X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 14 marca 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wyobraźcie sobie u mnie codziennie jest dwójka wnucząt jedno 7 msc I 9 lat więc jest co robić, gwar , harmider , odpocząć się nie da, dzieciaki strasznie przez nią rozpuszczone , pozwala absolutnie na wszystko , nie jest konsekwentna i na dodatek ma depresję, zrzedzi bez powodu , wszystko jej przeszkadza.
    Też nie wyobrażam żeby zostawała z dzieckiem , któraś moją przebije?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 18:48


    oar843r8hxms7jm7.png
  • Kasiulina Autorytet
    Postów: 467 1250

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Przebijesz moje F? :D
    Ja mam miseczkę H :)

    l22nuay3rw9afu96.png
    2nn3s65g9yfjqtl3.png
  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam na tesciowa dzis narzekac nie bede- ogolnie jest jaka jest. Nazwe to tak... ja mamy nie mam, a z nia jestem zwiazana i powiedzialabym, ze to taka milosc jest, ktorej sie nie wybiera. Kocham ja na swoj sposob, ale swoje za uszamii ma. Nauczylam sie z nia zyc. Jak poprosze to pomoze, czasem z laska, czasem z usmiechem, generalnie sama nie wychodzi z inicjatywa. Nasza Kosia ma z nia cudowny kontakt i ja uwielbia, wiec to mnie cieszy- chociaz tesciowa nie chciala, zebym zachodzila w ciaze i nam ciagle trula, zebysmy zaczekali, co bylo dla mnie bolesne, bo mialam silna potrzebe macierzynstwa. Cala ciaze nawet mi nie pogratulowala. Za to teraz jest zakochana we wnuczce. Teraz jest powtorka z rozrywki, trula, ze nam drugie dziecko niepotrzebne, na ciaze zareagowala "o masz" :D ale teraz juz sie tego spodziewalam, wiec nawet sie nie przejelam :) grunt to nie brac do glowy, bo to tylko my sie meczymy z tym, a nie one :P

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nigdy więcej nie zajrzę do KFC w ciąży.. Nie wiem co mnie dziś podkusiło, ale zaszłam. A teraz czuję się jakby mnie miało rozerwać. I to przez własną głupotę..

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • Niezapominajka2 Autorytet
    Postów: 1860 3119

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Jestem po wizycie, ale niestety nie było usg 😢 umówiłam się już prywatnie (bo normalnie chodzę na pakiet z pracy do luxmedu) na wtorek, ale teraz walczę z mężem, czy to na pewno konieczny wydatek 160 zł, skoro lekarka mówi, że jest ok i następne to genetyczne... a to dopiero ok. 8

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 04:41

  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z dobrych wiadomosci to takie, ze dzis rano bylam u lekarza z mezem. Teraz ciaza robi sie dla mnie realna, bo pierwszy raz w koncu uslyszalam serduszko <3 az sie u lekarza :) dzidziutek ma 3,78 cm i wyglada juz bardziej jak czlowiek. Byla wielka glowka, raczki i nozkki :) super przezycie. Odnosnie dolegliwosci to was pociesze, jesli nic nie czujecie to nie znaczy, ze cos nie tak. Ja juz jakies 3 tygodnie czuje sie wspaniale, zadnych mdlosci i boli, a wszystko w porzadku. Nawet od kolezanek slysze, ze promienieje, cera mi sie poprawila :)

    moni05, Kookosowa, przedszkolanka:), sunshine03 lubią tę wiadomość

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka, jeśli to usg Cię uspokoi to na nie idź :) to nie jest zbędny wydatek, nie wolno Ci się stresowac :)

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • kalcia Autorytet
    Postów: 529 682

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajko ja rowniez bym poszla na samo usg, osobiscie chodze do dwoch lekarzy na nfz i prywatnie i nie wytrzymalabym psychicznie tylko 3 usg w calej ciazy :) wiec jesli masz byc spokojna to idz.

    hchy43r8jppec09d.png
    l22ne6yd6rygrh0v.png
    i1vregz2ti2cyxol.png
    10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
    24 lata
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka2 wrote:
    Ja o teściowej nie mogę powiedzieć absolutnie nic dobrego. Chyba nikt nigdy nie zalazł mi tak za skórę jak to głupie fałszywe stare babsko, co składa ręce do modlitwy mam wrażenie na pokaz. Tragedia.

    Jestem po wizycie, ale niestety nie było usg 😢 umówiłam się już prywatnie (bo normalnie chodzę na pakiet z pracy do luxmedu) na wtorek, ale teraz walczę z mężem, czy to na pewno konieczny wydatek 160 zł, skoro lekarka mówi, że jest ok i następne to genetyczne... a to dopiero ok. 8 kwietnia. Zamówiłam detektor i dlatego chyba rzeczywiście z tej wizyty zrezygnuję. Nie wiem, no mam mętlik w głowie, chce podejrzeć co u dziecka, ale już wiem, że będzie bardzo drogie genetyczne....

    Taa, facet nigdy nie zrozumie potrzeby kobiety, żeby podejrzeć maleństwo nawet tylko po to (a właściwie przede wszystkim po to), żeby się wewnętrznie uspokoić.
    Ja dlatego też kupiłam detektor. 1. Zwróci mi się, bo nie będę musiała w kółko grzać na usg, 2.nie mam czasu w kółko grzać na usg, a potrzebuję sobie czasem sprawdzić, czy serduszko puka ;-)
    Ja mam pakiet w enel-med, też na wizytach nie ma usg, a to co oferują na skierowanie, w sensie sprzęt i osoba wykonująca, jest do d... więc też robię prywatnie, ja za genetyczne zapłacę 200 zł.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swojego ubłagałam o USG. Miało być bez ale on mi prowadził wszystkie ciążę wie że się denerwuje i stwierdził że dla spokoju nic nie mierzył ale serduszko było i dzidizol duży więc lżej odrazu.

    Ja moja teściowa mam i jest to teściowa. Mama do niej nie powiem. Równo mi dopiekla i nigdy nie będę z nią pić ale jest mama męża więc ja toleruje w granicach odwiedzin.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mnie naszła ochota na 7 days rogala. Nie jem wogole takich rzeczy. Cała noc mi się śniło że go jem. Zjadłam i przyszła mi myśl jakim cudem bobas który ma 3 cm decyduje co mam jeść :) :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś jeszcze nie poinformował rodziny o ciąży?

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj jest chyba jakis dzien nie ten. Znajoma (w sumie nie najlepsza i kontakt znikomy ale mniejsza) jest w szpitalu. Probuja wywolac porod. W sumie miala ciezka ciaze, ostatnie dni jej sie wody saczyly ze śluzem gestym. przyjaciolka od 15 nie ma z nia kontaku. No i w sumie tez sie martwie.
    A moj znajomy (w sumie to pierwszy chlopak :p) napisal mi ze jego narzeczona rodzi 2msc wczesniej... Jutro ma miec cc...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Moja byla do porodu aź nad,ale kontakt byl super. Pozniej po porodzie odwalała z ta pomocą i narzucaniem,cisnienie mi podnosiła i niestety ochłodzily się stosunki,musiałam troche na swoim postawic. Póki co jest ok,wizyta raz w tygodniu, pomagac pomaga z posilkami czy coś jak trzeba i tyle. Niestety ale dziecka pod opieke ode mnie nie dostanie bo sama jest do pilnowania. Zobaczymy co tym razem będzie. Ona wychowuje synów szwagra,no niestety ale ja nie godze sie na taki układ u nas.
    Przedszkolanko u mnie to samo. Popełniła ten błąd że pozwoliłam sobie wejść na głowę z jej pomocą. Zaczęło się od ciąży. Dużo pracowałam i ona zaczęła nam raz na jakiś czas gotować. Odpisywałem jej dziękuję za obiad itd. Ale nie nualam się jej kłaniać z wdzięczności. Potem przyszedł poród. Umyka mi okna. Wyobraź sobie że podczas pobytu w szpitalu gdzie 5 dni byłam wyłączona od świata psychicznie walila mojemu mężowi że jestem n8ewdzieczna bo jej dziękuję na powiedziałam. Napisałam jej tylko do jej córki że dużo pomogły i jestem wdzięczna. Potem histeria że nie odpisałam na sms z gratulacjami. Kurwa no kurwa. Zamiast wesprzeć męża to histetyzowala że ja odsuwam a ona rąk mi pomagała w ciazy. Mąż jest taki kurwa ślepy że nawet podczas porodu zrobił mi wyrzuty. Dodnia dzisiejszego mu tego nie wybaczylam. Dalej. Jakie druga synowa olaka ja ze swoją córka i tylko jej mama jej pomagała chciałam żeby z moim dzieckiem Kuala kontakt. Przyjeżdżała raz na jakiś czas nawet gdy nie potrzebowałam pomocy. Potem po 6 miesiącach przez 1 lub 2 dni pracowałam więc wojtka do niej dawalismy i czasami do mojej mamy. Teraz Wojtkiem jest na zmuabe u tej francy i mojej mamy przez cały tydzień. Tylko słyszę że jestem n8ewdzieczna bo ja ignoruje. A ja nie umiem z tą franca rozmawiać. W pt gdy była u mnie bo pomagała przy Wojtku z moją mamą to na prawdę trochę bezmyślnie ja olalam i zapytałam tylko mojej mamy żeby wzięła sobie obiad. Myślałam że ta franca będzie tylko do południa a nie na porę obiadowa. Wyszłam do pracy. Moja mama poszła z Wojtkiem do pokoju. Wraca do salonu a kołysze się drze macha rękoma i krzyczy że ja nigdy nikt tak nie obraził. Moja mama do niej ze ja przeprasza a ona dalej histetyzuje. Pojechały do lekarza. Franca została w aucie i wtedy zadzwoniła do męża i zaczęła na mnie nadawać że jestem niewdzecznica że jej obiadu nie zaoferowała gdy swojej mamie to zrobiłam że rodzeństwo gada ze za dużo pomaga że moja matka powiedziała o mnie ze nigdy nie będę wdzięczna za nic. Mąż dzwoni do mnie i się na mnie drze że jak smualam. Początkowo zaczęłam się tłumaczyć ale potem rzuciłam słuchawka pojechałam do domu żeby to z nią wyjaśnić. Poczym ona z wszystkiemu zaprzecza że tak nie mówiła. Moja jama jest świadkiem rozmowy. Jakoś udaje mi się z nią dogadać poczym wraca do domu i obrabia mi dupe do swojej fałszywej córki. Wyprowadzam się z domu i wtedy dopiero mąż zatrybil że jego matka to heban a histeryczka i by mu małżeństwo zniszczyła. Przed kurwa dziećmi udaje że jak musi rozmawiać to się aż trzęsie że stresu a te dzieci tak wokół niej latają i trzymają emw kaftanie przed światem byle żeby jej nikt przykrości nie zrobił bo mamusia taka delikatna i wrażliwa. Ona wrażliwa emocjonalna ale kurwa moje emocje w 11 tyg ciąży są nieważne. Nie mijają dwa dni a franca pyta czy dać nam obiadu. Mówię mężowi że wolę zdechnac z głodu niż od niej dla siebie co kolwiej wziąć. Chcę się opiekować małym ok ale idę mnie niech się trzyma z daleka. Wiecie ona robi wokół siębue taka aurę świętej matki Teresy a kurwa jest suka fałszywa która tylko plotkuje. W wakacje pochwalił mija sukienkę na wesrke a potem napisała sms do córeczki że mam pognieciona sukienkę. Ciągle powtarzała że traktuje mnie jak córkę. Jak ja tego czczego gadania nie trawilam. Moja matka gdyby zobaczyła że mam pognieciona sukienkę to by mi ją uprasowala a nie pozwoliła w takiej wyjść. Suka. Wszystko jest świeże stąd te emocje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 20:14

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jeśli można to chciałabym dołączyć, podczytuje Was regularnie i myślałam że już dawno tu wyskrobałam jakiegoś posta, jednak wydawało mi się :)

    Niezapominajka2, Kookosowa, kasia1518, Dominika32 lubią tę wiadomość

    syy26iye928jhyb7.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara to u Ciebie hardcore.. moja wyrzutów absolutnie nie zrobi itp. U nas z tym była jazda,że mi cycki odsłaniała bo duszę dziecko. Że Pola płacze bo na bank boli brzuszek (ona wychowała trójkę to przecież wie!). Zgotowałam się jak na spacerze zaczęła mi wyciągać okrycie z wózka bo mam dać inne! Pominę pomysł by po porodzie od razu na 2 tyg.sie do niej wprowadzić.. albo jak przyjechała nieproszona na całą niedzielę i wisiała nad łóżeczkiem i Pola noworodek mi cały dzień nie spała! To dla mnie było za wiele. No i te pouczenia,żeby bez rożka nie trzymać wrrr. Jak sobie to przypomnę to yggghhh..

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Niezapominajka2 Autorytet
    Postów: 1860 3119

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Jupik to jest lekarka! Z praktycznie samymi pozytywnymi opiniami na znanym lekarzu... a ta wizyta prywatna jednak 200 zł kosztuje, teraz sprawdziłam. Może znajdę tańszą. A na nfz to nawet nie wiem jak mam się umówić. Odkąd mam pakiet w luxmedzie nie umiem się po nfz poruszać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 04:42

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To macie cierpliwość. Ja od razu ucinalam wszystkie pomoce czy złote rady cioci kloci. I teściowej i mojej mamy ( moja mama mnie zna i boi się mnie pouczać). I tak samo mój mąż. Zawsze stopował wszystkich i mówił że ja jestem mamą i wiem co robię.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarra mam nadzieję, że ci trochę lżej teraz. Czasem lepiej wyzalic się obcym osobom.

    Moja teściowa to taka królowa. Wszyscy też uważają żeby jej włos z głowy nie spadł. Mój mąż też mnie z tym wkurza. Były akcje np ze kazała mi dźwigać ciężary gdy byłam w 7m ciąży bo zrobiła zakupy na miesiąc a sama do swojej torebki wsadzila tylko lekkie rzeczy, albo zwalila wine za to że mają mrówki w domu na moje mleko z piersi. Bo ponoć mrówki lazly do mojego mleka (nie do żarcia kota które rozwalal po całej kuchni) .. Albo gdy gotowalam w swoim własnym domu potrafiła wejść do kuchni zdjąć moje rzeczy z kuchni i sama sobie jedzenie robić. Jak byłam. W ciąży z Gaba to zabrała mnie do sklepu z ciuszkami dla maluszków i kupiła rzeczy wszystkim wnukom prócz mojego.

    Dobre tylko to, że mieszka 2500km ode mnie.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahh te Wasze tesciowe ;) moja nie lepsza... Szanuje ja, jest dobrym czlowiekiem, ale nie moja bajka.
    Wesele nawet ok. Nie chcielismy miec 1000 gosci wiec okroilismy skromnie do 40 osob, ale ona stwierdzila ze wstyd niektorych nie zapraszac i sama za nich zaplacila....
    Meza bratowa ma 3 dzieci to ciagle pouczala. Poza tym cala rodzina jest bardzo wierzaca, nie gardzę ...ale trzeba miec troche pokoru i widziec wlasne bledy (grzechy) .. Bo lenistwo to u niej na 1 miejscu. Nie sprzata, nie gotuje... Nie wychodzi z psem, wszystko robi tesc. Dzieci do komunii wczesnej musialy isc bo jak to dopiero w wieku 9 lat ??? Juz sa ministrantami i najlepiej jakby ktorys byl ksiedzem. Nie zrozumnie mnie zle, ja nie neguje religii ale tez bez przesady.
    Ja niestety sobie nie pozwole na glupie komentarze o wychowaniu. Poza tym nie wstaje od komputera, oczywiscie tez ma taska prace ale po pracy ciagle jej malo.
    Ile jeszcze tego jest to nie zlicze. Chodze co w tyg na obiad, zeby sie nie obrazila lub nie wypalila z tekstem, ze niedlugo umrze ( choc jest to szantaz emocjonalny) i starczy.

    P s. O ciazy wie tylko moj maz, moi rodzice no i w pracy. Najchetniej bym nie mowila nikomu wiecej bo bede wysluchiwac...

‹‹ 220 221 222 223 224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ