Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas ostatnia była we wtorek. Położna mówiła że po skończonym 6tyg tak się czasem robi że kupa jest nawet i po 10dniach. Jeśli nic nie boli, dziecko nie płacze i brzuch miękki to jest okmia4444 wrote:Mamusie jak wasze skarby często robią kupke..
Mój 4dzien i nie ma ..A karmię tylko piersią..
mia4444 lubi tę wiadomość
-
mia4444 wrote:Mamusie jak wasze skarby często robią kupke..
Mój 4dzien i nie ma ..A karmię tylko piersią..
Na moim mleku robił co karmienie. Teraz na mm robi codziennie. 1-3 to zależy. U nas kupa jest wazna. Chirurg nas ostrzegł ze jak nie bedzie kupy to mamy jechać do szpitala.
mia4444 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Dziewczyny a jak karmicie piersią to jakie one są? Wiadomo że jak dłuższa przerwa to są twardsze, ale w ciągu dnia jak dziecko chce jeść co 2 godziny to moje są miękkie i boję się że nic w nich nie ma, chociaż jak dziś położna mi ścisnęła to mleko tryskało sama tak zrobić nie umie, majka przybiera ładnie ale czasem jak ssie to rzuca się bardzo i się zastanawiam czy mam mało mleka czy taki humor dziecka
-
U nas kupa codziennie i to kilka, 1-2 takie porządne i też na kp, choć jak byłyśmy w szpitalu to 1 butelkę mm dziennie dostawała, potem już nie dawałam i teraz ostatnie 2 dni dostała, bo jest głodna. Przybiera ładnie. Jadła co 3h, ale od tej nocy co się wyspalam- karmienie było o 21.30 a potem 4.30 dopiero , mam wrażenie że mleka jest dużo mniej- cycki miękkie, Gabrysia się rzuca, denerwuje, więc chyba mało co jej leci. Dziś na noc dostała 100ml mm i nadal pchala piąstki, więc posdstawiłam pod te moje flaczki i trochę dojadła, jak probowalam najpierw kp to byl ryk , więc poszłam po butelkę.
mia4444 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualnykasia1518 wrote:Co mogę zrobić żeby dziecko chciało leżeć na brzuchu? Dosłownie po minucie mamy darcie jakby ktoś obdzieral ze skóry. Nie podnosi przez to głowy. Mogę to ćwiczyć w jakiś inny sposób? Niestety do końca roku nie ma terminu do fizjoterapeuty
Kasia, ja kładę się na plecach i młodego klade sobie na brzuch i zagaduje, to wtedy mu się podoba i trzyma ładnie główkę. Na macie raptem przekłada z boku na bok i tez się wkurza.
Ale widzę, ze jest silniejszy, bo podczas odbijania gdybym mu pozwoliła, to praktycznie trzymałby sam główkę w powietrzu, w pionie...
U nas ❤️ były już jakiś czas temu i było rewelacyjnie mimo moich obiekcji, ze cycki za duże, ze te 5 kg więcej, za paskudna blizna na brzuchu...tylko u mnie libido słabe, a raczej zmęczenie robi swoje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 22:16
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
U nas przytulanki były po skończonym 5 tyg os porodu pierwszy raz i wtedy czułam dyskomfort na dzień dzisiejszy jest już fajnie☺️
U mnie chyba problem laktacyjne albo rzeczywiście pokarm mam beznadziejny. Od 2 dni mała cały czas głodna i dzielnie przystawialam ja do piersi aż dziś teraz na wieczór podałam jej po godzinie od KP 120ml mm i w końcu skończył się płacz. Wypila cała butle i spokojnie zasypia. Prędzej budziła mi się co chwilę z tym tonem płaczu jaki ma gdy jest głodna.
Będę jeszcze próbować z KP, ale czuję się jakby to były już nasze ostatnie dni przez co strasznie mi smutno😔 dziś już pod wieczór miałam myśli że przez swoje uparcie że chce karmić piersią zaczynam ja glodzic, szczególnie że tak mało przybiera od 3 tyg.
Spokojnej nocy dziewczynyKarolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Uh to u mnie odwrotny problem... Mam jakieś mega kaloryczne mleko, bo po dzisiejszej wizycie mój Kuba waży 7400g 🙈🙈🙈 (w tym tygodniu skończy 10 tygodni). Lekarka kazała starać się karmić w ciągu dnia co 3h (zwykle je co 1,5-2h). Nie wiem jak to będzie, bo jemu nic nie przeszkadza, ale jak jest głodny to masakra... Jutro dowiem się od pediatry czy wprowadzić pojenie wodą.
U nas na kp kupek jest z 4-6 dziennie, z tego 1-2 takie większe. Wyglądają bardzo różnie, chyba wszystkie kolory i konsystencje ☺️ Nigdy jeszcze u nas nie było tak, żeby nie było kupy w ciągu dnia.
A jeżeli chodzi o ❤️ to mnie dalej boli zwłaszcza na początku. Po jakiejś chwili jest już lepiej, ale nie tak jak było kiedyś... Mam nadzieję, że to się poprawi z czasem 😩 A i za każdym razem mały zaczyna płakać, mimo tego, że jest w pokoju obok 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 23:36
-
Kasia u nas było to samo w 9 tygodniu życia. Którejś nocy ostatnie karmienie wieczorem a potem o 4 obudził mnie ból piersi z przepełnienia! Byłam w szoku bo zazwyczaj Ignaś budził mnie koło północy potem o 2/3 i 4/5. Po tej dziwnej nocy nastąpiły 3 dni jego niejedzenia, każda próba przystawienia to było szarpanie się i płacz, jak już zjadł jakoś konkretnie to następny posiłek po np 9 godzinach 😬 w międzyczasie moje nieudolne próby przystawiania podczas których coś łyknął ale więcej się nadenerwował niż najadł. Z piersi zrobiły się flaki, już myślałam ze stracę pokarm... Był to tez czas kiedy odkrył, że ma prawą rękę 😜i co lepsze ze może ja wsadzić do ust! Po trzech dniach zwrot o 180 stopni - wszystko wróciło do normy czyli karmienie co 2/3 godziny. Cycki znów pełne, pokarm jest 🙂 Wiec ostatecznie uznałam ze to rzeczywiście był skok (tak tez sugerowały dziewczyny z forum). Może u Was będzie podobnie ? Pamiętaj ze nie zawsze kiedy mała pcha piąstki do ust to oznacza ze jest głodna. Widzę ze jesteś coraz mniej pozytywnie nastawiona do kp a może lada moment wszystko wróci do normy. Nie rezygnuj jeszcze. Nie pytałaś, ale się wypowiedziałam 🙈🙈kasia1518 wrote:U nas kupa codziennie i to kilka, 1-2 takie porządne i też na kp, choć jak byłyśmy w szpitalu to 1 butelkę mm dziennie dostawała, potem już nie dawałam i teraz ostatnie 2 dni dostała, bo jest głodna. Przybiera ładnie. Jadła co 3h, ale od tej nocy co się wyspalam- karmienie było o 21.30 a potem 4.30 dopiero , mam wrażenie że mleka jest dużo mniej- cycki miękkie, Gabrysia się rzuca, denerwuje, więc chyba mało co jej leci. Dziś na noc dostała 100ml mm i nadal pchala piąstki, więc posdstawiłam pod te moje flaczki i trochę dojadła, jak probowalam najpierw kp to byl ryk , więc poszłam po butelkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 23:38
kasia1518, kasia1518 lubią tę wiadomość
🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> maj 2025 ? -
Dodam jeszcze do tego co napisała meerci, że oprócz tego, że może być to skok to może też tak być jeżeli masz już okres lub się zbliża. Przez hormony w czasie okresu zmienia się smak mleka i jest albo lepsze w smaku więc dziecko je jeszcze częściej niż zazwyczaj albo wręcz odwrotnie - nie smakuje i przez jakieś 3-4 dni nie chce jeść. A jeżeli masz miękkie piersi może to świadczyć o ostatecznym ustabilizowaniu laktacji a nie braku pokarmu ☺️ Twoja córcia może mieć jakieś humorki po prostu. Jeśli słyszysz, że przełyka jak już nie szaleje to masz pokarm. Mój też czasami przy jedzeniu leży sobie spokojnie lub śpi a czasami wywija ręką i mnie bije i macha głową tak, że cyc mu wypada z buzi i ryczy, bo go zgubił 😅
meerici lubi tę wiadomość
-
Meerci, Nuśka91 nie będę się poddawać- chce nadal karmić. Tylko czasami brakuje sił jak ona się tak drze. Póki co poszedł w ruch fematiker i karmi i będę walczyć dalej bo bardzo mi się kp podoba ( przy pierwszej córce nie było mi to dane). Też ładnie do tej pory przybiera na wadze- już blisko 6kg, także musi się najadać, tylko na wieczór ma te jazdy.
Cabrera spróbuje i ja kłaść na siebie. Też jak biorę na odbicie, to podnosi się i chciałby trzymać głowę sama .
meerici lubi tę wiadomość
kasia1518
-
mia4444 wrote:Mamusie jak wasze skarby często robią kupke..
Mój 4dzien i nie ma ..A karmię tylko piersią..
U nas codziennie, kilka razy dziennie. I tez ma kupy strzelające, ma zagazowane jelita bo często go boli przy puszczaniu bąków. Podaje espumisan, wydaje mi się że pomaga.
mia4444 lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Dzień dobry dziewczyny:)
Ale dziwnie, obudziłam się i czekam aż moje dziecko się obudzi 😳 zawsze jest odwrotnie. Poszedł spać o 21:40, obudził się w nocy raz na jedzenie o nadal śpi. Idę pod prysznic
Czy możecie polecić jakieś ćwiczenia? Jestem 7 tyg po cesarce i gin pozwoliła już ćwiczyć.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kasia maly dzielnie znosi antybiotyk ma wenflon w główce i zachowuje sie normalnie. Więcej spi, w nocy mamy 1 pobudkę. Waga z dzisiaj 5380 gram. Ja sie gorzej trzymam w szpitalu
ale jeszcze pare dni. Najgorsze ze mąż jutro wraca do pracy za granica po prawie 2 miesiącach, córka z dziadkami będzie a od pt czeka mnie niezła szkoła z 2 dzieci.
U nas 1 czasami 2 kupki dzienne ale ze sluzem i nie mam sie tym przejmowac tak mówią...
A powiedzcie mi dziewczyny pielęgnacja napletka, polozna ktora do nas jezdzila kazala delikatnie zsuwac, nasza lekarka tez tak mowila, w szpitalu mowia ze do roku nie robic. Jak u Was to wyglada?
-
Kookosowa wrote:Przełożyłi nam operacje. Jakis noworodek na cito ma miec operacje i nas zepchna z kolejki. Ald jestem zla. Czekam na ustalenia. Kiedy my. No az mnie trzesie.
Kookosowa współczuje! To okropne, tyle stresu Cię to kosztuje i jeszcze dłużej to będzie trwało ale może to kwestia dnia różnicy, nie więcej? Trzymajcie się!
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
aga_ni wrote:Kookosowa współczuje! To okropne, tyle stresu Cię to kosztuje i jeszcze dłużej to będzie trwało ale może to kwestia dnia różnicy, nie więcej? Trzymajcie się!
Aga ni no mam nadzieje ze skoro nas przesyneli to kazdego i ze pójdziemy w czwartek. Narazie nic nie wiem
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kokosowa donyslam sie ze jestes zla. Obyscie nie musieli dlugo czekac bo taki stres najgorszy.
My po szczepieniu, corka dzielniejsza od mamy. Od wczoraj rozmyslalam jak ja utulic po szczepieniu zeby sie uspokoila I ze stres ze bez meza ide i w ogole a moja dzielna kruszynka nawet nie jeknela
Haha Wiktoria znam to
I radosc I kapanie po kupie
wiktoriaa lubi tę wiadomość
❤❤❤.
