X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 16 października 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera, już byłam bliska mm. I nadal uważam, ze to nic złego. Wreszcie może wyjść na dobre, nie będę przed tym uciekać. Zreszta, mimo kp on je jak wariatuńcio, łyka tyle powietrza, że później ma „problemy”. I to po 1,5h jest tak wściekłe głodny czasem. Wiec się sama zastanawiałam, czy on się najada... dosłownie przelatuje to przez niego.
    nie martw się takim przyrostem jeśli widzisz, że z nim wszystko ok. Niektóre dzieci są drobne i trzymają się w dole siatki cały czas mimo, że się najadają. Chyba Kasia u nas pisała o drobnej córci 😊

    Cabrera lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 16 października 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka, super opis porodu ❤️ nawet dobrze się czytało momenty gdzie pisałaś jak boli 😂 mam nadzieję, że sama trafię na taką super położną 😊

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 16 października 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię później,jeszcze odnośnie szczepienia-dlaczego prevenar? W czym on jest"lepszy"? Ja mam mętlik i nie wiem co wybrać.. najlepiej bym to ominęła, Polą nie musiała.. No i rozumiem że wtedy każda dawka jej jest już ta sama i sami ją kupujemy?

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 471 411

    Wysłany: 16 października 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, szczepicie na rotawirusy i meningokoki?

    Nuśka piękny opis porodu 🙂 brawa dla męża 👏🏻 Mój tez zaglądał i wspomina, że najstraszniejszy widok to rozcięte łożysko. Laktacja faktycznie trudny temat, ale duuuzo zależy od nastawienia. Ja tez się pochwałę - moje dziecię przybrało w miesiąc prawie 1 kg na samej piersi, a jeszcze niedawno ryczałam w poduszkę, bo w ogóle nie chciał jeść. Budzenie na cyca w pierwszych dniach to mordęga, ale z każdym dniem było lepiej. A teraz to ja chciałabym pospać, ale niestety trzeba wstać i nakarmić 🙈

    Co do nacięcia (pytanie nie do mnie ale się wypowiem) - ja akurat szycia praktycznie w ogóle nie czułam, samego nacięcia zresztą tez. Ale tydzień po porodzie myślałam, że zjem zęby z bólu, tak mnie rana ciągnęła. Nie było mowy o siedzeniu, przez co tez karmienie było jeszcze bardziej męczące. Po zdjęciu szwów minęło jak ręka odjął.

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ?
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 października 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Nuska, bardzo ładny opis porodu :) byłaś bardzo dzielna. A rzeczywiście pamietam, ze mąż nie chciał pierwotnie za bardzo być z Tobą przy porodzie.
    Czytając takie opisy zastanawiam się serio, czy dałabym radę ?? Pewnie już się nie dowiem, bo jeśli uda nam się zmajstrować jeszcze jednego malucha, to musielibyśmy działać w miarę szybko i odstęp po cc byłby zbyt mały :/

    Dziewczyny, wiem, ze truje, ale czy wy wszystkie (oprócz Moni, która właśnie napisała, ze tylko kp) dokarmiacie mm?
    Wasze maluszki tak ładnie przybierają na wadze.
    My mamy dopiero + 50 gram od wagi urodzeniowej, ale mleko jest (już kapie po brodzie czasem :)), mały je chętnie i często. Ale aż tak ładnie nie przybiera...
    Lekarka na patronażowej mowila, żeby dać sobie jeszcze chwilkę...ale mimo, ze nie widzę nic niepokojącego, to martwi mnie ten słaby przyrost wagi. W końcu mamy już ponad 3 tygodnie...
    Hej
    Ja nie dokarmiam mm. Sciagam czasami swoj by mąż mogl z butli nakarmic bym.ja mogła wyjsć. Przyrost u nas ładny ale mały to cycocholik. Je i je i je. W tydzień 450 gram przybrał ale ja.jestem.duża moj mąż też.

    Dzieci dużo po nas dziedziczą wiec nie przejmuj sie normami..jak masz mleko to.napewno swoje dziecko dasz rade wykarmic kochana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 14:47

    Cabrera, moni05 lubią tę wiadomość

  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 16 października 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    Czyli Ty robiłaś dziś? :) I na piątek wyniki będą czyli według tej matematyki ja w poniedziałek :) dzięki :)
    Robiłam dziś o 7 rano, o 14 już mialam wyniki :)

    Spirit, Spirit lubią tę wiadomość

    3uqruv0.png
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 16 października 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokarmianie mm dla mnie jest też super
    Ja jeszcze nie zaczełam ale za 2 miesiące chyba zaczne. By nie sciągać swojego bo to tym kolektorem z 3 albo 4 karmienia by uzyskac te 100ml.

  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 16 października 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Nuska, bardzo ładny opis porodu :) byłaś bardzo dzielna. A rzeczywiście pamietam, ze mąż nie chciał pierwotnie za bardzo być z Tobą przy porodzie.
    Czytając takie opisy zastanawiam się serio, czy dałabym radę ?? Pewnie już się nie dowiem, bo jeśli uda nam się zmajstrować jeszcze jednego malucha, to musielibyśmy działać w miarę szybko i odstęp po cc byłby zbyt mały :/

    Dziewczyny, wiem, ze truje, ale czy wy wszystkie (oprócz Moni, która właśnie napisała, ze tylko kp) dokarmiacie mm?
    Wasze maluszki tak ładnie przybierają na wadze.
    My mamy dopiero + 50 gram od wagi urodzeniowej, ale mleko jest (już kapie po brodzie czasem :)), mały je chętnie i często. Ale aż tak ładnie nie przybiera...
    Lekarka na patronażowej mowila, żeby dać sobie jeszcze chwilkę...ale mimo, ze nie widzę nic niepokojącego, to martwi mnie ten słaby przyrost wagi. W końcu mamy już ponad 3 tygodnie...
    U nas dziś 2 tygodnie i nie doszliśmy jeszcze do wagi urodzenia. Też karmię tylko piersią.

    Cabrera lubi tę wiadomość

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 16 października 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irka, gratulacje :-) super poród.

    Nuska, piękny i prawdziwy opis porodu :-) faceci tak mają, najpierw marudzą, czy muszą przy tym być, a potem ryczą ze szczęścia ;-) a przy następnym porodzie zgłaszają się na ochotnika :-)

    Ja karmię tylko kp. Mam więcej mleka niż z Kinga (choć wtedy też tylko kp, ale wtedy się zazynalam i zaparlam, że nie dam mm). Teraz kupiłam na wszelki wypadek mm, bo sobie pomyślałam, że teraz dziecko jest większe, w dodatku chłopak, i niech mi się po nocach wydziera o jedzenie a ja nie będę miała, to chcę mieć pod ręką mm. Ale nie ma potrzeby. Mam super położna środowiskowa, ona też wtedy mnie bardzo wspierała, żebym wytrwała przy kp, teraz mówi, że mały wagę ma super i mm mam schować do szafki, jeszcze dała mi parę rad jeśli chodzi o przystawienie do piersi, życzę każdemu takiej położnej.

    Szczepienia- pneumokoki Prevenar13 - płatny, jest na 13 szczepów, te bezpłatne są na 10.
    Rotawirusy- przez rozstrzepana pediatrę nie zaszczepiłam Kini, bo trzeba podać 1 dawkę do 12 tyg. Teraz nie wiem jeszcze czy młodego szczepić.
    Meningokoki - serotyp B szczepilam i na pewno będę. Dla mnie nawet za późno, bo pierwszą dawkę w 8 mcu, bo moja pediatra się upierała, że wcześniej nie da rady :-/ teraz będę naciskać, żeby było wcześniej.

    meerici lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za rady ❤️

    Goemi, lubię za info, a nie za wasz przyrost wagi. Mam nadzieje, ze i u Was i u nas za chwile te maluchy wystrzela jak z kopyta...ja mojemu brzdacowi daje tydzień, jak skończy miesiąc i sytuacja się nie zmieni to chyba się skonsultuje z jakimś doktorem :/

  • mia4444 Autorytet
    Postów: 1113 950

    Wysłany: 16 października 2019, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brunetka91 wrote:
    Mia4444, to ja mam wg OM 40+6,a wg USG mojego ginekologa 39+5 i jakoś nie chcą się za mnie zabierać 😭
    Ja rozmawiałam z moim.ze się boję rodzić gdzie indziej A do niego mam.90 km , i nie chce żeby mnie złapało w domu bo się boję że nie zdążę , a muszę do córki opiekę załatwić, i nie chce po 40tyg,corka wyszla w 41tyg wiec szykuj sie , twoja kolej ;))).on mnie rozumie i się zgodził. Byle mały nie chciał wyjść do wtorku sam . Mówił że założy balonik we wtorek i rodzimy , Chociaż od wczoraj mam bole jak na okres ,mam.nadzieje ze poczeka mały .
    Z drugiej strony jak bym.miala szpital na miejscu to bym czekała chyba jeszcze trochę, już sama nie wiem co lepsze .

    74diwn15bdy1nj9o.png ❤❤❤.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 12:44

    mia4444 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Nuska, bardzo ładny opis porodu :) byłaś bardzo dzielna. A rzeczywiście pamietam, ze mąż nie chciał pierwotnie za bardzo być z Tobą przy porodzie.
    Czytając takie opisy zastanawiam się serio, czy dałabym radę ?? Pewnie już się nie dowiem, bo jeśli uda nam się zmajstrować jeszcze jednego malucha, to musielibyśmy działać w miarę szybko i odstęp po cc byłby zbyt mały :/

    Dziewczyny, wiem, ze truje, ale czy wy wszystkie (oprócz Moni, która właśnie napisała, ze tylko kp) dokarmiacie mm?
    Wasze maluszki tak ładnie przybierają na wadze.
    My mamy dopiero + 50 gram od wagi urodzeniowej, ale mleko jest (już kapie po brodzie czasem :)), mały je chętnie i często. Ale aż tak ładnie nie przybiera...
    Lekarka na patronażowej mowila, żeby dać sobie jeszcze chwilkę...ale mimo, ze nie widzę nic niepokojącego, to martwi mnie ten słaby przyrost wagi. W końcu mamy już ponad 3 tygodnie...
    ja raz dziennie daję butelkę z mm. Dzięki temu dziecko nie wyje, przybiera na wadze bardzo ładnie i jest szczęśliwe. Ja też szczęśliwa, bo dzięki temu dziecko najedzone i spokojne :) miałam na początku wyrzuty sumienia, byłam bliska rozpaczy, myślałam, że uda nam się wyeliminować całkiem butelkę.
    Ale obecnie uważam, że 9 na 10 karmień dziennie kp, a tylko 1/10 mm to żadna tragedia, a obydwoje jesteśmy szczęśliwi. Dzięki temu będę mogła też wyjść z domu i zostawić tatę z dzieckiem, bo dziecko umie jeść z butelki.
    A liczy się tylko to, żeby dziecko było najedzone, spokojne, zdrowe i ładnie przybierało na masie. Katowanie się dla idei, że muszę karmić tylko piersią jest totalnie bez sensu, ale zajęło mi to parę dni zanim zrozumiałam i przestałam się zadręczać. :)
    Moje dziecko zyskało zadowoloną mamę, bo ja się wysypiam, dni są spokojne, a dziecko nie wyje jak oszalałe, bo nie dojadło.

    Jeśli ktoś ma tyle odporności psychicznej i wytrwałości, żeby mimo niewielkich przyrostów wagi i płaczu dziecka walczyć tylko o kp to podziwiam i kibicuję, ale niestety ja psychicznie bym się wykończyła i przepłaciła to depresją.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 15:50

    moni05, meerici lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Sunshine, dajesz radę nas czytać? Kilka maluszków przybyło od ostatniego updatu na 1 stronie. Daj znac czy uda ci sie zaktualizowac, bo jak nie to sprobuje wykopac posty z ostatnich dni i wrzucic na 2ga strone jak poprzednio

    Edit: hahah, sciagnelam cie myslami :) w trakcie pisania tego posta wrzucilas update :D glowy nie dam, aly chyba jeszcze kogos brakuje, Paulinka099??

    Edit2: znalazłam :) Paulinka099 pisala tak:"Dziewczyny, ja również melduje ze nas syn pojawił się na świecie 11.10 o 19.24. My tez jeszcze nie mamy imienia"
    czytam, dopisuję, po prostu nie zawsze mam czas coś napisać :) wydaję mi się, że wyłapałam wszystkie porody z ostatnich dni, ale mogło mi coś umknąć, jeśli tak to proszę się dopominać :D

    ooo zaraz dopiszę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 15:52

    kkkaaarrr lubi tę wiadomość

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 16 października 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Nadrobię później,jeszcze odnośnie szczepienia-dlaczego prevenar? W czym on jest"lepszy"? Ja mam mętlik i nie wiem co wybrać.. najlepiej bym to ominęła, Polą nie musiała.. No i rozumiem że wtedy każda dawka jej jest już ta sama i sami ją kupujemy?
    Szzepionka NFZ na pneumokoki chroni przeciwko 10 szczepom pneumokoka, a Prevenar (dodatkowo platny) chroni przed 13. Niestety te dodatkowe 3 ponoc sa najbardziej zjadliwe i zarazaja najczesciej.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine03 wrote:
    ja raz dziennie daję butelkę z mm. Dzięki temu dziecko nie wyje, przybiera na wadze bardzo ładnie i jest szczęśliwe. Ja też szczęśliwa, bo dzięki temu dziecko najedzone i spokojne :) miałam na początku wyrzuty sumienia, byłam bliska rozpaczy, myślałam, że uda nam się wyeliminować całkiem butelkę.
    Ale obecnie uważam, że 9 na 10 karmień dziennie kp, a tylko 1/10 mm to żadna tragedia, a obydwoje jesteśmy szczęśliwi. Dzięki temu będę mogła też wyjść z domu i zostawić tatę z dzieckiem, bo dziecko umie jeść z butelki.
    A liczy się tylko to, żeby dziecko było najedzone, spokojne, zdrowe i ładnie przybierało na masie. Katowanie się dla idei, że muszę karmić tylko piersią jest totalnie bez sensu, ale zajęło mi to parę dni zanim zrozumiałam i przestałam się zadręczać. :)
    Moje dziecko zyskało zadowoloną mamę, bo ja się wysypiam, dni są spokojne, a dziecko nie wyje jak oszalałe, bo nie dojadło.

    Jeśli ktoś ma tyle odporności psychicznej i wytrwałości, żeby mimo niewielkich przyrostów wagi i płaczu dziecka walczyć tylko o kp to podziwiam i kibicuję, ale niestety ja psychicznie bym się wykończyła i przepłaciła to depresją.

    Sunshine, gdyby Stachu płakał z głodu, to już dawno dałabym mm (dla mnie to normalny sposób karmienia :)).
    Problem polega jednak na tym, ze on ładnie je, nie płacze z glodu (jak zaczyna pchać łapki do buzi, to dostaje pierś), No nie widzę nic niepokojącego w jego zachowaniu oprócz....slabego przyrostu wagi :/
    I nie wiem, czy w takiej sytuacji mm w ogóle pomoże?? Na przyrost wagi??

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 16 października 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Sunshine, gdyby Stachu płakał z głodu, to już dawno dałabym mm (dla mnie to normalny sposób karmienia :)).
    Problem polega jednak na tym, ze on ładnie je, nie płacze z glodu (jak zaczyna pchać łapki do buzi, to dostaje pierś), No nie widzę nic niepokojącego w jego zachowaniu oprócz....slabego przyrostu wagi :/
    I nie wiem, czy w takiej sytuacji mm w ogóle pomoże?? Na przyrost wagi??
    Mój dostawał mieszan i e i moje i sztuczne od urodzenia i i tak słabo przybieral,ciągle pod siatka. Ogólnie mówili że widać taki urok skoro idzie w górę tylko powoli i że najważniejsze że nie był wysoko na siatce i nagle spadł tylko rośnie w swoim tempie więc chyba bez znaczenia skoro w ogóle je

    Cabrera lubi tę wiadomość

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Sunshine, gdyby Stachu płakał z głodu, to już dawno dałabym mm (dla mnie to normalny sposób karmienia :)).
    Problem polega jednak na tym, ze on ładnie je, nie płacze z glodu (jak zaczyna pchać łapki do buzi, to dostaje pierś), No nie widzę nic niepokojącego w jego zachowaniu oprócz....slabego przyrostu wagi :/
    I nie wiem, czy w takiej sytuacji mm w ogóle pomoże?? Na przyrost wagi??
    Cabrera no u nas wycie w niebogłosy było, jak był głodny, więc nie było wyjścia :D

    a u Ciebie myślę, że najlepiej poradzić się pediatry czy zaleca dokarmianie czy takie mniejsze przyrosty też będą ok :)

    Cabrera lubi tę wiadomość

  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 16 października 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet jak dziecko nie idzie swoim pierwotnym centylem to nie zawsze jest powód do obaw. Mój był wysoko w siatce przez 2 miesiące i zaczął spadać, z 60-70 na 10-15 centyl. Trochę z tego powodu się stresowaliśmy, był nawet szpital. Ale 3 lata minęły i okaz zdrowia. Tylko szczypior :)

    3uqruv0.png
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 16 października 2019, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mam kryzys dziś. Mała nie daje się odłożyć, o uspaniu nie ma mowy, Clay dzień noszę karmie noszę karmie, ona wyje, ja wyje, mama się pyta o każdy drobiazg typu a który durszlak mam wziąć do makaronu, a czy to mąka, w którym kubku chcesz herbatę, ja wiem że pomaga gotuję ten obiad ale zaraz oszaleje. Tak się rozwylam dzisiaj ze się nie mogę uspokoić

‹‹ 1336 1337 1338 1339 1340 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ