Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak bawia sie wasze maluchy? Chodzi mi o te momenty jak same leza w lozeczku albo na macie. Moja dama jak lezy na macie I obok ma zabawki to w ogole jej nie interesuja, tylko jak wisza nad nia albo jej podaje to jest nimi zainteresowana ale tez na chwile wezmie w raczki, wsadzi do buzi I rzuca na bok. Potrafi godzine puszczac banki ze sliny albo lapac sie za stopy lub nas obserwowac ale sama po zabawke nie siegnie. Nie widze tez checi przemieszczania sie, zadnego pelzania ani nic. Obroty robi chetnie na boczki, brzuszek, plecy ale kompletnie nie ma potrzeby przemieszczania sie do zadnych przedmiotow albo do nas. Jak sie z nia bawiny to jest radosna, piszczy smieje sie ale jak lezy sama to potrafi wykonywac nieprzerwanie jedna czynnosc np ciumkac piastke. Nie wiem czy to cos niepokojacego czy maluchy w tym czasie tak wlasnie sie zachowuja. Neurologa mamy pod koniec kwietnia ale przy obecnej sytuacji nie wiem czy wizyta sie odbedzie a do pediatry tez nie ma jak teraz isc zeby sie poradzic
-
My nie jesteśmy przykładem zdrowego bobasa ale Bartek jak leży na macie to patrzy sie na zabawki i je wlasne rece. Przekreca się w ułamek sekundy na brzuch i albo oglada książkę jak mu postawie a jak nie to pelza po calym pokoju. Jak wsadze go w fotelik albo na kolanach na pół siedząco to łapie zabawki i wsadza je do dzioba albo macha raczka i stuka w wiszące. Ma tez frajde z własnego glosu i mruczy po swojemu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 21:41
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Aaga zastanawialam się co Ci napisać. Zacznę od tego że musisz pamiętać że każde dziecko jest inna i rozwija się w swoim tempie. To że Twoja córka tak spędza czas nie musi oznaczać czegoś niepokojącego. Ludzie są różni, jedni skaczą ze spadochronem a inni piszą wiersze 🙃
Do tej pory nasze dzieci rozwijały się powiedzmy w miarę równo ale teraz te dysproporcje będą się powiększać. Możliwe że za 3 miesiące któryś rodzice zobaczą pierwsze kroki a dzieci innych dopiero zacznal stawać na raczka.
Odpowiadając na pytanie moja Lidia jest zainteresowana zabawkami ale nie wszystkimi. Wszystko wkłada do buzi i gryzie. Grzechotki potrząsa i obraca. Lubi zabawki z guziczkami które się przesuwają. Ma taką kostkę edukacyjna którą ja bardzo intryguje. Kredki starszaka uwielbia - gdy tylko ten zostawi je na podłodze, młoda od razu do nich pelznie. I metki w zabawkach gryzie i ssie. Łapie się za stopki.
I sprawdza czy jestem obok. Zostawiłam ją na macie i poszłam do kuchni to do mnie dopelzla. Zazwyczaj zaczyna krzyczeć, dziś postanowiła sama "przyjsc".
I jak się nudzi to pluje i parska jak konik. Jest do przebrania kilka razy dziennie bo jak leży na brzuszku to ślina aż jej leci na podłogę,a za chwilę czołga się po tym na brzuchu wycierając podłogę body i rękawami. -
Moja ma teraz fazę na wszystko co grzechota. Wcześniej leżało A teraz jest frajda. Ma w ręce i cały czas trzęsie. Jak leży na plecach to obraca się w koło, albo podrzuca tyłek w górę i tak do tyłu sunie żeby się dostać do zabawki którą upatrzyła. Jak ją położę na brzuchu to wyciąga ręce po zabawkę, która ją interesuje. Ale nie chce jej się w ogóle przekręcić z pleców na brzuch! Robi parę prób i zaraz się poddaje
-
W kwestii ślinienia, młodemu zrobiły się takie czerwone plamy na brodzie i wokół buzi. Podejrzewam ze to od śliny chociaż pewności nie mam. Czy macie jakieś doświadczenie w tej kwestii. Bo ja nie wiem czy natluczac czy wysuszyć. Ciemieniuche wszyscy natłuszczają a moj pediatra powiedział ze absolutnie. Trzeba to zasuszyć i wtedy samo odpadnie. No i u nas się sprawdziło. No i teraz rozkmina.
-
Aaga mój nie wykazuje jakiegokolwiek zainteresowania przemieszczaniem się. Obracać się umie, ale rzadko korzysta z tej funkcji. Lubi łapać stopy i klepać się po udach, ale do paszczy stopy nie dosięgają. Jak w zasięgu rąk zabawka się nawinie, to się pobawi albo nie. Raz wszystkiego dotyka, a innym razem wszystko w ręce parzy. Jednego tygodnia piszczy, krzyczy,guga a kolejnego tylko jojczy.
Ja już od dawna nie porównuje mojego dziecka z innymi. Każde dziecko w swoim tempie się rozwija.
-
Wczoraj nie byłam z młodym w ogrodzie, więc raczej nic go nie ugryzło. Ubranek nowych też nie, no nie mam pojęcia. Jeszcze się zastanawiam czy może się coś takiego pojawić przy ząbkowaniu? Bo dzisiaj dzień masakra, na pewno zęby idą, może to jakoś powiązane jest..
Aaga, mój maluch jak np leży w wózku to mu wkładam tam różne zabawki i sam sobie sięga co chce i wkłada do buzi albo jak np grzechotka to potrząsa. Ale jak położę go na macie to obraca się odrazu na brzuch i zero zainteresowania zabawkami. Jedyne co go zainteresuje to jak położę przed nim smoczek to sobie bierze i wkłada co chwilę do buzi. Póki co w ogóle się nie przemieszcza, czasami jak go coś bardzo zainteresuje to się obroci w kółko, a tak to leży w miejscu . -
Dreamer wrote:W kwestii ślinienia, młodemu zrobiły się takie czerwone plamy na brodzie i wokół buzi. Podejrzewam ze to od śliny chociaż pewności nie mam. Czy macie jakieś doświadczenie w tej kwestii. Bo ja nie wiem czy natluczac czy wysuszyć. Ciemieniuche wszyscy natłuszczają a moj pediatra powiedział ze absolutnie. Trzeba to zasuszyć i wtedy samo odpadnie. No i u nas się sprawdziło. No i teraz rozkmina.
-
Dreamer wrote:W kwestii ślinienia, młodemu zrobiły się takie czerwone plamy na brodzie i wokół buzi. Podejrzewam ze to od śliny chociaż pewności nie mam. Czy macie jakieś doświadczenie w tej kwestii. Bo ja nie wiem czy natluczac czy wysuszyć. Ciemieniuche wszyscy natłuszczają a moj pediatra powiedział ze absolutnie. Trzeba to zasuszyć i wtedy samo odpadnie. No i u nas się sprawdziło. No i teraz rozkmina.
Dreamer ja tak jaka Sandrina: bepanthen na noc. Pomaga, rano lepiej, ale wieczorem skóra już wyglada okropnie. Jeszcze ma okropnie wysuszone wokół ust.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Zimri wrote:Z tą ciemieniucha to mnie zaintrygowałaś. U nas jest tragiczna i zmienia płyny, szampony i nc. Wysuszyć to znaczy głowy nie moczyć czy coś masz specjalnego?
Wysuszyć to znaczy zostawić w spokoju. Nie smarować żadnymi oliwkami, kremami itp tylko czekać aż przyschnie taka skorupka i odpadnie. Ale u nas była delikatna ciemieniucha.
Przekonalyscie mnie, będę próbować z bepanthenem na noc. Ale gdyby to była jakaś alergia to raczej byłoby tez w innych miejscach na ciele? -
Dreamer wrote:Wysuszyć to znaczy zostawić w spokoju. Nie smarować żadnymi oliwkami, kremami itp tylko czekać aż przyschnie taka skorupka i odpadnie. Ale u nas była delikatna ciemieniucha.
Przekonalyscie mnie, będę próbować z bepanthenem na noc. Ale gdyby to była jakaś alergia to raczej byłoby tez w innych miejscach na ciele?
Alergia może być kontaktowa, czyli wystąpić tylko np. na głowie, na dłoniach. -
Faktycznie co lekarz to opinia, nam dermatolog kazał się pozbyć ciemieniuchy A nie była jakaś okropna. Mówił że głowa tłusta od tych gruczołów i czasem może się przenosić niżej i tworzyć stany zapalne. Kazał kupić emolium i po kompaniu wszystko odchodziło płatami aż nie wiedziałam że tyle tego było!
-
wiktoriaa wrote:Dziewczyny okropny ból sutka przy karmieniu i po. Jest taki jakby spuchnięty, jeden wielki guz! Miała któraś tak?
Może też być tak że masz zbyt zagęszczony pokarm i się kanaliki trochę zatykają więc wtedy dobrze byłoby wprowadzić lecytyne.
-
.Aleksandra. wrote:Może to być zatkany przewód mleczny. Spróbuj pomasowac pierś i potem w nią lekko postukać, jak kilka dni z rzędu regularnie tak będziesz robić to powinno pomóc. Parę razy spróbuj karmić w pozycji nad dzieckiem, w sensie żeby pierś zwisała. Ewentualnie zrób sobie okład z rumianku.
Może też być tak że masz zbyt zagęszczony pokarm i się kanaliki trochę zatykają więc wtedy dobrze byłoby wprowadzić lecytyne. -
Ja mam z ziaji emulsje spf 30. Sprawdzałam na blogu sroka o jakie są godne uwagi, ale z mineralnych był tylko ten i chyba jeszcze jakiś, A tak to same chemiczne. Dzisiaj pierwszy raz smarowałam, ochronić przed słońcem ochronił, buźka ani czerwona ani nic, a pół dnia w sumie byliśmy na ogrodzie.
-
Aga - Julka jak leży czy to na plecach czy to na brzuszku ładnie się bawi zabawkami, przekłada, naciska, wkłada do buzi. Nie przekręca się, tylko na boczki i kręci się dookoła. Łapie się ładnie za stopy, ale żeby pełzać to ohoho i jeszcze trochę.
Jeśli Cię to pocieszy to Jasio leżał bardzo dużo na brzuszku, a siadać i raczkować zaczął dopiero jak miał ponad 10 miesięcy. Ale wtedy już już wszystko na raz raczkowanie, na drugi dzień już wstawał przy meblach.
Za to mam koleżankę co jej córeczka jak skończyła 5 miesięcy to już siedziała, teraz ma 8 i przy meblach śmiga jak szalona.
Także na spokojnie 😉
Ja smaruje (nie jakoś przesadnie tzn raz posmaruje raz nie) dermedic baby 50.