Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po szczepieniu wyje nadal. Nie dość, że w gabinecie masakra to w domu jest niespokojny, bo jak to on spać nie potrafi, z zamkniętymi oczami kwili, już 4h go nosze i bujam, dałam pedicetamol bo tak kazała zrobić i przysnął wreszcie na mnie na chwile... ale raczej kolejna noc na mnie spędzona a ja już się z tego wszystkiego popłakałam kilka razy. Bo sama chciałam a teraz mam do siebie pretensje ze ja śmiem mówić ze nie daje rady kiedy on się meczy...
przechodzę gigant kryzys.
Co do trądziku mój ma kilka krosteczek dosłownie. Wiec raczej nic mu nie jest. Udaje mi się przemycać jedna miarkę na cztery mleka wersji comfort, ale kupy dzisiaj nie ma. Wiec pewnie zostanie co dwa dni... mimo dzisiejszych rotawirusow nie zrobił nic...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Konieczynka i Oliii mi oprócz nabiału lekarka kazała odstawić jaja, ryby, orzechy, owoce cytrusowe i truskawki, kakao, słodycze. Alergia pokarmowa może być na nabiał a może być na inny pokarm uczulający. Jestem na diecie ponad tydzień i skóra poprawiła się bardzo. Do tego smaruje bepantenem sensiderm.
Konieczynka, moni05 lubią tę wiadomość
-
nuśka91 wrote:Konieczynka i Oliii mi oprócz nabiału lekarka kazała odstawić jaja, ryby, orzechy, owoce cytrusowe i truskawki, kakao, słodycze. Alergia pokarmowa może być na nabiał a może być na inny pokarm uczulający. Jestem na diecie ponad tydzień i skóra poprawiła się bardzo. Do tego smaruje bepantenem sensiderm.
Kazała odstawić najczęstsze alergeny. A słodycze ze względu na barwniki i konserwanty. Uczulic może chyba wszystko, mojej koleżanki córka jest uczulony na ziemniaki!!! I tylko na nie. Potem stopniowo można wprowadzić i obserwować.
AZS zazwyczaj ujawnia się po 3m. Ale jak widać są wyjątki. Przy alergii skóra jest sucha i łuszczycy się. Choć pewnie też są wyjątki.
U Ollli tak się uparlam bo chodzi o cały obraz kliniczny, ulewanie placz i niespokojny sen. Nie tylko o skórę. Jak trafiłam to za 3 tygodnie będzie inne dziecko, jak nie... Trzeba będzie szukać przyczyny płaczu gdzie indziej i jakoś sobie to tłumaczyć.
Z czasem wszystko minie a za 2 lata nasze dzieci powiedzą co boli._nova, moni05, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
nuśka91 wrote:Konieczynka i Oliii mi oprócz nabiału lekarka kazała odstawić jaja, ryby, orzechy, owoce cytrusowe i truskawki, kakao, słodycze. Alergia pokarmowa może być na nabiał a może być na inny pokarm uczulający. Jestem na diecie ponad tydzień i skóra poprawiła się bardzo. Do tego smaruje bepantenem sensiderm.
O kurcze! Właśnie myślę, co jadlabym przy takim ograniczeniu i wychodzi na to, że musiałabym żyć na wodzie. Kiedy masz zacząć znowu wprowadzać jakieś alergeny?
Ja Was podziwiam dziewczyny. Nie wiem, czy dałabym radę pilnować diety eliminacyjnej.
Goemi a u Was żółtaczka sama ustąpiła, czy jezdziliscie na naświetlania? -
Jej Wy już pakujcie rozmiar 56, a my jeszcze go nie zaczęłyśmy 😏 wciaz na 50 😉
U nas dzień wygląda tak,że rano ok 7.30 wychodzimy z domu i zaprowadzamy Jasia do przedszkola. Wracamy ogarniam mieszkanie, albo tak jak w tym tygodniu odpoczywam z książką, a o 14.30 wychodzimy znowu po Jasia, a później to już razem urzędujemy. Zabawa, jedzenie, mycie i spanie i tym sposobem zastaje nas 22.30 ... 😐
Julia średnio w nocy ma 2 pobudki.
Dziewczyny współczuję płaczących maluchów i nieprzespanych nocy... Ale z drugiej strony patrzcie ile może być przyczyn. A to za ciepło, a to witaminki nie takie, a to jeszcze coś innego.
Moni i Olii - już któraś osoba zachwalala otulacze. Może spróbujcie 😊
U Piotrka w pracy ospa 😱😣moni05 lubi tę wiadomość
-
Karooo93 wrote:Jej Wy już pakujcie rozmiar 56, a my jeszcze go nie zaczęłyśmy 😏 wciaz na 50 😉
U nas dzień wygląda tak,że rano ok 7.30 wychodzimy z domu i zaprowadzamy Jasia do przedszkola. Wracamy ogarniam mieszkanie, albo tak jak w tym tygodniu odpoczywam z książką, a o 14.30 wychodzimy znowu po Jasia, a później to już razem urzędujemy. Zabawa, jedzenie, mycie i spanie i tym sposobem zastaje nas 22.30 ... 😐
Julia średnio w nocy ma 2 pobudki.
Dziewczyny współczuję płaczących maluchów i nieprzespanych nocy... Ale z drugiej strony patrzcie ile może być przyczyn. A to za ciepło, a to witaminki nie takie, a to jeszcze coś innego.
Moni i Olii - już któraś osoba zachwalala otulacze. Może spróbujcie 😊
U Piotrka w pracy ospa 😱😣
Karoo pięknie brzmi Twoja opowieść. O 7:30 zaprowadzanie Jasia a potem odpoczywasz z książkasuper!
Ja tez wyeliminowałam nabiał, młody mało śpi o trochę dużo płacze ale jak czytam opowieści Moni czy Oliii to wydaje mi się ze j nas lepiej. CodIennie coś nowego próbuje. Na razie numer jeden to otulacz - jak piorę od razu daje na kaloryfer żeby jak najszybciej wysechł. Termofor to nr 2. Zajmuje go tez leżenie na macie - zawsze to dodatkowe 5 min bez płaczu. Wjeżdżam tez wózkiem do kuchni i włączam okap - tak potrafi spać z godzinę. Ratuje nas tez spacer i o dziwo goście;) Władek lubi obce ręce
Ostatecznie nie wiem co mu szkodzi - może nic j taki jego urok. W naszym przypadku skoro nie jest tak tragicznie, łatwiej pacyfikować młodego j szukać sporobow na uspokojenie go niż szukać przyczyn. Nie umiem ich sama znaleźć a nasza pediatra w niczym nam nie pomaga.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Edit: spotkal mnie poszczepienny nieukojony placz.. pierwszy raz w życiu tak długo placze. podziwiam Was mamy płaczących maluszkow.. na pierwszy napad w końcu pomógł okap ale na 10 min, drugi napad cyc, trzeci napad chusta. I tak lazimy w tej chuście, zdążyłam chociaż zrobić sobie warzywa na patelni. Jadłam z tej patelni stojącej na płycie indukcyjnej, pod włączonym okapem z Młodym w chuście i nagle spadła mi kukurydza na jego gole ramię, myślałam, że to koniec,ale tylko kichnął
oby ta noc szybko minęła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 19:10
-
Mój Feliś przez 3 tyg.spal jak niedźwiedź- praktycznie cały czas z pobudkami na cyc. Teraz się zrobił bardziej aktywny, ale bez rytmu zupełnie. Np.w niedzielę cały dzień przespał z pobudkami na cyc, i o dziwo w nocy też spał, a wczoraj z kolei nie spał w ogóle od 12 w południe do 2 w nocy NIC. Leżał tylko, jadł, jak kwilil (płaczem nie można tego nazwać) to go nosiłam, więc oglądał mieszkanie i tak w kółko. Dziś pół na pół. Rytmu nie ma.
USG bioderek za nami. Jest "idealnie" ☺️
Szczepienie za tydzień. 5w1 i Prevenar13.
O meningach już kiedyś pisałam- u nas w przychodni twardo upierają się, że dopiero 7-8 mc, bo wcześniej nie da się wcisnąć zachowując prawidłowe odstępy, a oni ryzykować nie chcą. Nastawcie się też, że po tym szczepieniu rzeczywiście często występuje wysoka gorączka.
Było pytanie o to czy będzie łatwiej później. Chyba zależy od dziecka. Moja Kinga stawała się bardziej wymagająca z wiekiem- ale ona też jak noworodek była spokojna i problemów nie było. Odczułam sporą zmianę jak zaczęła się przemieszczać- wtedy to dopiero się zaczęło 😜 ktoś napisał, że można nauczyć dziecko samodzielnej zabawy, że sobie siedzi i coś robi. Można. Tyle że dla mojego dziecka najlepszą zabawą było pełzanie/raczkowanie/chodzenie wszędzie gdzie się da, wspinaczki itp., teraz to bieganie, generalnie im więcej ruchu tym lepiej. Oczy musiałam (i muszę) mieć dookoła głowy i nie można jej było spuścić nawet na moment. Wkładanie do łóżeczka ok- na 5 min, akurat żeby się wysikać. O siedzeniu tam dziecka jak gotowałam obiad nie było w ogóle mowy. O siedzeniu na matce tym bardziej. Tak więc więcej czasu miałam jak była malutka niż później. Teraz jest o tyle lepiej, że zaczyna się bawić sama (w sensie usiedzi na tyłku żeby klocki poskładać czy coś)- to fakt, ale dochodzą różne humory i stany emocjonalne, których nie było kiedyś, więc też nie powiem, że jest łatwiej.
-
Dziewczyny łączę się w bólu jeslu chodzi o płaczliwe dzieci. U nas ostatnio kazde popołudnie do wieczora marudzenie i płacz. Prawie nic nie spał. Zasnal teraz godzine temu i nawet go nie wykąpalismy. A ostatnio było juz ok. Za szybko sie zaczełam cieszyć...
My juz weszliśmy w rozm. 68! 62 jest juz za obcisły i dosc krótki. Nie ma w nim swobody. No i niestety jesteśmy juz tylko na mm...😓 ciężko mi z tym.Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
nick nieaktualnyAguuula, wiem jak boli mm...ja jeszcze ostatnimi siłami walczę (właśnie pije femaltiker i randkuje z laktatorem
)
A u Was jaki powod mm? Problemy brzuszkowe czy mała ilość mleka??
My w sumie mamy jakiś mały rytm dnia: jedzenie, potem godzinka aktywności i potem spanie (najlepiej na spacerze oczywiście, pomijamy spacer tylko jak leje).
Dziś testowaliśmy większe ubrania i tez powoli wchodzimy w 62 (długość optymalna, ale większość za szeroka, no i 62 z H&m to jeszcze troszke poczeka -
nick nieaktualnyJak czytam, że robicie takie długie spacery i możecie sobie tak wszystko ogarnąć to zazdroszczę!!!
U nas jest lepiej, płaczu coraz mniej, ale nadal zazwyczaj to parę godzin dziennie marudzenia lub wycia i kombinowania tylko co wymyśleć, żeby nie płakałnajgorzej jak e sprawdzonych rzeczy nie pomaga NIC 😳
Moje spacery to max 1h, bo jak się budzi ze snu to zawsze z rykiem, nieważne czy najedzony czy nie...
U nas też jesteśmy na 62, ale h&m, bo ze smyka były już za małe i częściowo 68
Z pajacami ze stopkami tez mialam problem, że dziecko wpychalo nogi "do środka". Teraz mamy pajace bez stópek z h&mu (zakładam skarpetki) i sprawdzają się dużo lepiej!!!
Polspiochy też mi się w ogóle bie sprawdziły, tak wierzgał, że je zdejmował. Spodenki wytrzymują tę ruchliwość -
Nuśka, mega podziwiam, że wykluczyłaś tyle produktów 😱 ja spróbuję diety bez nabiału, zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże 😉
Karooo93, mamy Otulacz i dzięki niemu śpi spokojnie te kilka godzin w nocy, inaczej to dziecko by chyba w ogóle nie spało 😅
Sunshine03, znam ten ból, gdy się staje na głowie przez cały dzień żeby tylko ten mały gad nie płakał 😑 moje nowe hobby to ciągłe sprawdzanie godziny ile zostało do powrotu męża, a jak wraca to mały po całym dniu nie spania nagle zasypia 👍🏻Konieczynka, Karooo93 lubią tę wiadomość
-
Cabrera wrote:Aguuula, wiem jak boli mm...ja jeszcze ostatnimi siłami walczę (właśnie pije femaltiker i randkuje z laktatorem
)
A u Was jaki powod mm? Problemy brzuszkowe czy mała ilość mleka??
My w sumie mamy jakiś mały rytm dnia: jedzenie, potem godzinka aktywności i potem spanie (najlepiej na spacerze oczywiście, pomijamy spacer tylko jak leje).
Dziś testowaliśmy większe ubrania i tez powoli wchodzimy w 62 (długość optymalna, ale większość za szeroka, no i 62 z H&m to jeszcze troszke poczeka
Co do rytmu to u nas on jakos sie zmienia. Kamilek sam go sobie ustala. Niestety nie zawsze tak samo. Pewnie bedzie pobudka koło północy lub wcześniej... poki co delektuję sie oglądaniem serialu bo mało kiedy mam czas na tv.Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Cześć
wreszcie narobiłam...
Któraś z Was pytała o osobę która ułoży plan treningowy i jadłospis łatwy do ogarnięcia- sprawdź sobie Sylwię Pawlak na FB, na instagramie Sylpfit. Ja korzystałam i byłam zadowolona
Mówicie że przez wit d3 mogą być problemy z brzuszkiem? My podajemy z Humany takie z pipetką. Tylko to chyba suplement diety... może warto zmienić od następnego opakowania..🤔
Strasznie drogie te Rotarixy ok was, my płacimy 260 zł. Mamy szczepienie w przyszły czwartek - aż się boję.
Podaje espumisan 3xdziennie po 5 kropli do mleczka 90ml - czy kupki żółto-zielone to normalne? Przy delicolu były żółte.
Zastanawiam się co może być przyczyną płaczu zaraz po karmieniu... widzę że mała robi się czerwona, próbuje zrobić kupkę A nie może, ale czasem po prostu wyje nie wiadomo czemu.
Łączę się w bólu z mamami płaczących bobasów. Michasia wczoraj dała koncert życia... 🥵 cały dzień ryk z przerwami na 5 min drzemki i karmienie. Dziś już lepiej ale jeszcze jeden taki dzień i chyba sama zaopatrze się w pampersy bo nawet nie było jak iść siku A co dopiero jeść czy ogarnąć cokolwiek w domu...
Czy ta skaza białkowa objawia się tylko wysypką? Zastanawiam się co może być wskazaniem do zmiany mleka..
-
Olliiii wrote:Mamy starszych dzieci, powiedzcie mi kiedy przychodzi czas, że zaczyna się cokolwiek ogarniać? Czy tylko ja jestem taka niezorganizowana? Nie mam nawet kiedy jeść, przez cały dzień jem jedno jabłko, pije jedna herbatę i to tyle na co mam czas. Potem dopiero wieczorem jak mąż weźmie małego. W domu to już w ogóle mogę pomarzyć żeby coś zrobić..
potem dochodzi rozszerzanie diety,dziecko które się przemieszcza i trzeba wszystko zabezpieczyć,mycie podłogi często i nie ma zmiłuj bo coś z tej podłogi zje:p ogólnie potem człowiek dochodzi do wniosku ile to miał czasu przy noworodkt:p ale potem jest więcej siły,mniej hormonów i jest spoko
moni05, Jupik lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Oj, u nas otulacz nie przeszedłby pozytywnie testów na 90% i nie chce wydawać kasy w błoto. Bo on nie lubi „nie mieć rączek”.
Sunshine piona ze spacerami. Ja najchętniej do lasu (bo wyje) z tym, że mój nie sypia nawet na spacerze (dziś tylko po szczepieniu, ale to przez płacz spał te 15 min). Po około 10-20 minutach już go dupsko parzy
Mania, ja się nauczyłam już go kłaść na siku, trudno, te 3 minuty niech wyje. Z moimi nerkami nie mogę sobie na to pozwolić, ale nawet zdrowy pęcherz nie może przetrzymywać. Bardzo to niezdrowo.
Agula, nie obwiniaj się! Robiłaś co mogłaś, jesteś super mamą ❤️
Cabrera, podziwiam za walkę...✊🏻✊🏻 zwłaszcza z laktatorem.
Ja liczę na to, że jak on usiądzie to chociaż na spacerach będzie ok, zainteresuje się światem w spacerowce i da mi choć zakupy zrobić.
We wiosce oddalonej od nas o jakieś 8-10 km panuje krztusiec... 😱 jestem przerażona. Pielęgniarka kazała nie chodzić z nim po sklepach ani aptekach (jakby się dało), bo on by nie przeżył krztuśca najzwyczajniej... dziś już chociaż jedna dawka szczepionki.
Spalam2,5h. Mam znów wrażenie, że na dziś to koniec. W weekend odsypiam... ale do weekendu trzeba dożyć. 😓 mam wrażenie, że ostatnio strasznie wylewam tu żale. Ogarnę się. Mi wystarczy się wypłakać i jest git na kolejne pół dnia.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Moni wylewaj ile chcesz. Kto Cie zrozumie tak jak my. Moj wczoraj po spacerze zero spania co nigdy nie miało miejsca. Ogolnie snu w dzien moze z 2 godziny. Pozniej Zasnal o 20 zmeczony placzem, do północy. Wczoraj zjadlam dopiero obiad po 15 a tak nic. Masakra.
Mania u nas tez kupy żółto zielone. Pytalam pediatry i mowiła ze ok. Jestesmy na bebilon pepti. Wczesniej nan i kupy byly zielone i mega śmierdzące.moni05 lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio