X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 24 października 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również mam do oddania 1 opakowanie mm nan 1,takie w pomarańczowym opakowaniu. Jeśli któraś chciałaby to napiszcie :)

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 24 października 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podpowiedzcie proszę.wczoraj zdążyło się to pierwszy raz a dziś była powtórka. O 18 karmienie, odbicie i spanie. Między 19 a 20 Olek robi się niespokojny. Wierci się i nagle chlusta mlekiem jakby z całego tygodnia. Dziś była położna i kazała się nie przejmować i nic nie dawać. Myślicie, że to może być przejedzenie, może początki refluksu, dać jakiś probiotyk? Biogaja, Delicol? Widzę, że się meczy. Zastanawiam się ile czasu obserwować. Jemy tylko kp. Zaczęliśmy też przerywać jedzenie, żeby zdążył już w międzyczasie odbić, ale nie zawsze mu się uda. Miała tak może któraś mama?

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 24 października 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eemmiilliiaa my mamy takie Chlustajace wymioty. Pediatra mówiła, że dopóki częściej niż 2 razy dziennie nie występują to nie ma się czym martwić. Może to wynikać z braku odbicia i z tego że dziecko je więcej niż może zmieścić.
    Zaleciła karmić częściej mniejszymi porcjami.
    Z tym, że my karmimy butelką więc jakaś kontrolę mamy nad ilością mleka - i faktycznie jak zje mniej i wolniej to jest ok.

    eemmiilliiaa lubi tę wiadomość

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 24 października 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina2811 wrote:
    To zazdroszczę, że wisi na mężu bo u nas tylko na mnie. I się zrobił mały cwaniak bo muszę go bujac na poduszce. Śpi jak aniołek. A nie daj Boże odloze.. Też zazdroszczę jak dzieci śpią w nocy. Ja mówię, że marzę o 3 godzinach snu, to naprawdę teraz dla mnie luksus największy :)
    Ja się wysypiam ale jestem mądrzejsza niż z Wojtkiem. O 23 karmie przed snem i odkładam do łóżka bez przebierania (nie ma kup) o 2 przebieram i biorę do lozka. Karmie o śpię. O 5 to samo bez przebierania. O 8 karmie i potem przebieram i wstaje. Jestem bardziej wyspana od męża który jest ze starszak iem w pokoju.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 24 października 2019, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia wysłałam zaproszenie;)

    moni05 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 24 października 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wasze maluszki już wolą rączki? Moj jest już przyzwyczajony widzę. I czy komuś dziecko zasypia już samo?.w sensie że odkłada do łozeczka po.jedzeniu i samo zasypia maleństwo? Jest jeszcze dla nas nadzieja?:-).

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 24 października 2019, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiiiilia to pewnie z przejedzenia albo ten typ tak ma. Moja 1 córka tak.bardzo ulewała że nazywalismy ją wymiotek. Zawsze miała tetre owinieta jak szal wokol.szyi:-) inaczej sie nie dalo. Wyrosła z tego:-)

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 24 października 2019, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwemhe wrote:
    Dziewczyny czy wasze maluszki już wolą rączki? Moj jest już przyzwyczajony widzę. I czy komuś dziecko zasypia już samo?.w sensie że odkłada do łozeczka po.jedzeniu i samo zasypia maleństwo? Jest jeszcze dla nas nadzieja?:-).
    Moje w dzień plus w wózku :D wieczorem na cycku przytulny :p

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 października 2019, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia, mi raz tak Feliś chlusnął, ale tuż po karmieniu jak go podniosłam na odbicie. Już się nauczyłam, że jak go karmię to od czasu do czasu przerywam i odbijam, i potem znów go przystawiam. Inaczej pije mi do oporu, czyli nababluje się tak, że mu się nie mieści ;-) no i trudniej wtedy też odbić. I niestety trzymam go odbicia tak długo jak to konieczne, bo jak nie odbije to ulewa. Dla mnie to nowość, bo jego siostra piła mało i wolno i nigdy nie ulewala i nie trzeba było jej odbijać.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 25 października 2019, 04:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, wiedziałam, że mnie uspokoicie :)

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 25 października 2019, 04:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik a jak przerywasz karmienie na odbicie to też odbijasz do skutku? U nas odbijanie trwa i godzinę bez rezultatu a Młody czasem zdąży mi odpłynąć, więc zastanawiam się jak to wtedy wygląda u Ciebie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 04:40

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 października 2019, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boziu, moje dziecko tak ładnie spało... zasnął w ogóle już o 22:30, wstał o 2:20, później spał od 3:30 do 4:50 i od 5:20 śpi do teraz. 😱 w przerwach bez płaczu, spokojniutko lulał. Wieczorem bez napadu, ale dałam mu espumisan przed ostatnim karmieniem.
    Mam podstawy sadzić, ze to wszystko było serio przez mleko NAN. Bo wczoraj walczyłam i cała doba była na kp, od nocy leci druga. Wczoraj dwie kupki rano i rano jeszcze był marudny a po południu i w nocy anioł. Oby to było tak prosto i było od mleka... 🙏🏻

    Przedszkolanko, zaakceptowałam 😊

    sunshine03, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 25 października 2019, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem co mam już robić. Od kilku dni bardzo boli mnie prawa pierś. Przy karmieniu momentami nie wytrzymuje i zabieram na odpoczynek, ale boli również jak nie karmię. To takie uczucie jakby ktoś wbijał że 100 igieł. Nie widać na zewnątrz żadnych zmian, pęknięć czy czegokolwiek.
    Do jakiego lekarz?? Wiem że już było to pytanie ale nie wiem w końcu do kogo iść.

  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 25 października 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOni zazdroszczę. Ja spałam dziś łącznie 1,5 godz. Głową mi pęka :(

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 25 października 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goemi wrote:
    Dziewczyny nie wiem co mam już robić. Od kilku dni bardzo boli mnie prawa pierś. Przy karmieniu momentami nie wytrzymuje i zabieram na odpoczynek, ale boli również jak nie karmię. To takie uczucie jakby ktoś wbijał że 100 igieł. Nie widać na zewnątrz żadnych zmian, pęknięć czy czegokolwiek.
    Do jakiego lekarz?? Wiem że już było to pytanie ale nie wiem w końcu do kogo iść.
    Pisałam wcześniej, że mamnto samo. Cdl i położna mówią, że wyrabiają się piersi i przez jakiś czas będzie bolało. Muszą się przyzwyczaić do takiej eksploatacji. Ja płakałam jak karmilam. Teraz po 4 dniach jest trochę lepiej

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 25 października 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni to super. Oby było już tylko lepiej.

    Goemi ja tak mam i myślę że to normalne. Ale skonsultuj z cdl. Jak zaczynam karmić to czuje ze mleko napływa i to takie silne nieprzyjemne klucie. Właśnie jakby ktoś igły wbijal. W ciągu dnia też się zdarza ale to chwilę i przechodzi. I często jedna pierś jest bardziej mleczna niż druga. U mnie akurat lewa choć mniejsza. Taka parodia.

    Emila też tak mamy że ulewa po godzinie od karmienia. Do miesiąca refluks jest fizjologiczny i się nie leczy, potem jak chlusta mlekiem to daje się inhibitory pompy protonowej np helicid, albo gastrotuss który tworzy taka barierę na górze żołądka. Ale jak Ci ulewa świeżym mlekiem to z przejedzenia. Gorzej jak taka serwatka po kilka razy dziennie i w dużych objetosciach.

    My noc w miarę spoko. Tylko 💩 brak od niedzieli. Była położna i mówi że to spalanie bezszczatkowo. Taki hiperpokarm mam 😃 a baki cuchnal strasznie, zagazuje mnie.
    A pępek mam jeszcze tydzień przemywac spirytusem salicylowy i jak się nie wygoi to po skierowanie do chirurga. Z synem też byłam, ogólnie gorzej brzmi niż potem wygląda. Bo tylko lapisuja. Syn miał jeszcze nitka podwiązany dodatkowo.

    I przedszkolanka zapomniałam podziękować za podpowiedź co do "jogurtow". Całkiem smaczne, spodziewałam się czegoś jak alpro które mi nie smakuje a te są smaczne
    3e284a22009b.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 08:51

    eemmiilliiaa lubi tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 października 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eemmiilliiaa wrote:
    Jupik a jak przerywasz karmienie na odbicie to też odbijasz do skutku? U nas odbijanie trwa i godzinę bez rezultatu a Młody czasem zdąży mi odpłynąć, więc zastanawiam się jak to wtedy wygląda u Ciebie :)

    No staram się, ale godzinę nie siedzę. Czasem też mi odpływa, ale też w międzyczasie go jeszcze przewijam, a odbijam tak że kładę na sobie pionowo ale też podnoszę trochę pionowo. Też po tym jak on pije już wiem, czy odbije- bo jak się rzuca łapczywie to wręcz słyszę, że połyka powietrze. Jak się dobrze przyssie i pije spokojnie mniejsza szansa na ulewanie i odbicie.

    eemmiilliiaa lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 października 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co to za jogurty bo przegapiłam?

    Konieczynka lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    A co to za jogurty bo przegapiłam?
    Jogurty na mleku kokosowym - planton :) są w lidlu :) ale w Auchan też

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 09:34

    Jupik lubi tę wiadomość

  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 25 października 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dajecie nadzieję że przejdzie. Tylko zastanawiam się czy to normalne że boli cały czas, nie tak mocno jak przy karmieniu ale jednak. Moja położna na wszystko ma jedną radę - mm. Tylko mi szkoda bo póki mam pokarm to chce karmić.
    Trochę mnie to wszystko załamuje - myślałam że przy drugim dziecku nie będzie takich problemów ;( a jednak ostatnio usłyszałam że to już nie ten wiek na dziecko - ale i tak jestem przeszczęśliwa że się zdecydowałam i mam drugą córeczkę

‹‹ 1365 1366 1367 1368 1369 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ