Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie ta szczepionka na rota to gówno. Młody po nim ma takie bóle brzucha i nie chce jeść cyca, już dzisiaj z nim płakałam, a jsk zrobił kupę to od razu zjadł. Kupy ma brzydkie po niej, ze śluzem. Co za shit... Nie chce drugiej dawki. I tak ma być tydzień... Masakra
-
Na nfz. Na internecie piszą że często są takie objawy jak piszę, że dzieci nie mają apetytu i boli brzuch. Dałam mu probiotyk. Jakoś przetrwamy ale na butli jest jednak prościej bo mleko jest zawsze a tu dziecko nie chce jeść i cyce jsk gary... Eh czasami mam ochotę przejść na butlę...
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, 🙂
Jak ja Wam zazdroszczę że możecie się poratować skoczkami. Mój mały zupełnie niesmoczkowy. Lovi leży i kurz zbiera. Mam czasami akceptuje ale bardzo rzadko. Niestety ma to pewnie po mnie. Ja też byłam zupełnie anty. Mąż ponoć jako dziecko to miał 3 smoczki- jeden w buzi i po jednym w każdej dłoni😁
U nas dalej nieodkladalnosc level hard🤦 serio myślałam że mamy już to za sobą a tu już 3 dzień praktycznie nie mogę się odkleić. Dzisiaj i tak było lepiej bo częściej i dłużej bawił się na macie i bardziej męża akceptował. W ogóle to je jakbym go głodziła. O dziwo mało ulewa. Pięknie się uśmiecha i zaraz wpada w szloch. Labilny niesamowicie.
Dzisiaj rozpakowałam książki dla małego- takie harminijkowate kontrastowe. Mam nadzieję że będzie się interesował.
Jaina, super że u Alexa wszystko ok
Myśliwa, dobrze że mieliście z kim skonsultować ta kupę. Ja bym pewnie zawału na miejscu dostała...
Kochane dużo zdrowia dla Was i dzieciątek. Ostatnie czego teraz trzeba to choroby...
jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aneta8, mk_bambino lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Jeheria wrote:Na nfz. Na internecie piszą że często są takie objawy jak piszę, że dzieci nie mają apetytu i boli brzuch. Dałam mu probiotyk. Jakoś przetrwamy ale na butli jest jednak prościej bo mleko jest zawsze a tu dziecko nie chce jeść i cyce jsk gary... Eh czasami mam ochotę przejść na butlę...
Dziś już o 20 myślałam, że padnę ze zmęczenia po całym dniu. 😖
Jestem ciekawa karmienia mm czy często dzieci zasypiają w ciągu dnia po nim?
@Niutek - jak przechodziłaś z KP na MM? Możesz napisać w wolnej chwili 🙂
Mój dziś spanie i jedzenie na mnie od 6.20.
Chwilami to mnie bezsilność dopada i chęć na uronienie kilku łez 😒i gigantyczne zmęczenie.
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Jaina u mnie już po 3 tygodniach było mało pokarmu. Ssał przez 10-15 minut,a potem złościł się i szarpał na piersi, z potem płakał i już nie chciał się przystawić i była awantura. Po piersi potrafił jeszcze butelkę mm 90 ml wypić. Zaczęłam go rzadziej przystawiać, zwłaszcza jak strasznie płakał z głodu (on płacze tylko z głodu albo jak ma mokro,zupełne przeciwieństwo starszego brata 🙂). Było i tak,że wieczorem bolały mnie piersi a on nie chciał jeść i musiałam do ulgi ściągać laktatorem 2-3 dni. Każdego dnia karmiłam mniej, prawdę mówiąc tylko wtedy gdy czułam,że mam pokarm i zaczynają mnie boleć piersi. Bałam się zastoju i zapalenia piersi. W zeszłym tygodniu karmiłam 2 razy dziennie,a teraz raz dziennie po południu. Strasznie żałuję,że dłużej się nie udało,ale nie mogłam sobie pozwolić na to,żeby mały cały czas wisiał na piersi i rozkręcał laktację. Swoje zrobił też stres. Ostatnio cały czas chodzę na wk***e, starszy codziennie przechodzi siebie i wyprowadza mnie z równowagi, nie mam już do niego siły. Mam nadzieję,ze niedługo to przejdzie.
Jeśli chodzi o sen, to jak zaśnie ok. 21-22 to budzi się na jedzenie ok. 2-3,a potem 5-6. W dzień różnie bywa raz prześpi prawie cały dzień, innego dnia śpi bardzo mało. Drzemki w dzień trwają różnie 1-3 godziny, zależy czy się naje 🙂 Mój bardzo lubi jeść, potrafi na dobę wypić 800-900 ml mm i jeszcze raz dziennie pierś. W nocy śpi bardzo ładnie.
jaina_proudmoore, dobuska, mk_bambino lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Mój misio tez smoczkowy. W płaczu bardzo go uspokaja, ale w nocy zasypia bez. Używamy lovi 🙂
Niestety znowu mamy problem z kupą 😔 w czwartek wieczorem musiałam podać czopka i teraz znowu kupy nie ma.. a tak się biedaczek męczy. Wczoraj i dziś płacz okrutny, aż serce bolało 😓 nie chce za często podawać tych czopków, ale nie wiem jak inaczej mu pomoc. Masaże, termofor, rowerki - nic nie pomaga.
U nas po szczepieniach nie było właściwie żadnych dolegliwości. Raz miał stan podgorączkowy, ale po jednej dawce leku przeszło.
Jeśli chodzi o chrzciny to niestety wyszło mi okropnie dużo ludzi.. prawie 50 😳jaina_proudmoore, Agawa85 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙂
Też bym chciała już temat chrztu mieć dopięty. Niestety żeby zaklepac datę musimy najpierw mieć zaświadczenia chrzestnych że mogą nimi być. A nasz potencjalny chrzestny dopiero robi bierzmowanie więc go narazie nie dostanie. I pewnie kurde wszystko na ostatnią chwilę będzie 🤬 a bardzo chciałabym temat zamknąć w czerwcu. U nas tylko najbliższą rodzina. Jakoś nawet nie mam ochoty na większą impreze. W zasadzie to na żadną nie mam ochoty.
Dziewczyny które macie aspirator Haxe jak go oceniacie? Ja co prawda nie mam porównania ale mam wrażenie że jest mało efektywny. Niby zasysa i wyciąga te gluty i wydzieliny ale mam wrażenie że nie do końca... Boje się że jak przyjdzie prawdziwy katar to będę miała problem...
W Warszawie teraz świeci ☀️. Pewnie ciapa będzie. My pomimo kiepskiej pogody codziennie wychodzimy na dwór. Tak szczerze to są chwile że mi się okrutnie nie chce ale ten raz dziennie to minimum. Chyba że jakieś prawdziwe urwanie chmury by było.
Jeżeli chodzi o karmienie piersią to ja doskonale rozumiem te z Was które przeszły na mm " tylko" z wygody. Też mam chwile załamania. Zwłaszcza jak mały jest taka1 przylepa również poza karmieniami. Mojej koleżanki półroczny dzieciak je co 2 h. Inna sprawa że on 8-10 min jest najedzony. U mnie teraz trwa to ok 30 min. Wcześniej bywało po 15 ale teraz już rzadko bo widzę że od kilku dni je więcej. Już wiem po co tyle pokarmu sobie zamówił.
Ja dopóki mam własny pokarm nie przejdę na mm. Przynajmniej przez te 12 m-cy bo później nie chce już karmić. Jak znam życie to u nas zmiana na mm zamiast pomoc by tylko wszystko bardziej pokomplikowala. Ale niestety wszystko podporządkowuje pod kp. Ciężko jest.
Nasz mały 1 dawkę na rota zniósł dobrze. Tzn był marudny ale w tym samym czasie miał też inne szczepienia. Innych dolegliwości na szczęście nie było. Oby tak zostało...
jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Hej dziewczyny,
u nas dobrze. Na razie nie odwołuję wizyty u fizjoterapeuty, ale mała dosłownie z dnia na dzień zaczęła sama obracać główkę po równo na obie strony. Mam nadzieję, że tak zostanie. Ogólnie chyba zaczyna ogarniać symetrię, bo i patrzy na mnie na wprost, zaczyna łączyć rączki, jest jakiś kolejny krok.
Spała ładnie, chociaż przez sen popłakiwała. Obudziła mnie o 4 na karmienie, a potem już o 7 ja ją obudziłam, bo się męczyła przez sen. Podejrzewam, że to kupka ja męczyła, bo po porannym karmieniu zrobiła i wesołe dziecko.
Teraz położyłam ją do kosza Mojżesza. Trochę pogadała, pośmiała się, a jak zaczęłam pisać posta to sobie sama zasnęła. Jest kochana.
U nas chrzciny na 20-25 osób. Tylko najbliższa rodzina. Wybraliśmy salę, na której mieliśmy wesele. Piękna okolica.
Rozmawiacie o karmieniu piersią. Uwierzcie mi, że gdybym nie miała tyle mleka to bym się poddała. Mała mi czasami płacze, czasami je dobrze. Czasami za krótko. Mam mega szybki wypływ mleka, więc czasami są nerwy. Gdzieś tam się stresuję. Dzisiaj będziemy sprawdzać czy w ogóle przybiera... Cieszę się, że ją karmię, bo wiem ile jej to daje, ale jednocześnie chciałabym być na MM. Czy ktoś to rozumie? 🤣
Dziewczyny, karmię małą spod pachy, a teraz chciałam wprowadzić inne pozycje i wiecie co? Nie umiem 😂. Mi mleko podczas karmienia leci jak z kranu, więc czasami po kilku próbach dostawienia mała ma całą twarz z mleku i wszystko wokoło jest w mleku. Przecież nie mogę wszędzie chodzić z poduszką. Muszę ogarnąć jakieś filmiki, albo zdecyduję się na powtórne spotkanie z CDL.
Jeheria, nie sądzę, by u nas były jakiekolwiek NOP po rotawirusie, bo u nas pojawiło się zatwardzenie ponad tydzień po szczepionce. Nic innego, nowego się nie pojawiło. Płacze przy piersi były już wcześniej. Kupa jak juz była to zupełnie normalna.
Przykro mi, że Twojego małego dopadło. Biedny...
Niutek, przed porodem byłam wobec siebie bardziej wymagająca. Teraz życie pokazało, że wychowywanie dziecka to trudna sprawa i nie mam wyrzutów sumienia, że daję jej smoczek. Ja mam bardzo silny wypływ mleka z piersi. Jak ją odsunę od piersi na sekundę na początku, to mleko leci jak z fontanny, czasami nawet z trzech kanalików. Muszę chować pierś pod pieluchą, żeby to zatamować. Moje dziecko najada się więc w 5-15 minut, a ona chce sobie pociamkać, jednak denerwuje się, że mleko leci, a ona jest najedzona. Bez smoczka byłaby masakra.
Stokrotka, a właśnie wczoraj się zastanawiałam, czy tylko ja ciągle noszę dziecko na rękach. Też masz dni lepsze i gorsze? Wczoraj nie mogłam małej zostawić na macie nawet na chwilę, a dzisiaj w koszu leżała Cyba z 20 minut i miała dobry humor. Kurde, muszę ogarnąć to chusto nosidło, bo na wyjeździe będzie problem.
Co do aspiratora to w sumie użyłam go na razie kilka razy i się spraaawdził, ale tak naprawdę nie wiem czy dzisiaj znowu bym go kupiła. Sama nie wiem czemu. Moja mała pozwala sobie grzebać aspiratorem, więc niby wszystko jest okej, ale też wątpię w jego skuteczność na późniejszym etapie.
Jaina, wydaje mi się, że po mm dzieci spis dłużej, bo to mleko się dłużej trawi. Na pewno nie miałabyś takiej męki, jaką masz teraz. Powiem Ci, że ja i tak Cię podziwiam, że tak długo walczysz. Robisz mega robotę!
Aneta, to u Was małe wesele! Biedny z tymi kupkami...
jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Z mm sporo zachodu jest z tymi butelkami i wyparzaniem kp wspominam jako mega wygodę 🙂Bardzo chciałabym kp dalej,ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. Starszy jest tak zazdrosny o małego,ze podczas karmienia robi się agresywny wręcz i robi wszystko żeby nie karmić. Myślałam,że jak nie będę karmić piersią to będzie mniej zaczepiał,ale codziennie jest gorzej. Podczas karmienia bije mnie, szarpie, ciąga za włosy, piszczy prosto w uszy, itp. Próbuje też wtedy uderzać Andrzeja i celuje w głowę. Także dla mnie jakiekolwiek karmienie to strach. Tłumaczenie i mówienie nic nie pomaga. Wiem,że w ten sposób chce zwrócić na siebie uwagę,ale nie mogę nie karmić wcale. Często wołam męża żeby się w tym czasie nim zajął, albo włączam mu coś na komputerze. Poza karmieniem oczywiście poświęcam mu czas i przytulam,żeby nie czuł się odrzucony. Sam nie chce się zająć zabawą.
Tak sobie myślę,że najlepsza jest mała różnica wieku między dziećmi albo wieksza niż 4-5 lat. Wyszedł żalpost 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2022, 09:35
jaina_proudmoore, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Cześć dziewczyny widzę, że szykuje nam się na forum niezła lambada w czerwcu My dalej chrzcin nie planujemy, ale jak nam odwali to może chociaż ślub weźmiemy ostatnio nawet suknie ślubne oglądałam 👰🏼♀️🤵🏻
A wiecie co - ja lubię karmić piersią plecy co prawda bolą mnie już jak szalone, ale na dniach ma przyjechac do nas fotel także liczę, że będzie lepiej.
Jaina, urządzanie mieszkania/domu pochłania mnóstwo czasu i energii.. Mleko mm może być dla Ciebie prawdziwym wybawieniem! A pani od aranżacji wnętrz się nie sprawdziła czy nie daje Wam listy zakupów? Ciekawe spostrzeżenie Twojego znajomego fizjo co do skojarzonych szczepionek. Jakby nie było ja idę w 6w1.
Niutek, ależ Ci się mały buntownik trafił.. Naprawdę mocno współczuję całej Waszej trójce (noo i tacie trochę też). Może jakas porada u psychologa dziecięcego co robić w takich sytuacjach by pomogła?
Jeheria, oby Matiemu szybko przeszły te brzuszkowe problemy 😔 Bidulek..
Aneta, 50osob! WOW! Toż to prawie mini weselejaina_proudmoore, niutek87, Aneta8, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, po pierwsze miłej niedzieli☀️☀️☀️
Nie wiem czy uda mi się napisać tego posta do końca.
@Dobuska - Zawsze chciałam karmić piersią, ale chyba nie do końca zdawałam sobie sprawę jak to wygląda. U mnie też jest tak że są dni, gdzie mały chce być 90% na rękach. Wczoraj przykładowo tak było. W piątek miały cztery zabawy po 20 min na Macie. Więc to chyba częściowo zależy od dnia i humoru dziecka. Czasem nawet nie mogę mieć dwóch rąk wolnych bo Chcę trzymać mnie za palec albo lubi jak trzymam go pod nogami drugą ręką.
Wczoraj to ogarnęło Mnie jakieś zwątpienie. Po pierwsze to chyba kwestia zmęczenia, bo czasem nawet człowiek nie ma jak zrobić innych rzeczy. Wszystko jest podporządkowany karmieniu piersią. Oczywiście to wspaniała przygoda ze względu na bliskość dziecka, ale naprawdę chwilami jest ciężko. Tym bardziej że często mały zasypia na mnie i potem jak kładę go do łóżeczka to się budzi od razu. Więc już wolęŻebyś był na mnie.
@Niutek - Współczuję problemów z karmieniem z racji na zachowanie małego. Tydzień temu oglądałam program „ Zrób coś z tym dzieckiem”. Była podobna sytuacja bo starszy syn był zazdrosny o małą córeczkę. Pani psycholog polecała, żeby Poświęcić przynajmniej 15 min na zabawę sam na sam z dzieckiem, żeby czuło że jesteś Tylko dla niego. Wtedy dziecko Wybiera zabawę. Mówiła też żeby go doceniać, itp. Chłopczyk miał 5 lat. Niby podziałało 🙃Na pewno sytuacja Jest trudna dla ciebie jak i dla niego.
Dziękuję że znalazłaś czas na pisanie długiego posta o karmienie mlekiem.
@Stokrotka- w Temacie chrztu to Mam czasami wrażenie że to będzie impreza dla rodziny, aby ich częściowo uszczęśliwić skoro tak bardzo im zależy na chrzcie🙃 narazie nie ruszamy Tematu, czekamy do przeprowadzki i tak jest dużo na głowie obecnie do zrobienia.😳Czekam na Spotkanie w sprawie Chusta noszenia, jestem ciekawa jak to zadziała na małego.niutek87, Stokrotka 86, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Poszła wreszcie ta kupa, ale okropna czarna jak smoła 🥴 od 5 mały zaczął się mordować i rzucać po całym łóżeczku.. o 6 zjadł i już nie chciał zasnąć. Przed 8 mąż wziął na niego oko a ja poszłam spać.
Niedawno mąż odwiózł teściową na pociąg 🙃
Te chrzciny u nas to ciężki temat jeśli chodzi o gości. Od męża strony wyszło 20kilka osób i to jest jakby stała ilość, która jest zapraszana na takie imprezy i to są bliskie osoby, bo np siostry taty i ich dzieci z dziećmi. Ale moi rodzice są jedynakami i poza swoją siostrą, rodzicami i babcią nie byłoby nikogo więcej z mojej strony. A niestety jak zapraszam jedna ciotkę z wujkiem, to za nimi ciągnie się już sznurek ich dzieci i ich dzieci 🙈 no masakra jeszcze przy aktualnych cenach w restauracjach. Naprawdę jak wesele 😕jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Hej dziewczyny, po pierwsze miłej niedzieli☀️☀️☀️
Nie wiem czy uda mi się napisać tego posta do końca.
@Dobuska - Zawsze chciałam karmić piersią, ale chyba nie do końca zdawałam sobie sprawę jak to wygląda. U mnie też jest tak że są dni, gdzie mały chce być 90% na rękach. Wczoraj przykładowo tak było. W piątek miały cztery zabawy po 20 min na Macie. Więc to chyba częściowo zależy od dnia i humoru dziecka. Czasem nawet nie mogę mieć dwóch rąk wolnych bo Chcę trzymać mnie za palec albo lubi jak trzymam go pod nogami drugą ręką.
Wczoraj to ogarnęło Mnie jakieś zwątpienie. Po pierwsze to chyba kwestia zmęczenia, bo czasem nawet człowiek nie ma jak zrobić innych rzeczy. Wszystko jest podporządkowany karmieniu piersią. Oczywiście to wspaniała przygoda ze względu na bliskość dziecka, ale naprawdę chwilami jest ciężko. Tym bardziej że często mały zasypia na mnie i potem jak kładę go do łóżeczka to się budzi od razu. Więc już wolęŻebyś był na mnie.
@Niutek - Współczuję problemów z karmieniem z racji na zachowanie małego. Tydzień temu oglądałam program „ Zrób coś z tym dzieckiem”. Była podobna sytuacja bo starszy syn był zazdrosny o małą córeczkę. Pani psycholog polecała, żeby Poświęcić przynajmniej 15 min na zabawę sam na sam z dzieckiem, żeby czuło że jesteś Tylko dla niego. Wtedy dziecko Wybiera zabawę. Mówiła też żeby go doceniać, itp. Chłopczyk miał 5 lat. Niby podziałało 🙃Na pewno sytuacja Jest trudna dla ciebie jak i dla niego.
Dziękuję że znalazłaś czas na pisanie długiego posta o karmienie mlekiem.
@Stokrotka- w Temacie chrztu to Mam czasami wrażenie że to będzie impreza dla rodziny, aby ich częściowo uszczęśliwić skoro tak bardzo im zależy na chrzcie🙃 narazie nie ruszamy Tematu, czekamy do przeprowadzki i tak jest dużo na głowie obecnie do zrobienia.😳Czekam na Spotkanie w sprawie Chusta noszenia, jestem ciekawa jak to zadziała na małego.
Pisałam jak już chłopcy poszli spać 🙂
Myślałam,ze starszemu wyszły wszystkie zęby i byłam w błędzie. Właśnie wychodzą piątki. Jedna już jest,a dwie są tuż pod dziąsłem.jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Joana, ja też będę lubić karmienie, jak ogarnę nowe pozycje. Bo moja mała nie jest cierpliwa i od razu są nerwy, jak ja coś próbuję. Dla przykładu walczę z pozycją biologiczną to ona zaczyna machać głową jak wściekła. Jestem pewna, że jakby miała zęby to byłoby po sutku.
Jakie suknie Ci się podobają?
Jaina, mam to samo i Cię rozumiem. Czasami mąż wraca, a ja siedzę z nią na rękach. Mąż niezłośliwie pyta, dlaczego jej nie odłożę? To ja mówię, że wolę mieć ją na rękach niż żeby się obudziła, bo wiem, że jest zmęczona.
Aneta, ojej, dobrze, że kupa poszła, ale czemu taka czarna? Mieliście już takie?
jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
@Dobuska- dokładnie tak jest jak piszesz… 😢czasem naprawdę dopada mnie kumulacja zmęczenia plus bezsilności, a dzieci coraz cięższe.
@Aneta - tak mi szkoda Maksia, żeby w końcu mu przeszły te jego brzuszkowe dolegliwości 😢
@Joana- mamy namiary na meble, ale pewne rzeczy trzeba zobaczyć na własne oczy 🙂i nie ryzykować w ciemno jednak. Już widzę wycieczkę do Brw czy Agata Meble itp z małym na cycku 🤣🤣🤣
ja dziś wzięłam ten smoczek Lovi; chociaż średnio go mały akceptuje - trochę się nim zajmie. Dziś już były dwie drzemki na mnie 🙉a wczoraj na mnie nasikał od pasa do nóg 🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2022, 11:48
Aneta8, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
U nas noc wyczerpująca: pobudki 22:30, 00:00 (do 2 na cycku), 3:30, 5:30, 7:00.
Kupę zrobił aż wyszła z pampersa, zielona, rzadka. Temperatura 37,6 najwyższa.
Teraz w dzień odsypia. Dobrze że tak pił mleczko. Jutro zwaze to zobaczę czy przez tą kupę przybrał prawidłowo.
Ile takie maleństwo się nacierpi.
Temu kto zna już butle np mi czy niutek trudniej zostać przy czymś co nieznamy czyli kp. Zawsze jest łatwiej z tym co się zna. Mimo to nie poddam się, mleko jest, tyje a to najważniejsze. Gdyby przestał przybierac to bym pomyślała. Wiadomo jak jest zmęczenie to człowiek chciałby sobie ulżyć ale czy butla by rozwiązała częste pobudki? Wątpię, taki typ. Maciuś też nawet co godzinę się budził.
Niutek w 3tz jest właśnie kryzys laktacyjny, dziecko potrzebuje większej ilości pokarmu. Dlatego powinien powisiec trochę na cycu aby wyprodukowac więcej mleka, może twój synek to nerwusek i mu się nie chciało. I się denerwowal.
My robimy chrzciny koniec maja, początek czerwca, jeszcze musimy iść do ksiedza. Maćka chrzcilam jak miał 2,5 mca i to było za wcześnie. Stresowalam się czy mi nie będzie płakał. Czy zaśnie, czy zje przed pełna porcje. Ale wypił 170ml mleka i było ok. Jednak starsze chyba lepiej.jaina_proudmoore, Aneta8, dobuska lubią tę wiadomość