Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaga_ni wrote:Dziewczyny możecie polecić jakieś w miarę tanie łóżeczko turystyczne? Tesciowa chce kupić do siebie do domu - uważam ze to super pomysł j gest z jej strony żeby zajmować się młodym.
aga_ni lubi tę wiadomość
-
nuśka91 wrote:Hmmm u nas też katar często jest tak głęboko, że nie można go wyciągnąć. A karmie głównie na leżąco na łóżku... Dziewczyny kp w jakiej pozycji najczęściej karmicie?
Ja siedzę na łóżku nogami ugietymi w kolanach, na udach mam mała poduszkę, na niej kładę młodego, dziecko jest ułożone jak pozycji klasycznej. Polozna mi podpowiedziała ze jest dużo wygodniej kiedy dziecko leży na boku tj brzuch do brzucha. Trochę mnie bolą plecy ale to bardziej z noszenia go niż karmienia. Dla mnie najważniejsze żeby mieć wyprostowane podparte plecy podczas karmienia, żeby się nie pochylać do dziecka.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
sunshine03 wrote:ja kupiłam z polecenia którejś z was kindereo close to mommy, bo ma 2 poziomy ustawienia materaca
I jak, jesteś zadowolona? Ma jakieś wady?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
silent wrote:Któraś Z Was miała problem z sapką? Wydaje mi się, że to sapka, tzn. na początku było tylko chrumkanie, a teraz czasami jak pociągnie nosem to słychać jakby tam był gęsty katar, ale go nie widać. I prawie nic nie odciągam. Już tydzień nie przechodzi. Zastanawiam się co jest przyczyną i co się z tym robi.
My mamy sapke niemowlęca
-
nuśka91 wrote:Hmmm u nas też katar często jest tak głęboko, że nie można go wyciągnąć. A karmie głównie na leżąco na łóżku... Dziewczyny kp w jakiej pozycji najczęściej karmicie?kasia1518
-
nick nieaktualny
-
Powiem Wam dziewczyny że i po kilku hardkorowych nocach i ja zaczęłam bardzo zwracać uwagę na to co jem ... jak zjadłam 3 paski czekolady to od północy do 6 rano nosiłam a Gabrysia darła się w niebogłosy. Albo zjadłam ciasto z wiśnia to od g.21 do północy darcie było ... więc teraz mam dni że boję się czasami cokolwiek wziąć do ust.kasia1518
-
kasia1518 wrote:Powiem Wam dziewczyny że i po kilku hardkorowych nocach i ja zaczęłam bardzo zwracać uwagę na to co jem ... jak zjadłam 3 paski czekolady to od północy do 6 rano nosiłam a Gabrysia darła się w niebogłosy. Albo zjadłam ciasto z wiśnia to od g.21 do północy darcie było ... więc teraz mam dni że boję się czasami cokolwiek wziąć do ust.Paulina
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cabrera wrote:Ale przyszło dziś Caboo Close, jak tylko się wysuszy po praniu to będziemy próbować...
Może chociaż na pocieszenie uda mi się w ten sposób ogarnac spacer z psem
Do mnie ma przyjść jutro, najpóźniej w pn - tez mam nadzieje ze pozwoli mi to więcej ogarniaćdaj znać jak Ci poszło.
Pediatra mówiła żebym nie jadła rosołu bo jest bardzo alergenny.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Do mnie też jutro ma przyjść Caboo, błagam oby mu się spodobało 🙏🏻😅
aga_ni lubi tę wiadomość
-
Toteż ja i któraś jeszcze pisałysmy, że dzieci zweryfikują to hasło "można jeść wszystko" 😜
Ja karmię też tylko na siedząco w pozycji klasycznej, czyli Feli leży sobie na boczku brzuszek do brzuszka. Czasem na podusi do karmienia, czasem nie. U mnie spod pachy i na leżąco było niewygodne ani przy Kini ani przy nim. A w tej pozycji jestem tak wprawiona, że czasem wstać potrafię i gdzieś przejść jak jest potrzeba. -
Cabrera wrote:Ale przyszło dziś Caboo Close, jak tylko się wysuszy po praniu to będziemy próbować...
Może chociaż na pocieszenie uda mi się w ten sposób ogarnac spacer z psem
Trzymam kciuki. Kinia niezbyt lubiła, ale akurat na spacery z psem dawało radę ☺️Cabrera lubi tę wiadomość
-
Jupik dokładnie tak jak piszesz z tą dietą - dziecko wszystko zweryfikuje.Ja karmię na poduszcze do karmienia zazwyczaj, a nad ranem jak Laura ląduje naszym w łóżku to na leżąco. Potem sobie przynajmniej dłużej razem pośpimy, pomruczymy i nie muszę się zrywać na każde jej stęknięcie. A jej chyba też dobrzespać blisko bo nawet kupa jej wtedy nie przeszkadza.
-
Zazdroszczę Wam tego karmienia tylko KP.. Coraz bardziej odczuwam jakie karmienie mm jest problematyczne, zwłaszcza w nocy. Tak to się bierze dziecko do łóżka i niech sobie je, a tu trzeba mleko zrobić, dać, odbić, od tego wszystkiego dziecko się robi rozbudzone i nocka z głowy.
-
nick nieaktualny
-
Cabrera, Olii, a wy już totalnie przeszlysvie na mm czy jeszcze walczycie? Probowalyscie spotkania z doradcą? Cabrera, synkowi łatwiej już jeść z butli bo się przyzwyczaił. Dlatego ważne żeby wprowadzać butlę dopiero jak dziecko umie ssać cyca, bo wtedy już z cyca nie zrezygnuje 😜 no ale rozumiem, że często właśnie jest odwrotnie, że się podaje najpierw butlę, bo nie chce inaczej, nie ma mleka w piersiach itd., i potem robi się problem. Pewnie Twój stres z tym związany też nie ułatwia. Mały się denerwuje, bo głodny a nie umie 🙄 kurczę, chciałabym dać wam jakąś dobrą radę, bo strasznie mi żal, że chcecie karmić a się nie udaje. A ssie smoka Twój syn? Może mu cyca wepchnąć na sucho (nie jak głodny) i mu się załączy odruch a przy okazji mleko poleci i zczai? I pytanie czy umiesz właśnie przystawić dobrze? (Stąd pytanie o doradcę). Normalnie sama bym mogła chodzić i pomagać w tym kobietom, bo wiem ile mnie stresu i wysiłku kosztowało za pierwszym razem (zupełnie niepotrzebnie).