, dziewczyny ostatnio mówiłam, że objawy mi nieco zelżały, a od wczoraj jest coraz gorzej. Dzisiaj to już ledwo funkcjonuje... Najgorzej mnie mdli, jak jestem głodna.
Podobnie jak Kalcia jestem na diecie bezglutenowejSynek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Ja próbuję być na diecie z niskim indeksem glikemicznym, bo mam zagrożenie cukrzycą. Ale słowo "próbuję" jest tutaj idealnie dobrane. Ostatnio nie mam siły nic jeść i jem to co zaakceptuję.Kasiastaraczka wrote:Ja też tak mam,że są dni kiedy jest ok,ale więcej tych gdzie nie mam siły i mnie mdli.
Podobnie jak Kalcia jestem na diecie bezglutenowejWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2021, 13:21
-
nick nieaktualny
-
ja teeżPcosik_2 wrote:Trzymajcie kciuki, dziś idę na wizytę podejrzeć co słychać u mojego dzieciątka 😍
mi mdłosci chyba juz mineły, zaczął za to bolec krzyż i cycki są duuuże a sutki to w ogóle...
mój synek znowu wstał 4:30 (plus 3 pobudki) bo ząbkuje a ja w pracy od 7
dobuska, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Kciuki dziewczyny za wizyty! Będą same dobre wieści dzisiaj!
Dajcie znać!
Jeheria zazdroszczę tych mdłości, u mnie dostały wścieklizny od dwóch dni. Miałam trzy dni spokoju, a potem jak wróciło, to musiałam dzisiaj wziąć pracę zdalną...
W ogóle u mnie cukry oszalały. Mimo pilnowania jedzenia na czczo już ponad 100, więc bardzo niedobrze. Cukrzyca za rogiem
Jeheria lubi tę wiadomość
