Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Neroli wrote:Cieszylam sie, ze mdlosci mnie omijaja... Ale kurcze od trzech dni mnie tak muli, ze nie wiem co robic. Co chwile mi sie odbija. Obiad sie gotuje a ja sie zastanawiam czy go zjesc:/ chociaz tyle ze jak juz cos wmusze to nie zwracam, ale uczucie fatalne
Czy Wy tez tak czesto siusiacie?? W nocy np 3-4 x no i w dzien czasem nawet co 40 min??
Kinga..trzymam kciuki za dzidziusia!
Tak, szczególnie w dzień biegam do wc co godzinę. Na noc staram się dużo nie pić, żeby się jako tako wyspać. -
Mąż nie weźmie opieki na dziecko, nie pracuje na etacie
mój też na cycu...
Pewnie, że stresuję się tym wszystkim i boję się czy ciąża się utrzyma, ale mam też w głowie to, że to ja wzięłam na siebie odpowiedzialność za to, że mój dziadek jest teraz w domu. Nikt go nie wypisał z hospicjum ot tak, chciał wrócić do domu, a ja zadeklarowałam, że stworzę mu w nim szpitalne warunki i tylko i wyłącznie dlatego wyszedł. To też jest życie, za które wzięłam odpowiedzialność świadomie. Potrzebuję trochę czasu żeby teraz przeorganizować to jakoś i ogarnąć to z ciążą, a to krwawienie się teraz przypałętało... Dopóki jeszcze czuję, że sytuacja nie jest podbramkowa to staram się wysiedzieć do wizyty. Na IP jechać i odmówić położenia się w szpitalu żeby tylko podejrzeć co z dzieckiem myślę, że byłby sens, gdyby lekarz nie mógł mnie dziś przyjąć. No i wtedy to byłaby moja decyzja czy się kłaść czy nie. A mojemu ginowi ufam i wiem, że jeśli on mi powie, że trzeba jechać to serio trzeba i już, po dylemacie.
Ogólnie podsumowując, nie czuję żeby działo się coś złego tu i teraz. Na zasadzie z dzieckiem było ok i właśnie w tej chwili coś zaczyna się z nim dziać nie tak. Nic mnie nie boli, co jakiś czas czuję, że wylatuje ze mnie trochę krwi, bez skrzepów. Myślę, że albo mam jakiegoś krwiaka, który zaczyna się oczyszczać i tylko tak groźnie to wygląda, albo ciąża zatrzymała się już jakiś czas temu a teraz pomału coś zaczyna samo ruszać... Mam nadzieję, że okaże się to pierwszegdzieś za 1,5 godziny zaczynam się szykować na wizytę
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga u mnie nie zbadają bez wpisu na oddział więc tu rozumiem Cię.
Wizyta juź niedługo,czekamy.
Mnie po obiedzie jeszcze bardziej zmuliło buu,dziś gorszy dzień..
Kookosowa ja kupiłam legginsy w hm bo mnie cisną zwykłe :o ale jeszcze nie nosiłam.Kinga13 lubi tę wiadomość
-
nuśka91 wrote:Co do rzeczy, których nie wolno poza tym co już było to dodałbym jeszcze zioła i herbatki ziołowe. Poza tym napoje typu cola. Zaleca się nie jeść żywności wysoko przetworzonej, chipsy, zupki chińskie, jedzenie z puszek i słoików. Zaleca się ograniczenie kawy, herbaty i słodyczy w dużej ilości.
Dlaczego ziół nie można?
Mi też cały czas się chce siku...
Dziś mam spadek Energi
Kate_88 lubi tę wiadomość
-
Ewelina chodzi głównie o takie zioła do picia, przyprawy można ale raczej też bez przesady. Dlatego nie można, bo zioła działają zawsze w jakiś sposób na organizm i zazwyczaj wpływa to na gospodarkę hormonalną, a w ciąży nie można dopuścić do rozregulowania hormonów. Wszystko przenika do dziecka. Do tego stopnia, że nie powinno się pić nawet herbaty z malin czy mięty.
W internecie jest dużo artykułów na temat tego co wolno a co nie. Poczytałam trochę, bo wydawało mi się, że będzie można w zasadzie wszystko pić i jeść, a zdziwiłam się, bo wcale nie.Ewelina. lubi tę wiadomość
-
Niektóre herbaty ziołowe są w porządku, np. rumianek, melisa, pokrzywa. Gorzej ze zwykłą herbatą czarną i zieloną, albo nawet z owocowymi, bo mają w składzie hibiskus, którego należy unikać. Nieświadoma tego faktu piłam herbatkę owocowa z hibiskusem przez dwa tygodnie od zapłodnienia...
-
Kookosowa wrote:U mnie ranek ok. Bez mdłości. Pojechałam na zakupy do Lidla. Są spodnie ciążowe za 40 zł. I koszule i bluzki ciążowe. Na teraz polezala w szafie ale przyda się później.
O 13 zjadłam pierwszy posiłek i mnie ścięło. Jednak na czczo najlepiej.
Kinga teraz już czekaj na lekarza ale powinnaś już przygotować mamę i nauczyć wszystkiego. Fajnie gdyby więcej osób umiało przygotować leki dziadkowi. Wiadomo że ty w ciąży i jeszcze mały synek. Czasem zdąży się coś niespodziewanego.Fajne, i dobrze uszyte. Lepiej 40zl niż 120zl.
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Neroli wrote:Cieszylam sie, ze mdlosci mnie omijaja... Ale kurcze od trzech dni mnie tak muli, ze nie wiem co robic. Co chwile mi sie odbija. Obiad sie gotuje a ja sie zastanawiam czy go zjesc:/ chociaz tyle ze jak juz cos wmusze to nie zwracam, ale uczucie fatalne
Czy Wy tez tak czesto siusiacie?? W nocy np 3-4 x no i w dzien czasem nawet co 40 min??
Kinga..trzymam kciuki za dzidziusia!
Też mi się odbija dość często w ciągu dnia...ale mdłości osłabły pewnie z zamiany luteiny podjęzykowej na dopochwową...ktoś ma porównanie czy też tak miała któraś z was??
Co do siusiania też troszkę mi osłabło...wcześniej było około co 1-2 godz a teraz no mniej i też nie wiem z czego to wynika raczej nie chcę już schizować...
Wizytuje w środe ....
Moje serduszka w niebie:(
04.2011 [*]
10.2018 [*]
12.2018 [*]
27.02.2019-MOJE DWA KOCHANE ANIOŁKI [*][*] 9TYDZ. -
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie kciuki zaciśnięte :* niestety Was opuszczam
najprawdopodobniej przyczyną poronienia była moja infekcja na samym początku... Nie ukrywam, że jak tylko zobaczyłam dwie kreski to od razu sobie pomyślałam, że zaczynam ciążę chorobą i może być słabo. Lekarz kazał mi odganiać złe myśli, jeśli z dzieckiem było coś nie tak od początku czy przez chorobę to natura zwykle idzie po prostu tą drogą... Nie idę do szpitala, mam duże szanse oczyścić się sama. Muszę to przechorować i przerobić teraz, kontrola 05.03. Mam mojego osobistego aniołka
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej