Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
aga_ni wrote:Wooow! A śpisz coś?
Ja mam tylko jedno dziecko, ale dwa skrajne doświadczenia. Jak Władek ma dobry dzień to ogarniam dom, obiad, mam makijaż i jeszcze robię generalne porządki w szafach, zdążę isc z nim na spacer, wypić kawe w kawiarni. A jak ma bardzo zły dzień to mam umyte zębyod 23 -24 (jestem nocnym markiem
) do 6 (budze starszą) i dosypiam do 7-8 ,w weekend nawet do 9
I żeby nie było, z dziećmi spedzam dużo czasu , obiady mam codziennie inne a czasem machnę i ciachoczasem sama się dziwię czy jestem nienormalna czy zorganizowana . Ale fakt- stały rytm dnia to moje drugie imię,nie lubię jak mi go ktoś burzy.
moni05, aga_ni lubią tę wiadomość
-
Karooo93 wrote:Przedszkolanka - dlaczego Pola nie chodzi do przedszkola? 🤔😏
-
Konieczynka wrote:Z tej czapki da się zrobić 2 😋 u nas rozmiar 68 to jak jarmulka dla kogoś z wielkim baniakiem zamiast głowy.
Przedszkolanka, chyba zależy na jakie egzemplarze się trafi. Moja śpi od 22 do 5.30 z dwoma pobudkami i w dzień raz dłużej ale to na spacerze, dziś byłyśmy godzinę to potem pospala 2h. A tak to po 10-20min. Syn niby do 15 w przedszkolu ale jak wraca chce mu poświęcić czas. I czas tylko dla siebie nie mam nic. Czasem uda się wypić jeszcze ciepła kawę. Dłuższy prysznic tylko w sobotę jak mąż zajmie się Mała. Bo w tygodniu siedzi przed kompem do 22-23. Pracując 😐
Mój dzieci śpią po 10-11h na dobę i właśnie sobie myślę że nie ważne czy ma 2 miesiące czy 4 lata.
Ćwiczyć mogłabym z nimi, z Lila na ręku a Młody niech tańczy. -
Jupik wrote:Też mi się wydaje, że zależy od dziecka. Ale też od wieku dziecka, bo jednak czterolatkowi da się już coś wytłumaczyć, zajmie się sobą itd, a mojej starszej co ma rok i 7 mcy- no niezbyt. Nie powiem posiedz tu sobie chwilę i porysuj, a mama poćwiczy. Nie dość, że moja nie zrozumie, nie posłucha, nie posiedzi (najlepsze zabawy to te ruchowe, wszystko tylko nie siedzieć), nie porysuje (jeszcze nie ten etap) to przypuszczam, że jakbym ćwiczyła to już by znalazła sposób, żeby mnie skutecznie odciągnąć 🤷 dlatego u nas lepiej się spisują te długie spacery, starszą wtedy ujarzmiona, a mama ma aktywność.
Nie ma co porównywać sytuacji i dzieci, każdy orze jak może 😜i dlatego cwiczenia u nas były i sa frajda bo moze sie wyszalec.
z tym,ze teraz jest starsza a wczesniej była sama
-
Kiniorek91 wrote:Miała któraś po pneumokokach niespokojnego malucha? Mały od 1.5godz się drze jakby go parzylo... Tata jedzie do apteki po viburcol i pedicitamol...
Tak po pierwszym szczepieniu luz tylko ok 37.8 a po pneumokokach niby tez niska temperatura ale mial pare razy akcje dre sie dla zasady. Chwile poplakal i cisza. No i trzy dni po szczepieniu miał problem z zasypianiem
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Jeszcze byłam dzisiaj z Kasprem u fizjo... Bo narzekał że go bolą.strasznie pięty po graniu. Chciałam sprawdzić czy coś się nie dzieje że ścięgnami. Pomalowała mu kilka miejsc. I go kości bolą. Zrobiła mu masaż ciepłem i jakimś kremem. Wzięła mnie na stronę... Podejrzewa chorobę haglunda. Zamartwicze zapalenie kości pięty. Jak się potwierdzi na RTG to będzie musiał zrezygnować z treningów... Ja sobie tego nie wyobrażam jakbym miała mu o tym powiedzieć... Sama myśl o tym przyprawia mnie i płacz...
-
Przedszkolanka podziwiam. Ale tez rozumiem bo ja tak samo mam. Muszę miec plan dnia i co do minuty wypełniać. Nawet Bartek je z zegarkiem. Nauczylam go jesc co 2 h i nie kwiczy bez powodu.
Tylko ze ja zamiast ćwiczyć czy ogarniać dom to mam czas sie ponudzic, poczytac i pooglądać seriale. Jestem straszna pania domu. Co do corki to tez sie staram z nia byc. Chociaż z maluchem to mimo wszystko duzo mniej niz wcześniej.
Teraz przed operacją ten stres troche nas napewno rozwala. Licze ze po nowym roku bedzie dobrze i wtedy odbijemy sobieprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
przedszkolanka:) wrote:no pewnie
od 23 -24 (jestem nocnym markiem
) do 6 (budze starszą) i dosypiam do 7-8 ,w weekend nawet do 9
I żeby nie było, z dziećmi spedzam dużo czasu , obiady mam codziennie inne a czasem machnę i ciachoczasem sama się dziwię czy jestem nienormalna czy zorganizowana . Ale fakt- stały rytm dnia to moje drugie imię,nie lubię jak mi go ktoś burzy.
Szacun! PS. A po co budzisz Pole o 6? I z mężem wtedy jest jak z młodym spicie?
Ja rodze wymagające dzieci, mała większość dnia jest na ręku. Staram się kłaść ja na mate albo Bujak lub karuzele ale wytrzyma tyle co skorzystać z toalety. Muszę z nią być, a najlepiej tulic. Taki typ. Rytm mam raczej w miarę stały i często sobie planuje że np dziś muszę umyć prysznic. Różnie z realizacją 😉 i mam siłę postanowienie że naucze ja zabawy samodzielnie co mi z synem nie wyszło.
Podziwiam mamy które mają w domu dzieci rok po roku, a nawet taki dwulatek jeszcze nie jest zbyt ogarnięty. Dwójka malutkich dzieci.
Choć moja koleżanka - mama trójki chłopców - twierdzi że najgorzej jak miała jedno dziecko. A najprościej przy trzecim bo starsza dwójka zajmowała się sobą a najmłodszy oaza spokoju. 😉
A ze każdy radzi jak umie. Nie mamy wyjścia. Bo jak nie my to kto...
Lidka dziś obróciła się z brzucha na plecy. Ledwo ja położyłam i tak się rozkrzyczala, zaczęła wierzgac nogami i się udało. Ale to tylko temu za ja na ramionach oparłam. Jeszcze krzyczała na mnie ze ja tak urzadzilam 😉
Mój starszak przeżywa pojawienie się siostry. Pisałam że moczy się w nocy. Otóż mamy progres. Wstał i nasikal do kartonu z zabawkami. Wszystko przez sen. Co w tej małej główce się zrodziło? Więc wszystkie pojazdy od karetki, przez straż, policję itp do smieciarki były pod prysznicem. Jakby mi się nocą nudziło to sobie mogłam umyć półkę, podłogę i zabawki. Wrrrr 😤Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 22:27
-
Kiniorek współczuję sytuacji ze starszym... Może to jednak nie to.
A nam ostatnio kolega nagadał, że z dwójką dzieci z małą różnicą wieku jest przerąbane (on ma 3 latke i 1,5 roku). Mówił, że sam namówił żonę na drugie szybko, żeby raz na zawsze wyjść z pieluch i do nich nie wracać a teraz nie wie jak się nazywa 😉 A ja też chciałam mieć małą różnice wieku między dziećmi, chociaż na razie też ciężko mi sobie wyobrazić jakbym miała jeszcze jedno 😱 -
Kiniorek kurcze przykro mi. Mam nadzieję, że jednak okaże się że to co innego i nie musi rezygnować..
Kokosowa na pewno odbijecie;) unormuje się wszystko i będzie lepiej.
Konieczynka budzimy o 6 by o 20 Max spała. Niestety Polą jest ciężkim przypadkiem spania i jak ja się chociaż raz rozreguluje to koniec. Ustawianie na nowo trwa dłużej.. jakbym jej dała pospać np.do 9 to do północy spokojnie by nie spała. A tak spi od 20-6 i jest to sen nieprzerwany więc tyle dobrze
I tak,jak odsypiam z małym to Pola jest z tatą obok,albo że mną na łóżku koloruje,przytula się albo ogląda bajkę. Oczywiście jest też tak,że wstaje z nią, robimy bułeczke z miodem (rytual:D) i wygłupiamy się czy bawimy na łóżku aż do śniadania -
Potwierdzam lekko nie jest mając w domu dwoje jedno po drugim. Nie ma szans żeby 1 osoba była przy tej dwójce cały dzień- tak jak u nas, Zosia jeszcze nie chodzi, nie mówi, to i tak sukces, że rozumie wszystko. Mogę zostać z dwójką 2-3h sama, ale cały dzień nie ma szans ... jeszcze jak zaczną obie płakać to kończy się tak, że płaczemy we trzy. Choć teraz już jest o wiele lepiej niż na początku, ale Zosi wychodzą wszystkie czwórki naraz i mamy mały armagedon 😊 mamy nianię do pomocy, która zajmie się Zosia sporo i nawet jak Zosia śpi to mi ogarnie coś w domu albo poprasuje. Każdy kto ma dzieci z tak mała różnica mówi że lekko nie jest, ale za to potem jest super- także najgorsze te 1.5 roku , a później już z górki 😉 ponoć albo się tak pocieszam
nuśka91 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Kiniorek91 wrote:Bo nam lekarka to rozbila na dwa razy... 2tyg temu miał 6w1 i super. Dziś pneumo i na wieczór jazdy... Oby nic mu nie było. Zasnął u mnie na rękach z Szumisiem
Na noc dostanie viburcol... Aż się boje2017 #1
2019 #2
-
adella1 wrote:Mały nakarmiony, to teraz tylko pobujac, odłożyć i modlić się by pospal.
Moje dziecko o 3 w nocy:
Obudził się o 2:00...kasia1518, Cabrera, nuśka91 lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Ja tez podziwiam mamy dwojki dzieci, szczegolnie te z mala roznica wieku. Macie chyba jakies nadprzyrodzone sily czy cos, przyznajcie sie ze pacyfikujecie dzieci laserem z oczu!
Kokosowa a kiedy macie operacje?? Domyslam sie ze stres ogromny, ale zaraz bedzie po I bedziecie mogli odetchnac I odpoczac od szpitali!
Kiniorek strasznie slabo z Kasprem, moze za szybko Was nastraszyla. Poczekaj na spokojnie na wyniki.
U nas czasami jest dzien ogara, czasami totalnie rozregulowany ze nawet ciezko zeby umyc a czasami po prostu mi sie nie chceI nie mam z tego tytulu zadnych wyrzutow sumienia
no dobra moze mecza mnie nie posortowane ubranka... Julka juz z polowy wyrosla- jak?? Kiedy??
Przedszkolanka ja nie chodzilam do przedszkola I nie jestem jakas skrzywiona - chybaale z jednym mialam troche ciezej u mnie w podstawowce wiekszosc dzieci sie znala juz z przedszkola I mialam trudniej sie do nich dolaczyc.
Dziewczyny kiedy wiecie ze przystawic dziecko do drugiej piersi bo pierwsza sie wyczerpala?przedszkolanka:) lubi tę wiadomość