Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, właśnie gotuję zupę a mąż gra z dziećmi w grę. Czarek się przygląda.
Czytam Was, ale czasu brak by skrobnąć coś więcej.
Szeleszczace zabawki u nas na topie, jakieś książeczki, lubi też kostkę i wszystko co może sobie poprzekladac z ręki do ręki. Mamy je po starszakach, nic nowego nie kupujemy juniorowi na razie. Ostatnio mąż dwa czy trzy pudła zabawek dzieci do piwnicy zaniosl. Tyle tego się nazbierało. -
sandrina22 wrote:Chyba hasła zapomniała, bo jakiś czas temu odzywala się jako sunshine01 czy jakoś tak. Chyba, że coś mi się pomyliło...
Ciekawe czy reszta dziewczyn zrezygnowała z forum czy podczytuje, ale nie ma czasu pisać.
Jak zaglądacie dajcie czasem znać co u was i maluchów!! 😘
Kokosowa czy wszystko ok?
Tak wszystko u nas dobrzeczytam was ale przez ta cala medialna panike odcięłam sie od mediów zeby nie słuchać bzdur. Mam córkę i meza w domu. Spędzamy czas na zabawie. Bartek próbuje jesc kleik rano potem warzywka i owocki. Mleko nadal przez sen zjada. Dopiero pol roku wiec na pelne posilki mamy czas. Grunt ze troche zje zanim wypluje.
Bylismy w szpitaly na kontroli i dopiero w grudniu kolejne echo serca. Niestety inne kontrole teraz nam przepadły.
Co do rozwoju to juz sam nie polezy na łóżku bo sie zaczął przemieszczacsandrina22 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
U nas ciężko ... Jasio przechodzi samego siebie. W ogóle się nie słucha, jęczy, wyje i tak na zmianę. Sam się nie potrafi niczym zająć, ciągle tylko mamuje 🙉 próbuje mu wymyślać różne rzeczy, ale u niego wszystko na 5 min ... Jakaś tragedia. Do tego Julka chyba zaczyna zabkowac, więc też trochę marudzi. Chociaż w sumie nie ma spokoju w domu, bo ciągle słyszy Jaśka - w ogóle jest taki głośny,że czacha dymi.
Z nowości koronawirusowych to dzisiaj dzwoniła teściowa i pytała czy Julce nadal ropieje oko (ropieje jej od urodzenia) bo może to koronawirus 🤦 czy spłacamy ktedyt, bo podobno teraz nie trzeba !? 🙉
I co będzie jak męża z pracy zwolnią ... OMG!
Od tego wszystkiego jakąś depresja mnie łapie 😳 -
Hej dziewczyny.
Dreamer oczywiście że Cię pamiętamy!
Aguuula nie obwiniaj się. Teraz zaczyna się dopiero okres że maluchy szaleją i dopiero się guzy i płacze zaczna:)
Co do zabawek poza grzechotkami u nas tuptus leży schowany ale miś lelek to miłość Karolci. Zresztą tak fajnie śpiewa i mówi że też ta zabawkę lubię hehe☺️
Co do mleka mała pije 150-180ml (wody)
Dobrze jej to zrobi bo chudzinka nie jest ale pewnie mało waży a że była ważona na 2 szczepieniach ostatnio to... Wiadomo. A moja waga w ciula mnie robi. 🙄
Od tyg mała się tak kręciła tak.. Ze teraz ślicznie się obraca na brzuszek. Na macie na podłodze teraz od dziś w łóżeczku.
W zasadzie taka wiercipięta z niej że jutro od ściany wzdloz ochraniacz założę chyba. Nie wspomnę że ma teraz mam obnizony do połowy. Nie uważam że zacznie siadać bo do pełzania jeszcze braknie ale tak czuję się spokojniejsza.
Mam pytanie odnośnie Wit D. Jaka podajecie ilość? Mi się skończyła kupiłam 400jm a bodajże po skończeniu pół roku jest 600?tak mi swita że pediatra po 1 szczepieniu mówiła.
Pozdrawiam Was i duuuuzo zdrówka. (oczywiście czytam Was kiedy mogę. Pisać ciężko przy 2 opornych uczennicach i niemowlaku😜)Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
sandrina22 wrote:Dziewczyny od kiedy można wozić bobasa w spacerówce? Mój dostaje już kociokwiku w gondoli🤦 spacer to męczarnia
Ja Julkę na dniach przerzucam. Nie siedzi jeszcze, więc będzie w spacerówce obniżonej na maxa, ale mimo wszystko to już jej zmieni perspektywę. 😏 -
sandrina22 wrote:Dziewczyny od kiedy można wozić bobasa w spacerówce? Mój dostaje już kociokwiku w gondoli🤦 spacer to męczarnia
tez zamierzam w kwietniu.
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Ale to na płasko oznacza dosłownie na płasko? Tak płasko jak w gondoli?
Bo moja spacerówka ten najpłaściejszy poziom ma i tak pod jakimś skosem, i nie wiem czy to ok?
Jakbyście miały do polecenia jakąś spacerówkę rozkładaną na płasko i poniżej 10 kg to dajcie znać.
Ja mam bebetto vulcano i o ile gondola ok, to że spacerówką się nie polubię🤬
-
Po skończonym 6 miesiącu 600 wit D. Do tej pory podawaliśmy vigantol, ale to odmierzanie jednej kropli (która nigdy nie wiadomo czy wpadła) było wykańczające. Teraz mąż kupił wit d z dozownikiem i jest super, polecam.
Ja podczytuje prawie na bieżąco, najczęściej przy karmieniu, ale jak już dziecię długo wisi lub śpi, bo najczesniej muszę ujarzmiać jego ręce. Czy wasze maleństwa tez są tak nerwowe przy karmieniu?
Dziewczyny od blw - czy to normalne ze kiedy cokolwiek podaje do raczki, mały to rozgniata w sekundę i rozrzuca po całym pokoju? Nawet nie zdąży zauważyć ze coś trzymał 🙈 generalnie daję papki i czasem próbuje zainteresować go jakimś kawałkiem, ale jakoś to nie wychodzi. Poza tym Ignaś cały czas chce wkładać do ust talerzyk, kubeczek, wyrywa się by gryźć stół 🤷🏼♀️ Trochę zwalam to na zęby, bo wychodzą właśnie dwa na raz 🤦🏼♀️a trochę mnie to niepokoi, ze on przy jedzeniu taki narwany 😬🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ? -
Karooo93 wrote:Wiktoria jak skóra Mai ?
U nas się zrobiła fatalna, wszędzie czerwone plamy i już nie wiem co to.
Wygląda jak u Jasia łojotok ...
Eh 😔
Nie wiem w sumie co to czy któraś diagnoza była poprawna ale na chwilę obecną jest dobrze.
A u Ciebie jak to wygląda? Stosujesz coś,i -
A czy ktoras ma problemy z ulewaniem? Zaczelo sie nagle jakies 2 tygodnie temu. Myslalam ze to przez to ze zaczela sie obracac I krecic ale potrafi ulac nawet po godzinie od jedzenia. Pediatra kazala nam podawac syrop gastrotuss I faktycznie pomaga ale on znowu zatwardza... sama juz nie wiem co robic. Czy przeczekac ulewanie czy podawac syrop I zmagac sie z zatwardzeniem...
-
Aaga wrote:A czy ktoras ma problemy z ulewaniem? Zaczelo sie nagle jakies 2 tygodnie temu. Myslalam ze to przez to ze zaczela sie obracac I krecic ale potrafi ulac nawet po godzinie od jedzenia. Pediatra kazala nam podawac syrop gastrotuss I faktycznie pomaga ale on znowu zatwardza... sama juz nie wiem co robic. Czy przeczekac ulewanie czy podawac syrop I zmagac sie z zatwardzeniem...kasia1518
-
U nas tez od urodzenia ulewanie i też pediatra próbowała nam wmówić, że to od przejedzenia. Młody dostawał mniej jeść, płakał po każdej butli, bo był głodny, a ulewał dalej. Dopiero jak poszliśmy do fizjo to powiedziała, że mały ma zbyt wiotką przeponę i mleko mu się tam nie trzyma. No ale u nas od zawsze, nie mam pojęcia czemu ulewanie mogłoby się pokazać tak późno.
-
U nas nawet ulewanie jest po 2 godzinach. I to dosłownie chluśnie na podłogę. Ulewa od urodzenia ale to teraz to jakaś masakra. Czasem przebieram go 4 razy dziennie...
Tez chciałabym wymienić już gondolę na spacerówkę. On z resztą od zawsze nie lubiał wózka. Każdy spacer to był wrzask.
Jesteśmy w trakcie zmiany mleka. Z bebilonu pepti na profuturę 2. Zobaczymy czy zaakceptuje. Jeśli nie to wracamy do pepti.
Powiedzcie mi, mały przy zasypianiu w dzień chce spać ale interesuje go 5 rzeczy innych w tym czasie. Wygina się by patrzeć na wszystko (usypiam go na rękach), ssie rożek, ogląda paluszki. Oczy zamyka ale wszystko inne wazniejsze. Czasem wymiękam, mały ląduje w łóżeczku i idę bo mam dosyć. Jest już ciężki ale sam nie zaśnie dlatego bujam go ba rękach. Skok czy co?
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Mam nadzieję ze po tym upadku nic mu nie będzie.
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Agula mój synalek mając 7m. spadł mi z łóżka i leciał głową w dół. Spał między nami na łóżku, chwycił się mnie mocno i próbował wstać na nogi tak że przeleciał przeze mnie, nie zdarzyłam go taka zaspana złapać. Kolejny raz upadł jak miał jakieś 1,5roku. Z kolei z łóżeczka, podsunął sobie kołdrę pod jedna stronę i postanowił sam wyjść z łóżeczka. Fiknął na podłogę z dużej wysokości. Żyje i ma się dobrze. Ruchowo zawsze był do przodu. Ma 4lata i jeździ sprawnie na dwóch kółkach na rowerku. 👍
A Lidie też wszystko interesuje. Usypia akurat w wózku lub na łóżku ze mną ale twra to czasem godzinę a czasem w minute odpływa.
Merici To co robi Twoje dziecko jest zupełnie normalne. Tak to właśnie powinno na początku wyglądać. Dziecko zapoznaje się z nowym pokarmem, maca je, rozgniata, sprawdza czy jest miękkie czy twarde, na razie traktuje je jako coś niesamowicie ciekawego bo nowego. ważne jest spożywanie wspólnych posiłków z dzieckiem przy jednym stole.
Bo do tej zabawy, aby była ona efektywną nauką musi dołączyć obserwacja.
ZABAWA jest dla dziecka podstawowym motorem nauki. Poprzez zabawę i obserwację dziecko uczy się funkcjonowania w społeczeństwie. Zabawa uczy, a obserwacja pozwala z czasem weryfikować które zachowania są pożądane, a które przez normy społeczne negowane.
Jedzenie również należy do zachowań społecznych. Zatem zabawa jedzeniem i obserwacja osób jedzących jest kwestią kluczową w nauce samego spożywania pokarmu oraz w późniejszym czasie zachowań przy stole.
I nie przejmujemy się początkowo ilością zjadanego przez dziecko pokarmu. To jest etap nauki, poznawania, oswajania. Czas kiedy dziecko ma się dobrze zapoznać z wieloma wartościowymi produktami. Po to, by w przyszłości zaspokoić swoje potrzeby żywieniowe stałym posiłkiem a nie mlekiem.
Na razie służy temu jeszcze mleko. A i na późniejszym etapie, wsłuchujemy się w potrzeby dziecka, bo ono najlepiej wie ile tego jedzenia będzie potrzebowało. My dorośli często mamy zbyt duże oczekiwania co do potrzebnej dzieciom ilości jedzenia.
Dlatego, tak ważne jest, aby pamiętać, że rodzic decyduje, co dziecko je, dziecko decyduje, jak i ile zje. I pamiętajmy ze blw to nie jest tylko podawanie kawałów. Założenie jest takie że dziecko je to co my i samo się Karmi bez ingerencji dorosłego. Dla mnie to za trudne i ja rozszerzam dietę standardowo. Daje już kawałki w rączkę, ale właśnie daje w rączkę i nie z swego talerza ale przygotowane dla niej. Podawanie najpierw papki a potem kawałków to standardowe rozszerzenie diety. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, wiem tylko tyle ile się naczytalam o blw.
Zaczelam od tygodnia używać spacerówkę. Lidia ma 6m i jeździ na płasko. Choć zauważyłam że posadzona siedzi, bardzo jej się to podoba ale boję się że to za wcześnie. Więc pół dnia spędza na macie leżąc na brzuchu i czołgając się między zabawkami.
Lidia przy karmieniu jest nieznośna. Moje Cycki ciągnie, szczypie, zgniata i wbija paluszki. Żeby nie to że mam mleko a w nocy karmie po kilka razy to bym rozważyła butle. Znowu nagryzla mnie tak że sutku bolą. Zasysa po kilkanaście razy na karmienie i puszcza, odwraca głowę, kręci się. Za to jak ja jem nie ma opcji żeby nie wyciągała rączek do mego talerza. Obecnie żeby zjeść spokojnie muszę też jej coś dać. Wczoraj zdjela paprykę z kanapki męża i ja ciumkala. Nie wiem na ile mogę jej pozwolić. Dziś dałam jej kawałek bułki pszennej (sama piekłam) więc gluten mamy wprowadzony. Piszczy i krzyczy póki nie dostanie. A jeszcze z kaszka nie startowałam. I u nas od początku wygląda to tak że ma łyżeczkę w ręku i ja ssie, gryzie i krzywi się jak coś trafi do buzi.