X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 21 listopada 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, my Cię tu wszystkie rozumiemy. Gdzie masz pisać jak nie tu?
    Rozmawiałam z mamą przed chwilą i już zapomniałam że nie mogę jej mówić że mi ciężko albo że mi coś nie wychodzi. Wczorajszej nocy Czarek co chwila się wybudzal, a w dzień spał razem 1,5 h. Ja jestem chora, głowa mnie boli, katar, kaszel. A co słyszę od swojej mamy? Że czego ja się spodziewałam, że to normalne, i że powinnam spać wtedy gdy dziecko śpi. To mnie tymi radami i madrosciami zabiła normalnie...😑

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 09:25

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 21 listopada 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, łącze sie w bólu, ja dzisiaj spałam z 3h 🙁 ale też rano sobie popłakałam i lepiej. Jakoś za młodu człowiek lepiej znosił niewyspanie 😑

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 21 listopada 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adella1, moja mama też mi ciągle powtarza, że jak jestem zmęczona to mam spać jak mały śpi. U mnie to w ogóle nie wykonalne, bo nie mogę zasnąć tylko ciągle patrzę czy zaraz się nie obudzi. I wtedy on sobie śpi godzine, a ja padnięta przez ten czas po prostu przy nim czuwam. 🙈

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 21 listopada 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni lepiej wylewać żale, niż kisić je w sobie. Wszystkie życzymy Ci jak najlepiej i nawet, jak nikt nie potrafi pomóc, to chociaż powspieramy Cię wirtualnie ;)

    c2f29d189955.jpg


    A mój starszak ma katar. Pewnie mama go zaraziła. Aż czekam, kiedy mnie i małego położy :(

    moni05, nuśka91, sunshine03, Kookosowa lubią tę wiadomość

  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 21 listopada 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    Adella1, moja mama też mi ciągle powtarza, że jak jestem zmęczona to mam spać jak mały śpi. U mnie to w ogóle nie wykonalne, bo nie mogę zasnąć tylko ciągle patrzę czy zaraz się nie obudzi. I wtedy on sobie śpi godzine, a ja padnięta przez ten czas po prostu przy nim czuwam. 🙈

    Wiem o czym mówisz🙄 Poza tym mam prawie trzylatke w domu. Przecież samopas jej nie zostawię😑

  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 21 listopada 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przeziębiona, gardło boli, pokasłuje... mam nadzieję że malutka się nie zarazi bo za tydzień szczepienie:(


    oar843r8hxms7jm7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, przecież my tu wszystkie wylewamy żale i troski mniej lub bardziej...
    Dla mnie to swojego rodzaju ujście naszych emocji, bo wszystkie tu mamy podobne problemy (kupy, brzuszki, karmienie), a przecież w kupię raźniej 😊

    ammarylis, adella1, moni05, ManiaM, sandrina22, nuśka91 lubią tę wiadomość

  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 21 listopada 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się łączę po pierwszej zarwanej nocy. Nie było nawet z kim się wymieniać w noszeniu i lulaniu, więc jeszcze bardziej doceniam wkład męża. Olek cigle stan podgorączkowy. Teraz odsypia ale tylko na rękach. A mi w brzuchu buuurczyyyy. Ale ciągle powtarzam sobie, że to tylko reakcja po szczepieniu i niedługo mi się dziecko naprawi :)

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 21 listopada 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. Niestety nie jestem w stanie zaglądać tu regularnie- mała daje popalić choć już jest naprawdę lepiej ... u nas to raczej nie kolka bo są chwilowe napady płaczu i bardzo nieregularne. Podaje ze 3 razy dziennie sab simplex.

    Przejrzalam co nie co na forum i widzę że wiele z nas zmaga się z bardzo wymagającymi dziećmi ale wierzę Mamuśki że nadejdzie ten piękny dzień i będzie już tylko dobrze 😊

    U Gabrysi naprawdę widzę poprawę. Jest w stanie już poleżeć grzecznie przez jakiś czas gdzie wcześniej nie było o tym mowy, przy rozbieranie czy przebieraniu nie ma już ciągłego darcia. Noce są różne... raz jest dobrze że pobudki co 3h na karmienie ale są też noce gdzie muszę spać na siedząco z mała na rękach albo chodzić i bujać.
    Mamy dużo wizyt u specjalistów u chirurga w związku z przepuklina okołopępkowa, u ginekologa w związku z torbielami na jajnikach czy u kardiologa bo jest jakiś szmer przy serduszku - w szpitalu mówili że wszystkie te rzeczy to nic groźnego więc mam nadzieję że to samo potwierdza. Mała mocno ulewa i mam wrażenie że się przejada mimo ze jest na piersi ale tak się dopada i je 15min. Czasami jest ok a czasami muszę przebierać kilka razy w ciągu dnia.

    Właśnie jedziemy załatwić chrzciny na 26 stycznia.

    Kochane trzymam kciuki żeby z każdym dniem było tylko lepiej.

    ammarylis lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 21 listopada 2019, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś Z Was miała problem z sapką? Wydaje mi się, że to sapka, tzn. na początku było tylko chrumkanie, a teraz czasami jak pociągnie nosem to słychać jakby tam był gęsty katar, ale go nie widać. I prawie nic nie odciągam. Już tydzień nie przechodzi. Zastanawiam się co jest przyczyną i co się z tym robi.

    3uqruv0.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Któraś Z Was miała problem z sapką? Wydaje mi się, że to sapka, tzn. na początku było tylko chrumkanie, a teraz czasami jak pociągnie nosem to słychać jakby tam był gęsty katar, ale go nie widać. I prawie nic nie odciągam. Już tydzień nie przechodzi. Zastanawiam się co jest przyczyną i co się z tym robi.
    Może je na leżąco i mleko zatrzymuje się w nosku,?

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eemmiilliiaa wrote:
    Aaa, u nas urodzeniową 2850 a na wyjście 2620 :)

    To idą podobnie 😉

    eemmiilliiaa lubi tę wiadomość

  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina2811 wrote:
    Może je na leżąco i mleko zatrzymuje się w nosku,?

    Hmmm u nas też katar często jest tak głęboko, że nie można go wyciągnąć. A karmie głównie na leżąco na łóżku... Dziewczyny kp w jakiej pozycji najczęściej karmicie?

  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuśka91 wrote:
    Hmmm u nas też katar często jest tak głęboko, że nie można go wyciągnąć. A karmie głównie na leżąco na łóżku... Dziewczyny kp w jakiej pozycji najczęściej karmicie?
    Ja na siedząco i plecy mało mi nie odpadną. Nie umie w innej pozycji

    syy26iye928jhyb7.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na siedząco w dzień i na leżąco w nosku. I mały ma swiszczacy oddech i wydaje takie dźwięki noskiem jakby był zapchany mokrym katarem. Po prostu mleko się zatrzymuje. I będzie sobie co jakiś czas kichał aż je usunie. I nic nie wyciagniesz przez aspirator albo pojedyncze nitki białe. Możesz tylko wodą morską się wspomóc żeby kichał

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 21 listopada 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni tak jak dziewczyny napisały - możesz się tu wypisywać. Raczej nie pomożemy na fizyczne dolegliwości, ale może chociaż psychicznie uda się trochę podnieść na duchu ☺️

    U nas ostatnio trochę poprzestawiało się spanie. Wcześniej po kąpaniu i karmieniu ok 19:00-20:00 zasypiał na swoją najdłuższą drzemke 3-4h a wstawał z nocy ok 6:00 rano. Teraz idzie spać około północy ale potem śpi tak do południa. Oczywiście z przerwami na karmienie i przewijanie. A od południa do północy mało co śpi, po 15, 20, 30 min. Samo usypianie jest dłuższe niż te drzemki w ciągu dnia.

    A z tą dietą na razie daje rade praktycznie na 100%. Czasem mnie kusi zjeść chociaż jedną czekoladke, ale wiem że jak sobie pozwolę raz to co jakiś czas będę jeść. Też na początku miałam wrażenie, że nic nie mogę zjeść, teraz już się chyba trochę przyzwyczaiłam.

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 21 listopada 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka podziwiam bo ja właśnie niby się diety trzymam ale właśnie ta jedna czekoladka od czasu do czasu to jest coś czemu nie mogę się oprzeć. Myślałam ze nie przeżyje bez jogurtów ale kokosowe są pyszne (tylko cena powala).

    My dzisiaj mamy super dzień. Może to noc odkrywczego co napisze, ale odkąd przestałam zmuszać dziecko do spania jest lepiej. Wcześniej po karmieniu go kładłam do łóżeczka, lulałam, włączam suszarkę, a on oczy jak 5zl. Teraz kładę do na matę, chodzę z nim po mieszkaniu, pokazuje książeczki itp i po pół godziny jak zaczyna być marudny włączam suszarkę albo okap o odpływa. Może nie śpi dużo ale mamy dzień bez takiej ilości płaczu.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 21 listopada 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny możecie polecić jakieś w miarę tanie łóżeczko turystyczne? Tesciowa chce kupić do siebie do domu - uważam ze to super pomysł j gest z jej strony żeby zajmować się młodym.

    moni05 lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 21 listopada 2019, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga- my do teściów kupiliśmy łóżeczko kinderkraft. Pięć lat temu kosztowało pewnie ze 150- 200 zł. Będzie teraz trzeciemu dziecku służyć.

  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 21 listopada 2019, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    Aga- my do teściów kupiliśmy łóżeczko kinderkraft. Pięć lat temu kosztowało pewnie ze 150- 200 zł. Będzie teraz trzeciemu dziecku służyć.

    Dzięki! A jakie dokładnie? Jest tez kojcem?

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
‹‹ 1435 1436 1437 1438 1439 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ