Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Monalisa88 wrote:Pisalam rano o bolu w pachwinie. Leze od poltory h i mam wrazenie ze bol mi promieniuje do kolana. Nie przeciazalam sie zbytnio jak zwykle. Mam pechowy dzien jakis😥
Glowa do gory Monalisa. Damy rade.
-
pOla34 wrote:Czasem sa slabsze dni, ja mam dzisiaj mega bol glowy. Jak bardzo boli moze apap? po co ma Cie bolec. Ja mam czasem takie epizody ostrego bolu cos jak rwa kulszowa, od okolicy krzyzowej promieniuje do nogi. Nie jest latwo byc w ciazy naprawde, juz zapomnialam ile to ograniczen i dodatkowych "atrakcji" z ktorymi nie bardzo jest co zrobic.
Glowa do gory Monalisa. Damy rade.
Staram sie nie brac srodkow przeciwbolowych. W sumie to przy obu ciazach nie mialam czegos takiego i nie wiem czy to zwiazek z ciaza ma. Moze z dodatkowymi kg, moze cos uciska na jakis nerw. Jutro bede u rodzinnej to wspomne. A poki co mam nadzieje ze bol sie nie nasili by dzis nie pedzic na IP. Naprawde mam dzis slaby dzien. 😉pOla34 lubi tę wiadomość
Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
witajcie,
co do kleszcza ja bym zrobiła badanie po kilku tygodniach. Brak rumienia nie świadczy że nie doszło do zakażenia. Mam takie przypadki w rodzinie. A świeże zakażenie leczy się łatwo, natomiast takie co wyjdzie po latach jak już objawia się wieloma różnymi bólami to ciężko wyleczyć. Z drugiej strony jak się kleszcza szybko wyjmie to jest mała szansa że zaraził.
ja doświadczenia z nocnikami nie mam ale ja bym kupiła po roku. Bez żadnego ciśnienia że ma do niego sikać. Niech się przyzwyczaja, sadza najpierw misia a może potem sam się przekona. Nic na siłe ale jak nie chwyci to nocnik poczeka na swój czas.
-
pOla34, nie wiem jeszcze co z wózkiem. Na razie nie będę kupować podwójnego. Kinga odkąd zaczęła chodzić to lata jak najęta i jak już wyjdzie z wózka ciężko ją tam z powrotem wsadzić. Jak się młody urodzi to zobaczymy, na początku może spacery we dwójkę (ja i tata, lub babcia i ja) i mały w gondoli, Kinga na nogach albo swojej spacerówce. I zobaczę jak to w praktyce wyjdzie, bo przed nami zima itd. Może do wiosny obejdzie się bez, a potem jak uznam, że potrzeba jednak wózek rok po roku, to sprzedam te co mam i kupię, w ciemno nie chcę kupować.
Ja niedawno odstawiłam smoczek. Bo Kindze zrobiły się krostki przy ustach, pediatra obstawiała smoczek, ja jedzenie, no i nie od smoczka, bo są po odstawieniu. Ale u nas odstawienie żaden problem-od początku miała go tylko do spania w nocy, do wózka na spacer (na którym spała) i ewent.do auta. Do auta i wózka już od jakiegoś czasu nie dostawała, i zostały się noce, gdzie ten smok to rytuał-włożyć do łożeczka, dać smoka, pocałować i wyjść. Wyczekałam taki wieczór, że była już tak padnięta, że go nie potrzebowała i nie wołała go, dałam buzi i wyszłam. I tak zakończyłyśmy, więcej tematu smoczka nie było.pOla34 lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:pOla34, nie wiem jeszcze co z wózkiem. Na razie nie będę kupować podwójnego. Kinga odkąd zaczęła chodzić to lata jak najęta i jak już wyjdzie z wózka ciężko ją tam z powrotem wsadzić. Jak się młody urodzi to zobaczymy, na początku może spacery we dwójkę (ja i tata, lub babcia i ja) i mały w gondoli, Kinga na nogach albo swojej spacerówce. I zobaczę jak to w praktyce wyjdzie, bo przed nami zima itd. Może do wiosny obejdzie się bez, a potem jak uznam, że potrzeba jednak wózek rok po roku, to sprzedam te co mam i kupię, w ciemno nie chcę kupować.
Dreamer oczywiscie, ze jest mozliwe zakazenie bez rumienia, albo po prostu rumienia mozna nie zauwazyc, ale samego dodatniego wyniku przeciwcial tez nikt nie bedzie leczyl. Wtedy sprawa troche sie komplikuje. Dlatego tak jak napislam, nie jest to konieczne ale za 4-6 tyg te przeciwciala mozna oznaczyc. Osobiscie bedac teraz w ciazy bym tak zrobila dla swojego swietego spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 15:19
-
Jupik wrote:Moja córa jeździ tyłem (w łupinie przecież to obowiązek) i jeździ dużo - i nigdy nie marudziła. W tym nowym foteliku też jest ok, bo dziś jechaliśmy, protestu nie było. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo, więc będzie tyłem tak długo jak się da. Nie buntuje się, dla niej ta pozycja jest normalna i jestem pewna, że tak zostanie. Zobaczymy jak będzie z Kacpim.
Ja olałam smarowanie Palmersami i innymi, w zeszłej ciąży smarowałam od przypadku jak mi się przypomniało i nie mam żadnych rozstępów, genetyka górą. A przepraszam, na cyckach mi się ze 3 zrobiłyTeraz liczę na to samo. Nie lubię się smarować.
Noworodki, które nie mają problemów skórnych kąpie się w samej wodzie. Im później wprowadzi się jakikolwiek kosmetyk tym lepiej. Nawet emolientów nie powinno się dodawać - oczywiście jeśli skóra zdrowa. My dłuuuugo jechaliśmy na samej wodzie. Tonę próbek którą dostałam w ciąży nawet nie użyłam. Teraz używam dla niej jakiś myjący kosmetyk, ale nie przy każdej kąpieli.
U nas też nie ms problemu z jazdą tyłem i będzie jeździć jak najdłużej. Nie protestuje, jest grzeczna - odpowiada jej to. Z nowym fotelikiem chce wprowadzić też nową zasadę- że jeździ z tylu sama. Do tej pory zawsze była albo obok mnie z przodu albo ze mną z tylu i tej zmiany boję się najbardziej bo ona jak tylko nikogo przy niej nie ma zaczyna płakać- oczywiście kupię lusterko żeby nas widziała ale czy to zda egzaminkasia1518
-
wiktoriaa wrote:Cześć wszystkim. Ja dziś byłam upuścić trochę krwi do badań, a z racji tego że pada dziś od rana okropnie to prosto po pobraniu wybrałam się do cukierni na gofra. Myślałam że będzie zwykły bita śmietana i owoce. To co mi Pani podała (gofr bąbelkowy z owocami, Nutella i bitą śmietaną) przeszło moje oczekiwania i apetyt - nie pokonałam tej porcji
Miłego dnia i powodzenia na wizytach !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e8b33cc7c0da.jpg
Ale smaka narobiłaś ☺ ja to bym pewnie wciągnęła całego ☺wiktoriaa lubi tę wiadomość
kasia1518
-
emikey wrote:To mój kończy 1,5 roku pod koniec czerwca
Mój nigdy nie był smoczkowy. Miał epizod ze smokiem w 6m do zasypiania ale może trwało to 3-4 tyg. Teraz nawet nie wie do czego to służy jak znajdzie w pudle z zabawkami. Niektóre dzieci topornie rozstaja się ze smokiem. Z grupy syna jak widzę niektóre dzieci mają smoki non stop i tylko wyjmuja na sekundę żeby włozyc jedzenie do buzi. Ponoć ciężko odsmokowywac gdy pojawia się 2 malutkie i ma smoka. Wtedy nawet te odsmokowane niedawno potrafią wrócić do nawyku i zabierać młodszemu.kasia1518
-
KasiaP wrote:Dziewczyny ale zrobiłam mega pyszne ciasto 😀 jeszcze chwila i zjem z połowę sama 😂 a potem się dziwić że tyję 😁 co prawda teraz z całą pewnością mogę powiedzieć, że pójdzie w cycki 😁
A co to za ciasto ? Jakieś proste? Myślę co by tu upiec w weekend
-
ammarylis wrote:pOla 34 super że się udało i PES i ciąża za jedynym razem a u Ciebie do tego podwójna ! to już jak wygrać los na loterii😁
.
ammarylis lubi tę wiadomość
-
Monalisa to pewnie sciegna. Musiałaś sobie naciągnąć. Też mam czasem taki dzień. Odpocznij.
Kasiap wytyczne się zmieniają ale dzieci takie sametrzeba wyczuć moment. Jako mama będziesz widziała kiedy już czuję kontrolę, czy chce siadać na nocnik, czy da radę wytrzymać bez pieluszki. No i początki zawsze sa trudne. Trzeba cierpliwości i spokoju
Właśnie wyjadam truskawki. Na mojej ciąży wzbogaca się wszyscy sadownicy i handlarze arbuzówKasiaP lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
ManiaM wrote:A co to za ciasto ? Jakieś proste? Myślę co by tu upiec w weekend
http://slodkiezapomnienie.blogspot.com/2014/06/ciasto-daktylowe-weganskie.html?m=1
To, tylko zmodyfikowane. Cukru dałam pół szklanki, zamiast kawy kilka łyżek kakao. Na wierzch mrożone owoce leśne i kakaowa kruszonka. Wyszedł sztos 🙂 to ciasto zawsze wychodzi, nie ważne z jakiej mąki (tu dałam pszenną pełnoziarnistą ale robiłam już z każdą możliwą), jest ciężkie, wilgotne, bardzo długo świeże 🙂 mogę tylko polecać 🙂 piecz do suchego patyczka, może być dłużej niż w przepisieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 18:36
-
nick nieaktualny
-
Brunetka ale ty się tym nie przejmuj. Szkoda zdrowia na stres. Zachowuj się normalnie. Część i do widzenia. Nikt się przyjaźnić nie każe. A ty swoją ciąża się ciesz. To nie twoja wina że ona nie zaszła pierwsza. To okres gdy masz prawo skakać z radości i nikogo nie powinno kuc to w oczy. Bądź sobą. Ludzie zawsze będą gadać. Najwyraźniej masz ciekawsze życie od nich skoro ciebie obgadują
A ona przyjdzie po rozum z czasem. Ciężki wymagać od starającej się kobiety żeby nie cieszyła się swoją ciąża bo komuś będzie przykro.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Cześć
w końcu udało mi się nadrobić wszystkie posty.
Wczoraj miałam połówkowe (20+4). Pani doktor potwierdzila chłopca na 100%. Wszystkie pomiary i przepływy wyszły dobrze, Cezary waży już 409g i mierzy razem z nóżkami ok. 25cm 😮 całe badanie przespał, więc był czas na obejrzenie wszystkiego dokładnie i zrobienie miliona zdjęćMały leży pośladkowo, więc już wiem, czemu ruchy czuję tak nisko. Kopie skubany ciągle po pęcherzu. Trochę się martwię, czy ta pozycja nie spodoba mu się na tyle, żeby w niej zostać do porodu, ale podobno takie maluchy co 15 minut zmieniają orientację.
Muszę się pochwalić, że mój pierworodny w sobotę skończył roczek! Nadal nie mogę uwierzyć, jak ten czas szybko leci 😍
Co do wózka rok po roku - ja nie kupuję. Mam duży ogród, więc w większości tam będę spędzać czas z chłopcami, a na specery będziemy chodzić, jak już mąż będzie w domu. Oglądałam ostatnio te wózki na żywo i ta rama wydaje mi się tak wielka, że mam obawy, że nie wyjechałabym nim z domu, bo by mi się w drzwiach zaklinował.
Sarrra ja już kupiłam nocnik, ale nie po to, żeby już odpieluchowac, ale żeby się z nim oswoił. Sadzam go na nim rano, kiedy się myję. Czasami grzecznie siedzi, zrobi kupsko, a czasami nie. Będę próbowała odpieluchowac za pół roku lub rok.
Ja po wczorajszym intensywnym dniu dzisiaj padłam. Wczoraj były badania, później Ikea, a później kilka składów budowlanych i sklepów z ceramiką, bo w koncu bierzemy się za aranżacje tarasu. Prawie cały dzień spędziłam w łóżku. Przypomniały się początki ciąży 😆 do tego od południa męczy mnie zgaga. Jeszcze chwila i zacznę chodzić po ścianach. Mam nadzieję, że to jednorazowa akcja i jutro wszystko wróci do normy. Macie jakieś sprawdzone sposoby? Ani migdały, ani maślanka nie pomagają...brunetka91, Kookosowa, Jupik, KasiaP, Karooo93, kasia1518, moni05, pOla34, ManiaM, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Brunetka, za bardzo się przejmujesz. Co Cię to obchodzi. Nie masz wpływu na to co ktoś myśli i jak się zachowuje, więc OLEJ. Ludzie za bardzo przejmują się opiniami innych. A co mnie obchodzi, że ktoś mnie uważa za głupią, grubą, brzydką, albo złą. Ja mam inne zdanie o sobie i robię co do mnie należy i nara. Ciesz się ciążą i nie przejmuj opiniami, bo Ci to radość zabiera. Przejmować się będziesz jak Ci dziecko będzie w kółko płakać, albo dostanie 40 st.temp. Teraz lajcik
Nova, moja siostra na zgagę polecała syrop Gaviscon- i tylko to jej pomagało, a podobno miała zgagę straszną. Ja go kupiłam jeszcze jak miałam mdłości i mi się odbijało też dziwnie, ale długo go w sumie nie brałam, bo w końcu te odbicia mi przeszły. A zgagi w ciąży nie uraczyłam ani jednej, więc nie wiem, czy na to rzeczywiście pomaga ;-P