Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wesołego Alleluja, niech te świeta minął radośnie. Wszystkiego dobrego, jajka smacznego i dyngusa bez wirusa.
A ja Usypiam Lidie od 23. Miałam intensywny dzień i padam na twarz. Planowałam obejrzeć msze rezurekcyjna o 6. 00 ale to za 5h więc sobie daruje...Kookosowa, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Konieczynka co do Twojego wcześniejszego wpisu to nic innego Ci nie poradzę jak to że musisz pogadać z mężem, żeby więcej ogarniał. Ja nie lubię jak ktoś mówi, że nie będzie czegoś robił, bo nie umie jak z tym myciem okien. To nie jest mega filozofia, po prostu mu się nie chce i zrobił na odwal a nie że nie umie. Doradziłabym Ci też żebyś gdzieś wyszła się oderwać ale w obecnej sytuacji ciężko...
U nas dzieją się dziwne rzeczy. Mały cały czas jadł co 2h a teraz czasem i 4h nie je. Wszystko spoko, może mu się zmieniło, ale moje cycki nie rozumieją jego zmiany zdania i mam nawał. Zwłaszcza, że to nie są regularne godziny tylko jak mu się zachce. W dodatku chyba z jednej strony kanalik mi się zapchał 😑 Może to dlatego, że wychodzi mu druga jedynka.
U nas kupa teraz raz dziennie a jeszcze niedawno było nawet i 6x dziennie 😏 czasem zdarza się bardziej zwarta, wcześniej tego nie było. -
Moja je co 2-3 godziny ale moje piersi zwariowały i wydaje mi się że coś za dużo produkują, w lewej ciągle mi się zastój robi, już ponad tydzień się bujam z bólem sutka, tak go pogryzła, jak na początku karmienia! W nocy ostatnio też budzi się raz, co by było fajne gdyby nie to że rano piersi chcą mi eksplodować!
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny, trochę mnie nie było ale przez tego wirusa cały świat staje na głowie. Obecnie synek ma ponad 6 Mc, za 2 tygodnie będzie miał 7. Waży około 9800,nosimy ubranka duże 86-male 92. Ma dwa ząbki na dole, wychodzi jeden na górze. Co do jego rozwoju- obraca się z plecow na brzuszek, z brzuszka na plecy też ale jak musi. Aga, przede wszystkim z chwytaniem chciałam Cię pocieszyć. U mnie synek do 5 miesiąca nie chwytał. Nie to, że nie umiał. Bo jak daliśmy mu zabawkę to się bawił i trzymał. Ale jest strasznym leniem. Dopiero jak zobaczyl, że leży obok i sami nie podamy to zaczął chwytać. A bardzo się martwiłam o to. Martwię się też, że nie pełza jeszcze. Tzn przemieszcza się ale do tyłu,odpychajac rączkami. Z tym, że sami trochę zaniedbujemy jego leżenie na brzuszku. Ale to już inna historia, musimy uważać żeby miał jak najmniej urazów, stąd ta ostrożność. Szczepienia odłożyliśmy. Rozszerzamy dietę od 2 tygodni. I tu znowu problem. Maly od razu nauczył się pić z bboxa. I ile by jie było w nim to on chce wszystko wypić. Zabieram bidon i zaczyna się histeria. Jak mu nie leci to masuje bidonik bo myśli, że dziala tak jak pierś 🙈myślę, że każde dIecko rozwija się w swoim czasie. U jednej siostry mały będąc w wieku mojego synka, czyli 7 mc zaczal chodzić,podpierajac się ścian. U drugiej siostry, mała zaczęła chodzić mając rok i 4 miesiące,do pozycji raczkującej doszła jak miała dopiero rok. Więc nie ma reguły.
Aaga lubi tę wiadomość
Paulina -
Dzieki Paulina za slowa otuchy
my dzis mialysmy wizyte u neurologa. Powiedziala ze to zupelnie zdrowa dziewczynka, ktora moze miec troche tyly "ruchowe" ze wzgledu na wczesniactwo I slabe miesnie brzuszka ale tak to nie widzi nic niepokojacego. Powiedziala ze rehabilitacja powinna ladnie wszystko naprostowac I nadgoni co musi. Powiedziala tez ze corka jest bardzo zwokalizowana I zaintersowana otoczeniem dlatego moze byc slabsza fizycznie, ze czesto tak jest ze dziecko skupia sie na innym obszarze rozwoju zaniedbujac nieco inny. Wiec u nas poszla w gadanie, smianie sie, obserwacje otoczenia itd a mniej potrzebuje ruchu tym bardziej ze ma slabe miesnie wiec mniej jej sie chce wysilac. Mamy jej dac troche forow I czasu I kontynuowac rehabilitacje a, jak cos nas bedzie niepokoic to za 4 miesiace kontrola. Uspokoilam sie
Kookosowa, Karooo93 lubią tę wiadomość
-
Aaga wrote:Dzieki Paulina za slowa otuchy
my dzis mialysmy wizyte u neurologa. Powiedziala ze to zupelnie zdrowa dziewczynka, ktora moze miec troche tyly "ruchowe" ze wzgledu na wczesniactwo I slabe miesnie brzuszka ale tak to nie widzi nic niepokojacego. Powiedziala ze rehabilitacja powinna ladnie wszystko naprostowac I nadgoni co musi. Powiedziala tez ze corka jest bardzo zwokalizowana I zaintersowana otoczeniem dlatego moze byc slabsza fizycznie, ze czesto tak jest ze dziecko skupia sie na innym obszarze rozwoju zaniedbujac nieco inny. Wiec u nas poszla w gadanie, smianie sie, obserwacje otoczenia itd a mniej potrzebuje ruchu tym bardziej ze ma slabe miesnie wiec mniej jej sie chce wysilac. Mamy jej dac troche forow I czasu I kontynuowac rehabilitacje a, jak cos nas bedzie niepokoic to za 4 miesiace kontrola. Uspokoilam sie
z kolei u rej siostry, której synek wcześnie chodzil, mając 2 lata mówi sporadyczne mama, tata. Żadnych inny słów nie zna. Będzie dobrze
Paulina -
Hej dziewczyny
ale te święta przeleciały. A kilogramy po serniku i sałatce zostały
Dostaliśmy na święta krzesełko do karmienia dla małego, ale jest dramat. Jak go wsadzam i próbuje dawać jedzenie to jest taka histeria, ze szybko muszę wyciągnąć go I na kolanach dawać. Mam nadzieję, ze mu się odmieni, ale nie wiem jak go przekonać do krzesełka..
Zastanawiam się czy jak zmienię mleko na następne to dawać tyle samo ml co 1? Jak Wy będziecie robić? -
Olliiii wrote:Hej dziewczyny
ale te święta przeleciały. A kilogramy po serniku i sałatce zostały
Dostaliśmy na święta krzesełko do karmienia dla małego, ale jest dramat. Jak go wsadzam i próbuje dawać jedzenie to jest taka histeria, ze szybko muszę wyciągnąć go I na kolanach dawać. Mam nadzieję, ze mu się odmieni, ale nie wiem jak go przekonać do krzesełka..
Zastanawiam się czy jak zmienię mleko na następne to dawać tyle samo ml co 1? Jak Wy będziecie robić?Paulina -
Ja daję tyle samo ale nie mieszałam 1 z 2 bo nawet o tym nie pomyślałam. Dałam od razu 2 i nic się nie stało a moje dziecię zawsze było dość problematyczne pod względem brzusznym. Ale nie mówię że tak trzeba robić bo nawet nie wiem 😉
U nas z kolei jest taka fascynacja krzesełkiem, że obawiam się że nie będzie się w stanie skupić na jedzeniu. Na razie próbnie ją tylko umieściłam tam bo sama jeszcze nie siedzi, więc nie chcę jej kręgosłupa przeciążać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 09:42
-
My przeszliśmy od razu z 1 na 2 mleko. Tak nam powiedziała lekarka, ze nie trzeba mieszac jeśli jest to samo.
Podaję tyle samo co zawsze. Kamil wypija i tak różnie. Od 120 ml do 200 ml. Jest dzień kiedy wypije mało ale za to nadrobi w nocy... a nie raz pije w dzień w sumie ok. 800 ml plus noc. Chudy nie jest ale taki fit hehe.
Ciągle się rusza. Pełza, próbuje siadać i raczkować. Nie raz się denwrwuje jak.mu nie wychodzi a jeszcze jak ma taki dzień to zwariować można 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 09:56
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
paulina2811 wrote:Gdzieś czytałam, że tyle samo i na początku trzeba mieszać 1 z 2, nId od razu przejść do 2 ale może potwierdź to gdzieś jeszczev:)
Tak zgadza sie. Pediatra nam tak kazala z córką i z Bartkiem robimy to samo. Miesza sie 1 z 2. Zmniejszajac ilosc 1 i wiecej 2 az cale mleko będzie z 2. A ilosc mleka regluje samo dziecko. Jak chce jesc wiecej to mu daj.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Oglądam na fb jak niektóre dzieci pół roczne już pełzają i raczkują i nie powiem bo trochę zazdro
nam daleko do tego.
Nie wiem czy to tu czy na fb ktoś wspominał ze plany po marchewce schodzą jak się wystawi na słońce. No i w dwóch praniach nie zeszło a po kilku minutach na słońcu nie ma ani śladu i to na białym pajacu.
A i moje odkrycie to kapsułki do prania z loveli. Dużo lepsze niż proszki i płyny. I są uniwersalne, ja wrzucam chusteczkę wyłapującą kolory i się sprawdza. Ale są dość drogie
Zamawiacie ubrania w sinsay ? Ja zaczęłam. Kurtka i swetry fajna jakość. Mega tanio. Macie jakieś doświadczenia z tym sklepem ? -
Dreamer wrote:
Zamawiacie ubrania w sinsay ? Ja zaczęłam. Kurtka i swetry fajna jakość. Mega tanio. Macie jakieś doświadczenia z tym sklepem ?
Kurtki super, wielopaki :body długi rękaw miłe w dotyku i ciągliwe, grubsze, wysoko zabudowane pod szyjką (dla mnie na plus), szybko się mechacą; body na krótki rękaw z mniej ciągliwej tkaniny, krótka ta część z zapięciem na pupie; body bez rękawków najlepsze jakościowo.
Podsumowując kurtki polecam bo jakość jest super a body jak się trafi. Ale patrząc na cenę to jestem zadowolona.
Rozmiary też ok.
-
Z sinsay mam dużo rzeczy niektóre fajne. A niektóre po praniu wyglądają jak szmaty. Na promocji ciuchy wychodzą za grosze.
dla Majki zamawiałam spodnie jeans, kurtkę i body. Kurtka fajna bardzo body taki prążkowany rozciągliwy materiał, spodnie dość sztywne. Ale jestem zadowolona. Tanie rzeczy, ale nieraz człowiek kupi droższe i wypadają dużo gorzej. Ja w każdym bądź razie polecam