X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 30 października 2019, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Agula u nas tez źródełko wysycha. Jeszcze tydzien temu odciagalam po 90 a teraz 50 to szok. I cóż. Tak bywa. Poki jest to daje co sie da. I tak kazdy jest w szoku ze w takich warunkach mam mleko tak dlugo.
    Ja dzis 40 ml... masakra. Mały dzis pił ile dałam rady mu dac swojego mleczka i za kazdym razem płacz. Juz wiem czemu.

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 31 października 2019, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Spirit, gratulacje! 😘💐

    Ja tylko napisze... dół. Mega dół i płacz. Zespół nerczycowy i sterydy. Koniec karmienia piersią... 😭 płaczę. Jedno dziecko ma mnie w dupie, a drugiego nie umiem nawet wykarmić... nie wiem, czy to dobre decyzje. Zmarnuje tym dzieciakom życie tylko. Nic nie wychodzi 😢🙁

    Moni bycie rodzicem nie polega na karmieniu piersią. Naprawdę krzywda im się dzieje od braku miłości a nie braku mleka z piersi. Trzymam kciuki za lepszy nastrój, bo na pewno jesteś najlepsza mamą ever dla swoich dzieci. Tylko dla siebie troszkę zbyt surową.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 00:45

    moni05 lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 31 października 2019, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Oo wielkie gratulacje! <3 Podziwiam, ja się spionizowalam dopiero na drugi dzień i przez 4 dni smigalam jak paralityk :)
    Też jestem zdziwiona:D bo pamiętam swój pierwszy raz i wcale super nie było :p

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 31 października 2019, 02:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    A my jesteśmy po pierwszej kąpieli. Wiadomo w wodzie to tylko kilka minut a poza tym trochę trwają inne czynności pielęgnacyjne: mycia twarzy, oczy, pępek, przewijanie. I przez ten cały czas Władek darł się niemiłosiernie jakby go obdzierali za skory. Tylko w wodzie się uspokoił. Masakra. Macie może na to jakąś poradę?

    U mnie było identycznie. Jest spokojniejsza jak ją bierzemy z zaskoczenia, na spiocha , je co 3h więc po 1,5h od karmienia żeby się ułożyło w brzuszku. Na początku trochę kwinka ale po kilku min i obruceniu na brzuszek jest spokój. Nawet po kąpieli daje sobie wszystko zrobić przy twarzy. Zwłaszcza lubi mycie dziąsełek- myśli chyba że to jedzenie.🍼🤭 A potem idzie spać i budzi się na karmienie.

    Dziś była położna i wazyla mała. 300 g w 8 dni 🤷‍♀️ wczoraj miala 18 dni i wazy 3980g , teraz już mnie ręce bolą A co dopiero jak przybierze jeszcze więcej. A jak przybierają wasze maluszki ?

    aga_ni lubi tę wiadomość


    oar843r8hxms7jm7.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 31 października 2019, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Wam, Konieczynko, Aga :) poniosło mnie wczoraj z tej złości i niemocy...
    A jest tu mama, która karmi tylko mm? Ja nie wiem jak to robić. Trzeba podawać wodę? Mleko mm przecież nie ma dwóch faz...

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 31 października 2019, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni teraz mm sa o wiele lepsze niz kiedys i karmisz jak swoim odciaganym. Wody ani herbatek nie musisz podawac chyba ze chcesz. Ja corce podawalam herbatke koperkowa ok 3 miesiaca dopiero ale moja corka byla i nadal jest zaparciowa. Wtedy żeby ja troche pobudzic to herbatka nam pomagala. Poki co jak nasze żaby sa malutkie to mleko wystracza.
    U nas tez już wiecej mm niz mojego. Ale tego nie obskocze.

    moni05 lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni głowa do góry, jesteś super mamą, bo troszczysz się o swoje dzieci!!!
    Mm to nie trucizna, a normalne jedzenie, na którym dzieci wyrastają silne i zdrowe, a wg statystyk mm jest karmionych większość niemowląt w Polsce ;)
    Nie zadręczaj się! Najważniejsze jest Twoje zdrowie i najedzone dziecko :)

    W dzieciństwie sporo z nas było karmionych mieszanką i wszystko z nami ok, a na pewno obecne mieszanki mają dużo lepszy skład niż te, co kiedyś jedliśmy.

    Czuję, że jak przejdziecie na mm to z czasem odżyjesz :)

    moni05 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    A my jesteśmy po pierwszej kąpieli. Wiadomo w wodzie to tylko kilka minut a poza tym trochę trwają inne czynności pielęgnacyjne: mycia twarzy, oczy, pępek, przewijanie. I przez ten cały czas Władek darł się niemiłosiernie jakby go obdzierali za skory. Tylko w wodzie się uspokoił. Masakra. Macie może na to jakąś poradę?
    Aga_ni u nas tak było na początku.
    Z czasem przeszło. Przewijanie już jest bez krzyku, kąpiel też.
    Na mycie twarzy marudzi, ale już nie ma takiego wrzasku, jak był kiedyś.

    Musicie uzbroić się w cierpliwość :) chociaż kąpiel u Was bez krzyku ;) a u nas był ryk na całe osiedle :D

    aga_ni lubi tę wiadomość

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 31 października 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni mocno ściskam. Mm to mleko jak każde inne. Jeszcze będziesz sobie chwaliła bardzo bo bedziesz mogła sobie wieczorem wychodzic, mąż uśpi też wieczorem. Jest wieeele zalet. A co z twoją 7 latką sie dzieje? Moja grzeczna ale przeżywa fakt że nie jest najmłodsza i nie mamy dla niej tyle czasu. Ale to jest chwilowe. Ostatni się żaliła że teraz wszyscy zajmują się tylko tym NUDZIARZEM czyli jej bratem:-) kumasz jak go nazwała:-) he hd he. Ale z jej punktu widzenia patrząc to prawda:-) he he he

    moni05 lubi tę wiadomość

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 31 października 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ratunku co na poraniony sutek? Tak zgryzła że aż krew wyszła 😢 nie przystawie jej bo się zesram z bólu, ledwie ściągnęłam laktatorem 30 z tego cyca. Co robić żeby to się szybko zagoiło? Help

    syy26iye928jhyb7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, trzymaj się, najważniejsze to zdrowie dzieci i Twoje ❤️

    Ja łącze się w sytuacji. U mnie mamy nie chce piersi: denerwuje się, nie przystawia się, potem nerwowo szuka, płacze...mam wrażenie, ze nie ma mleka :/ dziś w nocy mentalnie pozegnalam się z kp, trochę sie poddałam, nie chce męczyć maluszka...oczywiście nawet jak to pisze, to mam łzy w oczach...dzis wieczorem m przychodzi jeszcze cdl, zobaczymy co powie...

    Staram się jednak wytłumaczyć sama sobie, ze zrobiłam wszystko co mogłam: dieta, woda, femaltiker, herbatki, walka z laktatorem, w końcu prywatny lekarz i cdl...
    Tylko mimo tego logicznego tłumaczenia jak patrzę jak maluch nie może z tej piersi nic wyciągnąć, to łzy same płyną...:(

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 31 października 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po dzisiejszej nocnej akcji- darcie od 2.30 do 6.30 zacznę wierzyć że to co jemy ma jednak wpływ na mleko... zjadłam wczoraj trochę czekolady ze 2-3 paski i u małej zaparcia ... Tak się darla, już na koniec i ja wyłam nią. Mąż do mnie z tekstem.. daj jej mm bo jak pije twoje to się męczy- ale nie podałam. Po g. 6 mąż wziął i w końcu się uspokoila i zrobiła kupę. Po tym nakarnilam i poszłyśmy obie spać do 9.30 A mój kochany maz ogarniał starsza . Jak się obudziłam to starsza była już ubrana , po śniadaniu i się zbierali żeby jechać do babci A przy łóżku stał kubek kawy.

    Także chyba czekolady już nie będę jadła

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 10:07

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 31 października 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit gratulacje.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 31 października 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiktoriaa wrote:
    Dziewczyny ratunku co na poraniony sutek? Tak zgryzła że aż krew wyszła 😢 nie przystawie jej bo się zesram z bólu, ledwie ściągnęłam laktatorem 30 z tego cyca. Co robić żeby to się szybko zagoiło? Help
    Wiktoria ja miałam to samo na początku z lewa piersią. Nie przystawialam do niej małej tylko sciagałam laktatorem i smarowalam maścią bio - organic nipple balm - kupiłam przy Zosi ale nie uzywalam bo nie było kp. Kilka dni i sutek był już ok.

    wiktoriaa lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 31 października 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni ja swoją pierwszą córkę bardzo szybko karmiłam mm i jest to zdrowa , madra dziewczynka i jest wczesniakiem. Jesteś cudowna mama i pamiętaj że mm to nie trucizna , składy mleka są naprawdę ok. Ty będziesz wypoczęta i spokojna i zobaczysz że dzieciaczki też. Ja przy mm przepajalam woda- tak ok 30ml dziennie- podawałam na kilka razy pi kilka łykow i nie mieliśmy żadnych problemów z brzuszkiem i kupa.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 31 października 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, ja karmię tylko mm. Też z powodu leków. Mały dostał tylko siarę przez kilka dni. Zerwanie z KP jest strasznie przykre, boli i lepiej jest to zrobić szybko. Pamiętam jak się szarpałam, łudziłam przy pierwszym dziecku, to było jak powolne odrywanie plastra. Potem już jest naprawdę ok. Bliskość ta sama, tulimy się godzinami i jest super.

    BTW, Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż podać butelkę... A tu się okazało, że przy butli mieliśmy turbo problem ze znalezieniem odpowiedniej butelki, a konkretnie smoczka o odpowiednim kształcie i przepływie. Te co kupiłam są do niczego, Gniewko krztusil się okropnie, ciągle się coś blokowalo w przepływie. Kupiłam wczoraj Avent i Canpol i testuję. Ale już widzę, że jest mega poprawa, na razie wygrywa Avent. Choć i tak się lekko krztusi, może kwestia przyzwyczajenia.

    3uqruv0.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 31 października 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Wiktoria ja miałam to samo na początku z lewa piersią. Nie przystawialam do niej małej tylko sciagałam laktatorem i smarowalam maścią bio - organic nipple balm - kupiłam przy Zosi ale nie uzywalam bo nie było kp. Kilka dni i sutek był już ok.
    Dzięki kochana, a gdzie kupiłaś ten specyfik?

    syy26iye928jhyb7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 31 października 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiktoriaa wrote:
    Dzięki kochana, a gdzie kupiłaś ten specyfik?
    Gdzieś przez Internet. Wydaje mi się że w gemini ale nie pamiętam dokładnie bo to już trochę czasu minęło

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 31 października 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, motacie już swoje maleństwa? Macie chusty? Jakaś polecacie? Przymierzam się do ogarnięcia tematu, niedługo będzie u mnie doradca chustonoszenia :)

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 31 października 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam lanoline z Lansinoh, mi uratowała sutki i teraz kp to przyjemność ale potrzeba było tygodnia

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
‹‹ 1384 1385 1386 1387 1388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ