Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
jaina_proudmoore wrote:hej,
a ja przepadłam dosłownie
pojechałam na zakupy i spotkałam koleżankę z pracy - która ma urlop zdrowotny, a potem usiadłyśmy na kawie. od 11 do 15 pogawędki. niedawno wróciłam.
@Morwa- zaproszenie wysłane.
Masz rację - tak ładnie napisałaś o tej grupie na fb plus podział wątków - jestem na tak
wątek do przywitań też się przyda, to będzie wiadomo kto jest kim z forum
ogarnę potem pozostałe wpisy
mam pytanie bieżące:
czy Wasze dzieci też są obecnie takie aktywne?
mój szalał w kawiarni, muzyka grała i brzuch aż falował.
czy to już brak miejsca czy chęć pchania się na świat?
czy jest coś takiego w ogóle jak nadaktywność obecnie?jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Sama nie wiem, co robić
Na razie poczekam na odpowiedź lekarki. Wolałabym nie jechać bez sensu na IP, bo oni uwielbiają kłaść na oddział
to ma sens, ale po pierwsze spokój. to najważniejsze.
Jak coś powtórne KTG.
ciekawe skąd te skoki tętna.
daj znać jak lekarka odpisze, trzymam kciuki :*
ps. ruchy coraz mocniejsze są, te kopnięcia i nawet bolesne, wypinanie.
od 31.12 się buszowanie zaczęło.
ps2. dziś 8 poranny dobry pomiar cukru na czczo - wyszło 75...
jestem ciekawa czy to już zapowiedź, że poród niebawem skoro cukry są ok, czy efekt 25 j insuliny działa.
Dobuska coś o końcowce ciąży mówił twój diabetolog?
-
dobuska wrote:Jaina, cukry być może Ci się regulują, to dobrze by było
Moja diabetolog nic nie mówiła. Mam wizyte dopiero 19 stycznia 😂
ciekawe czy dojdziemy do opcji zmniejszenia insuliny bliżej porodu.
Mój diabetoog pow, żeby jak coś dzień przed planowanym CC wziąć połowę dawki insuliny, po porodzie odstawić.
Ciekawe jak w praktyce wygląda sprawdzanie poziomu glukozy u rodzącej.
19 stycznia powiadasz 😂😂😂
ps. Dobuska, weź może jak coś walizkę do bagażnika, w razie W.
oby nie było takiej potrzeby korzystania z niej, a dodatkowo coś w plecak jak chcesz.
trzymam kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2022, 16:52
Aga12345, dobuska lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Hej, dziewczyny.
Wracam z KTG i niestety nie jestem spokojna. Co prawda położna mi wyjaśniła, że tętno podstawowe było mniej więcej stałe, a wszystkie skoki normalne dla ruchów, ale sama stwierdziła, że jeżeli będę się denerwować to za kilka godzin mam podjechać do szpitala na powtórne KTG.
Mała miała podstawowe tętno średnio 160 (czasem więcej, rzadziej mniej), a podczas ruchów było 180, albo nawet ponad 190... Niepokojące to dla mnie. Na poprzednich KTG nie było takich wysokich skoków. Napisałam do lekarki, bo wolę z nią to skonsultować na początek...
Poza tym w kwestii szyjki, powiedziała, że mam się w ogóle nie stresować na tym etapie ciąży. Szyjka prawdopodobnie zaczęła się skracać i lepiej tak niż żeby nic się nie działo.
Pimka, czyli jeszcze dwa tygodnie, ale oby się wszystko udało i macica ocalała.
Nisia ja śpię na prawym boku, lewym, na plecach, jak mi wygodnie w danym momencie.
Morwa mi się podoba ten pomysł, o którym mówisz z grupą. Ja też kiedyś byłam na mig w grupie i faktycznie był chaos. Zaproszenie wysłałam.
Dziewczyny, cieszę się, że się odzywacie. Nie przejmujcie się, że nie macie się jak wbić. Po prostu się wbijajcie!
Przepraszam, ale nie odniosę się teraz do wszystkich wpisów, wszystko czytam, ale jakoś się zdenerwowałam i muszę teraz opanować stres...jaina_proudmoore, Aga12345, dobuska lubią tę wiadomość
-
Dobuska mam nadzieje, ze to jakiś fałszywy alarm, a na ktg tez masz zapisane tętno czy tylko położna Ci mówiła? Ja dzisiaj tez byłam na ktg ale położna tylko powiedziała, ze zapis jest prawidłowy.
jaina_proudmoore, dobuska, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Jaina u mnie mała od poniedziałku jest taka bardzo aktywna, wczoraj była trochę spokojniejsza a dzis od rana, buszuje nawet na ktg nie za bardzo dawała się złapać i strasznie się wiercila.
Dobuska jeśli nie chcesz brać całej torby to może przepakuj sobie kilka rzeczy z dużej torby do małej, w razie czego mąż Ci resztę dowiezie w tej dużej ale jak dobrze zrozumiałam, raczej będzie to kwestia kontroli a nie wywoływania porodu.jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
-
Nisia18 wrote:Tylko ja raczej założę drugie konto , mam nadzieje ze żadna z Was nie będzie urażona , ale moja sytuacja , jest totalna tajemnica nawet dla rodziny, a ponieważ Wiem ze świat jest mały , to nie chciałabym żeby się okazało ze przypadkiem coś się wydało , nie jestem na to gotowa 🙁
Ale bardzo chętnie utrzymam kontakt z Wami , przyda się złote rady nawet po ciąży !a kto wie czy z czasem noe zrobimy zlotu mamusiek w jakimś mieście 🤩
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Pimka, mam nadzieję, że to tylko zagrożenie i okaże się, że nie trzeba będzie usuwać macicy.. choć wiem, że pewnie Cię nastraszyli i teraz ciężko, ale postaraj się myśleć pozytywnie. Ja trzymam kciuki, aby było wszystko dobrze 🤞🏻😘
Dobuska, spokojnie może faktycznie warto powtórzyć to ktg. Z tym jechaniem na IP to rzeczywiście może się wiązać z zostaniem na oddziale. Z drugiej strony jakbys została to by poobserwowali klika dni i byłaby pewność czy coś się dzieje..jaina_proudmoore, dobuska, Pimka lubią tę wiadomość
-
Joana23 wrote:Kasiu, my kupiliśmy Termometr bezdotykowy Visiofocus 06400. Polowałam na niego na black friday i udało mi się go dorwać w super cenie. Wcześniej caaaały dzień spędziłam na czytaniu o termometrach i stwierdziliśmy, że kupujemy jeden droższy, a porządny.
Selena, fajno, że się odezwałasmocno współczuję zdalnych lekcji.. moja siostra ma dwójkę dzięki - 13 i 7 i widzę jakie to mocno uciążliwe jest..
Wariancja, doktorat w ciazy, z jednym dzieckiem już w domu, na dodatek po angielsku! Mega szacun!
Pcosik, mój brat miał przewijak z ikei, na którym kładł wanienkę (chyba tez z ikei), także miał miejsce i na wszystkie gadżety dla dziecka i jednocześnie miejsce do kąpieli. Potem ściągali wanienkę i w cisgu dnia mieli przewijakNie pamietam jak przewijali malutką po kąpieli - chyba mieli taki miekki przewijak polożony na pralce 🤔
Kupiłam niedawno ten sam termometr i już testowałam na moim trzylatku - sprawdza się świetnie. Ile ja termometrów "przerobiłam" przy nim jak był młodszy, to się w głowie nie mieści, z żadnego nie byłam zadowolona, te na czoło/do ucha pokazywały za każdym razem co innego, jak czoło dziecka było spocone, to w ogóle wariowały... Miałam nawet dla niego smoczek z wyświetlaczem-termometrem 😅 Może i taki zwykły rtęciowy byłby wówczas najlepszy, taki też miałam, no ale nie byłam w stanie utrzymać dziecka nieruchomo przez cały czas pomiaru. Ten Visio na opcję pomiaru na powiece i to jest strzał w dziesiątkę - może i był drogi, ale ja bardzo polecam 👍jaina_proudmoore, Joana23, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Dobuska myślę że warto jechać sprawdzić, zawsze to inny sprzęt. Może faktycznie coś uciskalo. A lekarz nie kazał w trakcie zmienić pozycji? Mi zawsze kazał trochę na bok trochę na plecy itd.
Ogólnie z tego co pamiętam wzrost tetna przy ruchach jest pożądany, tylko nie wiem do jakiej granicy. Gorsze są spadki.dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Pimka strasznie współczuję stresu związanego z decyzja czy będzie konieczne usunięcie macicy 😢 jak Ty sie w ogóle czujesz z tą myślą że może być taka konieczność?
Morwa wysłałam zaproszenie
Stokrotko czekamy na Twój powrót. Życzę Ci aby ciśnienie po lekach się unormowalo.
Ja śpię trochę na bokach czasem na plecach ale kręcę się całą noc, niewygodnie... Do tego dzis też siku o 1 w nocy, potem maciek płakał, o 5 piesek chciał wyjść i tak się nie wyspałam bo o 7 pobudka.
Tez mam już hybrydy na stopach 😎 najlepszą decyzją po skończeniu KP były permanentne brwi 🙏
Joana miło mi że kojarzę Ci się z pizzą 😁😆
Jaina to dużo 200 za 3 badania... Ja dziś wydałam 217 zl za HIV, toxo igg, igm, hbs, hcv, tsh, kiła, mocz, krew. Hehe to znaczy że dobrze wyglądasz jak na 9ty miesiąc 💪 też dziś dostałam komplement od koleżanki że mam jeszcze talię 😅
Ja trzymałam synka i butle tak jak Aga napisała.
Wariancja piękne imię- Łucja 😍Morwa, Aga12345, jaina_proudmoore, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
-
Dobuska, może trochę pomogę , bo jak byłam jakiś czas temu na ktg to podczas ruchów Mały tez miał wyższe tętno , niestety nie zanotowałam w głowie jakie to wartości były , podstawowe miał ok 140 to pamietam , a tamte wartości były wyższe , położna mi tłumaczyła ze to normalne , to tak jak nam przy spacerze czy innym ruchu podnosi sie ciśnienie tak i dziecku mimo ze niby tylko sobie kopie ale to tez wysiłek dla Niego.
Ja na Twoim miejscu nie jechała bym na IP.
Mój tez sie rozruszał i tez czasem sie martwię ze może ma za mało miejsca , choć ja mam ciąże młodsza bo mam termin na koniec lutego prawie , myśle ze to normalnedobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziękuję za kciuki i ciepłe słowa. Oczywiście przejrzałam wpisy ale przepraszam nie jestem w stanie się odnieść.
Niestety ciśnienie się rozszalało. 4 dni temu było ok, a dzisiaj już po lekach nawet 160/90 i 155/108. Mąż zawiózł mnie na IP. Pojechałam już z walizka profilaktycznie. Miałam pierwsze ktg. Z dzieckiem wszystko ok, chociaż szalał i kopał w pasy. Dwukrotnie zmierzono mi tam ciśnienie- już po kolejnej dawce leku. Najpierw 155/89, potem- po chyba 30 min lezenia- 147/86. Lekarz na izbie kazał mi podwoić dawkę leku, czyli zamiast 3*1, mam brać 3*2. Zbadał mi brzuch, zrobił wywiad. Jestem już w domu. Jeżeli leki nie zadziałają, albo ciśnienie będzie ponad 160/100, albo dojdą nowe objawy to mam przyjechać nawet jutro. Wtedy dadzą mi jeszcze inne leki i zostanę na patologii do 38 tc a potem wywołanie.
Oby jednak to zwiększenie dawki pomogło... Naprawdę od wczoraj mieliśmy z mężem koszmar w domu. Teraz jestem nieco spokojniejsza. Chce wierzyć że to pomoże.
Kochane, trzymam za Was wszystkie kciuki obyście były zdrowe.16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny, dziękuję za kciuki i ciepłe słowa. Oczywiście przejrzałam wpisy ale przepraszam nie jestem w stanie się odnieść.
Niestety ciśnienie się rozszalało. 4 dni temu było ok, a dzisiaj już po lekach nawet 160/90 i 155/108. Mąż zawiózł mnie na IP. Pojechałam już z walizka profilaktycznie. Miałam pierwsze ktg. Z dzieckiem wszystko ok, chociaż szalał i kopał w pasy. Dwukrotnie zmierzono mi tam ciśnienie- już po kolejnej dawce leku. Najpierw 155/89, potem- po chyba 30 min lezenia- 147/86. Lekarz na izbie kazał mi podwoić dawkę leku, czyli zamiast 3*1, mam brać 3*2. Zbadał mi brzuch, zrobił wywiad. Jestem już w domu. Jeżeli leki nie zadziałają, albo ciśnienie będzie ponad 160/100, albo dojdą nowe objawy to mam przyjechać nawet jutro. Wtedy dadzą mi jeszcze inne leki i zostanę na patologii do 38 tc a potem wywołanie.
Oby jednak to zwiększenie dawki pomogło... Naprawdę od wczoraj mieliśmy z mężem koszmar w domu. Teraz jestem nieco spokojniejsza. Chce wierzyć że to pomoże.
Kochane, trzymam za Was wszystkie kciuki obyście były zdrowe.
Stokrotko, strasznie mi przykro, że i Ciebie dopadły problemy z ciśnieniem. Mam nadzieję, że w domu będziesz trochę spokojniejsza niż jakbyś miała zostać na oddziale. A powiedz mi kochana jakie leki dostalas?
Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję każdej z Was za wpis i wsparcie. 🙏 Ogólnie sytuacja wygląda tak, pojechałam na szczepienie covidowe, potem zajechałam do mamy na chwilę i mieliśmy od razu jechać na IP. Powiedziałam jednak mężowi, ze lepiej, żebyśmy wrócili na chwilę do domu, żebym spakowała kilka rzeczy, ale przede wszystkim zjadła kolację i wzięła leki. W momencie gdy jadłam kolację, zadzwoniła do mnie moja pani doktor. Powiedziała, że zapis jest dobry, skoki tętna występują idealnie w tych momentach, w których mała się ruszała. Ogólnie powiedziała to samo co położna (która przy okazji pokazała mi jak czytać taki zapis). Tętno spoczynkowe praktycznie cały czas na podobnym poziomie i regularne ruchy, które po prostu były intensywne. Wiecie, może mała faktycznie ma teraz mało miejsca i to wymaga od niej więcej energii. Nie wiem, powiedziała, że mam się nie stresować i ona zdecydowanie bardziej woli taki zapis nic taki płaski bez ruchów.
Także skoro bardzo doświadczona położna i lekarka powiedziały, że jest okej to ja właśnie się przebrałam w piżamę.
Aga, ja normalnie na KTG widziałam tętno i skurcze macicy (akurat żadnych nie miałam). Położna mi super wyjaśniła cały ten ekran, a potem dostałam wydrukowany wykres ruchów i tętna i faktycznie ruchy pokrywają się z tętnem.
Stokrotko, ale sie porobiło. Mimo wszystko dobrze, że dostałaś większe leki i możesz poleżeć w domu. Jestem cały czas myślami z Tobą
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Selena, Aneta8, Aga12345, Alfa_Centauri, Rosa89, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny, dziękuję za kciuki i ciepłe słowa. Oczywiście przejrzałam wpisy ale przepraszam nie jestem w stanie się odnieść.
Niestety ciśnienie się rozszalało. 4 dni temu było ok, a dzisiaj już po lekach nawet 160/90 i 155/108. Mąż zawiózł mnie na IP. Pojechałam już z walizka profilaktycznie. Miałam pierwsze ktg. Z dzieckiem wszystko ok, chociaż szalał i kopał w pasy. Dwukrotnie zmierzono mi tam ciśnienie- już po kolejnej dawce leku. Najpierw 155/89, potem- po chyba 30 min lezenia- 147/86. Lekarz na izbie kazał mi podwoić dawkę leku, czyli zamiast 3*1, mam brać 3*2. Zbadał mi brzuch, zrobił wywiad. Jestem już w domu. Jeżeli leki nie zadziałają, albo ciśnienie będzie ponad 160/100, albo dojdą nowe objawy to mam przyjechać nawet jutro. Wtedy dadzą mi jeszcze inne leki i zostanę na patologii do 38 tc a potem wywołanie.
Oby jednak to zwiększenie dawki pomogło... Naprawdę od wczoraj mieliśmy z mężem koszmar w domu. Teraz jestem nieco spokojniejsza. Chce wierzyć że to pomoże.
Kochane, trzymam za Was wszystkie kciuki obyście były zdrowe.Stokrotka 86, Aneta8, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość