WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
lena198808 wrote:Cześć dziewczyny czytam Was regularnie ale zawsze jakos brak czasu żeby napisać. Będąc w ciąży liczylam że Antek będzie przeciwieństwem siostry, niestety jest nawet gorzej ale znam juz przyczynę..
Zacznę od poczatku, pierwsze 2 tyg w domu to Armagedon wieczorami dwójka krzyczacych dzieci czasami nawet do północy. Olka bardzo zazdrosna wieczorami widziala ze zajmuje sie malym to krzyczala plakala bo chciała zebym ja sie polozyla obok niej. Nie ma mowy zeby spala u siebie w lozku i spi ze mna i mezem a Antka odkladam do lozka. Strasznie ulewa, co jest efektem ze za duzo wisi na piersi.
Antek bardzo nerwowy byl czesto nie spal w ciagu dnia plakal krzyczal. Tylko pierś go uspokajala. Z mezem przez te krzyki dzieci nie moglismy sie dogadac. Mąż Duzo zajmuje sie Olka, Antkiem bardzo malo.
Ze względu na ciagle krzyki, płacze stwierdzilam że tak nie moze byc i umówiliśmy sie do pediatry. Zlecila badania moczu bo dupka czerwona czesto i on taki nerwowy. Okazalo sie ze mial duzo leukocytow i bakterii. Zastosowala domowe leczenie na 10 dni. W poniedzialek robilam kontrolny mocz i niestety nadal leukocyty i bakterie. Jestemy w szpitalu. Maly ma ecoli. Leczenie 10 dni
widac ze jak robi siusiu to sie denerwuje placze. Kupki sluzowate, adenowirus wykluczony, pewnie przez ta infekcje.
Trzymajcie kciuki zeby to cholerstwo zostalo wyleczone i nie powrocilo. Wizje bycia tyle dni w szpitalu jest straszna, znowu Olka ucierpi na tym, ale maly musi byc zdrowy..
Lena, współczuje! Macie chyba mądra pediatrę, super ze zleciła te badania. Biedna Ola, ale mam nadzieje ze szybko wyjdziecie i nadrobienie czas rozłąki, a potem będzie już tylko lepiej. W ogóle szacun ze się zdecydowaliście tak szybko na drugie dziecko, macie bardzo mała różnice wieku co pewnie teraz jest masakra ale będzie tylko lepiej.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
No wiadomo że po też lepiej nie ale jakbym miała zbierać to wybrałbym jednak po. Przeważnie po 24 godzinach jest już po reakcji organizmu.Olliiii wrote:Ale chyba po szczepieniu też niebezpiecznie żeby dziecko zachorowalo? Przed to wiadomo, chociaż mam nadzieję, że zbadaja mi go na 10000%.
Dzisiaj moje dziecko spało od 22 do 5 rano bez żadnej pobudki na jedzenie 😍 pierwszy raz od porodu. Tak to ma jakiś zegar wbudowany i budzi się co 3 godziny co do minuty. Ale by było fajnie jakby tak zostało 🙈2017 #1
2019 #2
-
Doskonale Cię rozumiem bo u nas początek był identyczny i lądowalismy co chwilę w szpitalu z żółtaczką. Teraz już jest całkiem ok. Zosia nie jest już tak zazdrosna jak na początku, Gabrysia się uspokoiła. Mąż też zajmuje się starsza.lena198808 wrote:Cześć dziewczyny czytam Was regularnie ale zawsze jakos brak czasu żeby napisać. Będąc w ciąży liczylam że Antek będzie przeciwieństwem siostry, niestety jest nawet gorzej ale znam juz przyczynę..
Zacznę od poczatku, pierwsze 2 tyg w domu to Armagedon wieczorami dwójka krzyczacych dzieci czasami nawet do północy. Olka bardzo zazdrosna wieczorami widziala ze zajmuje sie malym to krzyczala plakala bo chciała zebym ja sie polozyla obok niej. Nie ma mowy zeby spala u siebie w lozku i spi ze mna i mezem a Antka odkladam do lozka. Strasznie ulewa, co jest efektem ze za duzo wisi na piersi.
Antek bardzo nerwowy byl czesto nie spal w ciagu dnia plakal krzyczal. Tylko pierś go uspokajala. Z mezem przez te krzyki dzieci nie moglismy sie dogadac. Mąż Duzo zajmuje sie Olka, Antkiem bardzo malo.
Ze względu na ciagle krzyki, płacze stwierdzilam że tak nie moze byc i umówiliśmy sie do pediatry. Zlecila badania moczu bo dupka czerwona czesto i on taki nerwowy. Okazalo sie ze mial duzo leukocytow i bakterii. Zastosowala domowe leczenie na 10 dni. W poniedzialek robilam kontrolny mocz i niestety nadal leukocyty i bakterie. Jestemy w szpitalu. Maly ma ecoli. Leczenie 10 dni widac ze jak robi siusiu to sie denerwuje placze. Kupki sluzowate, adenowirus wykluczony, pewnie przez ta infekcje.
Trzymajcie kciuki zeby to cholerstwo zostalo wyleczone i nie powrocilo. Wizje bycia tyle dni w szpitalu jest straszna, znowu Olka ucierpi na tym, ale maly musi byc zdrowy..
Życzę żeby u Was szybko wszystko wróciło do normy i zdrowia dla Antka.kasia1518
-
KasiaP wrote:Mamy starszaków, jakieś pomysły na prezent dla roczniaka? Jeśli temat był to przepraszam
Kasia akurat moj bratanek ma rok i tez myslalam co kupic. Napisze co on ma i lubi i co ja kupilam mu na święta
-lego duplo z ciuchcia.
-duze puzle ze zwierzakami,
-autko
-fisher price stworek niespodzianka czy jakos tak. Super zabawka na kilka lat. Wiekszosc dzieci w zlobku uwielbiaja ta zabawke.
-ciuchcie bebo.
- betoniarke autko
-ksiazeczki z dziurami.
-Sorter i
-wieża z pileczkami smily play
To chyba tak najbardziej lubi.
KasiaP lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Lena, brawa dla pediatry za czujność 😊 teraz już wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki 😉
Co do prezentów to ja kupiłam naszej prawie rocznej dziewczynce drewnianego pieska Ella 😊
Dzisiaj Remi kończy dwa miesiące 😱🥰
przedszkolanka:), Kookosowa, KasiaP lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Lena współczuję, ale w tym wszystkim dobrze, że przynajmniej wyjaśniło się co mu dolega. Dużo zdrowia dla synka.
A my jutro mamy wizytę w szpitalu, bo po urodzeniu wyszła jakaś torbiel w główce. Na tą wizytę mamy mieć zrobione badania krwi i moczu. I wczoraj pojechaliśmy do ośrodka. Miałam mocz, który złapałam normalnie w locie do kubeczka i trzymałam w lodówce przez noc a babka do mnie, że taki nie może być, tylko świeży i wylała. A potem przeczytałam, że jak najbardziej może być jeśli był w lodówce... I małemu próbuję jeszcze raz pobrać, już dwa razy dziś montowałam ten woreczek do moczu i to mu się odkleja 😕 na 9:00 mamy oddać tą krew i mocz żeby na jutro były wyniki, dochodzi 8:00 a ja nie mam jeszcze tego moczu... Z krwią to samo, ta sama babka w ośrodku bała się pobrać u małego dziecka i wysłała nas do szpitala. Specjalnie pojechałam do ośrodka, żeby mały nie miał styczności z chorymi ludźmi... -
Dzisiaj druga noc z rzędu przespana, pobudka dopiero o 4.30 na jedzenie. Chwilo, trwaj 🙈
Pisałam wcześniej czy zakazać chrzesniakowi chodzić do świetlicy do dzieci jak przyjedzie, a dzisiaj kuzynka dzwoni, że młody ma katar. Ale, że to nic takiego i po prostu będzie się trzymal z dala od małego. Może wyjdę na świnie, ale chyba powiem żeby nie przyjeżdżali. Może to tylko katar, ale nie wiadomo co za Choroba się z tego rozwinie 😐12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤
🔸️Mthfr C677T hetero
🔸️Mthfr A12986 hetero
🔸️Pai-1 4G homo
-
Nuska, na przyszlosc z woreczkiem na siku to najlepiej przykleic tuz po jedzeniu, nie zakladac pieluchy tylko czekac, jak tylko nasiusia to od razu zdejmujesz. Jak sie zamyka w pieluche to czesto sie odkleja niestety...
Oliii, ja bym sie nie zgodzila na odwiedziny zakatarzonego dziecka.
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
Ollii i zrob jak uważasz. Lepiej wyjsc na zołze ale miec zdrowe niemowle. Dla jednego katar a dla drugiego odrazu zapalenie płuc. Nie ma co ryzykowac. W sobote ma przyjsc moja przyjaciółka. Ma być chrzestna Bartusia. Ja mialam byc chrzestna jej corki ale przez te moje szpitale musialam jej odmówić. Codziennie mi pisze ze sa zdrowi. Zebym napewno wiedziala ze nic nie przyniesie. A i tak wpadnie tylko na pol godziny go zobaczyc i wymienic prezenty dla dzieci. Niektórzy rozumieja ryzyko chorob.
A my dzie zaspalismy do przedszkola. O 6 dalam leki Bartkowi jak zwykle. Położyłam sie do 7 jeszcze spać i nam budzik nie zadzwonil. O 8.30 dopiero sie ocknelam. I Judka straci dogoterapie a ja serial ;(
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Sarrrra wrote:Dziewczyny dostałam okres. Jestem w szoku. Czy to znaczy że stracę mleko?
Absolutnie nie.
Ja dostałam 4m po porodzie KP i karmilam dalej. Tylko skoro owulacja była, okres przyszedł to już wiesz ze znowu jesteś plodna 😉
Emila jakie to prawdziwe. Też czasem się czuję jak snajper na polu minowym.
Ułatwia trochę gdy dziecko leży na cienkiej poduszce. Może temu babcie mawiają do poduszeczek lub rozkow
Kokosowa to macie świetne przedszkole skoro takie zajęcia są.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 14:32
Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.
starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka
23.07.2015 - synek
-
Jestem po wizycie u gin. Do gabinetu Weszłam co do minuty szkoda że tak w ciąży nie było he he. Wszystko w porządku, za 7,8 miesięcy do kontroli, gdybym chciała kolejną ciąże odczekać minimum 10miesięcy. Dostałam receptę na tabletki anty ale nie wiem czy będę kupować, chyba zostaniemy przy gumkach. Współżyc mogę ale zaznaczył że nie będzie to za pierwszym razem rewelacyjne uczucie. No i od środka jeszcze są szwy, mam masować ranę i to by było na tyle. Wracam do mojego rozdarciucha
moni05 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny
My dziś po szczepieniach które malutka dzielnie zniosly. Teraz trochę marudna cały czas śpi gorączki brak. Zobaczymy co dalej będzie i jaka noc.
Ale coś mnie martwi.
Waga małej.
Pediatra mówi że jest ok że kilogram od poprzedniej wizyty u niej z tym że nie spojrzała na daty a ja w domu już tak i wygląda to w ten sposob
Urodzeniowa 3000
Najnizsza 2930
1miesiac 3930
2 miesiąc (5 dni nam braknie) 4200
W miesiąc a co do dnia 3tyg przybrała zaledwie 270g. Przecież to za mało. Teraz nie wiem czy ja dokarmiac czy co. Kolejne szczepienia na koniec stycznia. Ostatecznie się przejdę po weekendzie i z nią pogadam..
Bo mi się wydaje ten przyrost stanowczo za maly😣Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny dostałam okres. Jestem w szoku. Czy to znaczy że stracę mleko?
Nie stracisz. Byłam i ginekolozki wczoraj i tez jej mówiłam o moim okresie (tylko że ja miałam taki niby, bo trwał tylko 2dni) i powiedziała ze może być kolejny normalnie za miesiąc a może przez następne kilka miesięcy go nie być. W każdym razie nie wypływa to na karmienie.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Monalisa88 wrote:Dzień dobry dziewczyny
My dziś po szczepieniach które malutka dzielnie zniosly. Teraz trochę marudna cały czas śpi gorączki brak. Zobaczymy co dalej będzie i jaka noc.
Ale coś mnie martwi.
Waga małej.
Pediatra mówi że jest ok że kilogram od poprzedniej wizyty u niej z tym że nie spojrzała na daty a ja w domu już tak i wygląda to w ten sposob
Urodzeniowa 3000
Najnizsza 2930
1miesiac 3930
2 miesiąc (5 dni nam braknie) 4200
W miesiąc a co do dnia 3tyg przybrała zaledwie 270g. Przecież to za mało. Teraz nie wiem czy ja dokarmiac czy co. Kolejne szczepienia na koniec stycznia. Ostatecznie się przejdę po weekendzie i z nią pogadam..
Bo mi się wydaje ten przyrost stanowczo za maly😣
Rzeczywiście trochę mały przyrost, powinien być ok 420g. Ale w pierwszy miesiąc za to bardzo duży wiec może chodzi o to ze średnia jest ok? Pogadaj, tak dla spokoju.
A powiedz, jaki masz lek w razie gorączki? Mamy w przyszłym tygodniu szczepienie i się chce zaopatrzyc. I co się robi jak jest gorączka po szczepieniu? Zbija tylko czy jedzie do lekarza?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Hello,
Mamy dziś 8 dzień bez kupy. Niby nic mu nie jest. Zastanawiam się nad czopkiem podawać? Jest tylko na piersi ale nigdy tyle bez kupy nie byliśmy.
Monalissa sądze że jest ok. Lekarz by powiedziała gdyby nie. Czasami dzieci mają skoki u ciebie tak jest.
