Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
@Stokrotka - fajnie, że napisałaś 🙂💝🌸
Wiktorek jaki duży już jest. Jeśli chcesz to możesz nam wrzucić jego nowe foto na grupie na fb.
Mój zachowuje się podobnie do twojego - lubi jak się z nim bawię i jestem obok. Ale całe szczęście może tez sam poleżeć i się pobawić - człowiek ma chociaż chwile ale i tak zerka co robi.
Leżaczek u nas się sprawdza na 30 min 🤣
Przed 12 wyszłam na ogródek. 15 minut jazdy wózkiem na rancie taras/ chodnik. Mały zasnął 🤪😈wow tyle powiem. Ma kocyk bambusowy jako przykrycie i ubrany w pajacyk 🙂
Mąż się mnie czepia chwilami, że nie chodzę z nim na spacery za często 🤦♀️🙄jakby to było takie łatwe.
Ja bym chętnie pojechała wózkiem do sklepu itp. Może w spacerówce będzie łatwiej - oby.
@Magg - twój wpis o szatanach udany 🤣śmiałam się jak czytałam. Ale zgadzam się całkowicie - 😇
Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
justka87 wrote:A jaki rozmiar i grubość wybrać dla dziecka które urodzi się w połowie sierpnia?2 czy 3 warstwowy?
Mój starszy jest z końca kwietnia to jak było w mieszkaniu powyżej 25 stopni, a na zewnątrz goraco spał w samym body z krótkim rękawem i otulaczem albo pieluchą flanelową okryty. Te z natulino to są: 3 warstwowe przy temp. 16-20 stopni, 2 warstwowe 21-24 stopnie, 1 warstwowe 25-27. Przynajmniej tak jest u nich na stronie i ja tak starszego ubierałam.
Edit: te śpiworki są bardziej od 1 miesiąca, noworodki chyba trochę więcej ciepła potrzebują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2022, 13:21
jaina_proudmoore, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Jaina hihi to Aleks daje koncerty 🤣
Super,że zakupy już zrobione
Oj to prawda,bez smoczka ciężko. Z jednej strony nie chciałam dawać,ale jak gdzieś miałam sama wyjść, jechać komunikacją to jednak to spora pomoc,żeby uspokoić Tadzia -akceptuje smoka
To super,że widzisz poprawę
Jasne dam znać w przyszłym tygodniu 😚
No u nas rożek też już za mały,ale czasami go związuje wpół i śpi w nim
a śpiworek wcześniej zakładam,bo też by się wybudził
My właśnie na spacerze,to prawda,jest lato 🌞😍 zrobiłam przerwę na ławeczkę i odpisanie,jest tak przyjemnie,Tadzio śpi 🥰 i ja bym się zdrzemnela hi hi 🤣
Magg ja dziś widziałam w gondoli dziecko przykryte takim grubym,poliestrowym kocem...
Też mam wrażenie,że większość to skok rozwojowy 😁ale coraz łatwiej przychodzi mi to zaakceptować i towarzyszyć w tym dziecku
Też mam takie wrażenie jak Ty
Joana spryciula ta Twoja Kajka 🥰
Rzeczywiście może to to i ten regres snu..hmm
Stokrotka fajnie, że się odezwałaś 😚
Wow Wiktor już kawał chłopa 🥰
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, AnSan89, Ada.. 31, Aneta8 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Śpiworki fajna sprawa bo się nie wykopie ale u nas to przekładanie do łóżeczka wieczorem to na sapera, jeden zły ruch i po Tobie😄 to gdzie tu mówić jeszcze o wsadzeniu w śpiworek🙈
Dziś pierwszy raz spacer bez czapki 👍
Jaina, ja to się staram chodzić żeby nie dać młodej za wygrana, że gondoli nie lubi ale do sklepów nie chodzę bo się budzi, chyba za głośno jej 😏
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, AnSan89, Ada.. 31, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Ja to myślałam że będę chodzić do parku i siedzieć i chodzić na zakupy. A to wyjście na spacer to czasem jedna wielka kombinacja. Cieszę się że już czapki nie będziemy zakładać.🙂Magg wrote:Śpiworki fajna sprawa bo się nie wykopie ale u nas to przekładanie do łóżeczka wieczorem to na sapera, jeden zły ruch i po Tobie😄 to gdzie tu mówić jeszcze o wsadzeniu w śpiworek🙈
Dziś pierwszy raz spacer bez czapki 👍
Jaina, ja to się staram chodzić żeby nie dać młodej za wygrana, że gondoli nie lubi ale do sklepów nie chodzę bo się budzi, chyba za głośno jej 😏
Ten brak Smoczka też nie ułatwia sprawy.
Z tym saperem to dokładnie cię rozumiem.🤣Czasem docieram na rant łóżka a młody łapie cycka w locie 😎😈🤣🤣🤣
Stokrotka 86, Kasiastaraczka, AnSan89, Ada.. 31, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Taaa, marzenia, kiedyś jak myślałam, że dzieci tylko jedzą i śpią to wtedy miałam takie marzenia o książce w parku 😄😄 ale już nie mam 🤣🤣jaina_proudmoore wrote:Ja to myślałam że będę chodzić do parku i siedzieć i chodzić na zakupy. A to wyjście na spacer to czasem jedna wielka kombinacja. Cieszę się że już czapki nie będziemy zakładać.🙂
Ten brak Smoczka też nie ułatwia sprawy.
Z tym saperem to dokładnie cię rozumiem.🤣Czasem docieram na rant łóżka a młody łapie cycka w locie 😎😈🤣🤣🤣
Ja wieczorami czekam aż sama wypluje cycka, wtedy zasypia i jak już widzę, że twardo śpi to mąż ją przenosi, już by kilkanaście razy nie żył gdyby był saperem 😜
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, AnSan89, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Twoje posty dziś „made my day” 🤣🤣🤣Magg wrote:Taaa, marzenia, kiedyś jak myślałam, że dzieci tylko jedzą i śpią to wtedy miałam takie marzenia o książce w parku 😄😄 ale już nie mam 🤣🤣
Ja wieczorami czekam aż sama wypluje cycka, wtedy zasypia i jak już widzę, że twardo śpi to mąż ją przenosi, już by kilkanaście razy nie żył gdyby był saperem 😜
To samo mamy 😈
Ps. Wczoraj w Agata Meble pani do mnie „ proszę usiąść” a ja na to „ dziękuje postoje. Nasiedze się w domu” 🤣🤣🤣
Kasiastaraczka, AnSan89, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Hahaha, też wolę postać 😂 od siedzenia podczas karmienia i tak już mam płaskodupie 😜jaina_proudmoore wrote:Twoje posty dziś „made my day” 🤣🤣🤣
To samo mamy 😈
Ps. Wczoraj w Agata Meble pani do mnie „ proszę usiąść” a ja na to „ dziękuje postoje. Nasiedze się w domu” 🤣🤣🤣
A masz radość z aranżacji domu i wybierania rzeczy ? Czy raczej na szybko ze względu na małego ?
Byliśmy u fizjo, Pani stwierdziła, że mała ma charakterek 😈 zadziwia mnie, że z nią poćwiczy 30 min i to w większości na brzuchu a w domu kilka minut na brzuchu i siwy dym 🤔
jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Hejo.
U nas w porządku.
Bobas rośnie. Codziennie spacerujemy.
Mała je cyca ok. 20 , 3, i 6
Odkładam do dostawki i spi. W dzień czasami muszę odpalić odkurzacz na YouTube zeby się wyciszyła. Niestety jej się z jedzeniem nie spieszy . Ciumka ok 40 minut . Czasami mam już dość ale co zrobić. Kazdy się nie może nadziwić jaka jest grzeczna 😄😄
Joana23, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, AnSan89, Stokrotka 86, mk_bambino, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
👩- 30lat 👦-32lat
🔹IUI-
3X
💉25.03.21- stymulacja
🔹18 ocytów, 10 komórek
❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻
🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔
🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
-
Hej, ja też odmeldowuje że u nas w porządku. W końcu nastała piękna pogoda więc spacerkujemy dość intensywnie. Mała ładnie śpi na spacerkach choć trochę jej to się już zmienia bo częściej się przebudza a ostatnio taką aferę w ogrodzie botanicznym zrobiła że musiałam ją na cito karmić. Pierwsze moje karmienie w takim miejscu publicznym.
Emi spi w nocy pod kocem bambusowym i wydaje mi się, że jest ok.
Tak piszecie o tych transferach to mi się na wspominki wzięło też. My 12.05 mieliśmy transfer, a to uczucie gdy kilka dni później zobaczyłam dwie kreseczki niezapomniane.😍 Szczęście, strach, niedowierzanie.. W ogóle to muszę chyba do kliniki jakoś się odezwać bo w kwietniu zeszłego roku mroziliśmy zarodki i pierwszy rok miał być gratis a potem opłata już a tu nikt się do mnie nie odezwał, nie wiem co i gdzie opłacić.
W ogóle to poleciłam znajomym naszą lekarkę i też będą podchodzić tam do proceduryml. Z jednej strony to było tak niedawno a ja mam wrażenie że lata świetlne minęły.
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamy i bobasy.🤩
Stokrotka 86, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, AnSan89, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna
10dpt beta 33,12
12 dpt beta 65,14
14 dpt beta 132
16 dpt beta 271
22 dpt beta 1353
29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45 cm
36 dpt zarodek 1,2 cm z bijącym serduszkiem
8tc💔
12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
10dp beta 640 mIU/ml
13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
29.05 pierwsze usg🙏
Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
11.06 mamy ❤ i 11 mm
28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
24.01.2022 córeczka
4❄️
IVF
KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
NK 25%😔
PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔 -
Hej dziewczyny! Czytam, ale tyle tych postów, ze już nie wbijałem, bo ciężko było mi ogarnąć żeby każdej z Was odpisać, dziś nie wchodziłam cały dzień i jeszcze więcej 🙈 cieszę się, że Wasze majówki udane i dzieciaczki dobrze się rozwiajają i nabywają nowych umiejętności ☺️
U nas też Maksio super sobie radzi, z leżeniem na brzuszku radzi sobie coraz lepiej, choć muszę mu troszkę pomagać się ułożyć, pięknie łączy rączki, chwyta zabawki, ślini się i puszcza banki, gada i śmieje się, że serce topnieje 💜 rano jak słyszę, że się obudził i sobie wierzga w dostawce, nachylam się do niego i witam, a on się tak radośnie szeroko uśmiecha na mój widok 🥰
Dobuska, na profilu fozjomommy mówiła, że na tej macie wodnej nie kładzie się dzieci (dopiero można później), tylko kładzie przed matą, aby uczyły się wyciągać rączki w leżeniu na brzuszku i pacały rybki. Chyba, ze tak robisz, a źle zrozumiałam 🙂
Jaina, mój od początku śpi pod kocykiem, raz takim puchatym, raz bawełnianym, ale i tak zawsze się rozkopie 🤷🏼♀️
Nie pamietam co miałam więcej napisać 🙈
Pozdrawiam Was!
Edit. U nas transfer był 22 maja ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2022, 22:42
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, AnSan89, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Anetka, taaak, nie sprecyzowałam. Kładę mała tak, jak jakaś fizjo pisała. Raczki ma na macie, a tułów poza nią.
Ja dzisiaj kupiłam bujaczek, ale podróbkę babybjorn, bo kinderkraft. Niestety, względu finansowe. Na razie był krzyk, jak ją położyłam
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
-
U nas właśnie mija rok od pierwszego dnia ciąży z Balbinką !
Joana23 - pisałaś o ciemieniuszce i tarciu oczu (półtora tygodnia temu). U nas po prostu pojawiła się ciemieniucha również na brwiach, za uszami i pod pachą. Generalnie mi polecano smarować olejem przed kąpielą i potem w kąpieli delikatnie obmywać (na głowie przed kąpielą wyczesywałam delikatnie). Tylko w okolicach oczu nie za dużo, żeby nie spłynęło. Trzeć może, bo ją trochę to swędzi. My używamy oleju ze słodkich migdałów, ale ponoć i spokojnie te z kuchni można stosować (olej rzepakowy, słonecznikowy, oliwę, olej kokosowy...).
Moja siostra stosowała u dzieci Cetapil lipoaktywny (w sumie to też dla siebie i męża kupowała). Ja kilka razy spóbowałam i mnie zapchał, więc to chyba też zależy od cery.
Stokrotka 86 - z tym wychodzeniem z dostawki... Jak wysoko jest położony materac w dostawce względem materaca w Waszym łóżku? W naszym, producent przewidział, że materac łóżka ma być sporo wyżej od materaca w dostawce (10 cm?). Wtedy podobno jest bardzo bezpiecznie, bo dziecko na początku samo nie pokona pionowej przeszkody (nie wyjdzie z dostawki).
f_a_l_k - u nas całkiem dobrze w łóżku, chociaż ciężko czasem znaleźć czas. My w końcu nie przyzwyczajamy Balbinki jeszcze do konkretnych pór (jak śpi to śpi), więc musimy się dostosowywać.
Trzeba też być wyrozumiałym, bo wiadomo, że czasami sen czy jedzenie ważniejsze. Albo chwila ciszy.
Na początku szło trochę opornie, ale odkąd stosujemy tony nawilżenia 💦 i mogę brać odprężające kąpiele to jest znacznie lepiej. A chęci mam tylko nieznacznie mniejsze niż przed ciążą (nie spodziewałam się też, że od razu po wyjściu ze szpitala będę miała potrzeby - a płonęłam jak pochodnia). Wiadomo, w połogu trzeba się było wstrzymywać, ale na szczęście są jeszcze inne formy wyrażania uczuć😜.
@Joana23 - my wyszliśmy z założenia, że jak nie będziemy próbować to się nigdy nie uda. I tak powolnymi kroczkami, raz lepiej, raz gorzej, doszliśmy do jakiegoś kompromisu. Wiesz, mi się wydaje, że zawsze lepiej wspólnie rozładować napięcie (nawet jeśli w inny sposób niż na początku zakładany), ale być przy tej drugiej osobie.
Balbinka dziś zaliczyła pierwszy spacer tylko pod kocykiem, wcześniej jeździła jeszcze w zimowym śpiworze (ale z wózkiem to my byłyśmy ostatnio chyba jak było ok 10-12 stopni na dworzu). Od świąt na dwór zakładamy jej dodatkowego polarowego pajacyka i czapeczkę (a pod spotem ma standard - body z długim rękawem + pajacyk albo półśpiochy i bluzkę). Noce przesypia często na moim ramieniu, ale jak leży w dostawce to zazwyczaj nieprzykryta, w body+śpiochu. Wyjątkiem są takie noce, jak wczorajsza - jak się zrobiła chłodna to wylądowała w niemowlęcym rożku.
W ogóle Balbinka ostatnio robi nam psikusy z pieluchami. Nie wiem, jakbym to przy jednorazówkach wytrzymała: potrafi nam przemoczyć w przeciągu 15 minut trzy pieluchy i jeszcze czasem na dokładkę zrobić kupę. Normalnie skubana, czeka aż jej zapniemy snappika albo otulacz, mimo, że leży wcześniej z odkrytą pupą. Z kolei jak potrzebujemy pobrać mocz do labu to potrafi od 8 do 12 się wstrzymać xD.
Dość dobitnie i głośno sygnalizuje potrzeby - ale z drugiej strony ma krótki zapłon: jak ma mokro to krzyk jest taki, jakby jej się krzywda działa. Jak trzeba nakarmić to czasem w ogóle bez żadnych innych objawów nagle woła. Jak leży i nagle jej się zacznie cofać jedzenie (za słabo jest odbita) to też woła na hejnał.
U nas jest ostatnio różnie. Jednego dnia Balbinka tak dała nam się we znaki, że przez chwilę pomyślałam: a po co mi to dziecko w ogóle było? Ale następnego dnia śpiewałam z nią i uśmiechałyśmy się potajemnie, knując sekrety przed tatą/mężem.
Wagowo też jest różnie. W tamtym tygodniu, przystost był mikry - mamy wrażenie, że po kolejnej szczepionce (meningokokach) i dużo więcej ulewała i po prostu mniejszy apetyt był. Chociaż jadła co 2 godziny, ściągnęłam w nocy koło 20 ml tylko. W tym tygodniu już przyrost był akceptowalny, w nocy ściągnęłam prawie 90 ml. 🤷♀️
Aż pediatra zapytała co zmieniłam w technice karmienia, bo to niemożliwe, że tak na szczepionkę zareagowała. A mi wychodzi, że jednak.
(W ogóle mam wrażenie, że moja pediatra nie chce złego słowa powiedzieć na szczepionki. A ja sądzę, że różnie ludzie reagują na stresujące sytuacje i stąd to może wynikać. Ja na przykład większość stresów przesypiam, za to moja przyjaciółka stres zajada.)
A, z badań to USG mamy w porządku, badanie moczu w miarę, chociaż planujemy zrobić posiew. Balbinka w normalnych godzinach działania alabu potrafi cały czas wstrzymywać mocz... Ostatnio zasypia nam koło drugiej w nocy i jestem w stanie ją do 10-11 przeciągnąć ze spaniem. Raz nawet mi spała od 4 do 17 z przerwami na jedzenie i krótką godzinną aktywność...
Logopeda zakwalifikowała ją do podcięcia wędzidełka, ale w trakcie badania mówiła, że nie jest tragiczne. Nagrywaliśmy badanie i na podstawie wideo wydała ekspertyzę. Czegoś się tam dopatrzyła, nawet podczas płakania widać napięcie w okolicy barku, więc możliwe, że dojdzie nam fizjoterapia.
Co ciekawe zasugerowała, że Balbinka zasypia przy karmieniu, bo za bardzo męczy się w trakcie (ucieczka w sen). A nie, zrelaksowana zasypia - jak to we wszystkich wskaźnikach efektywnego karmienia mówią. Często też śpi z otwartymi ustami i ma ostatnio biały język (czyli go nie doczyszcza po jedzeniu), dlatego jeszcze idziemy do laryngologa.
Trochę jestem zła, że CDL wcześniej nic nie znalazła, przecież ja o to wędzidełko to chyba wszystkich wypytuję...
Plan jest wstępnie na ćwiczenia przez miesiąc + wizyta u laryngologa i jeśli on zakwalifikuje to dopiero zabieg.
Znalazłam też swoją książeczkę dziecka. Z wykresu mi wynika, że szorowałam w okolicach 3 centyla, byłam jedynym dzieckiem na KP w rodzinie. Po prostu drobna byłam i tyle, tak mówili pediatrzy.
Jeheria - nie mam na razie zamiaru wprowadzać diety BMK, bo po prostu nie lubię takiego wróżenia z fusów (próba wyeliminowania z diety ważnych produktów na podstawie obserwacji a nie jakichś badań). Wolałam najpierw sprawdzić wszystkie inne przyczyny niż odstawiać jakąś część produktów, zwłaszcza, że wapń jest bardzo potrzebny kobietom. Może to przez tą GDM w ciąży i ograniczenia, może przez zwykłe lenistwo
.
Kupy po podaniu dicofloru wróciły do normy, a Balbinka ulewa rzadziej niż raz dziennie.
Najbardziej niepokoi mnie, że jak wyjdę z Balbinką na spacer w wózkiem to ona się w ogóle nie budzi. W sensie, potrafiłam z nią przespacerować 4 godziny (centrum handlowe + park), a ona ani na mokrą pieluche ani na brak jedzenia nie narzeka. Przeraża mnie ta pancerność 👀, muszę ją pilnować i jej wydzielać wtedy porcje.
Ostatnio trochę więcej się z nią bawimy, ale też dlatego, że jest bardziej aktywna. Polecam te trzy filmiki, można z nich wyciągnąć sporo pomysłów na zabawy - mnie zwłaszcza ta współkąpiel zainspirowała.
https://www.youtube.com/watch?v=zSSQqgJXHLU
https://www.youtube.com/watch?v=UOdsGADPrN0
https://www.youtube.com/watch?v=nFv3fnZbyfU
Pozdrawiam Was wszystkie w ten piękny maj. Oby nam pogoda sprzyjała i łatwo się nam na spacery chodziło!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2022, 03:49
Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8, mk_bambino, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙂 u nas jak narazie szaro. Wczoraj po szczepieniu młody sporo spał. Już myślałam że tylko na tym, i sporadycznym marudzeniu, się skończy ale niestety kilka razy zwymiotował. Raz to tak że aż się zakrztusił. Na szczęście odkaszlnal ale wystraszył się i minę miał niewyraźna. Wzięłam go na ręce żeby upewnić się że na pewno wszystko wypluł i dobrze oddycha. Cały czas pamiętam co u Jainy było...
Na koniec dnia dałam mu minimalna dawkę paracetamolu. Niby nie miał gorączki ale wyl z bólu.
Noc przespal ładnie - szybko padł jak przestało go boleć.
Rano wstal w dobrym humorze ale widzę że jednak jest osłabiony. Teraz padł mi na cycku w trakcie jedzenia. Mam nadzieję że dziś już nie będzie wymiotów. Okropnie to wyglądało...
Wczoraj też przyszedł mi zestaw z mustela na ciemieniuche. Młody ma niewielką i do tej pory używałam specjalnej oliwki. Niby działa ale wraca... A ponoć po tej musteli schodzi i się nie pojawia. No zobaczymy.
Ja muszę się w końcu ogarnąć i zacząć zdrowo odżywiać. Po ciąży mam mega ochotę na słodkie.chociaz przed to nie były moje smaki. Niestety przy Wiktorze mam mało czasu na jakieś lepsze gotowanie. A i kreatywność jakaś też gorsza.
jaina_proudmoore, Aneta8, Kasiastaraczka, mk_bambino, Ada.. 31, AnSan89, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Hej dziewczyny,
Miłego dnia. 💝💝💝
U nas tez brzydka pogoda dzisiaj - burzowo i pochmurnie.
Za nami ciężka noc - mały ostatnie dwie noce śpi w cały świat.
Dziś spał do 2.30 raptem. Potem zjadł i spał do 5.30! A ja miałam znów lukę 2h w najlepszej porze do spania. Potem wstał dosłownie na 10 min jedzenia 🙉i nie chciał zasnąć, tylko się zaczął śmiać 🤣ale odłożony do łóżeczka, w końcu poszedł spać. Może to ten regres snu o którym pisała Jeheria - 👶🧐mnie jeszcze głowa bolała znów migrenowo także czuje się kiepsko.
@MySliwa - fajnie ze napisałaś co u was. 🙂
@Stokrotka- super, że wspomniałaś o tym zestawie na ciemieniuchę. Alex ma lekka nad czołem i kawałek dalej. Dzięki tobie tez sobie zamówię ten zestaw 🙂
Biedny Wiktorek, niestety te szczepienia tak działają/ osłabiają dorosły organizm a co dopiero takiego małego człowieka. Oby wszystko było dziś dobrze już 🙂💝
Ja nadal pamietam ta nieszczęsną sytuacje i cieniem się kładzie na KP nocą.
Mały czasem tak szybko i łapczywie je, że potrafi się zakrztusić.. 🙄🤦♀️
Czasem poranne karmienie dziele na dwa z godzina przerwy.
W niedziele mamy pierwszy dłuższy wyjazd / mój tata ma urodziny i jedziemy jakieś 60-70 km autem. Jestem ciekawa jak mały będzie się zachowywał 🙂
Wczoraj w gondoli leżał na ogródku i spał - tylko godzinę 🤷♀️
Po południu za to leżał spokojnie, miał krótka drzemkę a potem sobie coś tam obserwował.
Czy wy jakoś usypiacie dzieci w ciągu dnia? Czy czekacie na ich „naturalna” potrzebę - na przykład sam/ sama zaśnie w łóżeczku/ czy przy piersi? Bo jestem ciekawa czy można coś zrobić więcej 🙂można podać smoczek ale.. właśnie! Na Allegro są takie Mombella chyba gryzaki - macie o nich jakieś opinie? Znajoma mi pisała ze przypominają pierś i u niej się dobrze sprawdziły 🙂
@Dobuska - ja też nie zrobiłam krzywej cukrowej. Serio. 🤦♀️
@Stokrotka- jeszcze w temacie odżywiania. Organizm widocznie potrzebuje cukru skoro się dopomina. Mój organizm wolał po porodzie o czekoladę karmelowa, majonez 🤣🤣🤣
Ciężko czasem zdrowo jeść jak mały płacze. Dziś jadłam śniadanie a raczej jedna kanapkę i kilka łyków herbaty bo już była aria jakby go ze skóry obdzierali. Aczkolwiek jest powoli lepiej 🙂
Alex się potrafi zająć sam sobą dość długo - czy to na macie czy w łóżeczku.
Chyba każda świeżo upieczona mama nie ma czasu dużo na zdrowe jedzenie 😇
Powoli kokon robi się dla kawalera za mały i nie bardzo wiem w czym może leżeć w salonie - łóżeczko stoi w sypialni i nie bardzo można nim przyjechać bo po drodze jest przewijak. Dopiero po przeprowadzce planujemy kupić do salonu jakieś używane chicco a na pietrze będzie tweeto już w wersji większej 120 🙂
Co do odparzenia, bo zapomniałam napisać.
Po Alantanie zeszło ponad 50 procent jednego dnia. 2/3 dni i już pacha wygojona. Teraz co drugi dzień, wieczorem po kąpieli zaglądamy i smarujemy jak coś 🙂
Człowiek się cały czas uczy czegoś nowego 🙂
Wzięło mnie wczoraj na sentymenty, maj 2021, w tym roku przed Nami drogie koleżanki - dzień Matki.
Pamietam jak smutne było to dla mnie święto przez pewien okres 🙄😢
Nie lubiłam tego dnia z wiadomych powodów.
Rok temu to już były dwa dni po transferze 🙂
Naprawdę nie dowierzam chwilami ze się udało ⭐️⭐️⭐️
Stokrotka 86, Ada.. 31, Jeheria, AnSan89, Kasiastaraczka, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Jaina, też mam na oku te gryzaki. Ale to myślałam że bardziej jak będzie ząbkowanie?
Mój młody jest niesmoczkowy i kropka. Już nawet nie próbuje go przekonać. Też taka byłam.
A tak mi się jeszcze przypomniało, pisalyscie że niektórzy wasi znajomi twierdzą że mieli dzieci idealne co to od razu po porodzie wręcz same sobą się zajmowały 😉
Jeśli chodzi o moich znajomych/ rodzinę to w tej kwestii jest jednak lepiej niż w ciąży. W ciąży i w okresie starania się o dziecko słyszałam więcej dziwnych uwag niż teraz. Ale i teraz zdarza się że ktoś między słowami sugeruje że skoro dziecko samo nie zasypia, chce jeść/pic częściej niż co 3-4 h i w ogóle ma jakieś wymagania to to już jest początek terroryzmu i wchodzenia na głowę nieudolnym rodzicom. Tak, mój 3 miesięczny Wiktor leżąc w dostawce kombinuje jak tutaj świat opanować 😁 cwaniak zaczął od ustawiania rodziców 😉🤦 a tak poważnie to ja uważam że każdy wychowuje dzieci po swojemu. I większość rodziców chce dla dziecka dobrze. Ja jestem przekonana że nie muszę swojego dziecka tresować i wymagać od niego w tym wieku niewiadomo czego. Staram się mu dać poczucie bezpieczeństwa żeby rozwijał się w swoim tempie. Czasami muszę się stopowac bo jestem bardzo wymagająca ( głównie w stosunku do siebie ale i na dziecko może się to przełożyć). Jakiś czas temu słuchałam wypowiedzi jednego z pediatrów z IMiDu. Jedna z matek martwiła się że jej córka ma 6 m-cy i jeszcze czegoś tam nie robi. On stwierdził że jeśli dziecko ogólnie jest zdrowe i widać że dobrze się rozwija to to że osiągnie jakaś umiejętność dwa albo trzy tygodnie później niż " powinno" nie jest niczym złym. Tego staram się trzymać 🙂 moje dziecko jeszcze zdazy dorosnąć 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2022, 11:15
jaina_proudmoore, niutek87, Ada.. 31, AnSan89, mk_bambino, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
@Stokrotka - jak już poruszyłaś ten temat.
slyszałam też rady " nie noś bo przyzwyczaisz"
haha dobre dobre. zawsze odpowiadam " do czego? do miłości i bezpieczeństwa?"
mina wtedy drugiej osoby bezcenna
A jak słyszę hasło, że dzieci płaczą i żeby zostawiać samego.. to nie ręczę za siebie, taki mi się nerw odpala.
Czasem wystarczy po prostu wziąć na ręce i być blisko, a nie pozwalać, żeby samo leżało
zawsze mi szkoda Alexa, jak płacze i mu źle. całe szczęście pan Cycek dobry na wszystko jest.
Jeśli chodzi o umiejętności to są tak zwane okna rozwojowe na ich opanowanie, a każde dziecko rozwija się inaczej i to trzeba mieć na uwadze. na obecną chwile potrzeba bezpieczeństwa jest bardzo ważna dla maluchów, plus oczywiście jedzenie/ spanie/ itp. i coraz większa potrzeba odkrywania świata.
Nie lubię takiego gadania innych osób. Miały już swój czas na "wychowanie" swoich dzieci, a innym się łatwiej zawsze doradza. Albo te teksty " płacze" bo boli go brzuch. taaa, śmiech na sali. Po czasie jednak, człowiek potrafi rozpoznawać rodzaje płaczu - czy to zmęczenie, czy za dużo bodźców, czy głód czy marudzenie
Nowe umiejętności pojawiają się czasem z dnia na dzień
Ja już sobie przygotowałam formułkę i użyłam jej do teściowej " to nasza decyzja jak będziemy wychowywać dziecko ... i jakie będzie miało zabawki " - tu akurat padł ten argument.
ps. mój Alex śpi od 10 no święto
potem pewnie będzie żarł jakby jutra miało nie być
ps2. znalazlam suwaczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2022, 11:26
Stokrotka 86, Ada.. 31, AnSan89, Kasiastaraczka, Aneta8 lubią tę wiadomość
