Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny 🙂 Dzięki za polecenia bluzek, faktycznie jest kilka fajnych, a myślałam, że nie uda mi się znaleźć, dzisiaj zamówię 🙂 Już z samego rana była u nas położna i wyobraźcie sobie, że mały waży 4780! 😱 A on ma dopiero 17 dni... Od zeszłego tygodnia przybrał pół kilo, a urodził się z wagą 4120. To jakoś bardzo dużo, ale jest tylko i wyłącznie na moim mleku i położna powiedziała, że jeżeli tak, to nie należy się martwić, zwolni z tym przybieraniem. No ale on ciągle je, a ja mam jeszcze drugie dziecko i męża w pracy od rana do nocy... Starszy syn też potrzebuje mojej uwagi, póki nie chodzi do przedszkola to wymyśla różne zabawy i chce bawić się ze mną, a ciężko mi to wszystko połączyć... Mąż wraca na tyle późno, że praktycznie czyta starszemu książkę i idą spać. Moja mama mieszka 150km ode mnie, nie mam też za bardzo nikogo innego do pomocy. No lekko nie jest...
Jeheria, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Ada.. 31, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane!
Srokrotka - idealna krzywa! Jest powód do świętowania
Gratulacje!
Kasiastaraczka - prawdziwe wyzwanie przed Tobą z tą dietką.. Podsyłam link do gotowych diet od mojej guru Małgosi Lenartowicz. Diety są super zbilansowane i smaczne. Może akurat się przyda:
https://qchenne-inspiracje.pl/products/gotowa-dieta-niskim-indeksie-glikemicznym-bezmleczna-bezglutenowa-2000-kcal-zima-5/
Rosa - 4780g no piękna waga! jeśli jest na Twoim mleku to pięknie przybiera mnie też położna za każdym razem mówi, że mam się cieszyć, że nasza pyza tak ładnie przybiera. Podziwiam też, że dajesz jakoś radę z maluchami, a domyślam się, że lekko nie jest. Tyle dobrego, że jest przedszkole.. Mąż pewnie szybciej do domu wracać nie może?
Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Ada.. 31, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Rosa a jak Twój starszy syn reaguje na młodsze rodzeństwo i na to,ze musisz młodszemu poświecić więcej uwagi?
U nas dzisiaj równy miesiąc kończy synek 🙂
Kasiastaraczka, Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Joana23 wrote:Dzień dobry kochane!
Srokrotka - idealna krzywa! Jest powód do świętowania Gratulacje!
Kasiastaraczka - prawdziwe wyzwanie przed Tobą z tą dietką.. Podsyłam link do gotowych diet od mojej guru Małgosi Lenartowicz. Diety są super zbilansowane i smaczne. Może akurat się przyda:
https://qchenne-inspiracje.pl/products/gotowa-dieta-niskim-indeksie-glikemicznym-bezmleczna-bezglutenowa-2000-kcal-zima-5/
Rosa - 4780g no piękna waga! jeśli jest na Twoim mleku to pięknie przybiera mnie też położna za każdym razem mówi, że mam się cieszyć, że nasza pyza tak ładnie przybiera. Podziwiam też, że dajesz jakoś radę z maluchami, a domyślam się, że lekko nie jest. Tyle dobrego, że jest przedszkole.. Mąż pewnie szybciej do domu wracać nie może?
Właśnie nie ma przedszkola... Dopiero od maja może pójdzie, póki co siedzi ze mną. A mąż ma własną firmę, przez te wszystkie polskie łady ciężko się prowadzi działalność w Polsce, twierdzi, że musi tyle pracować, bo inaczej może zamykać firmę, i wiem że ma rację niestety.
Czyli nie tylko u mnie taki głodomorek? Dobrze wiedzieć, i dobrze że Twoja położna podziela zdanie mojej, to chyba się nie mylą 😁 Moja spojrzała dziś na mnie, na męża, na starszego syna i mówi "nie no, przecież widać że nie ma predyspozycji do bycia grubym, wyciągnie się" 🤣
Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
niutek87 wrote:Rosa a jak Twój starszy syn reaguje na młodsze rodzeństwo i na to,ze musisz młodszemu poświecić więcej uwagi?
U nas dzisiaj równy miesiąc kończy synek 🙂
Starszy jest bardzo, ale to bardzo grzecznym, kochanym dzieckiem. Podaje mi pieluszki jak przewijam młodego, przynosi różne rzeczy, przytula go, głaszcze po głowie, mówi mu, że bardzo go kocha ☺️ Nie okazuje zazdrości, a tylko czasami robi smutną minę, jak muszę znowu poświęcić uwagę młodszemu, a nie jemu, a mnie się serce kraje... Ostatnio też bardzo chciał zasnąć ze mną, a nie z tatą, więc próbowałam uśpić obu jednocześnie, łatwo nie było... On ma 3,5 roku, wiem, że mnie jeszcze bardzo potrzebuje, zwłaszcza że zawsze byliśmy blisko, ja długo pracowałam zdalnie z domu. Ostatnio wyrwałam się z nim na zakupy (mąż został z młodszym) to tak bardzo się cieszył, cały czas powtarzał "ale super mama!". Staram się poświęcać mu jak najwięcej uwagi, liczę że będzie to coraz łatwiejsze.
Gratulacje z okazji miesięcznicy! 😁🥳
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Ada.. 31, niutek87, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hehe nie wiem czy zwolni, mojej kolezanki syn ma 6 m-cy i waży 11,5 kg na KP. W piewrsze 5 tygodni życia przybrał 2 kg. Taki typ! Najważniejsze że najedzony!Rosa89 wrote:Cześć Dziewczyny 🙂 Dzięki za polecenia bluzek, faktycznie jest kilka fajnych, a myślałam, że nie uda mi się znaleźć, dzisiaj zamówię 🙂 Już z samego rana była u nas położna i wyobraźcie sobie, że mały waży 4780! 😱 A on ma dopiero 17 dni... Od zeszłego tygodnia przybrał pół kilo, a urodził się z wagą 4120. To jakoś bardzo dużo, ale jest tylko i wyłącznie na moim mleku i położna powiedziała, że jeżeli tak, to nie należy się martwić, zwolni z tym przybieraniem. No ale on ciągle je, a ja mam jeszcze drugie dziecko i męża w pracy od rana do nocy... Starszy syn też potrzebuje mojej uwagi, póki nie chodzi do przedszkola to wymyśla różne zabawy i chce bawić się ze mną, a ciężko mi to wszystko połączyć... Mąż wraca na tyle późno, że praktycznie czyta starszemu książkę i idą spać. Moja mama mieszka 150km ode mnie, nie mam też za bardzo nikogo innego do pomocy. No lekko nie jest...
Mam taką samą sytuacje, młody wisi na cycu a w domu niespelna 2 latek. Na szczęście od wczoraj w żłobku ale codziennie są afery. Dzis mnie uderzył za to że chciałam się z nim pobawić w ak ku ku. Strasznie jest niegrzeczny. Rzuca wszystkim. To na bank skok lub bunt bo nawet już na nocnik nie chce sikać i kładzie się na ziemię i wyje. Jak był chory teraz i siedział w domu tydzień to non stop budzil mi mateusza. Była moja mama to też ją wyganial ciągle, nie chciał aby ona się z nim bawiła, przebrała itd, tylko ja. Ogólnie przewalone... Teraz ciągle tata go usypia a kiedyś z nami zasypiał... Bo ja wtedy często karmię Mateusza. Też zdarzyło mi się dwóch usypać w dzień na drzemkę, jak mąż w sobotę w pracy. No ale ciężko było.
Co do tego łatwego planu jeszcze to po tym skoku w 8 tz go wprowadziłam u Maćka bo wtedy dziecko ogarnia wzorce. Łatwo wtedy nauczyć je rutyny. A jak jest zmeczone, ziewa, ma czerwone oczy albo duże zrenice trzeba na siłę uspac bo chwila dłużej i wtedy gorsze zmęczenie jest i wtedy wyje dziecko, ciężko uspokoić.
Co do drzemek po 8 tygodniu mieliśmy zazwyczaj 4. Potem 3, do pół roku. Pamiętam czytałam na stronach doradców snu że dwie pierwsze drzemki powinny być w łóżeczku a pozostałe mogą być w wózku. Chodzi o to że dwie pierwsze mają znaczenie dla rozwoju, trzecia jest pomostowa między snem nocnym.
Ale u mnie i tak Maciek do 3 mca spał w dzień w wózku na podwórku bo było lato. Potem tak już było łóżeczko a 3 drzemka na spacerze.
Rosa89, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Kasia jak zapisałam się do grupy na fb mama karmiąca na diecie eleminacyjnej to się zdziwiłam jakie są alergię, te bmk to tak naprawdę nic... Jeszcze występują na pomidory, ogórki, cytrusy, soje, pszenicę, kurczaka...
Bmk to też wołowina, cielecina, mleko w proszku, serwatka... Trzeba czytać składy.
Ja od soboty jestem na diecie.
Jescze się zastanawiam nad jajkiem bo to też bardzo popularną alergia...
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
@Jeheria - Dzięki za kolejne cenne uwagi. Jesteś nasza skarbnica wiedzy na Forum💝🙂💪💪💪 zawsze się czegoś nowego dowiaduję. Mam jeszcze pytanie odnośnie spacerów. Jedyna opcja dla mnie obecnie to wyjście z małym jak śpi. Wkładam go czasem do wózka jak śpi, ale potem szybko się budzi. Czekam na lepszą pogodę, żeby mógł być na dworzu na ogródku. Staram się wychodzić jak tylko mogę, Ale nie zawsze się udaje. Próbowałam już go uśpić w
wózku Jak płakał, ale niestety nie Zasnął. Najczęściej zasypia przy piersi.
Jeheria, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, my już po szczepieniach. Mam nadzieję że obędzie się bez marudzen/gorączek czy odczynów...
Przy okazji maluch został zważony i wyszło że waży 4750🙂 niestety na długość nie był mierzony ...
Dziewczyny, mam takie dziwne pytanie: czy wasze dzieci puszczają głośne bąki? Pytam bo mój dzisiaj popierdzial trochę przy pediatrze i ona jakaś taka zdziwiona mam wrażenie była... A Wiktorek puszcza bąki jak dorosły facet. Od kilku dni też jak dorosły odbekuje. A to mnie akurat cieszy bo do niedawna był z tym problem.
Przy okazji dr powiedziała mi żeby Wit d dawać wieczorem po kąpieli. A ja w sumie przed południem dawałam. Jakoś tak mnie zaskoczyła że nie dopytalam dlaczego.
Jeheria, ja dopiero książkę zaczęłam. Ale z tego co piszesz to możliwe że i u mojego małego większa rutyna by się sprawdziła. Oczywiście jakaś do tej pory też mamy, ale nie chce przegapić momentu żeby potem większych problemów nie było. W ogóle uważam że chaos to najgorsze co może być przy dziecku. Bo jakie ono by nie było żeby mieć poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji musi czuć że rodzic wie co robi i robi to z sensem. Przynajmniej ja tak uważam.
Rany... Te alergie pokarmowe to jakaś plaga...
Aneta, co u Was? Mam nadzieję że z Maksiem wszystko ok👍
Jaina, mój na szczęście lubi spacery i wycisza się w gondoli. Ogólnie lubi jeździć. Czy to wózkiem czy autem. Ale wyszykować go do spaceru to najczęściej dramat. I nie chodzi tu tylko o to że on krzyczy czy płacze. Np dzisiaj nasze wyjście do przychodni. Nakarmilam go wcześniej na tyle żeby na spokojnie odbeknal, przetrawił ale żeby też nie był głodny. Przychodnie mamy blisko bloku. Młody odpowiednio wcześniej trafił na przewijak. Podczas zmiany pieluchy uznał że zrobi kolejna kupę i zaczął strzelac bąkami z farszem. Potem ulał i standardowo dostał czkawki. I już stres bo przy czkawce często ulewa a tu go trzeba ubrać. Oczywiście przy ubieraniu też wrzaski- zwłaszcza przy czapce. Dobrze że męża poprosiłam żeby z nami poszedł bo chociaż całe ogarnianie zaczęliśmy wcześniej to i tak do przychodni dojechaliśmy na styk. I cóż.. o ile z wrzeszczącym dzieckiem od biedy wyjdę z domu to już z mokrym od pieluchy czy ulania już niekoniecznie...
Jednym słowem: Jaina rozumiem i współczuję! Niestety nic nie doradze.
jaina_proudmoore, Jeheria, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Mojego też niestety muszę wsadzić do wózka śpiącego a i tak czasami się obydzi. Pomaga trochę dźwięk suszarki z telefonu przy jego uchu, kładę do wózka...jaina_proudmoore wrote:@Jeheria - Dzięki za kolejne cenne uwagi. Jesteś nasza skarbnica wiedzy na Forum💝🙂💪💪💪 zawsze się czegoś nowego dowiaduję. Mam jeszcze pytanie odnośnie spacerów. Jedyna opcja dla mnie obecnie to wyjście z małym jak śpi. Wkładam go czasem do wózka jak śpi, ale potem szybko się budzi. Czekam na lepszą pogodę, żeby mógł być na dworzu na ogródku. Staram się wychodzić jak tylko mogę, Ale nie zawsze się udaje. Próbowałam już go uśpić w
wózku Jak płakał, ale niestety nie Zasnął. Najczęściej zasypia przy piersi.
Maciek jak miał tak ok 2 mcy zasypiał w wózku ale płacząc, musiałam jeździć po wybojach, on płakał, ale po 5 minutach spał🤷♀️
Mąż z kolei usypial go buczac mu do ucha i na rękach...
dla pocieszenia jak miał 4mce zasypiał sam odłożony do łóżeczka 😄
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
@Jeheria - czyli jest nadzieja 🤣💪hehe. Będę próbować oczywiście do skutku i inne sposoby. Lepsza pogoda to tez będzie dobre częściowo rozwiązanie. // @Stokrotka - mój pryka jak dorosły i jak beknie czasem to szok 🙉skąd takie ciśnienie w takim małym ciałku. Może dla pediatry, bączki to ogółem wstydliwa sprawa hehe. Opis wyjścia jak u mnie. Zaczynam sto lat wcześniej, potem czyste szaleństwo: 🤣🤣🤣ostatnio byliśmy na badaniu ok 20 min wcześniej. Mały lubi spać w foteliku, to zauważyłam. Jak się lekko przebudził to potem mąż go pobujal i zasnął dalej. Na razie na dwóch wizytach u lekarza był grzeczny 🙂w czasie badania. Później grymasił w aucie, ale zasnął jak mąż zaczął szybciej jechać. Nie chciałabym fotelika kupować do domu, w sensie bujaczka bo jednak się nasłuchałam/ naczytałam, że to mie jest zdrowe. Mój tez nie lubi zakładania czapki 🙉ale tu też testuje kilka czapek, wycięłam tez metki itp- na takie TESTY to muszę być wyspana, żeby głowa lepiej pracowała. 💪🧐 // Wczoraj i dziś zauważyłam, że mały zasypia po karmieniu jak tv nie gra - oglądałam często info albo serial. Oglądam ale mniej. Jest spokojniejszy. Człowiek to się ciagle uczy czegoś nowego. 🙉 // @Stokrotka - trzymam kciuki za spokojny czas po szczepieniu. A jak wczoraj? Wracałaś szybko do domu po badaniach? Ja się obawiam, że mąż nie uspokoi małego butelka z mlekiem moim jak wyjdę na krzywa bo mały jednak jest cyckowy, ale to badanie muszę zrobić niebawem 🤷♀️
Jeheria, Stokrotka 86, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
-
Aneta jak u Was?
Ja się boję poniedziałku...
O 11 USG brzucha, na które musi pół godziny przed nie jeść. To akurat dojazd do poradni tyle zajmuje, jeszcze robią remont u nas i takie korki że szok, zamiast ostatnio 20 minut jadę 40...masakra
Potem pewnie go nakarmie i trzeba pobrać krew bo 12:40 wizyta. Będą sprawdzać ggtp - próby watrobowe bo były wysokie. Czyli ponad 3h będę u lekarza
A 7.04 mamy podcięcie wedzidelka i znowu trzeba krew pobrać i oczywiście wymaz na covid...
A szczepienie nam przełożyli z wczoraj na dopiero 6.04 bo doktor chora.
A Mateusz ciągle ma jakiś katar, chyba jutro znowu pójdę do lekarza ale nie ma mojej
-
@Jeheria - to wymagający dzień przed wami. Ale może nie będzie tak źle. Nie spodziewałam się, ale już wiem na własnej skórze, że wyjście do lekarza to niezły ambaras. 🤣🙉począwszy od ubrania po sam dojazd. Ostatnio karmiłam małego przed wizyta u pediatry, w trakcie po badaniu jak pisała papierki i po jeszcze 🙉szaleństwo. Mam nadzieje, że po trzecim miesiącu przyjdzie jakaś normalność 🙂🤣 // @Aneta- daj znać jak u Was? 🍀zdrówka dla małego Maksia, dzielnego naszego wojownika 😇💙
Ada.. 31 lubi tę wiadomość
-
To macie badań, pół godziny to nic, Kaja ma za tydzień USG brzuszka i ma być 4 godziny bez jedzenia, mam tylko nadzieję że w końcu znajdą jej ten pęcherzyk żółciowyJeheria wrote:Aneta jak u Was?
Ja się boję poniedziałku...
O 11 USG brzucha, na które musi pół godziny przed nie jeść. To akurat dojazd do poradni tyle zajmuje, jeszcze robią remont u nas i takie korki że szok, zamiast ostatnio 20 minut jadę 40...masakra
Potem pewnie go nakarmie i trzeba pobrać krew bo 12:40 wizyta. Będą sprawdzać ggtp - próby watrobowe bo były wysokie. Czyli ponad 3h będę u lekarza
A 7.04 mamy podcięcie wedzidelka i znowu trzeba krew pobrać i oczywiście wymaz na covid...
A szczepienie nam przełożyli z wczoraj na dopiero 6.04 bo doktor chora.
A Mateusz ciągle ma jakiś katar, chyba jutro znowu pójdę do lekarza ale nie ma mojej
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
My też mamy usg brzucha ( w pon) i mamy nie jeść 2 h przed😁 nie wiem od czego ten czas zależy🤷 w każdym razie 2 h to jest już prawie max jaki Wiktor wytrzymuje więc podejrzewam że będzie straszny ryk na badaniu. Na poprzednim usg brzucha jeszcze w szpitalu mały sikał jak fontanna. Wszystko było mokre- nawet ja i dr dostałyśmy. A gdy tylko założyłam mu pieluchę to i kupa poszła.
Ada..31 👍👍👍 za ten woreczek.
Jaina, wczoraj te 2 butelki były na styk. Po wyjściu z krzywej poszłam na hot doga z żabki ( ble. Nie moje smaki) i prosto do domu. Mąż dobrze sobie poradził chociaż też miałam wątpliwości bo młody ostatnio bardziej za mną ( albo za cycem). Nie było większej dramy niż zazwyczaj. Może źle to zabrzmi, ale jeśli nawet mąż będzie miał problem z Aleksem to czy to Twój problem? Niech zobaczy jak to jest😉
jaina_proudmoore, Ada.. 31, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
O matko jak to 4... Masakra. Ja bym nie dała rady. Jak on ciągle cyc, 2h to maks 😲 uda Ci się go przetrzymać?Ada.. 31 wrote:To macie badań, pół godziny to nic, Kaja ma za tydzień USG brzuszka i ma być 4 godziny bez jedzenia, mam tylko nadzieję że w końcu znajdą jej ten pęcherzyk żółciowy
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Witaj dopisałam Cie do naszej listyMagg wrote:Cześć Dziewczyny, podczytuję Was od listopada ale jakoś odwagi brak żeby coś napisać, tym bardziej, że większość Was jest tu praktycznie od początku ciąży 😉 W końcu zebrałam się w sobie i postanowiłam wyjść z ukrycia 🙂 urodziłam 15.02 małego ssaka płci pięknej, dziś mija miesiąc i dopiero jakoś wychodzę na prostą w ogarnianiu życia. Karmię piersią ale od początku był to dla mnie duży stres. Czekam na dzień w którym młoda zmniejszy częstotliwość płaczu bez większej przyczyny i ustabilizuje jedzenie z cycka i będzie fajnym, pogodnym dzieciątkiem 🙏 Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i również będę mogła liczyć na Wasze wsparcie ❤️ rozgosc się A jak będziesz chciała dołączyć do nas na Facebooku to odezwij się do mnie na priv
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Rosa89 wrote:Starszy jest bardzo, ale to bardzo grzecznym, kochanym dzieckiem. Podaje mi pieluszki jak przewijam młodego, przynosi różne rzeczy, przytula go, głaszcze po głowie, mówi mu, że bardzo go kocha ☺️ Nie okazuje zazdrości, a tylko czasami robi smutną minę, jak muszę znowu poświęcić uwagę młodszemu, a nie jemu, a mnie się serce kraje... Ostatnio też bardzo chciał zasnąć ze mną, a nie z tatą, więc próbowałam uśpić obu jednocześnie, łatwo nie było... On ma 3,5 roku, wiem, że mnie jeszcze bardzo potrzebuje, zwłaszcza że zawsze byliśmy blisko, ja długo pracowałam zdalnie z domu. Ostatnio wyrwałam się z nim na zakupy (mąż został z młodszym) to tak bardzo się cieszył, cały czas powtarzał "ale super mama!". Staram się poświęcać mu jak najwięcej uwagi, liczę że będzie to coraz łatwiejsze.
Gratulacje z okazji miesięcznicy! 😁🥳
Dziękuję 🙂 Zazdroszczę zachowania Twojego synka, ale to taka pozytywna zazdrość 🙂
U mnie ze starszym armagedon jest bardzo zazdrosny, zachowuje się źle, żeby zwrócić na siebie uwagę i chce bić brata. Ograniczyłam karmienie piersią, bo jak jestem sama w domu z nimi dwoma, to nie da mi nakarmić młodszego. Poza tym ta sytuacja tak mnie męczy i martwi,że przełożyło się to na mniejszą ilość pokarmu. Mam nadzieję,ze to prędzej czy później przejdzie mu.
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀
