Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyszłam ze szpitala ☺️
Po badaniu dowiedziałam się, że mam 1,5cm rozwarcie (tydzień temu przy przyjęciu było ponoć 0,5cm) i krótką szyjke, a głowa dziecka napiera na szyjke. Ale to wszystko jest prawidłowe jak na ten czas i poród może się zacząć w każdej chwili, ale do terminu równie dobrze też mogę dotrzymać.
Tak, że dziś muszę na nowo ogarnąć torbę, poprać koszule itp żeby było gotowe. Chciałbym, żeby zaczęło się samo a nie przez wywoływanie, bo się na to napatrzyłam przez ostatni tydzień... Ale czuję takie kłócia i ucisk, że u mnie raczej jakiś większy wysiłek i poszłoby samo.
Stokrotka wielkie gratulacje, dużo zdrowia dla Was ❤️
Kiniorek czekamy na kolejnego dzidziusia ☺️moni05, Kookosowa, KasiaP, Cabrera, wiktoriaa, przedszkolanka:), sandrina22, Karooo93, mia4444, meerici, Jupik, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Stokrotka, gratuluje! 🎉 rośnijcie zdrowo 😊
Nuśka, to super, że wyszłaś... tez bym wolała poród bez indukcji, ale szczerze wątpię że on wyjdzie sam w ciągu tego tygodnia 😞 z moja szyjka to nawet nie wiem co się dzieje.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
No i mnie poniosło. Biore sie za pranie fotelika Judki bo juz wszystko na nim jest i wysylam piotrka na czyszczenie auta.
Ogarnę komode i kurze. Zostanie mi ogladanie Harrego pottera wieczorem i poszukanie czarnego kota bo moze jak mi droge przebiegnie to sie zacznie hehemoni05, nuśka91, silent, kkkaaarrr, Cabrera, mia4444, Jupik lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kalcia to ja podobnie mam,non stop coś robię🙈 a kotlety,pierogi 3 porcje,pyzy,warzywa owoce sezonowe też mam haha😂 zaczyna miejsca brakować;p
Moni ;(
Nuśka ładne rozwarcie;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 13:35
-
Moni wszystkie Ci kibicujemy i trzymamy kciuki ✊✊✊ Wiem, że jest Ci ciężko,ale już prawie połowa września. Już niedługo 😊
Nie wiem czy będzie to dla Ciebie pocieszenie, ale teściowa pielęgniarka wczoraj mi opowiadała jak kiedyś wyglądały pobyty w szpitalu. Mówiła, że kobiety z jakimiś zagrożeniami leżały nawet pół ciąży i miały całkowity zakaz wstawania. Nie mogły nawet chodzić do łazienki i musiały robić do kaczki 😬 Faszerowali je lekami uspokajającymi i były otępiałe jak zombie. Oczywiście to były przestarzałe metody, w wielu przypadkach nawet nieuzasadnienione, ale tak się robiło i koniec.
A te którym rozchodziło się spojenie były wiązane na krzyż takimi prześcieradłami, które na końcach miały obciążające worki z piaskiem.
A ja się ładnie pożegnałam z pielęgniarkami, nawet tymi co nie były zbyt miłe, bo już niedługo mogę je znowu zobaczyć. Chyba, że trafię od razu na położnictwo to tam są inne ☺️moni05 lubi tę wiadomość
-
Kiniorek, bez jaj... no trochę to średnio profesjonalne... zreszta, tutaj u nas robią cesarskie cięcia cały tydzień, w weekendy tez. O co im z tym poniedziałkiem chodzi... jedyny plus, ze w końcu Cię ktoś zmusi do leżenia i odpoczynku. Choć w stresie.
Kalcia, no co Ty... w szpitalu? 😋 jakoś za bardzo miałabym wizje tych wszechobecnych zarazków. W toaletach tym bardziej 😋
Nie wiem, dam radę, oczywiste. Ale po prostu dni mam bardzo różne, Ala z dnia na dzień coraz gorzej, odreagowuje w dziwny sposób i mama sobie z nią nie radzi... no, kolorowo nie jest.
Wiem, że kiedyś było gorzej. Ale ja jestem dość słaba psychicznie i ciężko jest, po prostu mi ciężko.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
No niestety... Wściekła jestem strasznie ... I tu też co 2godz lataja z tym detektoem... Ech... Idę się zdrzemnąć... ciągle mi się na płacz zbiera... No może w weekend ktoś mnie weźmie... Mają mnie na uwadze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 14:05