Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do rzeczy, których nie wolno poza tym co już było to dodałbym jeszcze zioła i herbatki ziołowe. Poza tym napoje typu cola. Zaleca się nie jeść żywności wysoko przetworzonej, chipsy, zupki chińskie, jedzenie z puszek i słoików. Zaleca się ograniczenie kawy, herbaty i słodyczy w dużej ilości.
-
przedszkolanka:) wrote:Kinia zaciskaj nogi do wizyty..
Anionka i Borsuk ja też wizytuje 8.03przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Na IP jestem prawie pewna, że położyliby mnie w szpitalu
bo mam 50km i stwierdziliby, że daleko jakby znowu coś się działo to lepiej żebym została... Oni tak tam robią. A mi to by strasznie pokomplikowało wszystko
wiadomo, że czasem nie ma wyjścia, ale dopóki jeszcze mogę zostać w domu to zostaję. Może jakiś krwiak się oczyszcza? Taką mam nadzieję... Skrzepów brak i boleć też jakoś bardzo mnie nie boli. Jeszcze tylko kilka godzin
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga przepraszam ale jezeli chodzi o zycie dziecka i to ze mozna je stracic to nie ma opcji zeby cos sie komplikowalo przez to. Jak bedziesz miala ciaze zagrozona i bedziesz musiala lezec w szpitalu to co w tedy zrobisz? Jak bedziesz miala lezec przed porodem to co w tedy zrobisz? Wiem ze dziadkowi pomoc trzeba ale w tym momencie jestes odpowiedzialna za dziecko ktore masz pod sercem. Nie chce Cie urazic ale czytam od wczoraj ze zamiasy byc lepiej to zaczynasz krwawic... I nie wiem ale moze ja jestem przerwazliwiona po stracie, ale gdybym zaczela krwawic to nie czekalabym do 18 na wizyte u lekarza bo bym pewnie srakakała po gaciach ze zyciu dziecka cos zagraza...
Agu1, moni05, Zonaboba lubią tę wiadomość
-
Co do jedzenia: mój gin powiedział, żeby nie jeść ryb bo mają rtęć, nie pić soków malinowych i z czarnego bzu podczas przeziębienia, pić herbatę tylko czarna. Czy też pilnujecie żeby jeść co 2h małe ilości? U mnie jak do tej pory jedynym objawem jest ból piersi i lekka mdlosc raz na kilka dni.Paulina
-
Kinia racja, wiem, że chcesz dobrze dla calego swiata, czujesz odpowiedzialnosc za dziadka itd, ale maly czlowiek pod Twoim sercem tez potrzebuje Twoich odpowiedzialnych decyzji, mimo, ze go nie czujesz bo jeszcze nie kopie.
Przemysl, co bedzie najlepsze da Ciebie i malenstwadawaj znac, trzymam kciuki
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnyCieszylam sie, ze mdlosci mnie omijaja... Ale kurcze od trzech dni mnie tak muli, ze nie wiem co robic. Co chwile mi sie odbija. Obiad sie gotuje a ja sie zastanawiam czy go zjesc:/ chociaz tyle ze jak juz cos wmusze to nie zwracam, ale uczucie fatalne
Czy Wy tez tak czesto siusiacie?? W nocy np 3-4 x no i w dzien czasem nawet co 40 min??
Kinga..trzymam kciuki za dzidziusia! -
Neroli wrote:Cieszylam sie, ze mdlosci mnie omijaja... Ale kurcze od trzech dni mnie tak muli, ze nie wiem co robic. Co chwile mi sie odbija. Obiad sie gotuje a ja sie zastanawiam czy go zjesc:/ chociaz tyle ze jak juz cos wmusze to nie zwracam, ale uczucie fatalne
Czy Wy tez tak czesto siusiacie?? W nocy np 3-4 x no i w dzien czasem nawet co 40 min??
Kinga..trzymam kciuki za dzidziusia!
Typowych mdłości jeszcze nie mam, ale wilczy apetyt już tak. Jak nie zjem to czuję się niedobrze. Pewnie się na serio zacznie po 7 tygodniu, cieszę się ostatnimi chwilami spokoju
Powodzenia Kinga! -
Wszystko fajnie dziewczyny tylko ja mam w domu 1,5 roczne dziecko, z którym nie ma mi kto zostać, moja mama ze względu na dziadka właśnie skończyła cały urlop jaki mogła wziąć... Mój dziadek musi dostawać co 4h zastrzyk i o ile samo podanie spoko, bo nauczyłam moją mamę, to samo przygotowanie morfiny jest na mojej głowie. Jasne, że liczę się z tym, że kiedyś będę musiała położyć tyłek na szpitalnym łóżku, ale jednak co innego jak ma się chociaż te kilka dni na to żeby przynajmniej nauczyć kogokolwiek mieszania leku i zakładania wkłucia, gdyby wyskoczyło. Na ten moment sytuacja wygląda tak, że dziadek wrócił z hospicjum, a ja po kilku dniach wysikałam pozytywny test... I co mam zrobić? Nie żyję z moją ciążą w jakimś odosobnionym świecie przecież08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Wszystko fajnie dziewczyny tylko ja mam w domu 1,5 roczne dziecko, z którym nie ma mi kto zostać, moja mama ze względu na dziadka właśnie skończyła cały urlop jaki mogła wziąć... Mój dziadek musi dostawać co 4h zastrzyk i o ile samo podanie spoko, bo nauczyłam moją mamę, to samo przygotowanie morfiny jest na mojej głowie. Jasne, że liczę się z tym, że kiedyś będę musiała położyć tyłek na szpitalnym łóżku, ale jednak co innego jak ma się chociaż te kilka dni na to żeby przynajmniej nauczyć kogokolwiek mieszania leku i zakładania wkłucia, gdyby wyskoczyło. Na ten moment sytuacja wygląda tak, że dziadek wrócił z hospicjum, a ja po kilku dniach wysikałam pozytywny test... I co mam zrobić? Nie żyję z moją ciążą w jakimś odosobnionym świecie przecież
-
Nie nie żyjesze ale gdy Ty leżeysz w szpitalu to mąż ma prawo wziąć ze szpitala karte z wypisaną opieką na dziecko. Z resztą wiesz sama co jest dla Ciebie dziecka i rodziny najlepsze. Po prostu przykro mi, że może się coś dziać złego, możesz stracić ciążę i czekasz na to aż lekarz może uzna sam że najlepiej jechać do szpitala. Tym bardziej że widzisz co się dzieje i że nie plamisz tylko krwawisz. Nie naskakuje na Ciebie, nie chce, żebyś tak to odebrała, ale próbuje do Twojego rozsądku troche przemówić.
-
U mnie ranek ok. Bez mdłości. Pojechałam na zakupy do Lidla. Są spodnie ciążowe za 40 zł. I koszule i bluzki ciążowe. Na teraz polezala w szafie ale przyda się później.
O 13 zjadłam pierwszy posiłek i mnie ścięło. Jednak na czczo najlepiej.
Kinga teraz już czekaj na lekarza ale powinnaś już przygotować mamę i nauczyć wszystkiego. Fajnie gdyby więcej osób umiało przygotować leki dziadkowi. Wiadomo że ty w ciąży i jeszcze mały synek. Czasem zdąży się coś niespodziewanego.Kinga13, borsuk lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku