Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Daisy_87 wrote:My ostatecznie nie trafiliśmy pod lmapy. Po badaniach w szpitalu, jak potwierdziła się żółtaczka fizjologiczna, to lekarz przy wypisie mówił, że zajmie to więcej czasu, zanim przy kp zniknie, ale nie widzi potrzeby żeby mała faszerować mm, jak nie chce. Cora coraz ładniej jadła i z czasem zaczęła przybierać na wadze. Do dnia dzisiejszego ona jest raczej z tych drobniejszych dzieci, ale pediatra mówi, że nie waga się liczy, jest zdrowa, rozwija się odpowiednio. I uwaga, to mały smakosz. Wszystko próbuje I na swoje 16 miesięcy naprawdę rzadko jakiś produkt lub danie nie zje. Kwestia ilości, ale jest wszystko ok.
Życzę, żeby i Wasze maluszki pokonały żółtaczkę i okazało się podobnie jak u Nas❤️
A jaki mieliście maksymalny wynik bilirubiny? U nas maly ładnie przybiera na wadze, mamy w domy i codziennie wychodzi około 25-30g. Jutro kolejna kontrola i bardzo jestem ciekawa wyniku🤔Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
2021:➡️12.02 długi protokół
22.03🎯15 dojrzałych
❄4AA❄3BB❄3BC
🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
2020: z rozmrożonych oocytów:
4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔
2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤
O Nas:
♀️Ja
Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
👍immunologia
♂️On-
👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91% -
Cześć dziewczyny 🙂
Coś te nasze dzieci albo wychodzą z brzucha za wcześnie albo wręcz przeciwnie- pomimo zachęt nie chcą wyjść 😉 ja to byłam mega sfrustrowana że mi mojego malucha wyjęto tak wcześnie ( choć oczywiście rozumiem konieczność) ale widzę ile stresu u pozostałych mam powoduje brak skurczy/ odpowiedzi na indukcję/ jakichkolwiek znaków porodu... Trzymam za Was wszystkie kciuki 👍👍👍
Z tym przewijaniem to u nas cała ceremonia. Mały tego nie cierpi. Wręcz mam wrażenie że czuje się ograbiony gdy zmieniamy mu pieluchę i jej zawartość. Ostatnio też prawie dostałam kupą. Zatrzymała się na szczęście na końcu przewijaka. Dziś natomiast maluch przeszedł sam siebie. Podczas zmiany pieluchy tak się wyginal że uwalal bodziaka i świeżą pieluchę kupa. Gdy mu ją ponownie zmieniałam i próbowałam go wyczyścić odpalił siuski. Tak niefortunnie że olał sobie buzie i niestety, cześć moczu wpadła mu do rozkrzyczanej buzki. Oczywiście jak się zorientował to rozkrzyczal sie jeszcze bardziej 😁 Morwa, myślałam że tylko mój taki akrobata😉
Co do rodziny to zazdroszczę tym z Was którzy mają w swoim otoczeniu ludzi na poziomie. Ja już mam swojej po dziurki w nosie. Raz w tygodniu dzwonię do rodziców. Pisałam Wam że tydzień temu pytali o termin chrztu. I co dzisiaj podczas 5 minutowej rozmowy? 3 razy pytali kiedy ochrzcze dziecko! Bo powinnam jak najszybciej! Już mnie to wk... I to nawet nie o to chodzi że ja nie chcę. My planujemy chrzest. Ale bliżej wakacji o czym powiedziałam. Ale oczywiście to za późno! No powiem Wam że moi rodzice za przeproszeniem ( nie chce nikogo urazić) stali się takimi koszmarnymi dewotami że już nie idzie z nimi normalnie gadać. Teraz każda dolegliwość małego tłumacza brakiem chrztu 🤦 a same dobrze wiecie że dziecko w takim wieku ciągle mniej lub bardziej marudzi.
Oczywiście wszyscy poza mężem mają w dupie moje samopoczucie. To że jestem po ciężkim CC, że mam anemię ( witaj w klubie Jaina😉) i że nadal jestem na lekach w związku z ciśnieniem ( teraz dla odmiany to niedociśnienie). Serio, jestem tak słaba że na spacery wychodzę z mężem i trzymam się wózka jak pijana. Nie mówię już o tym że psychika czasami też mi siada bo jest ciężko. To nie, to nie ważne. Tylko jestem wyrodna matka bo mecze dziecko brakiem chrztu!
Przepraszam dziewczyny, musiałam to z siebie wyrzucić ☹️
Dziewczyny, mam pytanie zwłaszcza do tych z Was które mają kolejne dziecko. Po jakim czasie ogarnelyscie się na tyle żeby normalnie funkcjonować? U mnie nadal ( a już 2 tygodnie jestem w domu) prawie wszystko jest do góry nogami. Podejrzewam że po części ma na to wpływ mój stan zdrowia, ale jednak on jakoś spektakularnie się nie poprawia a muszę funkcjonować... Mąż będzie w domu jeszcze 2 tygodnie i muszę przez ten czas się ogarnąć. Dla dobra swojego i małego. Macie może jakieś rady? Coś Wam szczególnie pomogło?
Swoją drogą taka ciekawostka- obecnie ważę o 7 kg mniej niż zachodząc w ciążę. Czyli w ciąży musiałam schudnąć więcej niż myślałam. Pokręcone to serio.
Wczoraj odebraliśmy wagę niemowlęca z paczkomatu. Co prawda mamy przychodnie prawie pod blokiem ale jednak w dobie covida tam latać co tydzień to trochę słabe. A mały wolno przybiera więc coś czuję że czeka nas dłuższa przygoda z ważeniem.MyŚliwa, Aga12345, AnSan89, Morwa, Aneta8, mk_bambino lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Współczuje Stokrotko gadania z tym chrztem. Szkoda,że niektórzy traktują go jak jakiś magiczny rytuał. Teraz jeszcze sporo zachorowań jest i często ludzie do kościoła przychodzą chorzy, nie koniecznie na covid. Twój maluszek jako wcześniaczek jest bardziej narażony na wszelkie infekcje i Twoi rodzice powinni to zrozumieć. Poza tym połóg to czas dla kobiety i dziecka na odpoczynek, regenerację i poznanie się nawzajem.
Syna rodziłam pod koniec kwietnia to chrzciliśmy na początku lipca. Teraz też rozmawialiśmy, że najwcześniej pod koniec maja,albo tak jak poprzednio na początku lipca.Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Morwa , Stokrotka uśmiałam się z waszego opisu przewijania. Ale dziewczynki wcale nie są łatwiejsze w obsłudze. No może nie sikają na odległość, albo sobie do buzi. Ale moja Emi też sika i robi kupe podczas zmiany pieluchy i do tego robi awanturę jak opentana. Ostatnio na biegu ją kąpaliśmy bo całą się upaprała i udała jednocześnie.🙈
Stokrotko współczuje, że rodzina tak naciska z tym chrztem i nie potrafią wczuć się trochę w to jak Ty się czujesz. Staraj się tym nie przejmować choć wiadomo, że trudno.
Czy Wasze dzieci ssą czasem pierś jak szalone? Bo moja jakoś łapczywie je od wczoraj myślę co jes powodem. Do tego tak głośno oddycha albo sapie jak tak mocno ssie tą pierś.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, AnSan89, Aga12345, Aneta8, po_prostu_ja lubią tę wiadomość
13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna
10dpt beta 33,12
12 dpt beta 65,14
14 dpt beta 132
16 dpt beta 271
22 dpt beta 1353
29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45 cm
36 dpt zarodek 1,2 cm z bijącym serduszkiem
8tc💔
12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
10dp beta 640 mIU/ml
13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
29.05 pierwsze usg🙏
Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
11.06 mamy ❤ i 11 mm
28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
24.01.2022 córeczka
4❄️
IVF
KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
NK 25%😔
PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔 -
Morwa - niestety nie tylko chłopcy tak potrafią. Mojej siostrze córa załatwiła sufit, ścianę i matkę na raz🤗.
Stokrotka 86 - jestem w stanie zrozumieć taki tok rozumowania, że Twoi rodzice chcieliby chrztu, bo dziecko jest zagrożone (w sensie jego życie - przez skrajne wcześniactwo czy chorobę). Ale mimo wszystko jest to Wasza decyzja.
Jeśli Ci nie pasuje, jak się wobec Ciebie obchodza (że poruszają tylko ten temat i o niczym innym nie mowią) to jedyna rada: przemilczać, zmieniać temat, raz a dobrze wytłumaczyć w żołnierskicj słowach: chrzest w wakacje ustalony i temat zamknięty.
Chociaż to tak w teorii, bo przecież pisałam Ci na priv jaka u mnie heca z przepływem informacji jest. (W skrócie te groźby dzwonienia na oddział)
Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu😘.
W sumie to potrzebowałam sobie to wszystko poukładać i wiedzieć, jaki jest plan działania. Dzisiaj znowu pół dnia przespałam, dociera do mnie, że się trochę porodu boję - w końcu to dla mnie coś nieznanego.
A tak chciałam mieć już to za sobą, hehe. Wiem, że to musi się jakoś odbyć, ale powoli mam pełne gacie.
No, mam zmienne humory jak kobieta w ciążyjaina_proudmoore, AnSan89, Stokrotka 86, Aga12345, Agawa85, Aneta8, po_prostu_ja, Ada.. 31, mk_bambino, dobuska lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzięki za relację z przewijania chłopców😁 teraz przynajmniej wiem czego się spodziewać🙈
Agawa- jedną z przyczyn może być to, że piersi są przepełnione i jak dziecko zacznie ssać to mleko strzela zamiast lecieć. Wtedy zaczyna jeść łapczywie żeby być w stanie je połknąć i ogólnie si3 męczy takim jedzeniem. w sensie że przepływ mleka jest wtedy za szybki. Ja czasem odciągałam minimalną ilość mleka (kilka ml) przed przystawieniem dziecka, żeby to mleko leciało już w normalnym tempie. Ale oczywiście przyczyna może być inna🙂
Stokrotka- ja przy pierwszym dziecku potrzebowałam dobrego miesiąca zanim zaczęłam to wszystko jakoś ogarniać. Moja córka wisiała na mnie godzinami, ciągle miała kolki i w ogóle ciężko było ją uspać czy odłożyć do łóżeczka. Mi chyba pomogło to, że zaczęłam znajdować chwilę na to żeby zadbać o siebie i swoje zdrowie. Po uspaniu małej zamiast za każdym razem rzucać się w wir kolejnych obowiązków korzystałam czasem z chwili żeby wypić w spokoju herbatę czy bez pośpiechu iść pod prysznic. Pozwalało mi to zregenerować siły i w pewien sposób zresetować się.
Każda z nas jest w innej sytuacji, dzieci też są różne. Jedne mniej, inne bardziej absorbujące, ale w tym całym wirze warto pamiętać też o sobie.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Agawa85, Aneta8, Morwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Stokrotka - jak ja cię doskonale rozumiem… z kwestia rodziny. Jak chcesz pomarudzić na fb na te tematy to chętnie. 🙂 // napisałam długą wiadomość i mi się skasowała kurde - dziś już tego nie odtworzę 😳 // my już zgłosiliśmy młodego do USC. Mam nadzieje, ze we wtorek będą dokumenty do odbioru. // mąż dziś poprosił mnie o zadzwonienie do rodziców na whats app. Nie chciałam. Wole z przyjaciółka pogadać serio. Zgodziłam się finalnie na 5 minut rozmowy. O rany rany jakie było zachwycenie / teksty typu - jaka ręka, jaka noga, o jaki uśmiech robi czy minę. zero kur.. pytań jak ja się czuje … i najlepsze na koniec czy na kąpiel czekamy na położna 🙂🤣🤣a jak padło hasło o kąpieli w zlewie to już w ogóle szok i niedowierzanie 🤣Teściowa powiedziała, że już całuje zdjęcia. I dobrze, dziecka nie będzie mi lizać, jak mnie nie odwiozą do czubków kiedyś to nie wiem jak to dalej będzie. 🙉powiem wam, że łzy mi poleciały po tej rozmowie. Ja nie wiem czy tak trudno to zrozumieć… kobieta w Polsce po porodzie to jest traktowana naprawdę mega słabo w porównaniu z innymi kulturami… 🤨szkoda gadać… eh. Dobrze, że widok Alexa wynagradza wszystkie trudy 😍
Stokrotka 86, AnSan89, Aneta8, Aga12345, Ada.. 31, Morwa, MyŚliwa, Selena lubią tę wiadomość
-
Ha ha dziewczyny u nas tak samo z przebieraniem Tadzia 😂 raz tak wystrzelił kupą,że zatrzymała się na moich leginsach
O siku to juz nie wspomnę 😁lubi mieć ptaszka na wolności, wtedy najlepsze sikanie
Współczuję Wam tych przepraw z rodzinkami
Moja mama na szczęście nie wydzwania, wysyłam jej fotki na messangerze
Za to teściowie mnie w.u.wiają
Codziennie musi być telefon
Ja z nimi nie gadam,ale słyszę to... Dobre rady itp..ech
Aneta8, Stokrotka 86, Aga12345, Ada.. 31, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 to jest mega smutne że rodzina tak podchodzi do tematu. To chyba wynika trochę z naszej kultury i tradycji w Polsce. O Kobietę w ciąży się dba, dopytuje o samopoczucie i zachcianki, a nagle po porodzie to jesteśmy trochę takim inkubatorem dla dziecka, który już spełnił swoją rolę i jest mało ważny. Do tego dochodzą jeszcze hormony, przewrót życia w związku z pojawieniem się dziecka i mamy depresję poprodową gotową. Całe szczęście że mamy trochę wiedzy że tak może być, że nasz stan jest normalny no i trzeba to po prostu przeczekać. Wiem po sobie po pierwszej ciąży że to jest mega trudny okres w życiu a każde niepowodzenie to katastrofa i płacz ale to na prawdę minie niedługo.
Dzięki za info jak wygląda przebieranie chłopców. W takim razie szykuje się na przeboje 😂. I potwierdzam że z dziewczynkami też może być ciężko... Sikami podstępnie potrafią załatwić sobie plecy. Polecam dawać na przebierak na pierwsze miesiące podkłady jakieś niewielkie. One dobrze wsiąkają i jest duża szansa że przebierak i ubranko będzie suche po takiej akcji. U nas też dobrze sprawdzał się ten przebierak dmuchany z Ikei bez żadnych pokrowcy plus właśnie podkłady. Jak podkład nie dał rady to w tych rowkach przewijaka zbierała się reszta i nie trzeba było myć podłogi i komody 😂. Większość przewijakow jest właśnie płaska z tej strony gdzie jest największe zagrożenie zalaniem a ten z Ikei nie i to jest genialne. Nie rozumiem kto projektował te zwykłe przebieraki, chyba ktoś bez dzieci 😅.
Stokrotka 86 co do ogarnięcia to właśnie tak po miesiącu jest w miarę. W sensie że te pobudki już tak mega nie męczą tylko stają się normalne. Dziecko ma jakiś rytm wypracowany. Oczywiście są jeszcze skoki rozwojowe gdzie się wszystko nagle zmienia ale to nie jest już takie straszne. Ze swojej strony polecam jednak pilnować jedzenia nocnego w stałych porach jak najdłużej żeby to były przerwy maks 4 godziny. Widziałam po córce że do czasu kiedy jedzenie było przeze mnie regulowane to były 2-3 karmienia w nocy i koniec i to jeszcze na śpiocha bez specjalnego usypiania potem. Jak pozwoliłam jej żeby sama wybierała pory jedzenia w nocy po 5 miesiącu życia to się wszystko rozwaliło, raz było jedzenie co godzinę nawet 5/6 razy w nocy a raz co 4 godziny a ja chodziłam jak zombie. Już się nie udało wrócić do jakiegoś normalnego rytmu niestety do końca karmienia piersią i jeszcze na butelce był ten sam problem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 09:48
jaina_proudmoore, Agawa85, AnSan89, Aneta8, MyŚliwa, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
@Falk -sto procent racji odnośnie traktowania kobiet w ciąży i później. Wiem, to smutne ale niestety prawdziwe. Polacy to naprawdę dziwny naród 🤷♀️To nawet koledzy męża pytali o moje zdrowie jak się czuje itp. A srał to pies, jednym słowem, podejście rodziców. Jeszcze wczoraj padło hasło co kupić małemu na odwiedziny. Ojciec wspominał o ubraniach, powiedzieliśmy, że ma sporo bo 56 są niektóre za duże obecnie. To ostrym tonem dodał, to będzie miał więcej 🤣jaja jak berety. A potem zdziwieni, że relacje rodzice - córka są słabe 🙄 Ja dziś wypisałam deklaracje do Poz drżącą ręka serio. Zjadłam śniadanie i nie najadłam się - zaraz wcinam drugie. Stokrotka czuje się podobnie do ciebie, słabo. Jednak anemia plus wszystkie inne dolegliwości plus opieka = wiadomo co. // znalazłam tez zajęcie dla teściowej 🤣ma nam przygotować dwa obiady w większej ilości do zamrożenia 🧐 // 🍀to na kogo teraz pora z wypakowaniem? Miłego dnia dziewczyny 🍀🍀🍀🍀 // @Dobuska- daj znać jak się macie 💚// odnośnie przebierania to Alex wczoraj nasikał na panele. Mąż stał bokiem wiec potem zobaczył. Koty były co najmniej zdziwione 🤣jak zaczęły wąchać. Alex jest udany bo często robi kupę na świeżo przy zmianie pieluchy 🤣trzeba czekać chwile ale lepsza taka niż rozmaślona. Jak szuka piersi to jak norka się rusza tym nosem i buziakiem 😍😜jest wesoło ale to piękne ❤️😇
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 09:58
AnSan89, Aneta8, MyŚliwa, Aga12345, mk_bambino, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, f_a_l_k lubią tę wiadomość
-
MyŚliwa wrote:W jakiejś książce przeczytałam, że dzieci odłożone mogą płakać, żeby rozładować emocje, których nie rozumieją. I że czasami po prostu płacz je uspokaja przed zaśnięciem. Ale ile w tym prawdy? 🤷♂️
Stokrotka 86, Aneta8, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Villemo87, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Chyba kolejna do rozpakowania jestem ja 😬😬😬
Z jednej strony się cieszę a z drugiej, jestem przerażona i przytłoczona tym wszystkim..
Nikt w realu nie mówi o problemach z karmieniem ewentualnie innymi problemami które na nas czekają..
Aneta8, jaina_proudmoore, Villemo87, Aga12345, Kasiastaraczka, idigi85, po_prostu_ja lubią tę wiadomość
👩- 30lat 👦-32lat
🔹IUI-3X
💉25.03.21- stymulacja
🔹18 ocytów, 10 komórek
❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻
🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔
🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
-
Ja jeszcze tydzień i będzie donoszona i młody może wychodzić. Oby nie dał matce na siebie tak długo czekać jak córka bo wtedy zostanę ostatnia w dwupaku... Jutro mam wizytę to się może coś dowiem czy się coś szykuje czy nadal nic czy może termin CC już ustalimy...
Karmienie, spanie, kolki, przebieranie I kąpanie, spacery i rytm dnia 😂. Z tym wszystkim są przeboje ale wszystko do ogarnięcia 🙂Stokrotka 86, Aneta8, Villemo87, jaina_proudmoore, Morwa, Aga12345, Kasiastaraczka, niutek87, Selena lubią tę wiadomość
-
Witajcie 🙂
U mnie termin z om w czwartek, ale nie liczę,że w terminie się wypakuję 🙂 Jutro mam wizytę to zobaczymy co powie lekarz, ale czuję,że synek jest juz dość nisko napiera na szyjkę.
Wczoraj leżałam jak placek,a dzisiaj już poodkurzałam i pomyłam podłogi 😁
Po wizycie będę myć okna 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 10:34
Stokrotka 86, Aneta8, Villemo87, jaina_proudmoore, Morwa, Aga12345, Kasiastaraczka, po_prostu_ja lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Cześć dziewczyny! Musiałam chwilkę odpocząć od forum, bo moja psychika nie wyrabiała. Ja nadal w dwupaku! Czaicie?
Nieźle się przeterminowałam
Moje dziecko nie chce wyjść, wszystkie metody nie poskutkowały. Dzisiaj byłam na kolejnym KTG, wszystko w porządku. Dostałam też skierowanie na 09.02 na wymaz i 10.02 na przyjęcie na oddział. Boję się szalenie tej indukcji.. na dodatek w mieście obok jest zamknięty oddział położniczy i dużo dziewczyn wali tutaj, także nie wiadomo czy w czwartek będzie dla mnie miejsce
ale pani powiedziała, że nie zostawią mnie samej
No!
Buziaki dla wszystkich maluszków! 😘 i dla ich dzielnych mam
Lolla, Villemo87, Aneta8, jaina_proudmoore, Pcosik_2, Aga12345, mk_bambino, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, niutek87, Morwa, po_prostu_ja, dobuska lubią tę wiadomość
-
prosiulek wrote:Chyba kolejna do rozpakowania jestem ja 😬😬😬
Z jednej strony się cieszę a z drugiej, jestem przerażona i przytłoczona tym wszystkim..
Nikt w realu nie mówi o problemach z karmieniem ewentualnie innymi problemami które na nas czekają..Aga12345, Stokrotka 86, AnSan89, Lolla, niutek87 lubią tę wiadomość
-
My tez jeszcze czekamy na rozpakowanie, lolla chyba mamy ten sam termin, na 11, jutro mam wizytę to może w końcu się dowiem co dalej, choć jak na razie nic się nie zapowiada, do połowy zeszłego tygodnia były ciężkie dni, ze z dnia na dzień miałam wrażenie, ze to już i jakos od czwartku/piątku spokój, bóle, skurcze prawie zerowe, a indukcji jakos się obawiam.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość